{2541}{2727}IDĽCY NA MIERĆ CIĘ POZDRAWIAJĽ|Pozdrowienie Cezara przez gladiatorów|wchodzšcych na arenę. {2800}{2870}JAPONIA, 1942 {3248}{3322}AMBASADA NIEMIEC {3333}{3406}Nie, nie mam wrażenia, że mnie zdradzono. {3406}{3472}Nie czuję się tak. {3472}{3575}Ale obiecano mi, że obejmę dowództwo statku. {3575}{3708}Widziałem już się na mostku,|prowadzšcego ten statek... {3718}{3791}z Japonii do Bordeaux. {3791}{3855}A wie pan, gdzie ja się widzę? {3855}{3962}W Bremie, w domu, w łóżku wraz z żonš. {3973}{4024}Ma pan żonę, Kruse? {4024}{4086}Nie, sir. {4086}{4184}Pewnie w Tokio jest panu równie dobrze, co? {4184}{4259}Ten ładunek, panie Kruse. {4259}{4350}Bóg jeden wie, jak bardzo go potrzebujemy. {4350}{4433}A kapitan Mueller ma ogromne dowiadczenie. {4433}{4472}Niech pan spojrzy. {4472}{4537}Moje dowiadczenie zawiedzie mnie jutro tutaj... {4537}{4610}na wietny, nowy, japoński okręt podwodny... {4610}{4673}gdzie mam przedstawić naszym|przyjaciołom zasady wilczej taktyki... {4673}{4759}użytej przez nas do wyeliminowania|z Atlantyku tylu statków aliantów. {4759}{4818}I wcale sobie tego przydziału nie cenię. {4818}{4883}Dziękuję, że tak to pan przedstawił,|admirale Wendel. {4883}{5024}Więc i pierwszy oficer, i admirał,|zrobiš to, co im nakazano. {5040}{5210}Zresztš jeli wszystko pójdzie zgodnie z planem,|nasze drogi mogš się skrzyżować. {5279}{5380}Sir, przyszedł kapitan Mueller|i trochę się niecierpliwi. {5380}{5417}Fatalny poranek. {5417}{5470}Wszyscy sš niezadowoleni. {5470}{5513}Poprosić kapitana Muellera. {5513}{5622}Admirale Wendel, w Marynarce Handlowej|to kapitan dobiera sobie załogę. {5622}{5666}A pan co tu robi? {5666}{5720}Nie mam zamiaru wypływać z tymi ludmi. {5720}{5808}Dwóch morderców.|Dwóch kolejnych - napad z broniš w ręku. {5808}{5886}A ten...|"kradzież mienia państwowego". {5886}{5955}I jeszcze - otwarty wróg polityki państwa. {5955}{6049}Równie dobry sposób przekazania ich do Niemiec|w ramach kary, na którš zasługujš. {6049}{6099}Przykro mi.|Nie mogę się na to zgodzić. {6099}{6146}Kapitanie, to tylko garstka... {6146}{6218}Nie chcę tej garstki much w mojej zupie! {6218}{6298}Dajemy panu wszystkich,|których udało nam się znaleć. {6298}{6471}I czy muszę panu przypominać, kapitanie,|że nie może pan sobie pozwolić na protest? {6488}{6550}Panie Kruse, zechce pan zostawić nas samych? {6550}{6619}Niech pan zostanie, Kruse. {6619}{6665}Admirał Wendel chce włanie powiedzieć... {6665}{6734}że mój ostatni statek został|storpedowany na Oceanie Indyjskim. {6734}{6770}To żaden wstyd... {6770}{6883}I że w czasie ataku byłem zupełnie pijany. {6891}{6963}Kapitan Mueller zameldował,|że przez 3 dni stał na mostku... {6963}{7019}z ropiejšcym zębem. {7019}{7109}Nacięto go i zaordynowano lekarstwo.|Nie pomogło. {7109}{7168}Dlatego kapitan Mueller zastosował alkohol. {7168}{7217}Podobno przyniosło mu to pewnš ulgę. {7217}{7279}Torpeda nie wiedziała, że piłem. {7279}{7327}Nie udało nam się przesłuchać tej torpedy! {7327}{7485}Niech pan będzie zadowolony, że admiralicja|zachowała do pana zaufanie. {7529}{7582}Proszę mi uwierzyć, Mueller,|niech pan wemie ten statek. {7582}{7631}Oszczędzi to panu wielu konsekwencji. {7631}{7738}Mogę się zmierzyć ze wszystkimi|waszymi konsekwencjami. {7738}{7805}Nic do pana nie mam. {7805}{7866}Ale tam, w domu,|mogš sobie pomyleć... {7866}{7979}że pewne zachowania dotyczš całej rodziny. {8033}{8067}Mój syn? {8067}{8166}Służy na obszarze Morza Północnego, prawda? {8166}{8236}Mój syn jest doskonałym oficerem. {8236}{8300}Jednym z najlepszych. {8300}{8333}Nie mogš tego zrobić. {8333}{8392}Cóż, Mueller, mogš. {8392}{8464}Już to zrobili. {8583}{8641}INDIE {8736}{8780}Panie Crain, ten ładunek... {8780}{8906}jest prawdopodobnie|najważniejszš sprawš na wiecie. {8906}{8959}Pułkowniku Statter, chce pan jeszcze herbaty? {8959}{9042}Nie, dziękuję.|Ten ładunek, to guma. {9042}{9073}Guma? {9073}{9233}Statek o nazwie INGO wypłynie z Tokio|z ładunkiem siedmiu tysięcy ton surowej gumy. {9233}{9325}Siedem tysięcy ton gumy, panie Crain... {9325}{9431}wystarczy na koła całej niemieckiej armii... {9431}{9531}przez przynajmniej trzy miesišce. {9558}{9619}Czy ta muzyka panu nie przeszkadza? {9619}{9644}Nie. {9644}{9758}- Chce pan wysłuchać drugiej częci?|- Nie. {9835}{9899}Cieszę się, że podobajš się panu moje obrazy. {9899}{9977}Tego Kirschnera kupiłem w... Zurychu. {9977}{10048}Przepłaciłem, ale nie mogłem się mu oprzeć. {10048}{10127}Przybył pan z Zurychu? {10127}{10214}Tak.|Moja rodzina tam mieszka. {10214}{10277}Panie Crain... {10277}{10334}nie ma pan żadnej rodziny. {10334}{10417}Jest pan Niemcem, panie Schroeder. {10417}{10489}Mieszka pan na terenie|dominium brytyjskiego tu, w Indiach... {10489}{10536}posługujšc się sfałszowanym|szwedzkim paszportem... {10536}{10607}od trzech lat. {10621}{10711}Był pan oficerem rezerwy batalionu saperów. {10711}{10761}W dniu otrzymania wezwania|do stawienia się do służby... {10761}{10856}wypišł się pan na swój kraj|i opucił Niemcy... {10856}{10957}z większociš posiadanych funduszy. {10998}{11055}Nie jestem zaskoczony... {11055}{11117}że mnie pan znalazł. {11117}{11175}Jestem tylko zaskoczony,|że trwało to tak długo. {11175}{11231}W rzeczywistoci nie trwało. {11231}{11328}Aż do teraz nie był nam pan|do niczego potrzebny. {11328}{11428}Bylimy tylko zdziwieni, że nigdy|nie zaoferował pan swoich usług aliantom... {11428}{11478}tylko tak tu się zagrzebał. {11478}{11543}Zagrzebał? {11548}{11634}Mylę, że mam tu wszystko,|czego mógłbym chcieć. {11634}{11747}Ksišżki, muzykę i skromnš kolekcję sztuki. {11764}{11867}Także wizyty pięknych kobiet|od czasu do czasu... {11867}{11958}Ale najbardziej cenię sobie|własnš prywatnoć. {11958}{12078}Oszczędzę pana cenny czas,|pułkowniku Statter. {12084}{12163}Nie mam zamiaru|wysadzać w powietrze tego statku. {12163}{12220}Nie chcemy, żeby go pan wysadził. {12220}{12294}Tego włanie nie chcemy. {12294}{12383}Chcemy, żeby go pan ocalił. {12383}{12425}Ocalić go? {12425}{12543}Jak pan wie, Herr Schroeder,|alianci rozpaczliwie potrzebujš gumy. {12543}{12608}Chcemy tego ładunku tak, jak Niemcy... {12608}{12688}a nawet bardziej...|i zamierzamy go przejšć. {12688}{12761}Dlaczego przyszedł pan z tym do mnie? {12761}{12809}Niemieckie statki... {12809}{12885}majš rozkazy, by dokonać samozatopienia|w przypadku zbliżania się wrogich okrętów. {12885}{12953}Ale gdyby jaki inżynier,|ekspert od ładunków wybuchowych... {12953}{13047}był na pokładzie tego statku|i rozbroił ładunki... {13047}{13114}to jego kapitan, naciskajšc guzik... {13114}{13187}byłby bardzo zdziwiony. {13187}{13319}Ten inżynier także byłby zdziwiony,|gdyby dożył sędziwego wieku. {13319}{13391}Oczywicie, że w pewnych warunkach|taka przygoda... {13391}{13441}mogłaby nie zakończyć się sukcesem. {13441}{13481}Tak, niemal w każdych. {13481}{13614}Jednak gdyby mu się udało, rzšdy aliantów|byłyby bardzo wdzięczne. {13614}{13672}A jeli się nie uda? {13672}{13737}Niemcy pewnie go zastrzelš. {13737}{13800}Wolelibymy oczywicie zawodowca... {13800}{13853}ale w pobliżu Tokio nie ma takiego... {13853}{13900}którego można by cišgnšć na czas. {13900}{14016}Schroeder, zdobycie tych|siedmiu tysięcy ton gumy... {14016}{14103}ocali życie tysięcy ludzi|i skróci wojnę z Hitlerem. {14103}{14156}Pułkowniku Statter... {14156}{14288}pomijajšc już oczywisty|samobójczy aspekt pańskiego planu... {14288}{14400}osobicie nie wierzę, że wojna jest zawsze|rozwišzaniem konfliktu politycznego. {14400}{14461}Jaki sš zwykle skutki wojny? {14461}{14516}Dokonuje się rzezi mężczyzn, kobiet i dzieci... {14516}{14558}a o pokolenie póniej... {14558}{14629}przyjaciele stajš się wrogami,|wrogowie przyjaciółmi... {14629}{14734}i cały ten idiotyczny cykl|zaczyna się na nowo. {14734}{14837}Mam oczywicie wielkie uznanie|dla waszych szlachetnych wysiłków... {14837}{14933}i chęć ocalenia tysięcy istnień ludzkich... {14933}{15046}ale proszę mi wybaczyć, że jestem|zainteresowany swoim własnym życiem. {15046}{15154}Szkoda, że Gestapo ma pana|tak wysoko na licie... {15154}{15207}bo mówiono mi, że ich kary dla dezerterów... {15207}{15286}sš znacznie bardziej widowiskowe od naszych. {15286}{15346}Nie, po prostu trzymajš człowieka|w areszcie domowym... {15346}{15407}aż do zakończenia wojny... {15407}{15491}a potem zapewniajš uczciwy proces,|jak to pewnie ma też miejsce w Anglii. {15491}{15544}Zdaje sobie pan sprawę, że jest pan moim więniem? {15544}{15600}Mogę pana przetransportować do Anglii... {15600}{15681}i zrzucić na spadochronie|z samolotu RAF-u nad Niemcami. {15681}{15800}W tym samym czasie jaki ważny angielski oficer,|więziony rzez Niemców... {15800}{15885}zostanie zrzucony nad Angliš. {15885}{15994}Wymiana jeńców jest tak stara, jak sama wojna. {15994}{16112}Czy szantaż nie jest już trochę przestarzały? {16116}{16172}Mylałem, że etyka|wištobliwego imperium brytyjskiego... {16172}{16268}jest nieco bardziej nowoczesna. {16268}{16371}W Tokio podjęto pewne kroki|dla umieszczenia pana na tym statku. {16371}{16454}Nawet jak wejdę na jego pokład,|to wcišż mogę wylšdować w Niemczech. {16454}{16491}To prawda. {16491}{16547}Może też nie udać się|rozbrojenie wszystkich ładunków... {16547}{16606}i statek jednak wyleci w powietrze. {16606}{16668}W takim przypadku albo pan utonie... {16668}{16716}albo zostanie uratowany przez Niemców... {16716}{16765}lub przez aliantów. {16765}{16868}W tym ostatnim przypadku|nadal będziemy mogli pana wykorzystać. {16868}{16915}Pułkowniku Statter... {16915}{16984}jest pan moralnym degeneratem. {16984}{17090}W pańskim przypadku|nie mam raczej oporów moralnych. {17090}{17222}Mylę, że sukces tej misji|jest pańskš jedynš nadziejš. {17478}{17550}Nie znalazł pan w Kalkucie|bard...
chomik_michala