Koishite Akuma - Odcinek 02.txt

(22 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:02:Twoje kły nadal nie urosły?
0:00:03:Wybierz kobietę...
0:00:05:kobietę, która jest ci przeznaczona,
0:00:06:która wypełni twój los i uczyni cię wampirem.
0:00:09:Wyglšda zupełnie, jak moja pierwsza miłoć.
0:00:12:Hej, idioto! Stój!
0:00:15:Pozwól mi wrócić. Mam doć tego wiata.
0:00:17:Gdy raz wkroczysz do wiata ludzi,
0:00:19:nie możesz wrócić, póki nie wykażesz się jako wampir.
0:00:22:Czy to jest szkoła czy dom krewnych...
0:00:25:jeli uznasz je za miejsca do których przynależysz,
0:00:28:to stanš się one twoim miejscem.
0:00:30:Pomimo tego, że którego dnia i tak pani umrze?
0:00:31:Masz dopiero szesnacie lat! Umieranie...
0:00:33:Dla ludzi...
0:00:36:16 lat życia jest aż nadto wystarczajšce.
0:00:39:Jeli mógłbym umrzeć, majšc szesnacie lat. |Uczyniłbym to chętnie!
0:00:48:Dlaczego?
0:00:52:Dlaczego tego nie zrobiłe?
0:00:55:Nie!
0:00:59:Nie umieraj!
0:01:03:Nie umrę.
0:01:17:Nie mogę umrzeć.
0:01:31:Chce mnie pani zabić?
0:01:35:Ale on wyglšda zupełnie tak samo.
0:01:40:Jeste wampirem!
0:01:44:To włanie chciałem powiedzieć, ale...
0:01:46:nie posiadasz jeszcze tego najważniejszego...
0:01:48:co uczyni cię niemiertelnym.
0:01:50:Wieczne piękno i młodoć jeszcze nie należš do ciebie.
0:01:54:Dlaczego?
0:01:55:Ponieważ jeszcze nie spróbowałe krwi kobiety,
0:01:58:ani razu.
0:02:04:Dlaczego nie napijesz się krwi tej kobiety?
0:02:09:Twoje kły urosły pierwszy raz...
0:02:11:Chcę wiedzieć, dlaczego jej nie zaatakowałe.
0:02:16:Ponieważ...
0:02:25:Nie chcę pić krwi tej kobiety.
0:02:33:Och, nie! Byłam umówiona na kolację!
0:02:38:Fuji-san
0:02:39:Co mam zrobić?
0:02:42:Co mam zrobić?
0:02:44:Jest denerwujšca i ucišżliwa...
0:02:46:mieje się i płacze bez powodu...
0:02:48:Co mam zrobić?
0:02:49:To jest po prostu niemożliwe, żebym napił się krwi tej kobiety.
0:02:55:Mylę, że nie masz czasu, aby być tak wybrednym.
0:02:58:Moje kły urosły!
0:03:01:Wiem, że je mam.
0:03:03:Teraz... mogę to zrobić w każdej chwili.
0:03:05:To przestań się wahać!
0:03:08:Przezwycięż się i miej to za sobš!
0:03:09:Wiem!
0:03:23:Najpierw muszę przeprosić.
0:03:25:Prawdopodobnie mi nie wybaczy,
0:03:26:ale muszę przeprosić.
0:03:28:Nauczycielko, dzień dobry!
0:03:30:Dzień dobry!
0:03:42:Kuromiya!
0:03:44:Dzień dobry!
0:03:49:Powiniene przynajmniej odpowiedzieć na powitanie.
0:03:53:Hmm...
0:03:55:Ostatniej nocy...
0:03:57:Więc...
0:04:00:To tylko...
0:04:04:Na szczęcie się nie przeziębiłe.
0:04:08:Jestem zadowolona, że dzisiaj przyszedłe do szkoły.
0:04:12:Dajmy dzisiaj z siebie wszystko, co najlepsze!
0:04:19:Dzień dobry!
0:04:20:Dzień dobry!
0:04:24:Nigdy.
0:04:32:Biuro wicedyrektora
0:04:34:Proszę.
0:04:36:Przepraszam.
0:04:42:Rozumiem.
0:04:44:Poinformuję nauczycielkę Natsukawę.
0:04:48:Tak.
0:04:49:Do usłyszenia.
0:04:53:Czy to była dyrektorka?
0:04:55:Wyglšda na to, że przyszły skargi od rady rodziców i nauczycieli.
0:04:58:Co?
0:04:59:Z powodu Kuromiya Ruki.
0:05:00:Dopiero co do nas zawitał a już sprawia problemy.
0:05:02:Wczoraj był nawet na posterunku policji.
0:05:06:Dyrektorka powiedziała, że powinnimy go przenieć |do innej szkoły, zanim będzie za póno.
0:05:10:Przenieć?
0:05:12:Zaczekaj, proszę!
0:05:14:Kuromiya dopiero do nas przyszedł.
0:05:16:I jest zdezorientowany w nowym otoczeniu.
0:05:18:Nie ma żadnych złych zamiarów.
0:05:19:Ponieważ jest niewinnym dzieckiem,
0:05:21:to cierpi również!
0:05:22:Ale...
0:05:23:Proszę.
0:05:25:Proszę pozwól mi trochę dłużej z nim popracować.
0:05:28:Wiem, co chcesz powiedzieć,
0:05:31:ale nie mogę się zgodzić.
0:05:34:Jeli spowoduje dalsze problemy...
0:05:36:Porozmawiam z nim o tym.
0:05:44:Więc dobrze.
0:05:48:Chcę zintegrować Kuromiyę z klasš.
0:05:52:Jestem pewna, że mi się to uda.
0:05:54:A więc...
0:05:57:Po co ja tu przyszłam?
0:06:02:Zapomniałam wczoraj o naszej kolacji. |Bardzo mi przykro.
0:06:07:Musi ci być ciężko,
0:06:09:biegać tak wszędzie za Kuromiya Rukš.
0:06:12:Nie miała wczoraj nawet czasu na jedzenie.
0:06:14:Nie, nie miałam.
0:06:15:Dyrektorka ma nadzieję, że możemy to przesunšć.
0:06:21:Dziękuję bardzo!
0:06:26:- Która będzie zapraszać?| - Ja chcę!
0:06:27:- Nie możesz tego zrobić.|- Już jest.
0:06:31:Hej, Kuromiya, masz dzisiaj czas po szkole?
0:06:32:Wyszedłby z nami?
0:06:34:Chciałybymy pokazać ci miasto.
0:06:35:I może trochę popiewać karaoke.
0:06:42:Mam kilka.
0:06:44:- Czy to rzeczywicie jaki motyl?| - Następnym razem kupimy Yukatas.
0:06:46:Rzeczywicie?
0:06:47:Zazdroszczę ci.
0:06:48:Zróbmy to.
0:06:50:Durny obwód.
0:06:51:Dziękuję.
0:06:52:Idiotki.
0:06:55:Głupi ludzie...
0:06:56:Kuromiya, co mówiłe?
0:06:59:Dzień dobry!
0:07:03:Dzień dobry!
0:07:04:Tak.
0:07:05:Tak.
0:07:07:Dobrze.
0:07:08:Proszę wstać.
0:07:10:Dzień dobry!
0:07:13:Wszyscy obecni?
0:07:15:To zaczynam godzinę wychowawczš.
0:07:18:Ci, którzy wczoraj nie otrzymali nut, |teraz dostanš swoje kopie.
0:07:21:Napiszcie na nich swoje nazwiska, żebycie ich nie pogubili.
0:07:25:Jestemy wolontariuszami w pensjonacie w niedzielę.
0:07:30:Od dzisiaj rozpoczynamy poważne próby chóru.
0:07:34:Po zajęciach spotykamy się w sali muzycznej.
0:07:37:Zrozumielicie?
0:07:38:Tak.
0:07:42:Więc przyniecie to.
0:07:46:Aua, aua...
0:07:48:Tato.
0:07:49:Tak.
0:07:50:Powiniene ić do szpitala.
0:07:52:Nawet jeli pokażę to lekarzowi, to powie mi jedynie,
0:07:54:że powinienem odpoczšć. |Strata czasu.
0:07:57:Tak, i...
0:07:59:- Powiniene odpoczywać podczas wolnych dni! |- Przecież już mówiłem, że nie umiem.
0:08:04:I...
0:08:05:Ach...
0:08:06:Ja to zrobię. Po prostu się odpręż, tato.
0:08:15:Dobrze.
0:08:16:Umyła to?
0:08:18:Musisz koniecznie dobrze osuszyć.
0:08:19:Tak, tak.
0:08:20:Mów tylko raz "tak".
0:08:22:Taaak.
0:08:24:Hej, czy dobrze umyła warzywa?
0:08:26:Umyłam!
0:08:28:Ach, nie, nie!
0:08:30:Zobacz, jak ty je kroisz. Musisz to robić drobniej.
0:08:35:- Teraz za drobno!| - Dlaczego?
0:08:37:- Daj mi to. |- Już dobrze!
0:08:39:- Szybko, szybko...|- Tato!
0:08:52:Hej, gdzie jest Kuromiya?
0:08:55:Nie mamy bladego pojęcia!
0:08:56:Nie wiem!
0:08:59:Prosiłam przecież, żebycie się tutaj wszyscy zebrali.
0:09:01:Powinnam też ić na wagary z Kuromiyš!
0:09:03:Ja też!
0:09:06:Uspokójcie się!
0:09:10:Możecie otwierać buzie tylko do piewania, jasne?
0:09:13:Taaak!
0:09:14:Zacznijmy od poczštku, dobrze?
0:09:16:Dobrze.
0:09:38:Skaleczyłe się.
0:09:40:Ale najpierw zejd na dół, dobrze?
0:09:43:Powiniene dać to opatrzeć...
0:09:46:Nigdy.
0:09:48:Mylę, że nie masz czasu, aby tak wybrzydzać.
0:09:51:Przełam się i miej to za sobš!
0:09:54:Wiem!
0:10:09:Zakochany diabeł
0:10:09:Koishite Akuma 
0:10:09:~ Wampirzy chłopiec ~
0:10:30:Ach, jestem taka głodna.
0:10:32:Jeli teraz czego nie zjem, to jeszcze bardziej schudnę.
0:10:34:To niemożliwe. Jemy pięć razy dziennie.
0:10:36:- Po klubie pójdziemy w każdym razie co zjeć, dobrze?| - Mięso! To bym teraz chętnie zjadła!
0:10:42:Mięso!
0:10:52:- Gratulacje, dała radę!| - Usłyszałam to od nauczyciela.
0:10:55:Tak, spotkamy się przed stacjš?
0:11:13:Miałam to, miałam to. Miałam kontakt wzrokowy z Kuromiyš!
0:11:15:Co? Naprawdę?
0:11:17:Czy powinnam to powiedzieć Eguchiemu?
0:11:18:Jak mylisz?
0:11:21:Powiedz mu póniej.
0:11:21:Parfait - deser z bitej mietany i owoców podawany w wysokim kielichu
0:11:21:Lubisz parfait?
0:11:22:Chcę zjeć parfait!
0:11:23:Gdzie on jest?
0:11:25:Był tam.
0:11:25:Niemożliwe.
0:11:26:To jest słodkie.
0:11:28:To! Tak, to może wchodzić w rachubę.
0:11:30:To tutaj jest totalnie słodkie.
0:11:33:Powinnam to kupić?
0:11:38:O szóstej rano taka twarz!
0:11:41:Więc tutaj.
0:11:50:Ej, Kuromiya!
0:12:00:Rika!
0:12:02:- Wszystko w porzšdku? | - Boli, kłuje.
0:12:05:Przecież mówiłam, że nie powinna zakładać szkieł kontaktowych. Pokaż, zobaczę.
0:12:06:Dobrze.
0:12:07:- Nic nie widzę.| - Aua, aua...
0:12:11:- Gdzie cię boli?|- Nic nie widzę...
0:12:46:Kuromiya.
0:12:48:O co chodzi?
0:12:50:O nic.
0:12:52:Tylko tu przyszedłem.
0:12:59:Uczysz się?
0:13:01:Nie, to do klubu teatralnego.
0:13:04:Szukam czego nowego, co moglibymy| następnym razem wystawić.
0:13:17:A co powiesz o tym?
0:13:25:Lubisz ich?
0:13:27:"Lubić" to nie jest właciwe słowo.
0:13:29:Sš dużo lepsi niż ludzie.
0:13:33:- Wampiry?| - Tak.
0:13:36:Masz dziwne wyobrażenia.
0:13:38:Co, jeli to prawda?
0:13:39:Co?
0:13:41:Oni nie sš kontrolowani przez swoje emocje, jak ludzie.
0:13:44:Nie tracš czasu na trywialne rzeczy.
0:13:47:Sš dumnš rasš.
0:13:49:I żyjš wiecznie w wiecie mroku.
0:13:55:To kuszšce...
0:13:57:Nie mylisz, że to wspaniałe?
0:14:00:Jeli kto mógłby tak żyć...
0:14:01:Co jeli to możliwe?
0:14:03:I jeli to byłaby ty?
0:14:06:- Niemożliwe!| - Dlaczego?
0:14:11:Ponieważ płaczę i szybko się denerwuję.
0:14:15:Zajmuję się rzeczami, które mnie interesujš.
0:14:18:Takie rzeczy.
0:14:20:Wiem.
0:14:45:Jest tutaj przewodniczšca?
0:14:49:Wiedziałem, że tutaj jeste.
0:14:51:Czy mogłaby mi...
0:14:53:dać zadania?
0:14:57:Czy co się stało?
0:14:59:Nie, nic.
0:15:05:Sala muzyczna
0:15:10:Dobrze, rozpoczynamy próbę!
0:15:14:Więc, zaczynamy!
0:15:20:Czy wszyscy sš?
0:15:23:Znowu brakuje Kuromiyi?
0:15:27:Mógłby kto poprosić Kuromiyę, żeby przyszedł na próbę?
0:15:32:Hmm...
0:15:33:Mylę że ci, którzy nie chcš, nie powinni przychodzić.
0:15:35:To nie jest dobrowolne, jeli kto jest zmuszany. Prawda?
0:15:38:To możemy też sobie pójć?
0:15:40:Tak!
0:15:42:Racja!
0:15:44:Bšdcie cicho!
0:15:48:Chcę, żeby cała klasa wzięła w tym udział.
0:15:51:Chcę piewać z wami wszystkimi i dzielić się z wami dowiadczeniami.
0:15:56:Robimy to nie tylko dla staruszków z domu o...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin