Zapomniana medycyna.pdf

(399 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Weź własne zdrowie we własne ręce
Człowiek nie umiera od chorób, człowiek umiera od lekarstw. Galen
Opracowując artykuły "Zapomnianej medycyny" zastanawiałem się, czy faktycznie prekursorami
dzisiejszej medycyny byli starożytni. Czy faktycznie do swoich sukcesów dochodzili przez tysiące lat
metodą "prób i błędów"? Jak to wyglądało? Czy przypadkowym osobom podawano nieznany specyfik
i czekano na efekt? Na kim to próbowano? Na ochotnikach, więźniach, niewolnikach? A jak to jest, że
my współczesni mamy tylko mgliste pojęcie o medycynie "ledwie" sprzed 1000 lat? Bogiem
medycyny według Greków był Asklepios syn Apollina, którego zabił Zeus za nadmierne wskrzeszanie
zmarłych. Egipcjanie twierdzą, że Toth nauczył ludzi stosowania roślin, pokazał im dobre i trujące.
Czy to nie oznacza, że cała medyczna wiedza została nam ludziom przekazana? Czy zaginęła w
kataklizmie 12,5 tysiaca lat temu? Być może, ale zapewne jakieś jej resztki przetrwały i być może z
tych szczątków korzystali Hipokrates czy Galen. Ale i ta wiedza ginęła na przestrzeni dziejów, a w
ostatnich czasach została "dobita" przez "nowoczesną" medycynę i koncerny farmaceutyczne.
Czy zakaz przeprowadzania sekcji zwłok był wymysłem kościoła? Prawdopodobnie nie. To był zakaz
przekazany przez Bogów, by ustrzec ludzi przed błędami działających po omacku, przed pochopnym
"tworzeniem" potworów. Badania nowoczesnej biotechnologii i genetyki mogą zostać wykorzystane w
sposób, o którym my maluczcy mamy tylko mgliste pojęcie. Czy przypadkiem współczesna medycyna
jako nauka "wyzwolona" nie brnie w ślepy zaułek? Dlaczego odrzucono wiedzę starożytnych? Czy
dlatego, że były to zabobony? A co w zamian daje nam medycyna? Chemiczne leki "szybkiego reagowania", które likwidując jeden objaw
wpędzają nas w następną chorobę. Specjalista od serca potrafi "rozwalić" nam wątrobę, bo wątroba to nie jego specjalność. Dziś, gdy człowiek
zachoruje rozpoczyna wędrówkę od cierpienia do cierpienia i nie wie kiedy ją zakończy i czy zakończy szczęśliwie. Doskonale współdziałający
organizm jakim jest człowiek, jest dziś traktowany jak zepsuty samochód w warsztacie samochodowym. Problem jest taki, że samochód do
człowieka ma się tak, jak ręczny świder do komputera. Czasy, w których żyjemy, są czasami absurdu. Człowiek, który ratuje tonącego może być
ukarany za to, że nie posiada karty pływackiej.
dawno • wczoraj • dzisiaj
Od najmłodszych lat jesteśmy oswajani z widokiem białego kitla i to tak dogłębnie, że lekarza uważamy niemal za cudotwórcę. Jesteśmy
przeświadczeni, że nikt inny tylko On potrafi nas wyleczyć ze wszystkich dolegliwości i chorób. Niemal z namaszczeniem przełkniemy wszystko,
co nam zaaplikuje nie zastanawiając się nawet, czy nie popełnił jakiegoś błędu. Lekarz to zawód i jak w każdym zawodzie są ludzie z powołania,
są dobrzy rzemieślnicy, ale są i partacze. Lekarz to też człowiek i też może popełnić błąd, tyle tylko że jego błąd może mieć nieobliczalne
konsekwencje. Odrzucenie przez nowoczesną medycynę tak zwanej "medycyny ludowej" rzuciło ją w ramiona wyspecjalizowanych koncernów
chemicznych, które jak wskazuje coraz więcej informacji, zamiast leczyć zaczynają nas truć, a nawet zabijać. Czy medycynę należy obarczać całą
winą? Z pewnością nie. To człowiek zrobił się wygodny i własne zdrowie oddał w ręce innych. Z własnego wygodnictwa odrzucił wiedzę przodków i
choć porusza się po aptece z ogromną ilością leków nie potrafi ich rozpoznać i użyć.
Jak wiadomo, używanie czosnku reguluje ciśnienie, ale nie wszyscy lubią lub mogą jeść czosnek. Nie wszyscy też wiedzą, że takie same
działanie ma skórka cytryny wraz z białym miąższem. Wystarczy wziąć słoiczek po dżemie. Wyszorować i sparzyć dwie cytryny,
wycisnąć i wypić sok (jest to dzienne zapotrzebowanie na witaminę C). Skórki zemleć w maszynce do mięsa (lub zetrzeć na drobnej
tarce) i przełożyć do słoiczka, dodać do tego łyżkę miodu i wstawić do lodówki. Codziennie wieczorem (przed snem) zjeść 1 łyżeczkę od
herbaty samego tylko specyfiku. Po 1-2 tygodniach używania jest widoczna poprawa, a po 1-2 miesiącach można konsultować z
lekarzem zmiany w przyjmowaniu leków. Czosnek i cytryna działają leczniczo , a nie objawowo. Ponadto one regulują ciśnienie, a
więc pomagają leczyć zarówno nadciśnienie jak i ciśnienie zbyt niskie.
Nasze państwo też przykłada swoja rękę do wprowadzania ludzi w błąd. Kto ogląda telewizję lub słucha radia jest wprost bombardowany
reklamami cudownych leków prezentowany przez fałszywych lekarzy, połączonych z rymowankami typu "kiła ci minie po flegaminie",
natychmiastowych odchudzanek w rodzaju 14 kilogramów w jeden tydzień, czy wprost cudownych jogurtów, które nie psują się nawet po dwóch
tygodniach. Mądry skrzywi usta w pogardliwym uśmiechu, ale nieświadomy natychmiast kupi. I o to w tym wszystkim chodzi, bo towar na półce
to zamrożony pieniądz producenta. Nie jest ważne czy produkt jest zdrowy, ważne jest żeby szybko sprzedać. A wystarczy się zastanowić jak
smakuje zsiadłe mleko po tygodniu, by natychmiast zrozumieć, że coś musiano dodać, by taki jogurt przetrwał. Wszyscy i to w szybkim tempie,
stajemy się magazynami broni chemicznej.
Jest i druga strona medalu. Żadne państwo nie jest zainteresowane edukowaniem swych obywateli na temat zdrowego żywienia z bardzo
prozaicznego powodu. Po pierwsze - uderza to w przemysł rolno-spożywczy a przy okazji w przemysł chemiczny. Nie jedząc szkodliwego białego
chleba i cukru puścilibyśmy "z torbami" piekarzy, cukierników i cukrowników, a gwałtowny spadek spożycia niezdrowego mleka odczuli by
hodowcy i cały przemysł mleczny. A po drugie - co by się stało, gdyby zacząć uczyć od przedszkola zasad zdrowego żywienia? Po dwudziestu
latach okazałoby się, że lekarze nie są wcale potrzebni i należałoby służbę zdrowia zredukować do pogotowia ratunkowego uczestniczącego tylko
w ratownictwie medycznym. To nie zdrowie ludzi jest najważniejsze. Najważniejszy jest zysk ze sprzedaży niezdrowej żywności i zysk koncernów
farmaceutycznych na leczeniu ludzi. To dlatego jesteśmy zasypywani reklamami "Big-Maców", "Marsów", czekoladek i pomysłami polityków na
"szklankę mleka dla każdego ucznia", a zaraz potem złotymi środkami na "wszelkie bóle i swędy". Żyjemy naprawdę w dziwnym kraju - z
najtańszej mąki wypieka się najdroższy chleb, a głupcy zamiast się leczyć sięgają po władzę.
A jednak można !!! Obowiązkowo owoce i warzywa, za to frytki nie częściej niż dwa razy w tygodniu - taka dieta czekać będzie
angielskich uczniów zgodnie z nowymi standardami żywieniowymi dla szkół publicznych ogłoszonymi przez rząd. Od września
szkolne posiłki w Anglii nie będą już mogły zawierać kiepskiej jakości przetworów mięsnych, napojów gazowanych, chipsów ani
czekoladek. Zakazana będzie sprzedaż niezdrowego, taniego jedzenia (junk food) w szkolnych sklepikach i automatach. W niepamięć
860828128.051.png 860828128.061.png 860828128.062.png 860828128.063.png 860828128.001.png 860828128.002.png 860828128.003.png 860828128.004.png 860828128.005.png 860828128.006.png 860828128.007.png 860828128.008.png 860828128.009.png 860828128.010.png 860828128.011.png 860828128.012.png 860828128.013.png 860828128.014.png
mają odejść potrawy słone i tłuste. Dzieciom należy regularnie serwować w szkołach mięso wysokiej jakości, drób i ryby. To naprawdę
ambitny program - powiedział w BBC przedstawiciel resortu edukacji Jim Knight, przyznając zarazem, że uporanie się z
"dziesięcioleciami zaniedbań" w dziedzinie żywienia uczniów będzie wymagać czasu. (maj 2006)
Nie ma sensu negowania naukowej medycyny, bo przecież w domu nie złożymy sobie złamanej nogi czy przyszyjemy ucho odgryzione przez
łagodnego psa. Medycyna jest potrzebna do leczenia nagłych i ciężkich przypadków, do ratowania ludzi w katastrofach i wypadkach, a my
pędzimy do lekarza już po ukąszeniu komara.
Chcę pokazać, że przy odrobinie wiedzy możemy się leczyć sami, tym co jemy, nie wydając ciężko zarobionych
pieniędzy na "cudowne" leki. Pokazać, że przy zmianie nawyków żywieniowych, możemy schudnąć bez
"cudownych" diet, które polegają na wyniszczeniu organizmu. Pokazać, że przez nasze ręce codziennie przewijają
się leki naturalne, które my sami uporczywie niszczymy kilkakrotnie odgrzewając, gotując i smażąc. Kto musi,
nadal będzie brał antybiotyki, ale niech jednocześnie pamięta, że leczenie po ich użyciu trwa wiele miesięcy. Kto
będzie chciał, będzie nadal brał codziennie aspirynę, która rzekomo chroni przed zawałem, ale niech jednocześnie
pamięta, że zniszczy w ten sposób śluz żołądka, co doprowadzi do jego owrzodzenia, a przy zachorowaniu na
grypę wpędzi go w zapalenie płuc (jeśli musimy zażyć aspirynę, to koniecznie przed aspiryną zażyć należy
łyżeczkę zmielonego siemienia lnianego). Kto chce, będzie łykał witaminę C w tabletkach, ale niech będzie
świadomy, że od niej nabawi się skrzepów krwi, kamieni w nerkach i przy okazji zaburzy organiczną gospodarkę
cukrami.
Odradza się, choć powoli, medycyna naturalna i ziołolecznictwo. Medycyna stosowana przez nasze babcie, a
czasem jeszcze przez mamy nauczone przez swoje matki. Dlaczego powoli? Po pierwsze literatura na ten temat
jest wydawana w bardzo małych nakładach (bo kto to będzie czytał?), po drugie trudno jest zwalczać narzucony
nam od młodości schemat "choroba-lekarz-ozdrowienie", a po trzecie do ataku ruszyły połączone siły koncernów
farmaceutycznych zarabiajających krocie na terapiach prowadzonych za pomocą produkowanych przez siebie
chemikaliów. Środek naturalny leczący chorobę nie zostanie dopuszczony do oficjalnego użytku, dopóki nie zostanie dogłębnie rozłożony na
czynniki pierwsze przez chemików, a szanowne grono medyków nie zrozumie na czym polega jego działanie, czyli w praktyce nigdy. Chemicy po
pewnym czasie wyekstrahują jakiś związek chemiczny i to on wejdzie do medycyny jako lek oficjalny, przynosząc jednocześnie zyski
producentowi. Otrzymamy nowy super lek, a po wielu latach zaczną się procesy o odszkodowanie za groźne skutki uboczne, których nauka nie
potrafiła przewidzieć.
Na wszelki wypadek należy pamiętać, że wszelkie tabletki popijamy tylko czystą wodą, przegotowaną lub mineralna
niegazowaną. Znane są przypadki zapaści po popiciu niektórych leków sokami cytrusowymi, a nawet śmierci po popiciu
sokiem grapefruitowym.
Do niczego też absolutnie nie namawiam. Każdy ma swój rozum i potrafi myśleć. Ja przekazuję to, co piszą inni, naprawdę mądrzy ludzie. Ludzie,
którzy są lekarzami z wieloletnią praktyką, ludzie którzy na nowo odkrywają dawno zapomnianą wiedzę i którzy to wszystko próbowali na sobie.
Nie mam zamiaru także propagować wegetarianizmu czy wręcz weganizmu. Człowiek musi też spożywać białko zwierzęce, ale spożywać z
umiarem. Weźmy się za siebie, zacznijmy "poprawnie" jeść, poprawmy odporność własnego organizmu, a wtedy będziemy mniej chorować. I
jeszcze jedno. Te kwiaty zasadził i wyhodował ktoś inny. Ja je tylko zebrałem w bukiecik. Życzę "owocnej" lektury.
Brytyjski następca tronu książę Karol zaapelował we wtorek podczas sesji Światowej Organizacji Zdrowia w Genewie, o
nieodrzucanie dorobku tradycyjnej medycyny. "Wydaje mi się okropne, że w nieustającej pogoni za modernizacją wiele metod
leczniczych, które już się sprawdziły i dowiodły swej skuteczności, nie jest już wykorzystywanych, bo uważa się jej za nienowoczesne".
(maj 2006)
W opracowaniach wykorzystałem książki :
Jadwiga Górnicka - Apteka natury, poradnik zdrowia.
Irena Gumowska - Czy wiesz co jesz?
Patrick Holford - Zasady zdrowego odżywiania.
Adolf Januszewski - ABC radiestezji.
Henryk Jasiak , Monika Jucewicz - Życie bez lekarza.
Andrzej Czesław Klimuszko - Wróćmy do ziół.
Krystyna Mikołajczyk , Adam Wierzbick - Zioła.
Witold Porzęcki - Ziołolecznictwo.
Andrzej Skarżyński - Bliżej natury.
Grzegorz Franciszek Sroka - Poradnik ziołowy.
Jan Schulz , Edyta Ueberhuber - Leki z Bożej apteki.
Michał Tombak - Droga do zdrowia.
Michał Tombak - Jak żyć długo i zdrowo.
Michał Tombak - Jak żyć 150 lat?
Michał Tombak - Uleczyć nieuleczalne. Cz.1.
Teresa Tuszyńska - Zdrowie nie ma ceny.
Marzena i Tadeusz Woźniakowie - Ojca Grande przepisy na zdrowe życie.
Marzena i Tadeusz Woźniakowie - Ojca Grande przepisy na zdrowe życie. Cz. 2.
860828128.015.png 860828128.016.png 860828128.017.png 860828128.018.png 860828128.019.png 860828128.020.png 860828128.021.png 860828128.022.png 860828128.023.png 860828128.024.png 860828128.025.png 860828128.026.png 860828128.027.png 860828128.028.png 860828128.029.png 860828128.030.png 860828128.031.png 860828128.032.png 860828128.033.png 860828128.034.png 860828128.035.png 860828128.036.png 860828128.037.png
Autodiagnoza
Każde leczenie nie dające skutku, to wynik złej diagnozy.
Prof. Tombak twierdzi, że wiele chorób wewnętrznych ma swoje odzwierciedlenie (sygnał) w wyglądzie zewnętrznym człowieka. Na podstawie
obserwacji swojego wyglądu można samemu zorientować się jakie choroby nas trapią (nawet we wczesnym stadium lub pokazują skłonności do
choroby), czego kolejnym sygnałem może być ból lub zmiany zewnętrznych części ciała. Przykładem jest "ścięta potylica", która według niego
oznacza skłonności do zapadania na choroby, z których najczęstsze dolegliwości to - ciągłe uczucie słabości, zakłócenia krążenia, migrenowe bóle
głowy, bóle wątroby i układu pokarmowego.
Włosy
Stan włosów jest wykładnikiem naszego samopoczucia. Jeśli włosy stają się nieposłuszne, nie układają się we fryzurę, szybko się przetłuszczają,
są zbyt suche, łamliwe, to znaczy, że w organizmie jest coś nie w porządku. Zwykle problemy z włosami pojawiają się przy niedostatecznej
zdolności filtracyjnej wątroby, braku witamin, makro i mikroelementów.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Wypadanie włosów
nadczynność tarczycy
Powolny wzrost włosów
osłabienie systemu nerwowego
Rozdwajanie włosów
nieprawidłowe żywienie, zakłócenie funkcji nerek
Pojawienie się martwych włosów
anemia
Posiwienie większej części włosów
zła praca nerek, przesunięcie kręgów szyjnych
Nagłe ściemnienie włosów
schorzenie pęcherzyka żółciowego ( natychmiast zwrócić
się do lekarza ), zakłócenie krążenia, zbyt duże zużycie
soli, przeciążenie organizmu
Powstawanie łysiny lub łupieżu
nadmierna konsumpcja tłuszczu, cukru, kawy, soli,
produktów mlecznych
Paznokcie
Stan paznokci też może wskazywać na istnienie pewnych chorób w organizmie, lub wskazywać na brak molroelementów, poszczególnych
pierwiastków lub witamin. Poniższe dane nie pochodzą od prof. Tombaka, a z innych źródeł rozsianych po różnych publikacjach.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Paznokcie różowe, gładkie
dobra kondycja psychiczna, odporność na stresy
Paznokcie niebiesko-czerwone
wewnętrzne stany zapalne
Paznokcie niebiesko-białe
anemia, inne choroby krwi
Pionowe bruzdy
brak krzemu w organizmie
Paznokcie łamliwe
brak magnezu w organizmie
Czoło
Patrząc na czoło, należy przede wszystkim zwracać uwagę na zmarszczki. O czym jeszcze należy wiedzieć, prowadząc diagnostykę na podstawie
czoła? Jeśli na czole, trochę powyżej nasady nosa, tworzą się zmarszczki w kształcie krzyża, to nie jest wykluczone poważne schorzenie
kręgosłupa. Oprócz tego, zmarszczki te wskazują również na skłonność do bólów migrenowych, których przyczyną jest zwyrodnienie kręgów
szyjnych. Kiedy zmarszczki na czole są przerywane, faliste, to taki człowiek łatwo daje się wyprowadzić z równowagi, mogą go złamać udręki
duchowe, jest skłonny do depresji z powodu niezrównoważonego systemu nerwowego. Jeśli na czole wyraźnie widać ciągłe, krzyżujące się
zmarszczki, mamy do czynienia z silną osobowością, która rzadko choruje.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Gruba skóra na czole, pocięta głębokimi zmarszczkami
osłabione nerki, podwyższona zawartość płynu w
organizmie
Zmarszczki tylko z jednej strony czoła
bóle głowy
Pionowe i poprzeczne zmarszczki na czole
zbyt duże spożywanie pokarmów białkowych i mlecznych
Obecność brązowych plam
słaba wątroba, zapalenie przewodów żółciowych.
Oczy
860828128.038.png 860828128.039.png 860828128.040.png 860828128.041.png 860828128.042.png 860828128.043.png 860828128.044.png
W oczach widać nie tylko rozum i inteligencję człowieka, ale również poziom jego sił witalnych. Oczy są nie tylko odbiciem stanu naszego zdrowia,
mogą one też coś powiedzieć o naszym charakterze. Zielone - należą do ludzi wrażliwych i delikatnych. Ludzie o zielonych oczach są niezawodni,
ale zielonookim zawsze brakuje miłości. Jednak temu kto ich pokocha, odpowiedzą bezgranicznym oddaniem. Niebieskie - nie szukajcie w nich
marzycielstwa i naiwności. Ludzie z niebieskimi oczami mają silną wolę, dążą do okreslonego celu i dobrze wiedzą, czego chcą. Czarne - oznaka
natury namiętnej. Jeśli już czegoś zechcą, nic nie powstrzyma ich pragnień. Szczególnie w sprawach miłosnych. Szare - oznaka dociekliwości.
Tacy ludzie mają powodzenie w miłości i w innych dziedzinach życia. Jasnopiwne - należą do człowieka rozsądnego, pragmatycznego.
Ciemnopiwne - charakterystyczne dla ludzi o wrażliwym temperamencie, piwnoocy nie zawsze wiedzą, czego tak naprawdę chcą i tym bardziej
nie wiedzą jaką drogą osiągnąć to, czego chcą. Z tego powodu charakteryzuje ich nadmierny temperament, często są wybuchowi.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Oczy mętne
infekcja w organizmie
Oczy zaczerwienione
zapalenie spojówek, przeziębienia
Oczy zapadnięte
wycieńczenie organizmu
Matowe spojrzenie
schorzenia serca
Drżenie oczu
skleroza
Brak zdolności płakania
niedobór witaminy A
Częste mruganie
wegetatywno-naczyniowe zaburzenie napięcia
Czerwone żyłki w oczach
zakłócenie krążenia
Białkówka ma żółte zabarwienie
zakłócenie funkcji wątroby
Okolice oczu mają żółtawe zabarwienie
schorzenia wątroby, pęcherzyka żółciowego
Okolice oczu mają ciemnobrązowe zabarwienie
osłabienie systemu nerwowego
Okolice oczu mają brązowe zabarwienie
schorzenia wątroby, zaparcia
Okolice oczu mają bladoróżowe zabarwienie
schorzenia pęcherza moczowego (mężczyźni - prostaty)
Oczy podkrążone
wycieńczenie organizmu, anemia
Worki pod oczami
zakłócona praca nerek
Brwi
Wykładnik pracy układu hormonalnego w organizmie.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Gęste brwi
mężczyźni - silna wola, dobry bilans hormonalny, kobiety
- wczesny okres przekwitania, zakłócenie funkcji
gruczołów płciowych
Rzadkie brwi
mężczyźni - zakłócenie funkcji gruczołów płciowych,
kobiety - bolesne menstruacje, niedobór estrogenów
Zmarszczka między brwiami
chroniczne bóle głowy
Brwi zrośnięte
zakłócenie mózgowego krążenia krwi, bóle głowy
Powieki
Wskaźnik obciążenia systemu nerwowego. Duże powieki wskazują na normalne funkcjonowanie układu nerwowego. Podłużna zmarszczka,
dzieląca górną powiekę - zakłócenie bilansu substancji mineralnych w organizmie, potrzeba snu, nadmierne napięcie organizmu.
POWIEKI GÓRNE
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Powieki opuchnięte
zaburzenia pracy serca, zaburzenia układu krążenia
Powieki opuszczone
choroby serca, przeciążenie serca
Powieki okrągłe, wypukłe
zwyrodnienie kręgów szyjnych
Odcinki koloru żółto brązowego (typu maleńkich
brodawek)
zaburzenia bilansu hormonalnego, zaburzenia bilansu
cholesterolu
Rozdwojona zmarszczka na powiece
niedociśnienie, wycieńczenie organizmu
860828128.045.png 860828128.046.png 860828128.047.png 860828128.048.png 860828128.049.png 860828128.050.png 860828128.052.png 860828128.053.png 860828128.054.png
 
POWIEKI DOLNE
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Powieki opuchnięte (worki)
zakłócenia funkcji nerek, zastój moczu
Obrzmienie w kolorze różowosinym
zakłócenie funkcji pęcherza moczowego
Obrzmienie w kolorze szarozielonym
nadmiar kwasu moczowego
Powieka sina
niedobór żelaza
Powieka brązowa
anemia
Drganie powieki
niedobór magnezu
Nos
Jest wykładnikiem cech szczególnych duchowego życia człowieka. Jeśli jest on odchylony w prawo, to lubicie zajmować się pracą fizyczną, a jeśli
w lewo, to wolicie pracę umysłową.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Czerwony, guzkowaty, z żyłkami
wysokie ciśnienie tętnicze, choroby serca
Sinoczerwony
niskie ciśnienie tętnicze
Blady koniec
nieżyt żołądka, skurcz żołądka, wrzód żołądka
Czerwony
alkoholizm
Brązowy
schorzenia wątroby
Częste krwotoki z nosa
schorzenia płuc, zaburzenia funkcji wątroby
Zaczerwienienie skóry wokół nosa
niedobór magnezu w organizmie
Wokół nosa wyraźne naczynia krwionośne
zastój krwi, mało ruchu na świeżym powietrzu, zapalenie
żył
Nieduże żyłki na skrzydełkach nosa
schorzenia wątroby
Skrzydełka zabarwione na sinoczerwono
schorzenia serca
Gruby koniec
rozszerzony żołądek (obżartuch)
Ostry koniec
wrażliwy żołądek
Rozdwojony koniec
przewlekłe schorzenia żołądka
Pobielony koniec
zaburzenia krążenia, choroba wrzodowa
Zbyt krótki
chore serce, zakłócenia pracy narządów krążenia
Usta
Kształt i kolor górnej wargi wskazują na stan krwi. Kształt i kolor dolnej wargi wskazują na stan narządów położonych w dolnej części brzucha.
Oznaki zewnętrzne
Przyczyny ich powstawania
Nieproporcjonalnie małe
zaburzenia w wydalaniu moczu, zapalenie pęcherza
moczowego (namiętni obgryzacze paznokci)
Wąskie, blade wargi u kobiet
niedobór hormonów estrogenowych
Bladość warg
skłonność do choroby wrzodowej
Żółtawe zabarwienie skóry wokół ust
schorzenia pęcherzyka żółciowego i wątroby
Brązowe zabarwienie skóry wokół ust
schorzenia układu pokarmowego
Zapach z ust
próchnica, schorzenia układu pokarmowego, choroby nosa
Wąska górna warga
skłonność do cukrzycy
860828128.055.png 860828128.056.png 860828128.057.png 860828128.058.png 860828128.059.png 860828128.060.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin