LUC BURGIN - Błędy nauki(1).pdf

(1801 KB) Pobierz
LUC BÜRGIN
BŁĘDY NAUKI
Zapoznani geniusze – ich droga przez mękę
Tytuł oryginału:
Irrtümer der Wissenschaft. Verkannte Genies, Erfinderpech und kapitale Fehlurteile
1997 München
Wydawnictwo Prokop
Warszawa 1998
- 2 -
SPIS TREŚCI:
PODZIĘKOWANIE
WSTĘP
I. POKONANIE PRZESZŁOŚCI
1. Outsider psuje zabawę: Sensacyjne odkrycie w piramidzie Cheopsa
Zaskakujące znalezisko – Rzut oka wstecz – „Nienaukowa pogoń za sensacją”? – Gantenbrink kontratakuje –
Mylące wypowiedzi – Archeologiczny skandal
II. ZAPOZNANI GENIUSZE
1. Zamieszanie w wieży z kości słoniowej: Przełomowe dokonania w medycynie, których nikt
nie chciał zaakceptować
Niewielkie ukłucia, olbrzymie działanie – Tajemniczy gość – Wypowiedzenie wojny medycznym autorytetom –
Intrygi – „Ogólne oburzenie” – Sztandarowy przykład: Semmelweis – Zmowa akademików – Jenner i Harvey
ślą ukłony – Otwarta wymiana ciosów – Semmelweis w szpitalu psychiatrycznym – Spisek? – Lister dokonuje
przełomu – Historia lubi się powtarzać – Tezy Freuda: „To sprawa dla policji” – I tak się niczego nie nauczyli
2. Doścignięci przez rzeczywistość: Historia doktryn z dziedziny fizyki
Newton inicjuje rewolucję – Dziesięć rozpraw krytycznych – Farsa z eterem – Einstein wytycza nowe ścieżki –
Co to znaczy „komplementarny”? – Niedoceniona praca doktorska – „Tragiczne wydarzenie” – Rozszczepienie
atomu – Stan faktyczny: eksperymenty na ludziach – Czy udało się wytworzyć antygrawitację?
3. W krzyżowym ogniu krytyki: Alfred Wegener i teoria przesuwania się kontynentów
Dramat na lodowej pustyni – „Teraz chodzi o życie!” – Historyczna dygresja – „Majaczenie w gorączce” –
Straszliwe cierpienia i delikatna amputacja – Przykre przebudzenie – Błędne prognozy
4. Kosmiczne różnice: Wyprawa w świat pełen znaków zapytania
Sensacyjny rękopis – Kto jest kompetentny? – Gdy spada deszcz kamieni – Mobilizacja sceptyków – Woda na
Księżycu? – Nowe dane, nowe pytania – Paskudne neutrina – „Wielki mur” – Kłopotliwa sprawa: stała Hubble'a
– Stałe czy niestałe?
5. Wyśmiana i wyszydzona: Barbara McClintock i jej skaczące geny
Zakonnik przeciera szlaki – Manowce eugeniki – Skaczące geny – Alternatywne metody receptą na sukces –
Późne uznanie – „Wysoce nieprzyzwoita propozycja” – Upadek dogmatów
III. PECH WYNALAZCÓW
1. Trudności z metrem bieżącym: Natchnieni wynalazcy, którzy wyprzedzili własną epokę
Ubezwłasnowolnienie barona – Ofiara swoich czasów – Benz i jego „diabelskie wozy” – Uciążliwe ograniczenia
prędkości – Pierwsza motorówka – Jedyne wyjście: samobójstwo – Kto naprawdę wynalazł samochód?
2. Historia pewnej udręki: Wynalezienie maszyny parowej
Upadek dogmatu – Krótka wizyta w szpitalu dla obłąkanych – Na scenę wkracza szybkowar – Sprzeciwy – Watt
dokonuje przełomu – Stephenson w krzyżowym ogniu pytań – Nie milknąca krytyka – O człowieku, który
urzeczywistnił swoje marzenie
3. Gdy marzenia stają się rzeczywistością: Człowiek zdobywa niebo
Kłopoty prekursorów – Spadochron na pierwszych stronach gazet – Postęp – Tajemnicza działalność – Szalony
hrabia – Historyczne dokonanie dwóch braci – Spór wokół Weisskopfa
4. Odwieczny problem - perpetuum mobile: Robert Mayer formułuje prawo zachowania energii
- 4 -
„Brak zdolności patentowej” – Puszczanie krwi a zasada zachowania energii – „Mnóstwo nieuzasadnionych
poglądów” – Spóźnione uznanie – Robert Groll: geniusz czy szarlatan?
5. Nie kończący się dramat: Bojkotowane wynalazki współczesności
Potencjał twórczy – „Ciężki kryzys” – Urzędnicza blokada – Skandaliczne protesty – Późna rehabilitacja –
Zbędne linie napowietrzne? – Umieranie lasów – Cudowny filtr, którego nikt nie zna
IV. KRYZYSOWY NASTRÓJ
1. Zmierzch specjalistów: Źle się dzieje w państwie nauki
Manipulowanie danymi – Naukowa partanina – I autorytetom nieobce jest oszustwo – Kto ocenia
rzeczoznawców? – Milczenie profesjonalistów – O handlarzach tytułami i fałszywych doktorach – Roczny obrót
– 100 milionów marek
2. Nowy początek: Kilka uwag o nauce przyszłości
Zdolność pojmowania – Wyciąganie konsekwencji
ANEKS: Dokumenty
BIBLIOGRAFA
INDEKS NAZWISK
- 5 -
PODZIĘKOWANIE
Autor chciałby podziękować wszystkim osobom i instytucjom, zachęcającym go do pracy nad tą
książką i służącym cennymi informacjami. Na szczególne wyróżnienie zasługują: H. Beck, Werner
Berends, Ulrich Dopatka, Flughistorische Forschungsgemeinschaft Gustav Weisskopf, Algund
Eenboom, Rudolf Gantenbrink, Helmut Kaiser, Hansjörg Ruh, Laro Schatzer i Richard Vetter.
Luc Bürgin
- 6 -
WSTĘP
Gdyby Mona Liza chciała wziąć udział we współczesnym konkursie piękności, słynny uśmiech
szybko zniknąłby jej z twarzy. Sytuacja naukowców minionych stuleci także nie byłaby łatwa.
Gdyby obecnie chcieli udowodnić swą ogólną wiedzę, szybko zrozumieliby coś, o czym kiedyś
nieomal nie mieli odwagi pomyśleć: „obiektywizm” sprawdza się jedynie w kontekście histo-
rycznym.
Dopiero teraz uświadomiliśmy sobie, jak szybko zmieniają się w nauce układy odniesienia.
Nigdy wcześniej nie było tak widoczne, że to, co dziś nazywamy powszechnie obiektywnym
poznaniem, już jutro może okazać się subiektywną opinią.
Społeczeństwo ma skłonność do mniej lub bardziej bezkrytycznego przyjmowania naukowych
opinii tylko dlatego, że padły one z ust wykształconych osób. Ów stan utrzymuje się już zbyt długo.
Poza tym zawodowe pojedynki autorytetów toczą się zwykle przy drzwiach zamkniętych i
przeciętny człowiek nic o nich nie wie. Tak było zawsze, ale w rezultacie społeczeństwo – a z braku
krytyki z zewnątrz nierzadko także sami naukowcy – utożsamia naukowe modele z dokładnym
odbiciem rzeczywistości.
Istotę tego problemu uświadomiłem sobie w 1994 roku jako gość programu publicystycznego
szwajcarskiej telewizji. Pewien specjalista w dziedzinie lotów kosmicznych wyjaśnił, że poten-
cjalne podróże międzygwiezdne są z góry skazane na niepowodzenie: ogranicza je prędkość
światła. Prędkości nadświetlne – perorował z oskarżycielsko uniesionym palcem – to czysta utopia i
nie mają żadnych podstaw naukowych. „Poruszanie się z prędkością nadświetlną jest po prostu
niemożliwe”.
Dodajmy: dziś. Ale co będzie jutro, pojutrze albo za sto lat? Nic nie żyje krócej od tak zwanych
naukowych faktów, nic nie jest bardziej złudne niż przepowiednie dotyczące rozwoju technologii.
Gdy w 1946 roku w Filadelfii w niektórych domach nagle spadło napięcie, ponieważ po
wieloletnich przygotowaniach w pobliskim laboratorium uniwersyteckim uruchomiono wreszcie
pierwszy komputer, ENIAC, badacze wpadli w euforię. Mimo że monstrum to zajmowało
powierzchnię 140 metrów kwadratowych i ważyło 30 ton, nic nie było w stanie zmącić radości jego
twórców. Bądź co bądź mózg elektronowy potrafił wykonać pięć tysięcy operacji dodawania na
sekundę, co w owych czasach było prędkością wprost niewyobrażalną...
„Opracowując ENIAC zdobyto doświadczenia, które pozwolą w przyszłości konstruować
mniejsze i prostsze maszyny”, napisał w dzienniku Prisma zachwycony Paul Bellac, kontynuując
równie entuzjastycznym tonem: „Ale nigdy nie uda się zbudować elektronicznych maszyn
liczących, które byłyby szybsze od ENIAC-a”. Po pięćdziesięciu latach kwitujemy te historyczne
słowa pobłażliwym uśmieszkiem.
Znany z odważnych poglądów, zmarły niestety autor książek naukowych, Jacques Bergier, też
nie doceniał możliwości komputeryzacji. Na początku lat siedemdziesiątych uznał, że stworzenie
„maszyn translacyjnych” jest po prostu niemożliwe, ponieważ kula ziemska jest zbyt mała, aby
pomieścić tak rozbudowane i pojemne systemy. Obecnie każde dziecko wie, że dobry program
tłumaczeniowy zajmuje jeden CD-ROM.
Ludzie mają widocznie skłonność do przedwczesnego i negatywnego oceniania perspektyw
rozwojowych pewnych dziedzin nauki. Niektóre rewolucyjne odkrycia lub idee przez lata
bojkotowano i zwalczano tylko dlatego, że dogmatycznie nastawieni luminarze nauki nie umieli
odrzucić swych ulubionych, choć przestarzałych i skostniałych idei i przekonań. Jednym słowem:
„Niemożliwe!” hamowali postęp nauki, a przykładami można dosłownie sypać jak z rękawa:
• Gdy w XVIII wieku Antoine-Laurem de Lavoisier zaprzeczył istnieniu „flogistonu” –
nieważkiej substancji, która wydziela się w trakcie procesu spalania i w którą wierzyli wszyscy
- 7 -
Zgłoś jeśli naruszono regulamin