sw_Małgorzata_Maria_Alacoque.pdf

(236 KB) Pobierz
Pieśń: 25
Adoracja
św. Małgorzaty Marii Alacoque
Pieśń : 119
O Miłości Wiekuista, odsłaniasz nam zdrój miłosierdzia. Błogosławisz każdego,
kto się zbliży do Twych promieni Najświętszego Sakramentu. O słodki Jezu, tu
założyłeś tron Miłosierdzia Swego, by pocieszać i wspomagać nas grzesznych,
Z otwartego Serca, jak ze źródła czystego, płynie pociecha dla duszy i serca
skruszonego. Dotykaj i otwieraj je, odnawiaj i przemieniaj . Maryjo, jesteś dla
św. Małgorzaty Marii Alacoque o której dziś będzie mowa – jak i również dla nas –
Matką, wzorem, opiekunką, drogą prowadzącą do Jezusa. Przez Twoje dłonie i za
wstawiennictwem siostry św. Małgorzaty oddajemy nasze serca, ofiarujemy je
Tobie Jezu!!! Duchu Święty, przyjdź ! Prosimy prowadź to spotkanie, napełnij nas
pokojem i radością, szczególnie wielką miłością, byśmy mogli stać się
„ umiłowanymi uczniami” Twojego Serca pozostającego dla nas „źródłem życia i
świętości”.
( Podkład muzyczny )
Św. Małgorzata- Maria Alacoque, urodziła się we francuskiej miejscowości
Lauthecour jako piąte dziecko Klaudiusza, notariusza i sędziego królewskiego.
Trzy dni później została ochrzczona. W wieku 4 lat, Małgorzata Maria
doświadczyła macierzyńskiej troskliwości ze strony Matki Bożej, ponieważ
cierpiała z powodu nie życzliwości członków swojej rodziny, ukrywała swoje
cierpienie, chroniąc się w kącie ogrodu…. Również nie stroniła od przyjemności i
rozrywek, aż pewnego razu podobnie jak siostrze Faustynie ukazała się postać
1
887970034.004.png 887970034.005.png 887970034.006.png
bolesna, ubiczowanego Zbawiciela. Złożyła ślub dozgonnej czystości. Pisze św.
Małgorzata : Jezus powiedział mi „Wybrałem Cię na oblubienicę moją i
przyrzekaliśmy sobie wierność , kiedy złożyłaś mi ślub czystości . To Ja cię do
tego przynagliłem, zanim świat miał jakkolwiek cząstkę w sercu twoim, gdyż
chciałem je mieć całkowicie czyste i niesplamione. (…) Potem oddałem cię pod
opiekę Mojej Najświętszej Matki, żeby cię kształtowała według Moich zamiarów”.
Toteż Maryja okazywała mi się zawsze dobrą Matką, (…) uciekałam się do Niej we
wszystkich moich cierpieniach i potrzebach, i to z taką ufnością, że zdawało mi
się, iż nie muszę się niczego obawiać pod Jej macierzyńską opieką. (Aut. 21-22)
W wieku 14 lat odzyskała zdrowie. Pisze: Nie można było znaleźć żadnego
lekarstwa na moje cierpienie, więc ofiarowano mnie Najświętszej Maryi Pannie.
Zaledwie uczyniłam ten ślub , zaraz otrzymałam zdrowie, a z nim opiekę Maryi
która stała się Panią mojego serca, karcąc mnie za upadki i ucząc mnie , jak
spełniać wolę Bożą.
* * *
Maryjo, nasza Mamusiu, za wstawiennictwem św. Małgorzaty, Marii Alacoque
oddajemy się Tobie na własność, prowadź nas do Jezusa, by być całkowicie dla
Niego i robić wszystko dla Jego miłości. Oddajemy nasze troski, zmartwienia
i wszelkie cierpienia. Ty również i do nas mówisz za wstawiennictwem
św. Małgorzaty : „Nie lękaj się niczego, będziesz prawdziwym synem, córką moją
a ja będę zawsze twoją dobrą Matką”. We wszystkim co nas spotyka pokładajmy
wielką ufność w Maryi i uczymy się mówić każdego dnia tak jak Ona: „Oto ja
służebnica Pana: niech mi się stanie według Jego słowa!”
Pieśń: Oto Matka nasza 140
( Podkład muzyczny)
Małgorzata-Maria Alacoque przed wstąpieniem do klasztoru wizytek w Paray-
le-Monial, miała tylko jednego kierownika duchowego. W trosce o wyrzeczenie się
2
887970034.007.png
własnej woli, będąc posłuszną zwróciła się do Pana: Proszę, daj mi kogoś, kto by
mnie prowadził do Ciebie . Pan uczynił mi taki zarzut: „Cóż więc! Nie wystarczę Ci
Ja? Który jestem początkiem i końcem?”(…) Zapomnienie o sobie, oddanie, cisza
- trzy zasadnicze elementy postawy życia duchowego, których Jezus uczył
Małgorzatę Marię. „ Całkowicie oddałam się Najświętszemu Sercu Jezusa
Chrystusa i wybrałam go na mojego kierownika chcącego wyświadczyć mi tą
łaskę”. Podczas rekolekcji poprzedzających jej obłóczyny , Chrystus objawił jej
prawdziwe powołanie duchowe. Jezus powiedział jej, że serce Jego płonie miłością
do ludzi. Ona zaś została wybrana, aby roztaczać wśród nich płomienie
miłosierdzia, którego to Serce nie mogło pomieścić. Chrystus ukazując swe
Serce i polecając ustanowienie specjalnego święta ku Jego czci. Jezus ukazywał
się jej zazwyczaj w obecności Najświętszego Sakramentu lub po przyjęciu
Komunii Świętej. Właśnie podczas Komunii Świętej zostały jej udzielone
największe łaski. Pierwsze i trzecie wielkie objawienie miały również miejsce
przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Również w momencie
przyjmowania Komunii Świętej podczas Mszy świętej celebrowanej przez Ojca
Colombiere, Jezus ukazał jej Swe serce w postaci płonącego ogniska, w którym
także miały spłonąć ich serca. Zdarzało się, że kiedy była chora, podczas
podniesienia nagle zdrowiała. Czasem, podczas Komunii Świętej Hostia wydawała
jej się rozpłomieniać jak słońce i wówczas Pan zbliżał się, aby na jej głowę włożyć
koronę cierniową. Celem ustanowienia święta Najświętszego Serca, o które prosił
Chrystus, było wynagrodzenie obelg i niewdzięczności popełnionych wobec
Sakramentu Miłości. W ten sposób powiernica Serca Jezusa została sama świętą
Eucharystii. Jak sama napisała: "Ogromną łaskę wyświadczył mi Boski
Oblubieniec, której ja zupełnie nie jestem godna, że pozwolił mi spoczywać na
swym Sercu wraz z umiłowanym uczniem i podarował mi to Serce wraz z krzyżem
swoim i swoją miłością".
* * *
Pieśń:30
3
887970034.001.png 887970034.002.png
 
Panie Jezu, dziękujemy Ci za łaskę Adorowania Ciebie w tym cudownym
czasie, kiedy to obdarzasz nas skarbami i uświęcającymi łaskami.
Dziękujemy za dar wielkiej Twojej miłości- dar Eucharystii. Kochamy
Ciebie i pragniemy przez wszystkie Twoje dobrodziejstwa, aby nasze
imiona były zapisane w Tobie,w Twoim sercu, ponieważ chcemy, aby całe
nasze szczęście polegało na życiu i umieraniu dla Ciebie. Ty Jesteś dla
nas wszystkim !!!
Przepraszamy Cię za nasze słabość, za miłość własną Przepraszamy kiedy
to w czasie modlitwy, uważaliśmy za czas „stracony” dla Ciebie, albo też
nie wierzymy że coś możemy uczynić, zamartwiamy się, a przecież Ty
Jesteś naszą Opatrznością .Te trudności w naszym życiu, rozpacz, to
wszystko Ty możesz obrócić w wielkie dobro by zajaśniała Twoja chwała.
Przepraszamy że, szukamy pochwał u ludzi, że nie dawaliśmy zbyt
wystarczającej miłości bliskim nam osobą, za ludzkie zaniedbywanie
bliźniego. Za brak pokory, posłuszeństwa. Przez nasze błędy, grzechy,
mając tę świadomość, z głębi serca przepraszamy Ciebie Jezu.
Nie pozbawiaj nas, o Boże, możliwości kochania Cię wiecznie za to, że nie
kochaliśmy Ciebie w tym czasie! Uczyń z nami, co Ci się tylko spodoba. Tobie
wszystko zawdzięczamy – to co mamy i kim jesteśmy. Jezu, zamknij Nas w swoim
Sercu.
O Jezu, pozwól nam wejść do Twojego Serca jako do szkoły. Niechaj w tej
szkole nauczymy się umiejętności świętych, wiedzy czystej miłości. O dobry
Mistrzu, niechaj słuchamy z uwagą Twojego głosu, gdy do nas mówisz: Uczcie się
ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie prawdziwe ukojenie
dla duszy.
Pieśń: Przytul mnie Jezu
(podkład muzyczny)
27 grudnia 1673 roku. Przyszła wtedy adorować Pana Jezusa obecnego w
Najświętszym Sakramencie, Jezus objawił jej się. Wtedy po raz pierwszy,
otwarło się przed nią Boskie Serce, a z tajemnic, które dotychczas były przed nią
zakryte, opadła zasłona. Małgorzata Maria upadła na kolana w zachwycie na widok
tych cudów dobroci, a Jezus przemówił: "Moje Boskie Serce płonie tak silną
miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych gorejących płomieni,
zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie je rozlać za twoim pośrednictwem i
pragnie wzbogacić ludzi swoimi skarbami" . Po tych słowach Pan Jezus wziął serce
swojej służebnicy i symbolicznie umieścił je w swoim Sercu. Następnie wyjął je ze
swego Serca i oddał gorejące serce Małgorzacie. Płomień, który rozgorzał w jej
4
piersi, sprawiał gwałtowny ból. Widziała Najświętsze Serce Jezusa na płomiennym
tronie, wysyłające, niby słońce, promienie na wszystkie strony, a zarazem
przejrzyste, jakby z kryształu. Widać było ranę zadaną włócznią, a całe Serce
otaczała cierniowa korona. Na szczycie wznosił się krzyż. Te oznaki cierpienia
Chrystusa pokazywały, że Jego miłość ku ludzkości stała się źródłem wszelkiego
cierpienia i pogardy, którą od pierwszej chwili Wcielenia na siebie przyjął i w
Najświętszym Sercu odczuwał, jak i ona jedynie tłumaczy cierpliwe znoszenie
zniewag, na które wystawił się w Najświętszym Sakramencie Ołtarza.
***
Święte życie Jezusa na ziemi ukazało ludzkości najpiękniejsze cechy Jego
Boskiego Serca. "Przeszedł przez ziemię czyniąc dobrze" - pochylał się nad
każdym smutnym, chorym, strapionym, potrzebującym. Nie wahał się stanąć w
obronie najmniejszych, przebaczał grzesznikom, wszystkich bezgranicznie
kochał. Ta miłość właśnie zaprowadziła Go na Krzyż, na którym w całej pełni
odsłonił przed nami swoje pełne miłości Serce. Pozwolił, by włócznia żołnierza
przebiła je uwalniając z niego obfite strumienie krwi i wody. Oto najbardziej
żywy Obraz jaki na kartach Ewangelii opisuje świadek bardzo krwawych, a
jednocześnie ostatnich chwil ziemskiego życia naszego Zbawiciela.
Pieśń: 80
(podkład muzyczny)
Kolejne widzenie miało miejsce w roku 1674. Wówczas Jezus dał poznać
zakonnicy powody ustanowienia nowego Nabożeństwa oraz korzyści płynące z
niego dla ludzi je odprawiających. Mówił o uratowaniu grzeszników od zguby
5
887970034.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin