By czas nie zatarł pamięci-Podkarpacie.doc

(76 KB) Pobierz
By czas nie zatarł pamięci

By czas nie zatarł pamięci

http://naszdziennik.pl/polska-kraj/58415.html

 

Piątek, 1 listopada 2013 (19:06)

zdjecie

Mcdrwal/CC.3.0/Wikipedia

Cmentarze to miejsca szczególnej pamięci o zmarłych, ale często skarbnice zabytków, które w miarę możności stale są odnawiane z myślą o przyszłych pokoleniach. Wielkie bogactwo sztuki cmentarnej kryją w sobie nekropolie Podkarpacia.

 W ewidencji podkarpackich służb konserwatorskich figuruje ponad 1250 nekropolii, z czego ok. 200 podlega ochronie prawnej. Jedną z najstarszych jest jarosławski Stary Cmentarz założony w 1784 r., wcześniej niż cmentarze: Łyczakowski we Lwowie założony w 1786 r., warszawskie Powązki – 1790 r., czy cmentarz Rakowicki w Krakowie – 1803 r. W miejscu tym znajdują się liczne pomniki, symbole żalu, pamięci i czci dla tych, którzy odeszli. Są tam pochowane różne ważne osobistości miasta i kraju, m.in. burmistrzowie, duchowni i bohaterowie powstań z 1831 i 1863 roku. Wśród nich bohater narodowy, jeden z dowódców Powstania Styczniowego płk Leon Czechowski, ks. Henryk Jakliński, żołnierze II wojny światowej, historycy, a także twórcy kultury, np. Michał Zieliński – autor słynnej piosenki „Serce w plecaku”.

Miejsce to zwraca uwagę także pod względem sztuki nagrobnej inspirowanej nurtami epok, w których powstawały poszczególne pomniki. Do najstarszych należy figuralny nagrobek nad mogiłą Stanisława Kamieńskiego z 1840 r., który ukazuje płaczącą, ubraną w antyczne szaty, wspartą na krzyżu kobietę, w otoczeniu trojga dzieci opłakujących śmierć męża i ojca. Kolejnym równie pięknym, co starym obiektem jest nagrobek zmarłej w 1828 r. Brygidy z Jaśkiewiczów Modrzejowskiej.

Autorem dzieła ukazującego antyczny obraz śmierci jest lwowski rzeźbiarz Anton Schimser żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku. Uwagę przykuwają cenne obeliski poświęcone pamięci burmistrza Gustawa Adolfa Weissa, braci Żmudzińskich czy zdobiony płaskorzeźbami grobowiec rodziny Wojciechowskich. Dzieła upiększone roślinną ornamentyką wyszły spod dłuta Ludwika Tyrowicza, lwowskiego rzeźbiarza i mistrza kamieniarskiego żyjącego w latach 1861-1930.

To tylko nieliczne przykłady bogactwa sztuki cmentarnej jarosławskiej nekropolii. Wiele z nich dawno przestałoby istnieć, gdyby nie wsparcie ofiarodawców. Akcję zainicjowano w 1992 r., a środki zebrane podczas kolejnych kwest pozwoliły na odrestaurowanie licznych bezcennych nagrobków i pomników. Jednak wiele wciąż oczekuje na przywrócenie im dawnej świetności. Dlatego dzisiaj i jutro na Starym Cmentarzu w Jarosławiu, określanym też mianem „Małego Łyczakowa”, wolontariusze, nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Książąt Czartoryskich – inicjatora akcji, członkowie Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia, przedstawiciele władz miasta i powiatu kolejny raz zbierają datki na renowację następnych zabytków cmentarnych.

Jednak nie tylko jarosławskie nagrobki zostaną odnowione z zebranych dzisiaj pieniędzy. Podobnie jak w ubiegłym roku część funduszy przeznaczona zostanie na prace przy zaniedbanej polskiej, XIX-wiecznej nekropolii w Jaworowie na Ukrainie.

Mariusz Kamieniecki

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin