GDS 1.doc

(100 KB) Pobierz

GDS 1

 

Nie stwierdza się tutaj ani podmiotowych, ani przedmiotowych dowodów osłabienia funkcji poznawczych. Pacjenci nie zgłaszają skarg na pogorszenie pamięci. Nie dostrzega ich również najbliższe otoczenie. Jest to faza odpo­wiadająca normie.

 

GDS 2

Reisberg i współpracownicy (1988) za główną cechę tego etapu przyjmują „nieznaczne zaburzenia funkcji poznawczych". Do pier­wszych objawów pojawiających się w tym okresie należą subiekty­wne skargi na zaburzenia pamięci. Biorąc pod uwagę nagminność zjawisk, jak zapominanie miejsca położenia przedmiotów i ich po­szukiwanie, pacjenci przypisują to początkowo roztargnieniu, zde­nerwowaniu i traktują je jako wyraz „starzenia się". Niekiedy wywołuje to irytację zauważalną przez otoczenie. Zachowania ta­kie bywają źródłem żartów. Pacjent szuka okularów, które ma na nosie, w myśl ludowego powiedzenia „siedzi na koniu i konia szu­ka". Większy niepokój wzbudza zapominanie nazwisk ludzi dobrze znanych. Objaw ten bywa niekiedy przyczyną wycofywania się z kontaktów społecznych „dla uniknięcia kompromitacji". Pacjenci są krytyczni wobec występujących objawów, chociaż reagują w dwojaki sposób. Jedni niedostatki pa­mięci obracają w żart, tym bardziej wtedy, gdy pojawia się euforia, a więc nastrój niedostosowany do zaburzeń, drudzy popadają w przygnębienie połączone z lękiem. W tym stadium choroby łatwo o pomyłki diagnostyczne, gdyż lekarz obserwując zachowanie pacjenta i jego obniżony nastrój skłonny jest rozpoznawać de­presję i wdraża leki przeciwdepresyjne. W tej fazie choroby nie stwierdza się obiektywnie zaburzeń pamięci, a sprawność intele­ktualna pozostaje w granicach prawidłowych. Na ogół nie wystę­pują trudności w pracy zawodowej ani funkcjonowaniu społecz­nym.

 

GDS 3

Ta faza opisuje MCI (mild cognitive impairment) łagodne zaburzenia funkcji poznawczych, które jak się wydaje, po­przedzają najczęściej chorobę Alzheimera, szczególnie jeżeli jest to postać amnesty­czna. MCI charakteryzują się, przy braku cech otępienia, deficyta­mi pojedynczych lub kilku funkcji poznawczych. Zachowana jest pełna samodzielność życiowa chorego. Postać amnestyczna MCI, jak sama nazwa wskazuje, to zaburzenia dotyczące przede wszy­stkim pojedynczej funkcji poznawczej jaką jest pamięć.

Choroba Alzheimera może zaczynać się typowo od zaburzeń pamięci, ale także niekiedy od zaburzeń nastroju (najczęściej jest to depresja) lub zachowania. Sam chory najczęściej zgłasza się do lekarza skarżąc się na narastające zaburzenia pamięci. Istotne jest ustalenie, czy zaburzenia pamięci przeszkadzają w pracy, albo w czynnościach dnia codziennego. Na tym etapie prawie zawsze trudności w pracy mogą powodować konflikty, a nawet bywają powodem obniżania pozycji zawodowej. Czasami to rodzina poszukuje pomocy lekarza, a chory pozostaje bezkrytyczny wo­bec swoich problemów. Ba­danie psychologiczne wykazuje początkowo zaburzenia pamięci krótkotrwałej, zaburzenia wzrokowo-przestrzenne i typowo za­burzenia uczenia się, czasami już wcześnie można stwierdzić dyskretne zaburzenia mowy, przeważnie pod postacią braku go­towości słowa. Typowe jest nie rozpoznawanie twarzy i zapomi­nanie nazwisk. Chory pozostaje względnie samodzielny, z reguły mieszka sam (Corey-Bloom i wsp., 1998).

Pamiętam chorą B.R., lat 75, która zgłosiła się na oddział alz­heimerowski naszej kliniki sama, skarżąc się na zaburzenia pa­mięci. Chora była z zawodu lekarzem, dwa lata wcześniej zmarł jej obłożnie chory mąż, którym opiekowała się do śmierci. Dzieci mieszkają w innym mieście. W czasie badania była bardzo napię­ta, ale jednocześnie z ogromną godnością opowiadała o swoich problemach. Będąc lekarzem opisywała, że zapomina nazw leków, nazwiska. Po mieście poruszała się sama, ale boi się wypraw do nieznanych uprzednio miejsc (jakim na przykład był nasz oddział), skarżyła się na zaburzenia snu. W skalach przesie­wowych uzyskała „dobre" wyniki: MMSE-29,GDS 3. Córka przez telefon negowała objawy, podkreślała, że matka opanowała wysyłanie e-maili w komputerze, uważała, że są to raczej objawy depresji po śmierci męża..

Znamy chorych, których rodziny przez długi czas nie dostrze­gały objawów, zauważali je natomiast obcy ludzie (np. koledzy w miejscu pracy). Pewna pacjentka, z zawodu lekarz-stomatolog, funkcjonowała zdaniem męża bez zarzutu, prowadziła prywatny gabinet stomatologiczny i w jej zachowaniu w domu niczego nie dostrzeżono. Jej asystentka powiadomiła męża, żeby może zwró­cił uwagę na stan zdrowia psychicznego żony, gdyż zaczęła mylić pacjentów, plombowała zdrowe zęby, dokonywała ekstrakcji bez wyraźnej potrzeby. Mąż pacjentki, człowiek wykształcony i bar­dzo troskliwy, był zdumiony, gdyż w gabinecie lekarskim pacjen­tka nie umiała powiedzieć, kim jest mężczyzna, który ją przypro­wadził. Oburzyła się, gdy ten usiłował jej wytłumaczyć, że jest jej mężem. - „Proszę ze mnie nie żartować" - usłyszał.

 

GDS 4

Od tego momentu chory jest już otępiały, niezdolny do samodziel­nej egzystencji. Objawem często zwracającym uwagę rodziny jest utrata masy ciała, która może wynieść nawet 8 kilogramów i naj­częściej związana jest z trudnościami w zakupieniu produktów i po­garszającą się umiejętnością gotowania, będącymi miarą niezarad­ności życiowej chorego. Osoby, które prowadzą samochód zaczy­nają robić to gorzej, w sposób zauważalny dla otoczenia. Zdarzają się drobne stłuczki, chory unika jechania nieznanymi sobie trasami. Często gubi rzeczy i ciągle ich szuka, wielokrotnie zadaje te same pytania i opowiada te same historie, zazwyczaj z dalekiej przeszłości. Objawy te poprzedzone są czasa­mi okresem depresji. Depresja występuje dość typowo na początku choroby razem z powyższymi symptomami. Chorzy stają się drażli­wi, niekiedy apatyczni, odsuwają się od dotychczasowych zajęć, wydają się chłodniejsi emocjonalnie, np. słabną ich związki z wnu­kami albo nie robi na nich oczekiwanego wrażenia śmierć kogoś bliskiego. Zaczynają wyraźnie wolniej wykonywać czynności dnia codziennego. Mogą pojawić się zaburzenia snu, szczególnie u chorych, którzy mieli je przed cho­robą. Wraz z rozwojem schorzenia narastają zaburzenia pamięci, dołączają się apraksja i ataksja, trudności w formułowaniu zdań i rozumieniu mowy. Pacjent coraz mniej pisze, a potem coraz gorzej czyta i rozumie to co przeczyta. W badaniu neurologicznym, wraz z rozwojem objawów choroby, w części przypadków stwierdza się zespół parkinsonowski, początkowo o niewielkim nasileniu. Pra­ktycznie nie obserwuje się natomiast drżenia spoczynkowego. Nasilają się zaburzenia równowagi i postawy. Pojawia się bardzo uciążliwy problem jakim są upadki. Na rym etapie u dość dużej licz­by chorych na plan pierwszy wysuwają się zaburzenia zachowania, bardzo przykre i uciążliwe dla opiekuna. Pacjenci miewają urojenia, np. zdrady, obawiają się, że najbliżsi chcą pozbawić ich domu i majątku, typowe są także urojenia okradania (Chui, 1998).

Pierwszymi objawami choroby mogą być zmiany w zachowa­niu pacjenta. Dochodzi do dostrzegalnych zmian w funkcjono­waniu zawodowym, towarzyskim lub rodzinnym. Niekiedy ob­jawy te rodzina odtwarza z przeszłości, gdy uprawdopodobniło się już rozpoznanie otępienia. Kiedy pytania dotyczą początku choroby właśnie zmian charakterologicznych, najbliższe otocze­nie wspomina o niewytłumaczalnych zmianach w zachowaniu chorego. Człowiek dotąd sumienny i punktualny, zaczyna się spóźniać do pracy lub wcześniej ją opuszczać. Do tej pory osz­czędny i skrupulatnie obliczający wydatki, staje się rozrzutny. Kupuje niepotrzebne przedmioty lub zbyt duże zapasy żywności. Jeden z pacjentów, z wykształcenia inżynier, od wielu lat pro­wadzący samochód, przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle, a gdy żona zwróciła mu uwagę, że popełnił wykroczenie, uspokajał ją twierdząc, że „są pewne wyjątki". Zachowanie to było w zasadzie pierwszym objawem choroby. Stopniowo zmie­niało się też jego zachowanie pod innymi względami. Zaburzenia pamięci dołączyły się później.

W pierwszym etapie choroby mogą wystąpić objawy psycho­tyczne w postaci urojeń (zazdrości, niewierności małżeńskiej, prześladowcze, ksobne), stanowiące w jakimś sensie maskę choroby podstawowej. Opanowanie urojeń za pomocą leków prze­ciwpsychotycznych uspokaja rodzinę, gdyż na pozór pacjent wraca do pełnego zdrowia. Dopiero z upływem czasu pojawiają się inne zaburzenia behawioralne, które każą myśleć, zwłaszcza u osób starszych, o organicznym podłożu zaburzeń psychicz­nych.

 

GDS 5

W tej fazie mamy do czynienia z rozwiniętym otępieniem. Chorzy nie są w stanie obyć się bez pomocy osoby drugiej. W czasie badania pacjent nie potrafi przypomnieć sobie większości istotnych faktów i wydarzeń z jego życia. Dotyczy to zarówno przeszłości, jak i te­raźniejszości. Dla przykładu, nie może podać stałego od wielu lat adresu. Zdarza się niekiedy, że pacjent podaje adres miejsca, w któ­rym mieszkał w dzieciństwie lub w latach młodości. Nie jest w sta­nie wymienić imion bliskich członków rodziny. Niektórym chorym posiadającym kilkoro dzieci i wnuków mylą się ich imiona. To samo dotyczy numerów telefonów Bywają jednak wyjątki. Jeden z naszych pacjentów, który nie mógł trafić do domu i został dowieziony do izby przyjęć szpitala, wymienił numer telefonu, pod któ­rym oczekiwała na wiadomość jego żona. Są to wyspy pamięciowe, które mogą zresztą występować w głębszych stadiach otępienia. Chorzy nie są w stanie przypomnieć sobie nazw szkół, które ukoń­czyli. W rym stadium otępienia częste są zaburzenia orientacji w czasie (bieżąca data, dzień tygodnia, pora roku) i w miejscu. Oso­ba wykształcona może mieć trudności w odejmowaniu od 40 po 4 lub od 20 po 2.

Chory zachowuje jednak pamięć wielu faktów dotyczących jego osobiście lub innych. Zawsze pamięta swoje imię i nazwisko oraz zna imię swojego małżonka (żony-męża).

Nie potrzebuje pomocy przy toalecie i spożywaniu posiłków. Pomoc ta jest jednak niezbędna przy sporządzaniu posiłków, np. przy gotowaniu, parzeniu herbaty lub kawy. Zdarza się, że chory nie wyłączy gazu lub maszynki elektrycznej, co stanowi zagroże­nie dla jego bezpieczeństwa. W tej fazie choroby mogą pojawić się kłopoty z doborem właściwego dla pory roku i pogody ubio­ru. Bez pomocy osoby drugiej pacjenci miewają trudności z założeniem butów na odpowiednią stopę lub zakładają obuwie pochodzące z różnych par.

GDS 6

Faza ta osiąga poziom znacznego otępienia. Chorzy zapominają imiona swoich współmałżonków, chociaż są od nich całkowicie uzależnieni i większość czasu spędzają w ich towarzystwie. W du­żym stopniu pacjenci są nieświadomi ostatnich wydarzeń i doświa­dczeń swojego życia. Są natomiast w stanie odtworzyć niektóre fra­gmenty z odległej przeszłości. Są to wyspy pamięciowe, które wska­zują na przetrwanie niektórych elementów pamięciowych. Dotyczy to również częściowo zachowanej orientacji, np. pozostaje pewna wiedza na temat otoczenia, bieżącego roku, pory roku itp. Mogą wystąpić trudności w liczeniu od 10 do 1, a niekiedy od 1 do 10.

Chorzy wymagają pomocy przy wykonywaniu czynności ży­cia codziennego. W tej fazie może pojawić się nietrzymanie mo­czu. Zdarza się też, że pacjenci załatwiają potrzeby fizjologiczne w różnych miejscach w mieszkaniu lub na oddziale. Jedna z na­szych pacjentek upatrzyła sobie kosz na śmieci. Chorzy wymagają też pomocy w czasie podróży, chociaż niekiedy odbywają sa­modzielną wyprawę do znanego sobie miejsca. Rytm dzienny (rytm snu i czuwania) jest często zaburzony. W związku z zabu­rzeniami pamięci krótkoterminowej pacjenci nie pamiętają spo­życia posiłku i domagają się po obiedzie - „obiadu".

W tej fazie chorzy prawie zawsze pamiętają swoje imię i rea­gują na nie. Potrafią też często odróżnić osoby znane od niezna­nych w ich otoczeniu.

Zmiany osobowości i zachowań emocjonalnych w tej fazie choroby są charakterystyczne. Wykazują pewną zmienność i do­tyczą zachowań urojeniowych. Chorzy mogą się uskarżać, że partnerzy ich okradają, oszukują, mogą prowadzić dialog z nie­obecnymi (urojonymi osobami) lub ze swoim odbicie...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin