[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [956][1018].:: GrupaHatak.pl ::. [1018][1066]{y:u}{c:$aaeeff}GRA O TRON [3x02]|Czarne skrzydła, czarne słowa [1067][1133]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666 [1609][1662]- Nie zastanawiaj się długo, Bran.|- Rozluźnij ramię. [1749][1777]/Który z was świetnie strzelał|/w wieku dziesięciu lat? [1778][1801]Ojcze? [1877][1916]- Nie możesz go zabić.|- Dlaczego nie? [1938][1970]Bo sam jesteś wroną. [2061][2096]- Hodor.|- Wszystko w porządku. [2102][2125]Hodor. [2164][2229]- Znów byłeś w ciele wilka, młody panie?|- Nie, powróciła trójoka wrona. [2255][2281]Nie udało mi się jej zabić.|I pojawił się chłopiec... [2282][2312]- Nie chcę o tym słuchać.|- Ale sama pytałaś... [2313][2359]Mamy pełno zmartwień, nie dodawajmy|do nich czarnej magii. [2359][2403]- Nie prosiłem o takie sny.|- Wiem, młody panie. [2421][2457]Musimy ruszać.|Nie wiemy, kto może nas tropić. [2458][2503]- Nikt nie wie, że żyjemy.|- Kto ci to powiedział? [2506][2532]- Trójoka wrona?|- Nie. [2533][2557]Kiepski z niej pożytek. [2574][2606]Nie wiem, o czym inni|wiedzą lub nie. [2607][2647]Wiem natomiast,|że do Muru daleka droga. [2728][2777]Matka zawsze mawiała, że ludzie|z Westeros są posępni. [2778][2828]Posępni, brodaci|i śmierdzący barbarzyńcy, [2828][2878]którzy przebywali Wąskie Morze|i porywali nas z łóżek. [2881][2921]Przypuszczałaś, że poślubisz|jednego z nich? [2921][2965]- Myślałam, że nigdy nie wyjdę za mąż.|- Nigdy? [2974][3032]Dopóki nie poznałam króla posępnych,|brodatych i śmierdzących barbarzyńców. [3095][3117]Proszę o wybaczenie,|Wasza Miłość. [3118][3152]- Moja królowo.|- Lordzie Bolton. [3168][3211]Nie zgadnę, który przynosi|pomyślne wiadomości. [3212][3248]Wieści z Riverrun oraz Winterfell. [3302][3357]Nie widziałam go od lat.|Nawet nie wiem od ilu. [3381][3431]Udamy się wspólnie na pogrzeb.|Lord Bolton poczeka tu na nas. [3449][3493]Mam pochować mego ojca|w tych kajdanach? [3546][3574]To nie wszystko? [3579][3633]Gdy bękart Boltona dotarł do Winterfell,|żelaźni ludzie już odeszli. [3638][3681]Wyrżnęli wszystkich mieszkańców|i spalili zamek. [3700][3736]Nie znaleziono Brana ani Rickona. [3762][3815]Może uciekli albo Theon|uczynił z nich zakładników. [3818][3859]- Otrzymałeś jakieś żądania?|- Nie. [3862][3898]Są jakiekolwiek|wieści o Theonie? [4107][4135]Gdzie ja jestem? [4191][4217]Kim jesteś? [4267][4303]- Czego chcesz?|- Właśnie tego. [4363][4402]Wiesz, jak długo będziemy się szlajać|przez pora i lasy, nim ujrzymy stolicę? [4403][4425]Wiem. [4435][4468]- Więc jak zabijemy czas?|- Idąc przed siebie. [4468][4491]Zapowiada się nudny spacerek. [4491][4533]Mam cię zabrać do Królewskiej Przystani|i odebrać w zamian córki lady Catelyn. [4533][4582]- Nie mam nic przeciwko nudzie.|- Lojalność nie ma tu znaczenia. [4583][4625]Nikt nie przepada|za towarzystwem nudnej niemowy. [4626][4649]Ludzie służyli mi|od moich narodzin. [4649][4683]Myślisz, że lady Stark pragnie,|by olbrzymia złotowłosa szkarada [4683][4707]łaziła za nią|do końca życia? [4707][4743]Po tygodniu rozkaże ci|rzucić się na własny miecz. [4743][4798]Jeśli lady Stark będzie niezadowolona,|z pewnością mnie o tym powiadomi. [4798][4844]- To uczciwa kobieta.|- I spójrz, jak na tym wyszła. [4899][4921]Jak znalazłaś się|w służbie lady Stark? [4921][4951]- Musimy znaleźć jakiś temat.|- Nie twoja sprawa, Królobójco. [4952][4990]Na pewno niedawno.|Nie było cię w Winterfell. [4991][5033]- Skąd możesz o tym wiedzieć?|- Bo tam byłem. [5033][5080]Zauważyłbym twoją wstrętną głowę,|obijającą się o sklepienie. [5081][5106]Ruszaj się. [5147][5176]- Byłaś w obozie Stannisa?|- Na bogów, w życiu. [5177][5202]Zatem byłaś u Renly'ego.|Naprawdę? [5202][5238]Nie potrafiłby rządzić niczym|poza przygotowaniami do uczty. [5238][5260]- Zamknij się.|- Dlaczego? [5261][5287]Żyliśmy razem na dworze.|Znałem go od małego. [5288][5338]Nie sposób było nie dostrzec,|jak przemykał ubrany w jedwabne szaty. [5339][5378]- Znałem go lepiej niż ty.|- Znałam go tak, jak wszyscy. [5378][5411]Jako członek jego Gwardii|miałam jego pełne zaufanie. [5411][5441]- Byłby wspaniałym królem.|- Mówisz, jakbyś go kochała. [5441][5481]- Nie kochałam go.|- Bogowie! A jednak. [5490][5532]Powiedziałaś mu o tym?|Oczywiście, że nie. [5537][5567]Obawiam się, że nie byłaś|w typie Renly'ego. [5567][5606]Wolał kędzierzawe dziewczynki|w typie Lorasa Tyrella. [5606][5638]- Byłabyś dla niego zbyt męska.|- Nie interesują mnie ohydne plotki. [5638][5682]Chyba, że dotyczą mnie.|Plotki o Renlym były prawdziwe. [5682][5711]Jego skłonności były|najgorzej strzeżoną tajemnicą. [5712][5748]Szkoda, że tronu nie wykuto z fiutów.|Nie dałby się zeń ściągnąć. [5748][5797]- Zawrzyj gębę!|- Nie winę go za to. [5801][5852]Ciebie również.|Miłości się nie wybiera. [5965][5993]- Dokąd zmierzacie?|- Na południe. [5993][6014]- A ty?|- Do Riverrun. [6014][6067]Unikacie królewskiego szlaku?|I tak was dorwą. [6068][6091]- Nie wygracie.|- Pewnie. [6091][6123]Choć jesteście dość bezpieczni.|Bez obrazy, moja pani, [6123][6157]ale nie chciałbym|z tobą walczyć. [6167][6205]- Niech Siedmiu was prowadzi.|- I ciebie również. [6260][6279]- Wie, kim jestem.|- Nie wie. [6289][6338]A jeśli nie masz racji?|Jeśli komuś o tym powie? [6346][6386]Nie zrobimy tego.|To niewinny człowiek. [6394][6435]Bardziej niewinny|niż córki lady Stark? [6536][6566]Tutaj ma być bardziej obcisłe. [6568][6595]Lepiej. [6598][6635]- Wyglądasz bardzo potężnie.|- I bez kwiatów. [6636][6683]Żadnych kwiatów.|Nic mi nie pasuje. [6684][6723]- Przynieś inne.|- Tak jest, Wasza Miłość. [6723][6778]- Cholerne kwiaty. Na królu!|- Przypominają róże Tyrellów. [6786][6814]Podaruj je Margaery.|Na suknię ślubną. [6814][6852]Materiału wystarczy jej|z nawiązką. [6890][6921]- Co o niej myślisz?|- O kim? [6930][6961]- O Margaery.|- Jest doskonałą partią. [6962][7003]Dzięki wsparciu Tyrellów|zmiażdżymy Północ. [7004][7051]Powiesimy ich lordów, spalimy zamki|i posypiemy pola solą. [7051][7096]Przez kolejne sto lat|nikt nie pomyśli o buncie. [7097][7141]Owszem, to dobra partia,|lecz co myślisz o niej samej? [7167][7207]- Jest piękna i mądra.|- Zgadza się. [7208][7251]Jej troska o prostych ludzi|jest interesująca. [7258][7284]Nie dla mnie. [7287][7311]Chodziło mi o to,|że narażając się tak... [7311][7353]To chyba najnudniejsza|rozmowa w moim życiu. [7398][7438]Margaery Tyrell nie bez powodu|odwiedza plugawe ulice. [7438][7466]Nie bez powodu ubiera się|jak nierządnica. [7466][7503]Nie bez powodu poślubiła też|zdrajcę i degenerata Renly'ego. [7503][7539]Poślubiła Renly'ego,|bo tak jej nakazano. [7539][7589]Tak postępują mądre kobiety.|Robią to, co się im każe. [7616][7666]- Musisz zadać sobie pytanie...|- Niczego nie muszę. [7768][7791]Lepiej. [7805][7823]O wiele lepiej. [7825][7858]- Nadal w to nie wierzę.|- Niczego nie chciał. [7859][7906]Robi to, ponieważ|kochał moją matkę. [7914][7956]Mężczyźni pragną tylko jednego|od pięknych dziewczyn. [7965][8003]Littlefinger nie jest|we mnie zakochany. [8014][8079]- On nie pragnie miłości.|- Przecież on jest taki stary! [8079][8115]Mężczyźni patrzą na to|zupełnie inaczej. [8135][8168]Nie prosił cię o pomoc? [8168][8207]- W szpiegowaniu kogoś albo...|- Nie. [8267][8307]Jeśli o coś poprosi|albo czegoś spróbuje, [8313][8351]albo jeśli cię dotknie,|masz mi powiedzieć. [8358][8397]- I co niby zrobisz?|- Powstrzymam go. [8421][8463]/- Ser Loras Tyrell, pani.|- Wpuść go. [8560][8587]- Lady Sanso.|- Ser Lorasie. [8587][8614]Moja siostra zaprasza cię|na spacer po ogrodach [8615][8666]wraz z naszą babcią, lady Olenną.|Mogę cię do nich zaprowadzić? [8731][8783]- Piękniejesz z dnia na dzień.|- To niezwykle miłe, ser Lorasie. [8811][8855]Zapewne nie pamiętasz|naszego pierwszego spotkania. [8857][8899]Podarowałeś mi kwiatek|podczas turnieju namiestnika. [8899][8941]- Czerwoną różę.|- Oczywiście. [8988][9015]- Weź ją.|- Dziękuję. [9016][9055]- Jesteś wspaniały.|- Pójdę już sobie. [9055][9094]- Lady Sanso.|- Dziękuję, ser Lorasie. [9102][9125]Chodź. [9178][9224]Lady Sansa, mam zaszczyt|przedstawić cię mojej babci, [9233][9277]- lady Olennie Tyrell.|- Pocałuj mnie, moje dziecko. [9278][9317]Jak miło, że odwiedzasz mnie|i moje stado głupich kur. [9321][9341]Bardzo ci współczujemy. [9342][9382]Było mi przykro, kiedy usłyszałam|o śmierci lorda Renly’ego, lady Margaery. [9382][9423]- Był bardzo odważny.|- Odważny, uroczy i zadbany. [9424][9442]Potrafił się|ubierać i uśmiechać [9443][9471]i przez to uważał,|że nadaje się na króla. [9471][9508]Renly był odważny i szlachetny.|Ojciec i Loras polubili go. [9509][9545]Loras jest młody i dobry|w wyrzucaniu ludzi z siodła. [9546][9592]To nie czyni go mądrym.|A co do twego tępego ojca... [9592][9614]Babciu!|Co sobie pomyśli Sansa? [9615][9656]Może pomyśli, że mamy trochę rozsądku.|Przynajmniej jedna z nas. [9656][9684]Ostrzegałam ich,|że to zdrada. [9688][9720]Robert miał dwóch synów,|a Renly starszego brata. [9721][9761]Jak mógłby się ubiegać|o to szkaradne siedzisko? [9762][9792]Powinniśmy trzymać się|z dala od tej zawieruchy. [9792][9837]Nawarzyło się piwa,|to trzeba je teraz wypić. [9837][9858]Musimy zatem doprowadzić|sprawę do końca. [9858][9893]Co ty na to, Sanso? [9893][9930]- Skosztujemy cytrynowych ciastek?|- Uwielbiam je. [9931][9952]Tak nam powiedziano. [9953][9996]Przyniesiesz coś do jedzenia,|czy zamierzasz nas zagłodzić? [9996][10029]Usiądź obok mnie, Sanso. [10045][10084]Jestem o wiele mniej nudna|niż cała ta reszta. [10094][10138]Znasz mojego syna,|lorda Wysogrodu? [10139][10181]- Niestety, nie miałam przyjemności.|- Żadna to przyjemność. [10181][10217]Nadęty prostak.|Taki sam jak ojciec. [10217][10245]A co do mojego|z...
alma92