Suchodolski B., Dusza niemiecka w świetle filozofii, 1947.pdf

(10185 KB) Pobierz
BOGDAN
SUCHODOLSKI
DUSZA
NIEMIECKA
W
ŚWIETLE
FILOZOFII
Połączone
Biblioteki
WFiS
UW,
IFiS
PAN
i
PTF
29001709000000
POZNAN
INSTYTUT
ZACHODNI
19
4
7
i
Połączone
Biblioteki
WFiS
UW,
IFiS
PAN
i
PTF
Drukarnia
Uniwersytetu
Poznańskiego
K
-
7332
WSTĘP
Charakterystyka
duszy
narodu
nie
jest
nigdy
rzeczą
łatwą.
Szczególnie
jednak
trudną
staje
się
wówczas,
gdy
charakte­
ryzować
chcemy
wroga.
Pokonać
wów­
czas
trzeba
odruchy
niechęci,
nawet
nie­
nawiści.
Gdy
jednak
potrafimy
to
zrobić,
otwierają
się
przed
nami
pewne
możliwo­
ści
ułatwiające
spełnienie
postawionego
zadania.
1
wrogość
bowiem
jest
stosun­
kiem
zbliżającym.
Odsłania
się
w
nim
wiele
tego,
co
bywa
zakryte
dla
patrzą­
cych
z
innych
stanowisk.
Lata
tej
wojny
pozwalają
nam
niebywale
wzbogacić
na­
sze
doświadczenia
^dziejowe
z
tego
sto­
sunku.
Ale
wyzyskać
je
chcemy
jak
naj-
uczciwiej,
z
surową
bezstronnością.
Szu­
kamy
prawdy.
Obca
nam
jest
propaganda.
Widzieć
duszę
niemiecką
w
świetle
filozofii
niemieckiej
zadanie
to
bardzo
ponętne.
Zaraz
na
wstępie
wszakże
rodzi
się
wątpliwość,
czy
jest
to
światło
od­
powiednie.
Czy
zobaczymy
w
nim
rzeczy­
wiście
duszę,,
taką,
jaką
ona
jest,
jaka
się
ujawnia
w
czynach,
czy
też
może
5
ujrzymy
tylko
jakiś
jej
fragment,
może
ciekawy,
ale
pozbawiony
znaczenia
w
za­
kresie
życiowej
działalności
narodu?
Głęboko
zakorzeniona
i
to
nie
tylko
w
nas
jest
przecież
teoria
o
dwoistości
kultury
niemieckiej,
na'
którą
składać
się
mają
przeciwieństwa
Weimaru
i
Pocz­
damu,
przeciwieństwa
filozofów,
poetów,
artystów
i
polityków,
wrndzów,
żołnierzy.
Gzy
więc
patrząc
przez
pryzmat
filozofii
nie
zobaczymy
tylko
jednego
oblicza
duszy
niemieckiej
i
to
właśnie
tego,
na
którym
nam
przejętym
okropnościami
wojny
najmniej
zależy?
Pragniemy
wyraźnie
i
zaraz
na
wstępie
odpowiedzieć
na
te
wątpliwości.
Dokład­
niejsze
badania
przekonywają,
dusza
niemiecka
jest
jednolita.
I
jest
właśnie
taka,
jak
to
najbardziej
bezpośrednio
i
ja­
skrawo
ujawniają
czyny
Fryderyka,
Bis­
marcka,
Hitlera.
Filozofia
i
sztuka
nie­
miecka
wyrażają
te
same
zasadnicze
ten­
dencje,
chociaż
oczywiście
czynią
to
w
sposób
swoisty.
Jeśli
sięgniemy
w
to
królestwo
ducha
dostatecznie
głęboko,
odnajdziemy
w
nim
zasady
postawy
wo­
bec
życia
i
świata
te
same,
którym
posłuszni
politycy
i
wodzowie.
Trud
ten
opłaca
się
podwójnie.
Poczy­
namy
dzięki
niemu
lepiej
rozumieć
dzia­
6
Zgłoś jeśli naruszono regulamin