falling.skies.s03e05.proper.hdtv.xvid-afg.txt

(23 KB) Pobierz
[6][30]/Poprzednio w Falling Skies...
[30][56]Sojusz, który stworzyłe|z tymi nowymi obcymi...
[56][68]Wciskajš nam ciemnotę.
[68][88]Nie dali nam powodu,|by nie wierzyć w ich lojalnoć.
[89][103]Co się z tobš dzieje?!
[104][132]Chodziłem spotykać się z Karen.|Wszczepiła mi co.
[135][151]Mylę, że ona|nie jest człowiekiem.
[163][171]Co tutaj robisz?
[171][198]Pracuję dla prawdziwego prezydenta,|Benjamina Hathawaya.
[198][228]Jeli Benjamin Hathaway żyje,|/nie wiemy, gdzie on jest.
[228][248]Espheni nadchodzš.|Wszyscy zginiemy.
[269][282]Pozwólcie mi walczyć!
[1015][1054]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[1056][1074]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
[1075][1092].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[1098][1135]{y:u}{c:$aaeeff}Falling Skies 3x05|Misja ratunkowa
[1135][1158]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|moniuska
[1158][1189]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|k-rol
[1329][1364]- Co się dzieje?|- Nie wiem.
[1386][1393]Co jest?
[1393][1411]- Chodzi o Anne i Alexis.|- Co z nimi?
[1413][1427]Zniknęły.
[1522][1567]/Dr Glass poprosiła mnie|o analizę DNA 12 dzieci, którym zdjęto uprzęże.
[1568][1602]U jedenastu nie wystšpiła|żadna nieprawidłowoć.
[1602][1638]Ale u jednego|pojawiło się obce DNA.
[1638][1690]Pasemko przeplatane ludzkim DNA,|jak kudzu w płn. -zach. lesie tropikalnym.
[1690][1703]To rolina winorolopodobna
[1703][1744]- z rodzaju pueraria...|- Doktorze, proszę. Do sedna.
[1763][1790]Dziecko nie jest człowiekiem.
[1846][1866]Jest kosmitkš?
[1866][1907]Nie, jest hybrydš.|Całkowicie nowym gatunkiem.
[1907][1933]Przynajmniej tak wynika|z mojej wstępnej analizy.
[1934][1951]Po tym, jak dr Glass|wyszła od dr. Kadara,
[1952][1972]wróciła do swojego pokoju,|odurzyła Lourdes
[1973][2008]i z tego, co wiemy,|zabrała Alexis, ale nie wiadomo dokšd.
[2008][2063]Wypiłymy po kieliszku wina,|a następne, co pamiętam,
[2064][2087]to że pułkownik Weaver|potrzšsał mnš, bym się obudziła.
[2104][2130]- Tak po prostu zniknęła?|- Na to wyglšda.
[2131][2156]Nie ma jej|nigdzie w Charleston?
[2156][2169]Wszędzie szukalimy.
[2170][2210]Dr Glass nie uciekłaby tak po prostu.|To do niej niepodobne.
[2211][2248]Możliwe, że bała się, co się stanie,|kiedy ludzie dowiedzš się o dziecku.
[2248][2269]Mylę, że zrobiła to,|co zrobiłaby każda matka.
[2269][2330]Zgadzam się, Anne nie jest osobš,|która bije ludzi albo ich odurza.
[2331][2345]Pułkowniku, ona jest|gdzie na ugorach.
[2345][2359]Musimy rozpoczšć poszukiwania.
[2359][2375]Potrzeba nam 50|albo 100 ochotników.
[2376][2380]Pułkowniku.
[2380][2399]Pojedziemy konno.|Zwiększymy zasięg.
[2399][2428]- Pułkowniku Weaver!|- Pani Peralta.
[2428][2448]Wyjdmy na chwilę.
[2511][2551]- Proszę, by nabrał pan dystansu.|- Do czego?
[2551][2575]Wie pan, że nie możemy|wysłać stu ludzi na poszukiwania.
[2576][2596]Ani pięćdziesięciu|czy nawet dwudziestu.
[2597][2607]Nie możemy wysłać nikogo.
[2607][2628]Mówimy tu o Anne Glass|i jej nowo narodzonej córce,
[2628][2640]córce Toma Masona.
[2640][2674]- Rozumiem to.|- Chyba jednak nie.
[2675][2726]Doskonale rozumiem, ale muszę myleć|o życiu pozostałych 5000 osób.
[2728][2743]Jeli chce pan ić jej szukać,
[2743][2782]a zakładam, że tak,|ma pan moje błogosławieństwo.
[2782][2809]Nie mogę sam prowadzić|efektywnych poszukiwań.
[2810][2824]- Wie pani o tym.|- Przykro mi.
[2824][2840]To moja ostateczna decyzja.
[2840][2858]Pani Peralta,|kiedy Tom przekazał pani dowodzenie,
[2859][2885]- mylę, że oczekiwał...|- Czego, pułkowniku?
[2886][2910]Dbania o najlepsze|interesy Charleston?
[2910][2954]Bo uważam, że włanie tego oczekiwał|ode mnie i od pana również.
[2998][3058]Nie oczekuję, że pani zrozumie,|przez co z 2. Pułkiem przeszlimy,
[3059][3113]ale wyszlimy z tego jako rodzina,|która jest sobie nawzajem oddana.
[3114][3141]To włanie jest|domenš 2. Pułku.
[3142][3169]Za to włanie walczymy.
[3169][3187]I jeli kto z nas zaginie,|odnajdujemy go,
[3188][3222]a jeli kto ma kłopoty,|pomagamy mu.
[3238][3255]Dobrze.|Ma pan 24 godziny.
[3256][3280]- Dobrze.|- A jeli pan je znajdzie,
[3281][3305]będziemy musieli pomyleć,|co zrobić z dzieckiem.
[3305][3324]- Jak to "co zrobić"?|- Dr Glass miała rację.
[3324][3362]Bóg wie, jak ludzie|zareagujš na dziecko hybrydę.
[3379][3413]- Wszystko po kolei.|- Tak, wszystko po kolei.
[3413][3453]A tak przy okazji,|też miałam rodzinę...
[3458][3470]kiedy.
[3475][3504]Doskonale rozumiem,|dlaczego walczymy.
[3516][3531]Doskonale.
[3676][3707]- Co się stało?|- Rozbilimy się.
[3732][3768]- Bressler?|- Nie żyje.
[3768][3790]Wycišgnšłe mnie z tego?
[3861][3878]Wiele czasu|nie zajęło im znalezienie nas.
[3879][3896]Podobnie jak Keystone.
[3896][3917]Bioršc pod uwagę to,|że doprowadziłe ich prosto tam,
[3917][3935]to i tak jestem zaskoczony,|że tyle im to zajęło.
[3935][3959]Mogłem pozwolić ci|spłonšć w tym samolocie.
[3959][3997]W Charleston był kret.|Wszyscy o tym wiedzieli.
[3998][4017]Zamiast odłożyć|swojš podróż do Keystone
[4018][4035]i dowiedzieć się,|kto był cholernym szpiegiem,
[4035][4059]ty wolałe polecieć|i bawić się z dużymi chłopcami.
[4061][4094]Pertraktować z prezydentem|Stanów Zjednoczonych.
[4094][4117]Mam nadzieję,|że było warto.
[4117][4147]Wysłałe prezydenta na mierć,|Bressler nie żyje.
[4147][4186]A ja pozbyłem się|wietnego samolotu.
[4186][4208]Chyba odlatujš.|Musimy ić.
[4210][4231]Zostańmy jeszcze chwilę.|Poczekajmy aż odlecš.
[4231][4266]- Rób co chcesz.|- Nie! Cholera!
[4287][4303]Nie wstawaj!
[4519][4541]Posłuchaj,|jeżeli na czym się znam,
[4542][4568]to na ukrywaniu się|przed władzami.
[4570][4606]Zostańmy tutaj.|Poczekamy, aż nas minš.
[4726][4741]Nie zostawicie mnie tutaj.
[4741][4759]Daj spokój.|Tam jest niebezpiecznie.
[4759][4766]Mam to gdzie.
[4767][4794]Anne i Alexis sš dla mnie|ważniejsze niż kto inny.
[4794][4822]Nie idziesz.|I koniec dyskusji.
[4823][4858]- Cholera!|- Nie wyrażaj się, synu.
[4859][4868]Co się dzieje?
[4868][4886]Hal powiedział,|że nie mogę ić, ale ja...
[4886][4898]Oczywicie, że idziesz.
[4899][4915]- Pułkowniku...|- Żadnych ale, Hal.
[4916][4932]Matt idzie.|To rozkaz.
[4935][4967]Może jechać ze mnš.|Dopilnuję, by nic mu się nie stało.
[4967][4973]Chodmy.
[4973][4997]- Pułkowniku.|- Pani Peralta.
[4999][5048]- Nie chciałam sprawiać wrażenia...|- Zrozumiałem, co pani mówiła.
[5049][5121]Chciałam powiedzieć,|żeby wrócił pan bezpiecznie do Charleston.
[5121][5147]Nie poradzimy sobie bez pana.
[5217][5235]Ona cię lubi, tato.
[5235][5258]Pani Peralta?|Ta kobieta mnie nienawidzi.
[5259][5282]- Tato.|- Co?
[5295][5312]W drogę!
[5503][5541]- Chodmy.|- Którędy?
[5542][5556]Na południe,|z powrotem do Charleston.
[5556][5589]Skšd, do cholery, wiesz,|że południe jest w tę stronę?
[5589][5630]Mech. Ronie od północy,|gdzie jest mniej słońca.
[5630][5651]- Południe.|- Bardzo dobrze.
[5651][5681]Ale wiesz też,|że Charleston jest jakie
[5681][5696]650 km stšd|w linii prostej.
[5697][5714]Więc nawet gdybymy|pokonywali 5 km na godzinę,
[5714][5733]idšc 10 dziennie,|jeli znajdziemy drogę...
[5733][5766]Ale przecież oni patrolujš drogi,|więc możemy nawet nie...
[5770][5798]Porucznik Fisher podała nam|współrzędne dopiero w samolocie.
[5801][5805]Co?
[5805][5823]Szpieg nie mógł wiedzieć,|dokšd się wybieramy.
[5828][5846]Nie znał współrzędnych.|My też nie znalimy.
[5846][5864]Wiedział, że lecimy.|Nie musiał wiedzieć dokšd.
[5866][5881]Profesorze,|wiesz równie dobrze jak ja,
[5882][5903]że oni majš|oczy na niebie, prawda?
[5903][5932]To dlaczego tyle czasu|zajęło im dotarcie do Keystone?
[5948][5976]Jeste królem chaosu, Mason.
[5977][6002]Wiesz o tym?|Oni cię ledzš.
[6003][6033]Nie próbuj tego wyjaniać.|Uwiadom to sobie.
[6033][6053]I tak wisisz mi samolot.
[6268][6310]- Co tam masz, synu?|- Krew.
[6333][6349]Z koni.
[6362][6401]Jeanne, Maggie, Hal,|rozproszcie się.
[6504][6519]Jeszcze wieża.
[6713][6746]- Na górze!|- Nie!
[6752][6775]Matt, zostań!
[7119][7137]To nie Anne.
[7181][7224]- Pełzacze?|- Możliwe. Nie mam pewnoci.
[7230][7245]Musimy jš pochować.
[7245][7291]- Nawet jej nie znamy.|- Nieważne.
[7313][7342]Matt ma rację.|Nie możemy jej tak zostawić.
[7342][7385]Hal, mógłby nam pomóc.
[7465][7485]O rany.
[7493][7531]- Powinnimy zostać tu na noc.|- Powinnimy ić dalej.
[7531][7549]Zostało jeszcze kilka|godzin dnia. Chodmy.
[7550][7579]Nie, rozpalmy ognisko.|Powinnimy co zjeć.
[7580][7593]Na wypadek,|gdyby stracił pamięć,
[7593][7632]ogień to co,|co ich przycišga, wiesz?
[7632][7670]Możemy umrzeć z wyziębienia,|głodu i wtedy to nie będzie ważne.
[7674][7700]Miękniesz, Mason?|Nie jest tak zimno.
[7700][7729]Będzie, kiedy zajdzie słońce.
[7730][7751]Rozpal ognisko.
[7751][7772]A ty co będziesz robił?
[7773][7798]Co jest, Pope?|Nie umiesz?
[7799][7809]Wiesz co?
[7809][7856]Skoro tak bardzo chcesz ogniska,|harcerzyku, to sam sobie rozpal.
[7857][7870]Nie umiesz rozpalić, prawda?
[7871][7902]Jak udało ci się tak długo przetrwać,|skoro nie umiesz rozpalić ogniska?
[8001][8031]Wyobraziłem sobie|młodego Tommy'ego Masona
[8031][8060]gdzie w dziczy|ze swoim staruszkiem.
[8066][8093]"Patrz, mój synu,|cud ognia".
[8099][8115]Ja też sobie wyobraziłem...
[8116][8136]młodego Johnny'ego Pope'a|siedzšcego na tyłku,
[8137][8170]robišcego dowcipy,|kiedy inne dzieci się bawiły.
[8203][8232]Mój ojciec|był raczej domatorem.
[8233][8267]Był zbyt zajęty zarzšdzaniem|swoim portfelem akcji?
[8267][8291]Miał sklep ze sprzętem.
[8291][8340]Nie skończył nawet 7. klasy.|Ale znał się na narzędziach.
[8340][8376]Brzmi jak rockwellowskie wychowanie.
[8377][8394]Mój ojciec był pijakiem.
[8410][8443]Wciekłym, złoliwym pijakiem.
[8448][8475]Moje dzieciństwo nie było siela...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin