Dorota Maria Słowikowska w swojej książce
" Sekrety Małych Arkanów Tarota"
Znaczenie kart bram
Wśród kart Małych Arkanów wyróżniono karty, które niosą specjalnie silne przesłanie. Są sygnałem, że znajdujemy się w momencie kulminacyjnym, w punkcie, przesilenia. Są podpowiedzią, ze jeden etap się już kończy, a drugi zaczyna. Zapowiadają rozwój i wezwanie do skupienia uwagi by dokonać wyboru. Jeśli wybór będzie właściwy– przekroczymy bramę i dostaniemy ułatwienia od losu. Jeśli nie – możemy przed nią pozostać z nierozwiązanym problemem do czasu aż „odrobimy lekcję”, nauczymy się właściwej postawy i znajdziemy rozwiązanie. Dla niezdecydowanych i lękliwych brama może być przeszkodą nie do przekroczenia. Jeśli nie okiełzna się strachu lub nie podejmie wysiłku by zmierzyć się z problemem, trudna sytuacja będzie powracać. Czasem życie zmusi do przekroczenia bramy nawet wbrew naszej woli. Jednak odbywa się to w sposób bolesny i trudny. Karty bramy maja nam uzmysłowić ważność wydarzeń jakich doświadczamy. Są znakiem rozwoju osobowości. Nie dotyczą spraw czysto materialnych, lecz ukazują ewolucję postaw, emocji, myśli i uwalniania się z pułapek materii.
TRÓJKA BUŁAW – kulminacja energii. Potrzeba ruchu i zmiany. Konieczność podjęcia działania by uwolnić się z ciasnych ram ograniczeń i wypłynąć na szersze wody. Uczy działania nie tylko wyłącznie dla siebie, ale z uwzględnieniem potrzeb i potencjału innych ludzi.
PIĄTKA KIELICHÓW – zrozumienie natury emocji. Umiejętność odróżniania cudzych emocji od swoich. Przez konfrontację ze skrajnie silnymi uczuciami: bólem, głębokim smutkiem, zazdrością, napięciem emocjonalnym na granicy eksplozji, prowokuje dojrzałość uczuciową. Uczy, ze pogrzebane uczucia mogą odrodzić się w doskonalszej formie.
ÓSEMKA KIELICHÓW – konfrontacja ze skrajnymi uczuciami, konflikt wewnętrzny wywołujący emocjonalne rozdarcie, prowadzące do przewartościowania na płaszczyźnie uczuć. Prowokuje konieczność zdobywanie nowych doświadczeń: może to być doświadczenie wolności, poddanie się pasji czy namiętności nawet wbrew oczekiwaniom otoczenia.
SZÓSTKA MIECZY – moment duchowego przełomu. Konieczność uwolnienia się od starych schematów myślenia, porzucenie „bezpiecznych” poglądów dla nowych marzeń, idei i rozwiązań. A wszystko po to by odnaleźć w sobie nieograniczoność potencjałów i nowych możliwości, choć by miał temu towarzyszyć lęk.
ÓSEMKA MIECZY – wezwanie do wykazania się odwagą w warunkach, którym człowiek zmuszany jest ulec. Budowanie w sobie poczucia godności i wartości pomimo wpajanych z zewnątrz ograniczeń. Prowokuje do wykazania się umiejętnością dostrzeżenia rozwiązań tam, gdzie na pierwszy rzut oka ich wcale nie widać.
AS DENARÓW – kreatywność jako część natury świata. Dostrzeżenie, ze na bazie jaką jest materia można sięgnąć po pierwiastki duchowe. Uczy rozumienia, ze w akcie twórczym przenikają się wzajemnie energie ziemskie i boskie.
SZÓSTKA DENARÓW – dawanie i branie są dwiema stronami tej samej monety. Jeżeli nie umiemy brać, nie umiemy tez obdarowywać – te dwie czynności muszą być w równowadze. Tak nadmiar jak i brak są zakłóceniem harmonijnego przepływu energii.
DZIEWIĄTKA DENARÓW – bogactwo tak materialne, jak i duchowe wymaga uważnej opieki. Nie
wystarczy posiadać, trzeba to również umieć utrzymać, ale nie przywiązywać się by nie zostać niewolnikiem własnych bogactw. Dar losu może wynieść człowieka ponad przeciętność, ale tylko od niego będzie zależeć czy wzbogaci swoją osobowość, czy ugrzęźnie w pułapce posiadania.
DZIESIĄTKA DENARÓW – nie przychodzimy znikąd i donikąd nie odchodzimy. Jesteśmy sumą poprzednich pokoleń, a ich dorobek jest naszym dziedzictwem, którego niewolno nam marnować! Co gromadzimy przez swoje życie będzie bogactwem tych co przyjdą po nas – oby ta scheda nie była dla nich balastem!
Martens - 2008-10-21, 17:55
Trójka Buław
Ta brama mówi, Ŝe trzeba w końcu myśli wprowadzić w czyn. Nie siedzieć w zamkniętym małym światku
2 Buław. tylko ruszyć naprzód, przekroczyć bramę prowadzącą ze swojego świata, do świata na
zewnątrz. To zetknięcie sie ze światem zewnętrznym nie tylko pokazuje nowe moŜliwości, likwiduje
ograniczenia, ale teŜ uczy zwracać uwagę na innych ludzi, nie tylko na czubek własnego nosa. To taka
chwila, gdy wystawiamy nos z jakegoś "zamkniętego" miejsca, dostrzegamy cały świat, jaki się za nim
kryje, i ruszamy weń. Kiedyś pokazała mi się jako myśli pewnego faceta o zdradzie lub innym związku.
Czuł się uwięziony w swoim małŜeństwie, i ta karta-brama pokazała jego przebudzenie, dostrzeŜenie, Ŝe
"tego kwiatu to pół światu", i moŜe uwolnić się od swojej Ŝony, jeśli owa mu z jakichś powodów
nieodpowiada. No i właśnie jako Trójka tradycyjnie juŜ nawiewa te myśli o moŜliwości powstania
'odwiecznego trójkąta' Z tym, Ŝe to raczej dopiero myśli, pewne przebudzenie, a nie juŜ czyn, zdrada
fizyczna.
5 Kielichów
Zobacz temat - Karty Bramy http://forum-tarot.strefa22.com/printview.php?t=2442&start=0
2 z 8 2008-11-02 19:46
Problemy z pogodzeniem się z odejściem czegoś, np. z rozpadem związku. Osoba na karcie załamuje
ręce nad "rozlanym mlekiem". Decyzja została prawdopodobnie podjęta niezaleŜnie od niej, była
zaskoczeniem, wzbudziła silne negatywne emocje. W tej bramie musimy zmierzyć się z tymi emocjami,
ale nie niszcząc się nimi, a wyciągając z nich lekcję.
Cytat:
Uczy, Ŝe pogrzebane uczucia mogą odrodzić się w doskonalszej formie.
Niekoniecznie tak jak sobie czasem wyobraŜamy - ukochana osoba wraca, a my nie popełniamy tych
samych błędów i następuje sielanka. Tę szansę naprawy błędów moŜemy otrzymać dopiero w kolejnym
związku z inną osobą. Kojarzę tę kartę z osobami, które wciąŜ, jak w jakimś przeklętym kole, są
porzucane przez kolejnych partnerów. Nie potrafią przejść tej bramy, pogodzić się z emocjami,
zapanować nad nimi, wybaczyć i wyciągnąć naukę. Zamiast tego zamykają się w sobie na nowe uczucie,
miesiącami i latami wywlekają wspomnienia, mszczą się na kolejnych partnerach lub kurczowo próbują
utrzymać ich przy sobie. Same ściągają na siebie doświadczenie tej bramy i wciąŜ nie potrafią przez nią
przejść naleŜycie...
8 Kielichów
3 z 8 2008-11-02 19:46
Z kolei ta karta kojarzy mi się z tą osobą, która ze związku odchodzi. (Niekoniecznie związku. MoŜe to
być równieŜ praca, która nie daje perspektyw.) Potrzebuje nowych doświadczeń, a układ w którym się
znajduje, blokuje jej moŜliwości pójścia dalej w rozwoju duchowym. Na karcie widać, Ŝe z tych Kielichów
złoŜyła jakby budowlę, której nie dokończyła - odwróciła się do niej plecami i odchodzi w stronę gór (u
Waite'a góry = obecność Boga, wznoszenie się na wyŜszy poziom duchowy), zbierać nowe doświadczenia
i rozwijać się.
Ja juŜ pisała Inka - to odejście wiąŜe się z rozdarciem wewnętrznym, walką między poczuciem
obowiazku, przyzwyczajeniem, a porywami serca, wewnętrznymi tęsknotami. Przekroczenie tej bramy
nie jest łatwe. Odejście od starannej budowli pokazuje rózwnieŜ odejście od utartych ścieŜek, zasad,
uporządkowania, zrobienie czegoś szalonego, wbrew regułom. Tej karty doświadcza np. osoba, która
odchodzi z niesatysfakcjonującego związku, co mimo wszystko chyba nigdy nie jest łatwe.
6 Mieczy
Wymową bardzo mi przypomina 8 Kielichów. To równieŜ uwolnienie się od schematów i utartych ścieŜek,
szukanie moŜliwości rozwoju, ale bardziej na poziomie intelektualnym niŜ emocjonalnym (Kielichy). 8
Kielichów mówi o poradzeniu sobie z rozdarciem wewnętrznym, emocjonalnym - 6 Mieczy z kolei to
bardziej konieczność poradzenia sobie ze strachem przed nowym, obawami przed nieznanym, tym co
4 z 8 2008-11-02 19:46
czeka na drugim brzegu. Karta radzi porzucenie dotychczasowych obiektów starań, bo nie będa one
owocne; radzi poszukiwanie bardziej "sensownego" portu - jak najbardziej moŜe mówić o zasadności
zmiany obiektu uczuć (partnera obecnego lub tego, o którego się stara). Jeden znany mi pan nie
posłuchał, i dostał 10-cioma Mieczami (były dalej w rozkładzie na pytanie co się stanie gdy nie posłucha
6 Mieczy) - dostał bardzo bolesnego kosza.
8 Mieczy
O tej karcie mogłabym napisać chyba cały elaborat, tyle razy wypadała mi kiedyś w moich własnych
rozkładach Ale cóŜ ona dla mnie znaczy jako brama: Ŝe wyjście jest, tylko my go nie widzimy. Strach
przesłania nam rzeczywisty wygląd sprawy. Przejściem bramy jest przełamanie go - do tego potrzebna
jest odwaga i pewność siebie mimo kiepskich widoków na sytuację, i znalezienie owego wyjścia.
Obrazuje tylko i wyłącznie nasze wewnętrzne obawy, zahamowania. Zrobienie kroku naprzód rozjaśniłoby
i poprawiło sytuację, ale my panicznie boimy się go zrobić. Mi wypadała ta karta, gdy byłam zakochana,
a nie miałam Ŝadnych widoków na związek z obiektem swoich uczuć. CóŜ, była to tylko moja opinia,
poniewaŜ był zajęty. Jego kobieta odstawiała najrózniejsze historie, ze zdradami włącznie, a on w tym
tkwił i tkwił, choć wydawało się, Ŝe jest świadomy tego wszystkiego. Po długim czasie dowiedziałam się,
Ŝe gdybym wtedy przełamała swój strach i zrobiła jakiś krok w jego kierunku wykraczający poza
przyjaźń, oszczędziłabym sobie wielu miesięcy oczekiwania, aŜ sytuacja rozwiąŜe sie sama. Ale ja
ogrodziłam swoje uczucia tą 8 Mieczy i tkwiłam sobie jak księŜniczka w wieŜy czekając, aŜ luby sam
weźmie się w garść Wziął się, zerwał ze swoją "damą" i skierował się we właściwą stronę
niemniej jednak gdybym to ja przeszła przez te swoje 8 Mieczy, nie trwałoby to tak koszmarnie długo.
As Denarów
5 z 8 2008-11-02 19:46
Zastanawiałam się, czemu najwięcej kart-bram jest wśród Denarów, tych najbardziej związanych z
materią, zdawałoby się niezbyt uduchowionych w znaczeniu kart. AŜ do mnie dotarło, Ŝe chyba najwięcej
przeszkód w rozwoju duchowym stwarza nadmierne skupianie się na materii Ale myślę nad tym
nadal.
Ja podejdę do Asa Denarów z trochę innej strony niŜ dziewczyny. Ta brama moŜe uczyć doceniania
spraw materialnych równieŜ. Od razu na przykladzie: wypadła na to, kim będzie dla faceta pewna
kobieta. Jako główna karta w rozkładzie pokazała się właśnie ta. Jako brama mówiła tam akurat, Ŝe
związek z tą kobietą odciągnie tego faceta od imprezowego stylu Ŝycia - zmieni środowisko, znajdzie
stałą pracę, zacznie szanować pieniądze, myśleć nieco bardziej "materialnie", a nie tylko o zabawie, dniu
dzisiejszym. Z korzyścią dla obu stron zresztą. I sprawdziło się.
6 Denarów
Wspomniany problem dawania i brania Pojawia się w momencie, gdy wykorzystywana osoba musi
nauczyć się mówić nie. Albo gdy "pasoŜyt" otrzymuje nauczkę, Ŝe za wszystko trzeba zapłacić,
odwdzięczyć się, jeśli chce się liczyć na ponowną pomoc. Dla mnie brama bardzo przejrzysta i
zrozumiała.
6 z 8 2008-11-02 19:46
9 Denarów
Przez taką bramę przechodzi przykładowo osoba, która wygrała w totolotka. Czy przejdzie tę bramę,
zaleŜy co zrobi z wygraną. MoŜe odbić jej woda sodowa, większość przehula, resztę wyda na
niepotrzebne luksusy i zbytki, po czym zdziwiona stwierdzi, Ŝe z wielkiej wygranej nic nie zostało. MoŜe
równieŜ przekazać część na cele charytatywne, Ŝyć wygodnie, moŜe na nieco wyŜszym poziomie, ale
waŜne by podchodziła do Ŝycia tak jak dotychczas. Pracowała, wypełniała obowiązki wokół siebie,
pomyślała teŜ o innych, o swoich dzieciach, odłoŜyła dla nich część pieniędzy. Tak potraktowane
pieniądze faktycznie stają się bogactwem, pozwalają czynic więcej dobra i nie ogłupiają.
10 Denarów
Pisałam o tym juŜ w samym temacie 10 Denarów - w bramie stoi para na karcie. To małŜeństwo stoi na
rozdroŜu. MąŜ zapracowany, kobieta sama z całym domem i dziećmi na głowie. Miłość i wspólne
marzenia gdzieś sie zapodziały, zamiast tego są cyfry na koncie w banku i sterta garów w zlewie. Coś
trzeba z tym zrobić, by małŜeństwo nie pozostało małŜeństwem tylko formalnie. W natłoku codziennych
błahych spraw zapominamy o tych wielkich, najwaŜniejszych. Denary na karcie układają się w
7 z 8 2008-11-02 19:46
kabalistyczne Drzewo śycia. Para na karcie jednak go nie dostrzega. Ich małŜeństwo wisi na włosku,
zapomnieli o sensie bycia razem, wspólnych marzeniach - kłócą się o zakupy i pranie... Jeśli jednak
przejda tę bramę razem, ich związek bardzo się utrwali i rozwinie, moŜe być jeszcze silniejszy niŜ
kiedyś...
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
8 z 8 2008-11-02 19:46
Viola_Valeriana222