{1}{1}23.976 {33}{138}{Y:i}Pochłonięta trudami medialnego życia... {156}{290}{Y:i}...nie spostrzegłam,|{Y:i}że mój plan miał ogromnš lukę. {530}{568}{Y:i}Nie poddawaj się... {669}{730}{Y:i}Kochanie, zostawiłe mnie... {730}{800}{Y:i}Obleczonš w płaszcz siwych chmur... {800}{868}{Y:i}Chciałabym złapać twój cień... {868}{945}{Y:i}Co przesypuje się w dłoniach jak piasek... {946}{995}{Y:i}Wzdycham co noc... {995}{1064}{Y:i}Krzyczę jak dziecko i płaczę w koc... {1064}{1132}{Y:i}Zatapiam się w smutku... {1132}{1232}{Y:i}Błagam, Boże, zmyj ten grzech... {1239}{1298}{Y:i}Nie muszę się dłużej kryć... {1298}{1369}{Y:i}Wzniesie mnie błękitne wiatło... {1369}{1456}{Y:i}I wskaże drogę... {1459}{1497}{Y:i}To twoja szansa... {1497}{1527}{Y:i}To twoja siła... {1528}{1592}{Y:i}Zrozum to i nie oszukuj się... {1593}{1622}{Y:i}Pokażę ci, jak żyć... {1623}{1657}{Y:i}Pokażę, jak kochać... {1657}{1735}{Y:i}Nie będę mieć przed tobš tajemnic... {1737}{1758}{Y:i}Zmień się... {1758}{1792}{Y:i}I złap mnie... {1792}{1855}{Y:i}A odkryjesz własne ja... {1855}{1893}{Y:i}Pokażę ci, jak walczyć... {1893}{1922}{Y:i}Pokażę, jak kochać... {1922}{2000}{Y:i}Nie będę mieć przed tobš tajemnic... {2000}{2101}{Y:i}Kochanie, nie bój się... {2212}{2254}{Y:i}Nie poddawaj się... {2346}{2389}{Y:i}Nie poddawaj się... {2468}{2518}Odcinek 41|"Zgrupowanie BLAST." {2758}{2810}Gdzie teraz wbijamy? {2810}{2851}Najpierw oblukajmy, jakie tu majš luksusy. {2851}{2905}Poszwendałabym się po sklepach. {2905}{2937}Hej, czy on nie gra w Trapnest? {2942}{2966}- Który?|- Ren? {2977}{3016}- Ten długowłosy.|- A pieprzysz, gdzie? {3016}{3052}Ja chcę Rena! {3091}{3178}Mam tego serdecznie doć!|Co niadanie - to chleb. {3178}{3217}Zjadłbym zupę miso. {3245}{3304}Wyszukałem fajnš japońskš restauracyjkę.|Może tam wbijemy? {3304}{3386}Mam ochotę na przesolonš zupę Nany. {3386}{3422}Ren, pół tonu ciszej. {3435}{3521}Ren, wybij sobie z głowy takš babkę. {3521}{3544}Takš, czyli jakš? {3555}{3611}Przykro mi to mówić... {3611}{3662}...ale jeli plotki na jej temat|nie sš sfingowane... {3662}{3724}...oznaczałoby to, że naprawdę cię uwiodła. {3736}{3795}Gdyby naprawdę cię kochała,|gotowałaby przykładnie. {3795}{3871}Take, ja też chcę wracać do Japonii. {3871}{3902}Dlaczego tylko Takumi może? {3902}{4013}Macie tu jeszcze sporo do załatwienia.|Jego sytuacja zmuszała go do wyjazdu. {4013}{4057}Jak to? Takumi wyleciał przed nami? {4057}{4123}Wczoraj wieczorem. {4123}{4193}Jak to? Mógł uprzedzić, że wraca. {4193}{4235}Włanie powinien lšdować w Japonii. {4249}{4289}Podłoć! {4327}{4400}Mamo, będę już lecieć do hotelu. {4400}{4520}Skoro pan Ichinose przylatuje do nas|w odwiedziny, mógłby się tu zatrzymać. {4520}{4608}Będzie w Japonii pónym wieczorem.|Nie chce nam sprawiać kłopotu. {4631}{4724}Po co ten formalny ton?|Przecież będzie członkiem naszej rodziny. {4735}{4829}Nie widzieli się całe dwa tygodnie.|To chyba normalne, że chcš pobyć sami. {4829}{4862}więta racja. {4895}{4932}Już się nie mogę doczekać. {4932}{5021}Przez telefon pan Takumi|sprawiał wrażenie całkiem miłej osóbki. {5021}{5049}Rozmawiała z nim? {5049}{5145}Kiedy, gdy dzwonił z zagranicy,|odebrałam telefon. {5145}{5258}Nawet ojciec,|który nie lubi karierowiczów... {5258}{5330}...przyznał, że ma nienaganne maniery. {5330}{5360}Ach tak? {5360}{5409}Całkiem jak yakuza. {5422}{5448}Nie żartuj! {5448}{5497}Wychodzi z siebie,|gdy kto wkracza na jego terytorium. {5497}{5541}Ten facet nie wie, co to krew i łzy. {5551}{5690}Cóż, może to Bóg poprowadził go|muzycznš cieżkš, by nie pobłšdził w życiu? {5758}{5881}Choć "showbiznes" brzmi ekscytujšco,|na pewno jest to ciężki kawałek chleba. {5881}{5980}Twoim obowišzkiem jest|stworzyć dla niego bezpiecznš przystań. {5980}{6030}Staraj się, bo to nie jest łatwe zadanie. {6050}{6062}Dobrze. {6062}{6156}A co z Nanš?|Dzwoniła do niej? {6156}{6250}Nie. Chyba zmieniła telefon. {6250}{6370}Nie mogę się dodzwonić.|Ona też nie daje oznak życia. {6370}{6415}Więc to tak. {6415}{6454}Niepokoisz się o niš, prawda? {6475}{6585}Ale od znajomych słyszałam,|że dobrze jej się wiedzie. Ciężko pracuje. {6585}{6607}Naprawdę? {6607}{6652}Cała Nana. {6652}{6694}Twarda z niej dziewucha, co? {6743}{6897}{Y:i}Chciałam czym prędzej zaprezentować Hachi|{Y:i}mój wokal, dlatego nie poddawałam się. {6924}{7022}{Y:i}Nie miałam ochoty słuchać jej wynurzeń. {7045}{7162}{Y:i}Nie chciałam nic wiedzieć|{Y:i}ani o dziecku, ani o Takumim. {7191}{7233}{Y:i}Byłam cholernie zazdrosna. {7253}{7371}Nic pani nie zjadła.|Na pewno dobrze się pani czuje? {7371}{7396}Tak. {7398}{7484}Ciekawe czy Takumi zaszedł do Stelli. {7510}{7553}Kto wie? {7589}{7677}Ma tyle załatwień na głowie,|że chyba nie zdołał się wyrwać. {7677}{7756}Poza tym zmienił swój harmonogram|ze względu na narzeczonš. {7756}{7784}To okrutne, wiesz? {7810}{7979}Może to wyjdzie na dobre dla narzeczonej,|ale Stella była jego wczeniejszš kobietš. {8000}{8031}No masz. {8051}{8154}Może żyła marzeniem o rychłym lubie? {8154}{8207}Bidula z tej Stelli. {8326}{8361}[Od: Shin] {8386}{8453}To wspaniałomylnie z pani strony. {8471}{8544}Stara się pani oceniać|sytuację z każdej strony. {8555}{8643}Ja mylałam wyłšcznie o humorach|narzeczonej pana Takumiego. {8643}{8756}Nie jestem takš altruistkš jak wokalistka,|która potrafi poruszyć każde serce. {8794}{8836}Jeste dla mnie zbyt dobra, Mari. {8863}{8971}I mylisz się. Nikomu nie współczułam. {8986}{9079}Jestem egoistkš, mylšcš wyłšcznie|o własnych potrzebach. {9079}{9142}Naprawdę nie wiem, jak to widzi Stella. {9280}{9336}{Y:i}Reira, co u ciebie? {9336}{9402}{Y:i}Czy w Londynie w końcu rozwinęła skrzydła? {9430}{9573}{Y:i}Ja jestem włanie na zgrupowaniu w górach,|{Y:i}gdzie szykujemy się do nagrań. {9587}{9744}{Y:i}Wszystko idzie zgodnie z planem,|{Y:i}ale szef zagania nas do szczoty i na bieżnię. {9744}{9787}{Y:i}Nie wiem, po kiego grzyba. {9806}{10005}{Y:i}Choć ostatnie 5 dni dało mi się we znaki.|{Y:i}Mam wrażenie, że nieco podrosłem. {10005}{10047}{Y:i}Choć może mi się tylko zdaje. {10107}{10132}Sama sól! {10177}{10240}To po co kwękałe o zupę miso?! {10240}{10285}Ma być wylizane do czysta! {10285}{10391}Chyba solniczka wpada ci do każdej zupy. {10391}{10470}Szkoda, że nie ma z nami Misato. {10470}{10528}Przynajmniej by nam pichciła. {10528}{10580}Niestety nic z tego. {10580}{10678}Powinna rzucić szkołę|i zostać naszym menadżerem. {10678}{10722}- O to chodzi!|- Niezła myl! {10722}{10855}Włanie. Mówcie co chcecie,|ale licznotka-menadżer to jest to. {10855}{10930}Yasu! Ja wam nie wystarczam? {10930}{10971}- Nie i jeszcze raz: nie!|- Nie i jeszcze raz: nie!|- Nie i jeszcze raz: nie! {11011}{11058}Cocie powiedzieli? {11076}{11162}Ginpei, jeli uważasz się|za faceta, gadaj jak facet. {11162}{11200}Nie trza nam drugiego łysolka. {11214}{11250}I vice versa! {11250}{11297}Jeli uważasz się za babkę, gadaj jak babka. {11297}{11397}Poza tym nie jestem łysy.|Przyjšłem styl buddystów. {11397}{11460}Ja też nie jestem łysy. {11474}{11529}Cóż to za zapachy? {11529}{11619}Matsuo, jeli jeszcze|nie wcinałe, zjedzmy razem. {11619}{11653}- Chyba spasuję.|- Naci! {11672}{11741}Gdy Nana stoi za garami,|wolę jeć z ekipš. {11741}{11822}Żonka już może pakować walizki. {11822}{11912}Niedługo przybędzie Kawano. {11912}{11977}Dzi wieczorem nie będzie próby.|Mamy spotkanie. {11977}{12063}Skończcie kolację.|Czekam na was w studiu. {12078}{12129}Ale zišb! Co to ma być? {12129}{12166}Taka pogoda we wrzeniu?|To nienormalne. {12166}{12246}- Czyżby to efekt cieplarniany|- Co to jest efekt cieplarniany? {12246}{12292}Poczytaj gazetę. {12292}{12435}{Y:i}Tym miejscem zarzšdza Gaia|{Y:i}i niestety nie ma tu nic prócz gór i jezior. {12435}{12472}{Y:i}Żegnajcie wygody. {12472}{12624}{Y:i}Z drugiej strony mamy większy spokój|{Y:i}niż w Tokio ze względu na brak paparazzi. {12638}{12759}{Y:i}Uwielbiam tutejsze powietrze.|{Y:i}W nocy niebo roi się od gwiazd. Jest super. {12775}{12908}{Y:i}Ilekroć widzę migoczšce wiatełka,|{Y:i}mylę o tobie, Reira. {12908}{12939}{Y:i}Spytasz czemu? {12961}{13011}{Y:i}Tego nie wiem nawet ja sam. {13011}{13041}Koncert guerrilla? {13041}{13133}Tak. Od dziesištego przyszłego miesišca|rozpocznš się koncerty w pięciu lokacjach. {13133}{13233}Shinjuku, Yoyogi, Ikebukuro, Ueno i Shibuya. {13233}{13317}Zamontujemy sceny w zaludnionych miejscach. {13317}{13360}Supcio! Koncert! {13360}{13420}A co na to policja? {13420}{13501}Dostaniemy pozwolenie|na użytkowanie wybranych miejsc. {13501}{13582}Wczeniej nie zamierzamy się reklamować. {13582}{13659}Chyba masz już dosyć policji, co, liderze? {13698}{13830}Publicznoć będš stanowić przechodnie.|Zatrudnimy prócz tego 20 licznotek. {13830}{13924}- Tego to nam nie potrza.|- Potrza, potrza. {13924}{13961}Bez tego trudno jest|przycišgnšć japończyków. {13961}{13995}Zabieraj stšd swój tyłek. {13995}{14081}Pomyl o tym jak o reklamie nowego marketu. {14081}{14136}- To przycišga klientelę.|- Też prawda. {14156}{14211}Dlaczego słuchasz tylko Yasu? {14222}{14283}Czyli plotki mówiš prawdę,|jakoby między wami iskrzyło? {14283}{14361}- Chcesz w tršbę, łysolu?!|- Przyjmuję wyzwanie. {14361}{14455}- Niele, Gin.|- Czyli wszystko ustalone. {14455}{14569}{Y:i}Teraz, gdy wyjechała za granicę,|{Y:i}nie jeste na bieżšco z plotkami. {14569}{14647}{Y:i}Brukowce przecigajš się|{Y:i}w głodnych kawałkach. {14647}{14707}{Y:i}Teraz majš obsesję na punkcie Yasu. {14728}{14774}{Y:i}Powtarza się sytuacja jak z Nanš. {14774}{14851}{Y:i}Każdy szczegół jego młodoci|{Y:i}jest wywlekany na wiatło dzienne. {14851}{14963}{Y:i}Osšdzajš jego wyglšd, charakter|{Y:i}i rozsiewajš niepotrzebne plotki. {15002}{15115}{Y:i}Nikt jednak dotychczas nie wspomniał,|{Y:i}że co was łšczyło. {15115}{15221}{...
ola-osa1