{1}{1}23.976 {73}{178}{Y:i}Trapnest oznacza "siedlisko pułapek". {211}{293}{Y:i}Gdy do niego wejdziesz,|{Y:i}nie uda ci się wyjć bez cudzej pomocy. {336}{444}{Y:i}Zawsze uważałam, że tylko zaborczy|{Y:i}człowiek mógł wymylić takš nazwę. {759}{868}{Y:i}Blask twoich oczu przyzywa wiatr... {868}{1046}{Y:i}Umiech na twarzy wycisza zgiełk... {1046}{1209}{Y:i}Anioł w twoich oczach szepcze... {1209}{1326}{Y:i}"To dopiero poczštek." {1326}{1386}{Y:i}Czy czujesz to, czy czujesz to... {1387}{1469}{Y:i}Jak zanurzasz się w głębokiej fali... {1469}{1530}{Y:i}Podšżajšc za sercem, podšżajšc za sercem... {1530}{1609}{Y:i}Wstrzymaj oddech i wznie swe dłonie... {1609}{1786}{Y:i}Kochanie, wiat się zmieni... {1786}{1891}{Y:i}Lecz ty pozostaniesz taki sam... {1891}{1992}{Y:i}Kochanie, moje marzenie ubiorę w skrzydła... {1992}{2187}{Y:i}I wylę je wprost do niebios... {2292}{2387}Odcinek 32|"Nie puszczaj mej dłoni." {2735}{2831}[Hachiko nie najlepiej się czuje.|Nie będziemy się widzieć jaki czas.] {2831}{2905}[Zresztš jutro zaczynasz nagrania.|Powodzenia. Nana.] {3137}{3162}Panie Honjou. {3195}{3224}Panie Honjou. {3271}{3297}Przepraszam. {3297}{3413}Jestemy już przed pana mieszkaniem.|Jak się otwiera drzwi garażowe? {3450}{3524}- Użyj tamtego klucza.|- Klucza? {3524}{3594}Znaczy się karty magnetycznej.|Trzeba jš tam wsadzić. {3594}{3653}To wkurzajšce. {3672}{3712}Słuchaj, Kinoshita... {3713}{3775}Jak zamierzasz wrócić do domu? {3775}{3816}Wezmę taksówkę. {3826}{3903}- A może chcesz pojechać tym wozem?|- Mogę? {3903}{4001}Nara. Miło byłoby,|gdyby jutro po mnie podjechał. {4001}{4046}Oczywicie. {4046}{4117}Mógłbym nawet przyjeżdżać codziennie. {4117}{4157}Z takim napiętym planem... {4157}{4218}...jazda samochodem jest niebezpieczna. {4218}{4252}Gdyby doszło do wypadku... {4252}{4308}...samochód roztrzaskałby się|na drobne kawałki. {4308}{4363}Bardziej zależy ci na wozie niż na mnie? {4363}{4433}Przecież to unikatowy model|Mustanga Shelby z 1965 roku. {4433}{4532}Dla mnie wystarczy, żeby był sprawny. {4532}{4589}To Takumi go skombinował. {4589}{4641}Chodzi o nasz wizerunek. {4641}{4708}Jeli chodzi o pana... {4708}{4791}...pienišdze i talent|nie obudziły w nim chciwoci. {4804}{4875}Pisze pan piosenki|według instrukcji Takumiego. {4875}{5004}Mylę, że mógłby pan zabłysnšć|w punkowych kawałkach. {5004}{5083}Dopóki mogę grać na gitarze,|jest mi wszystko jedno. {5083}{5176}Chciałbym kiedy usłyszeć|wrzask pańskiej duszy. {5214}{5247}Słucham? {5274}{5341}Instrukcje pana Takumiego... {5341}{5413}...kierowane sš do wszystkich|członków zespołu. {5413}{5444}Niech to zostanie między nami... {5444}{5542}...ale wszyscy narzekajš,|że sš marionetkami w rękach Takumiego. {5555}{5592}Wszyscy, czyli kto? {5612}{5636}Nikt taki... {5636}{5731}Z drugiej strony on też ma talent|i jest zdeterminowany. {5731}{5798}Mierzy wysoko, ale skutecznie. {5805}{5851}Podziwiam go. {5851}{5894}Przekaż wszystkim... {5894}{5978}...że jeli nie polubiš Takumiego,|jakim jest, mogš rzucić tę pracę. {5978}{6077}Nie potrzebujemy marionetek,|które podnoszš rękę na pana. {6167}{6338}[Wkurzajš mnie paparazzi.|Wiesz, gdzie mnie znaleć.|Przyjd, jeli chcesz.] {6338}{6386}Nie mam weny. {6386}{6437}To ma być wzruszajšca, miłosna ballada. {6437}{6500}Cóż ci poradzę? {6515}{6627}Dlaczego spada na mnie|ten niewdzięczny obowišzek? {6634}{6711}Że też ludzie lubujš się|w takich ckliwych kawałkach. {6711}{6765}Dlaczego nie mogę pisać|o pokoju na wiecie? {6765}{6823}W sumie i tak bym nie umiała. {6823}{6905}Co ja teraz zrobię?|Jutro zaczynamy nagrania. {6922}{6970}Chyba dzisiaj. {7074}{7177}- Shin, dlaczego jeste taki oziębły?|- Oziębły? {7177}{7236}Mam już doć udawania,|że jestem grzecznym chłopczykiem. {7249}{7273}{Y:i}Grzecznym chłopczykiem? {7273}{7307}Skšd te zmiany? {7307}{7383}Od miesišca nie opuciłem|ani jednej próby... {7383}{7494}...nie paliłem i grałem|wedle wskazówek menedżera. {7494}{7548}Ale znudziło mi się. {7548}{7638}Co? Zabroniono ci palić w studiu GAIA? {7638}{7712}My smolimy, ile chcemy,|nawet w sali nagraniowej. {7712}{7778}Jaki muzyk by na to przystał? {7778}{7823}Mamy tam tylko wprawki. {7823}{7936}Obok jest studium|dla profesjonalnych muzyków. {7936}{8035}Majš nawet szkołę?|Cała GAIA. {8035}{8118}Czy absolwenci będš w stanie zadebiutować,|gdy odbiorš staranne wykształcenie? {8118}{8176}Wštpię. {8184}{8268}Prawdę mówišc, nie zależy mi na tym,|żeby podbić rynek. {8269}{8351}Wystarczy, że będę się|dobrze bawił z zespołem. {8410}{8497}Racja! Muzykš trzeba się bawić. {8497}{8607}Chodmy gdzie potańczyć i się odprężyć. {8637}{8679}Co ty pleciesz? {8680}{8724}To twoja praca. {8724}{8799}Zarabiasz na tym niezłe krocie,|więc musisz podejć do sprawy poważnie. {8843}{8913}Skoncentruj się. {8913}{9018}Wykorzystaj własne przeżycia|przy pisaniu tekstu. {9018}{9049}Tak? {9049}{9112}W takim razie napiszę o ucieczce|przed wcibskimi fotografami. {9112}{9158}Mówiła co o balladzie miłosnej. {9996}{10033}Jeste głodna? {10033}{10080}Wezwać obsługę? {10514}{10585}{Y:i}Reira kochała Takumiego. {11098}{11132}liczna piosenka. {11196}{11271}Ren jest geniuszem. {11290}{11413}Zrujnuję jego melodię|mojš płytkš historiš. {11479}{11519}Nieprawda. {11529}{11656}Osoba, która roni takie łzy,|nie może być płytka. {11672}{11751}Trapnest ma ogromnš kobiecš widownię... {11751}{11846}...gdyż w twoich historiach miłosnych|odnajdujš siebie. {11846}{11924}Tak jak mylałam, wiesz,|co powiedzieć w danej chwili. {11935}{12025}To moja praca.|Zarabiam na tym pienišdze. {12080}{12119}Ale tym razem mówię poważnie. {12471}{12565}[Od jutra zaczynamy nagrania,|więc może co wypijemy?]|- Nie masz kobitki do odwiedzenia? {12565}{12616}Nie mogę wywoływać skandalu. {12616}{12663}Przynajmniej ty jeste tego wiadomy. {12663}{12699}Ren i Takumi... {12699}{12757}...robiš, czego dusza zapragnie,|ale jako przędš. {12757}{12825}Wcale nie. Majš poważne kłopoty. {12825}{12868}Srazzi plštajš się pod ich nogami... {12868}{12910}...a ta wasza wokalistka... {12910}{12966}...zaognia sprawę, nocujšc u Rena. {12966}{12998}Wydrzyj się na niš. {13017}{13088}- Srazzi?|- Paparazzi. {13088}{13112}Naprawdę? {13112}{13188}No, celujš we wszystkich członków... {13188}{13236}...ale tylko ja mogę czuć się bezpiecznie. {13236}{13321}Wydawca wcisnšł Reirę do hotelu,|by jš chronić. {13321}{13399}Wiem też, że Takumi poszedł|na spotkanie z Hachiko. {13399}{13468}Cały dzień siedział jak na szpilkach,|aż w końcu poszedł do jej mieszkania. {13468}{13497}Z Hachiko, czyli z... {13497}{13561}Z Nanš. Jeszcze jej nie widziałem... {13561}{13649}...ale z tego, co słyszałem,|musi być cudownš dziewczynš. {13649}{13733}Bez uprzedzenia biegnie na spotkanie,|a póniej nie odpowiada na telefon... {13733}{13768}Doskonała strategia. {13768}{13818}Prócz tego wietnie gotuje|i jest dobra w łóżku. {13818}{13865}Nawet Takumi nie potrafił|nad niš zapanować. {13865}{13906}Jest niebezpieczna.|Co to za dziewoja? {13906}{13982}Naoki, rozumiesz wszystko na opak. {13982}{14053}Poza tym tych dwoje zerwało ze sobš. {14053}{14109}Nigdy do tego nie dojdzie. {14109}{14206}Takumi nie pozwoli,|by kochanica uciekła mu sprzed nosa. {14206}{14297}Ten naiwniak nie widzi,|że ona się nim tylko bawi. {14458}{14502}{Y:i}Dobrze wiesz. Kazałem ci przyjć,|{Y:i}gdy poukładasz swoje sprawy. {14506}{14556}{Y:i}Już poukładałam. {14659}{14688}Dlaczego milczysz? {14821}{14852}Gadajże! {14852}{14896}{Y:i}Wemiesz za to odpowiedzialnoć? {14896}{14955}{Y:i}Gdy ty milczysz,|{Y:i}w jej brzuchu ronie dziecko. {15027}{15066}Co się dzieje? {15082}{15117}Halo? Hachiko? {15157}{15211}Nana, ty też tam jeste? {15258}{15284}Takumi? {15284}{15332}{Y:i}Dobrze, że cię zastałem. {15332}{15374}{Y:i}Z tobš też muszę pogadać. {15374}{15431}{Y:i}Moglibycie tu przyjć z Nobu? {15431}{15475}{Y:i}To nie jest rozmowa na telefon. {15475}{15520}{Y:i}Tu, czyli gdzie? {15520}{15589}Dlaczego dzwonisz z telefonu Hachiko? {15589}{15638}Pożyczyłem go na moment. {15638}{15689}Jestem w waszym mieszkaniu. {15689}{15736}{Y:i}Co tam robisz?! {15736}{15785}Nie mšć w życiu dziewczyny,|która jest z kim innym! {15785}{15829}Hachi chodzi teraz z Nobu. {15829}{15866}Wiem... {15866}{15939}...ale to chyba on namieszał|w naszym zwišzku. {15962}{15990}Gdzie jest Hachi? {15990}{16016}{Y:i}Tutaj. {16016}{16049}{Y:i}Daj jej telefon. {16049}{16084}{Y:i}Z tobš nie będę dyskutować. {16160}{16226}Nana chce z tobš rozmawiać. {16462}{16528}Chyba nie jest w nastroju na pogaduchy. {16528}{16569}{Y:i}Co jej zrobiłe, skurwielu?! {16569}{16619}Nic a nic. {16619}{16665}Zaraz tam będziemy. {16665}{16693}Jestemy niedaleko. {16693}{16812}Tak? A mogłaby kupić po drodze|grejpfruty i butelkę wody gazowanej? {16812}{16824}Co?! {16824}{16879}Ona tego potrzebuje. {16879}{16960}Ma poranne mdłoci i strasznie cierpi. {16960}{16984}Liczę na ciebie. {17359}{17389}{Y:i}Poranne mdłoci? {17482}{17518}{Y:i}Poranne mdłoci? {17523}{17541}{Y:i}Tak. {17541}{17576}{Y:i}Tak. Poproszę sok grejpfrutowy. {17576}{17626}{Y:i}Po prostu słonko za mocno mi przygrzało. {17626}{17665}{Y:i}Nie wiem... {17665}{17702}{Y:i}...ale to chyba instynkt macierzyński. {17784}{17851}Nobu... {17851}{17908}...czy użyłe prezerwatywy,|gdy zrobiłe to z Hachi? {17971}{18036}- Odpowiadaj!|- Oczywicie. {18036}{18075}- Za każdym razem?|- No. {18075}{18130}- Od samego poczštku?|- Tak. {18130}{18197}Łżesz! Na pewno zapomniałe choć raz! {18197}{18234}Nieprawda. {18277}{18356}Dlaczego musiałe być|taki odpowiedzialny, idioto?! {18498}{18555}Co ty wygadujesz? {18587}{18626}To le, że taki jestem? {18626}{18685}Nie stać mnie na utrzymanie dziecka. {18685}{18713}To chyba normalne? {18870}{18912}Czyli to Takumiego? {18912}{18982}Nie płacz. To...
ola-osa1