Nowhere_Man.E03.The_Incredible_Derek.ShareReactor(1).txt

(11 KB) Pobierz
00:00:49:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:53:Co mogę dla pana zrobić?
00:00:56: Szukam ? To jest woskowy...
00:00:58: Tak, tak, tak rozumiem
00:01:01: Szukam specjalnego typu
00:01:10: Może go pan znaleć?
00:01:11: Tak przecież pisze na oknie.
00:01:15: Sprawdzę w komputerze
00:01:31:Zobaczmy co tu mamy.
00:01:34:Nie mogę gwarantować, że cišgle tam jest/ ale było w Gorgii, dwa miesišce temu?
00:01:43:Kto to chciał?
00:01:50:Ned jaki tam
00:01:54:Mogę go dla ciebie sprowadzić.
00:01:56:To może potrwać parę dni
00:01:57:Nie, dzięki.
00:01:59:Ile jestem winien?
00:02:02:Ej...20 dolców.
00:03:05:Mam cię.
00:04:56:Dzięki
00:05:35:Jak leci?
00:05:39:Szukam Neda .
00:05:44:Zastanawiam się czy może mogę go tu spotkać?
00:06:13:Musiałe wysišć o 5:19.
00:06:19:Czy całe miasto jest poinformowane o moim         przyjedzie?
00:06:24:Szukasz czego specjalnego?
00:06:26:Tak, Neda.
00:06:29:Id tš drogš pół mili i skręć w lewo
00:06:34:Dzięki.
00:06:35:Teraz tam nikogo nie ma.
00:06:39:Aż do pištej.
00:06:40:Ned prawdopodobnie jest  teraz na show.
00:06:45:Na ogłoszeniu...
00:06:48:Widziałem go już raz
00:06:49:Dzieciak gadał różnymi głosami....
00:06:54:Warto zobaczyć.
00:06:55:O której Ned otwiera rano?
00:06:58:Zależy od tego ile wypił poprzedniego dnia.
00:07:03:Zwykle o 10.
00:07:05:wietnie
00:07:07:Czy mogę tu gdzie przenocować?
00:07:12:Mam parę pokoji, za pištaka...
00:07:18:Ok, wezmę   .
00:07:25:To nie ekskluzywny motel, za 5 dolców/ sam cielesz łóżko i myjesz kibel.
00:08:07:Jestem tylko podróżujšcym po kraju facetem.
00:08:33:Ile?
00:08:34:Pięć dolców,25 za rozmowę.
00:08:41:Dzięki.
00:09:05:10 lat temu...
00:09:09:1o lat temu, z nieba spadła wiatłoć
00:09:23:Kobieta w cišży jechałš do szpitala.
00:09:28:Bóg zdecydował, że będzie to podróż/, której nie będzie dane jej ukończyć...
00:09:41:Została porażona wiatłem.
00:09:48:Kiedy lekarze odebrali dziecko
00:09:53:Twierdzili, że przeżyło cudem.
00:09:57:Dziecko będzie lepe, powiedzieli.
00:10:01:Nigdy nie będzie widziało...
00:10:05:Mylili się.
00:10:11:Nie potrafi widzieć tak jak wy.
00:10:19:Posiada wewnętrzny zmysł
00:10:22:Widzi przeszłoć.
00:10:26:Widzi teraniejszoć.
00:10:31:Oraz panie i panowie
00:10:33:Widzi przyszłoć.
00:10:39:Przedstawiam wam mieszkańcy Gorgii
00:10:43:Mojego syna
00:11:08:Jest gotowy by zadać mu pierwsze z pytań
00:11:11:Czeć Derek, kochanie,
00:11:14:Derek, musisz mi powiedzieć gdzie położyłam _diamentowy piercionek_
00:11:23:Trzykaratowy, bez skazy, otoczony 23 brazylijskimi emeraldami.
00:11:32:Włożyłam go do szuflady
00:11:37:Ale nie odnalazłam go tam....
00:11:40:Mylisz, że potrafisz mi pomóc?
00:12:11:Cholera Allison,
00:12:13:Jakie sš zasady gry? Kto zmusił cię do tego?
00:12:16:Allison? Kto to Allison?
00:12:17:Chłopcze uspokój się, kobieta nie wie o kim mówisz.
00:12:22:Fotografie.
00:12:26:Thomas?
00:12:28:Cholera, oni kłamiš - wszyscy
00:12:40:Przepraszam przyjaciele, czasami to zbyt wiele dla małego chłopca.
00:12:44:Wrócimy jutro.
00:12:51:Tom? To ty?
00:12:53:Tak, to ja mamo.
00:12:56:Nie mam syna.
00:13:22:Będzie dobrze synu, połóżs się i odpocznij.
00:13:25:Jeste zmęczony, wrócę póniej.
00:13:29:Zostań ze mnš.
00:13:34:Muszę podwieć kogo do domu, wracaj do łóżka.
00:13:42:Powidziałe, że pojedziemy do Miami.
00:13:45:Bo pojedziemy jak tylko skończymy tournee.
00:13:55:Wracaj do łóżka.
00:13:58:Dobranoc tato.
00:14:00:Dobranoc kolego.
00:14:50:Nie możesz tutaj zostać, wiesz?
00:15:01:Oni chcš cię skrzywdzić.
00:15:09:Co takiego widziałe?
00:15:11:Derek, co przestraszyło cię tak bardzo?
00:15:14:mierć.
00:15:16:Otacza cię.
00:15:20:Widzisz co w tej chwili?
00:15:25:Widzę orła.
00:15:28:Orła?
00:15:36:Gdzie jest ten orzeł, Derek?
00:15:40:Gdzie go znajdę?
00:15:42:Powinien pan opucić to miejsce.
00:15:44:Teraz.
00:15:46:Jest nieodpowiednie dla pana.
00:15:48:Złe dla nas wszystkich...
00:15:52:Idę spać, mój ojciec wróci niedługo...
00:16:38:Czyż nie jest piękna?
00:16:42:
00:16:50:Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko...
00:16:52:Niektórzy majš kawę, ja mam to.
00:16:59:Gdzie go znalazłe?
00:17:00:Mam papiery jeżeli o to ci chodzi...
00:17:03:To prawdziwe cacko.
00:17:05:U.S.Military
00:17:06:Jeżeli nie masz nic przeciwko chciałbym sam to ocenić...
00:17:15:Armia ma takich pełno
00:17:19:Rozbierajš je i sprzedajš na częci.
00:17:21:I sprzedajš je mnie.
00:17:24:Gdzie to jest?
00:17:25:40 mil stšd.
00:17:31:Dzięki Ned.
00:17:33:Dam ci znać...
00:17:34:Hej ono nie będzie tutaj czekać na ciebie i obrastać w trawę.
00:18:30:Jest tu kto?
00:18:47:Szukasz czego?
00:18:50:Tak, nikogo nie było...
00:18:51:Co tutaj robisz?
00:18:54:Ja tylko, staram się znaleć jakie informacje
00:18:57:na temat auta, które sprzedałe Nedowi.
00:19:00:Co z nim?
00:19:03:Chcę je kupić i chcę się upewnić co do jego pochodzenia...
00:19:12:Pogadaj z Koronelsem, on się tym zajmuje
00:19:20:Nie ma za co.
00:19:38:Szukam kogo o imieniu Kornels.
00:20:53:Derek?
00:21:17:Wszystko w porzšdku?
00:21:27:Hej, wszystko dobrze?
00:21:33:Mój tata mówi, że ludzie majš pełno pytań.
00:21:34:Czasami sš skłonni zrobić wszystko by uzyskać odpowied.
00:21:41:Dlatego przychodzš do mnie.
00:21:45:Ty też masz jakie, prawda?
00:21:49:Gdzie twój ojciec?
00:21:51:Niedługo wróci.
00:21:53:Musiał odwieć jakš paniš do domu.
00:21:54:A uto im się zepsuło.
00:21:58:Masz co do jedzenia?
00:22:00:Kiedy wróci mój tata - zrobi mi niadanie.
00:22:04:Już druga po południu.
00:22:08:Idę co zjeć, chcesz ić ze mnš?
00:22:13:NIewiem, tato będzie się martwił.
00:22:15:Ok, zostawimy mu wiadomoć.
00:22:33:Więc widzę, żę lubisz hamburgery...
00:22:34:Sš w porzšdku.
00:22:46:Mogš odebrać ci wszystko co od nich otrzymasz...
00:22:49:?
00:23:00:Czemu chcš cię skrzywdzić?
00:23:04:Niewiem, nawet kim sš.
00:23:07:Otacza mnie ciemnoć, szukam ich, ale nie widzę.
00:23:09:Wiem.
00:23:15:Może wrócimy.
00:23:17:Nie, brakuje mi negatywu.
00:23:24:Może to by pomogło.
00:23:28:Ok, możesz mi go dać, jestem przecież lepy...
00:24:33:Żołnierze, samoloty,
00:24:36:Zamordowano ich w dżungli, nie było tam samolotów.
00:24:39:Ale ja je słyszę, lecš gdzie w dali.
00:24:47:Widzisz orła?
00:24:50:Musisz wypać z gry, kolego.
00:24:54:Czy to on?Derek czy to orzeł?
00:24:57:Potrzebujesz       , ja mam
00:25:05:Widzę go, wiem gdzie mieszka.
00:25:09:Gdzie to jest?
00:25:11:Derek, co jeszcze widzisz?
00:25:14:Nie ma wielu ludzi tam gdzie zamieszkuje.
00:25:16:Dużo drzew
00:25:21:Uważaj !
00:25:23:Co się stało Derek?
00:25:26:Aligator...
00:26:30:Chcę tylko porozmawiać.To wszystko...
00:26:34:Mylałem, że nie żyjesz
00:26:39:Nie wydajesz się...kto musiał zawalić sprawę..
00:26:44:Też tak mylę.
00:26:48:No dalej.
00:26:52:Więc wiesz kim jestem?
00:26:54:Nikim.
00:26:57:Odkryłem zasady ich gry.
00:26:59:Kim sš?
00:27:01:N kogo ja cholera wyglšdam, na 991?
00:27:04:Chcesz informacji, włšcz radio.
00:27:06:Posłuchaj wiadomoci.
00:27:08:Poczytaj gazety, trudno ich przeoczyć...
00:27:10:Kim oni sš?
00:27:12:Wojsko, tajna rzšdowa agencja?
00:27:19:Ty naprawdę nie masz o niczym pojęcia.
00:27:24:Co ukrywasz?
00:27:29:Czemu żyjesz tak daleko od bazy?
00:27:39:Kogo oczekujesz?
00:27:42:To folia aluminiowa.
00:27:46:Podstawowa rzecz,
00:27:50:Dzięki niej, nie mogš wejć do twojej głowy.
00:27:54:Czy kiedy zastanawiałe się skšd wiedzš dokšd się udajesz?
00:28:01:NIe pomylałe o tym, czyż nie?
00:28:03:Musisz być zawsze krok przed nimi, zawsze wyprzedzać ich.
00:28:08:Ale potrzebujesz,
00:28:11:Wszystko co potrzebujesz to...
00:28:15:Ja mam..
00:28:18:Masz moje fotografie
00:28:21:Co stało się w dżunglii Harry?
00:28:24:Niewiem o czym mówisz.
00:28:27:Co wydarzyło się w dżungli?
00:28:30:Co to było?
00:28:43:Nic nie słyszę.
00:28:51:Nic tam nie ma.
00:29:10:Jest tutaj, jest tutaj
00:29:12:Padnij...
00:30:40:To pana torba,
00:30:43:Proszę się nie martwić, nic nie przeglšdałem.
00:30:46:Czy to jaki problem?
00:30:48:To nie  problem, pokój zarezerwowany...
00:31:03:Hej, klucz.
00:31:27:Gdzie do cholery mój syn?
00:31:28:NIewiem, widziałem go wczoraj po południu.Co się stało?
00:31:32:Zniknšł. To się stało.
00:31:42:Taaa,
00:31:46:Mówił o żołnierzach,samolotach.
00:31:50:I co o jakim facecie imieniem Tom.
00:31:53:I powiedział, że Tom musiał zostać...
00:31:56:Gdzie?
00:31:57:Powiedział tylko, ze jest tam mierć.
00:32:00:Czy kto stšd mógł go gdzie podwieć?
00:32:02:Jasne, musiało by tutaj z 15 ludzi.
00:32:06:Wiem o jakim miejscu mówił.
00:32:11:Jeżeli był tutaj to i tak nikt go nie widział
00:32:13:Dzięki majorze.
00:32:19:Mogę jako pomóc?
00:32:21:Mam nadzieję, że go znajdziecie.
00:32:41:Jest tutaj.
00:32:42:Czy???
00:32:44:Niewiem, może major mówił prawdę
00:32:47:Ale i tak sšdze, że mamy eskortę...
00:32:53:Mówię ci Dog, to jest sprawa szefa, co się tutaj dzieje.
00:33:01:Rusz swój tyłek tutaj.
00:33:44:Tom?
00:33:45:Tak, to ja.
00:33:47:Musimy opucić to miejsce Tom.Teraz.
00:33:49:Ok, wyjdziemy stšd razem.
00:33:57:Wszystko w porzšdku  ?
00:33:59:Nic mi nie jest.
00:34:00:Uciekajmy stšd.
00:34:06:Pójdziemy przez las.
00:34:29:Cicho, padnij.
00:34:57:Nie spodziewalimy się Pana, sir.
00:34:59:Włanie dlatego tutaj jestem majorze.
00:35:03:Wszystko wydajes się być w porzšdku.
00:35:05:Operacyjni radzš sobie bardzo dobrze...
00:35:47:Nie mamy żadnych wieci na temat Veila...
00:35:49:Jeszcze nie, ale pracujemy nad tym...
00:35:52:Dobrze, znajdcie go.
00:35:56:Mamy jednš godzinę.
00:36:03:Odejć.
00:36:08:Sierżancie? Upewnijcie się, że kto posprzšta tem bałagan.
00:36:49:Sš za nami.
00:37...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin