{2015}{2067}- Dobrze minęła podróż?|- Tak, bardzo. {2161}{2232}- Spodziewasz się kogo?|- Chyba nie. {2232}{2283}Gdzie jest biuro przewozowe? {2289}{2342}Tam, za stacjš. {2344}{2372}Dzięki. {2722}{2800}Niech cię diabli, Blossom. Patrz. {2802}{2834}Patrz co narobiła. {2835}{2899}Mówię ci, Blossom,|jeste... {2900}{3003}najbardziej irytujšcš kobietš|jakš gardziłem. {3008}{3047}Powinienem cię otruć. {3217}{3285}- Siemka.|- Czy to powóz do Santa Inez? {3288}{3327}Odjeżdża za minutę. Mamy ... {3328}{3375}parę pasażerów|do zabrania z hotelu. {3378}{3437}Santa Inez, $17.50. {3484}{3535}- Nazwisko?|- Rocklin. {3586}{3643}Mógłbym jechać obok wonicy? {3643}{3696}Ja nie mam nic przeciwko,|ale nie wiem jak Dave. {3700}{3749}Jest zły. To jego ostatnia podróż. {3750}{3796}Miał spięcie z Haroldayem, szefem. {3800}{3832}Staruszek, Dave. {3845}{3928}- Stary blunierca. Pamiętam...|- Lubię starych blunierców. {3931}{3983}Chciałbym dożyć takiego wieku. {4305}{4355}Twoja poczta, Dave. {4389}{4426}I jeszcze jeden pasażer. {4491}{4549}Mogę tu jechać? {4577}{4637}- Gdzie te kobiety?|- W hotelu. {4644}{4717}Czemu nie tutaj?|Tu jest przystanek na powozy, prawda? {4769}{4827}Tam je odbierzesz.|To jest po drodze. {4831}{4902}"To jest po drodze."|I co, nie mogš się przejć? {4904}{4933}Co jest? {4933}{5008}Czy ci ze wschodu nie majš nóg jak inni ludzie? {5044}{5096}Mocno się trzymaj|jak dojedziecie do gór. {5096}{5184}Jak się wkurzy, to słychać|jak pasażerowie się modlš. {5499}{5568}Gdzie te kobiety?|Czekajš na ciebie, żeby je zniósł? {5571}{5601}Hej, Dave. {5625}{5685}Powiedz Arly Harolday|że jej siodła nie sš gotowe? {5687}{5742}Nic nie będę mówił tej wariatce. {5743}{5816}Ostatnim razem, zagroziła|że obedrze mnie ze skóry... {5819}{5848}i wychłoszcze. {5850}{5920}Panie, powiesz agentowi|w Santa Inez... {5920}{5987}żeby przekazał pannie Harolday|że jej siodło nie jest gotowe?. {5989}{6037}- Powiem.|- Dzięki. {6049}{6105}- Ten kufer jedzie?|- Tak. {6214}{6296}W przyszłym roku, będziemy mieć|wannę na każdym piętrze. {6312}{6346}Nie upuć! {6347}{6406}W twoim wieku,|nie powiniene dwigać takich ciężarów. {6408}{6476}Może ty jeste na tyle młoda,|żeby se samemu to dwignšć. {6477}{6526}Dave tylko tak żartuje. {6730}{6759}Clara! {6819}{6894}Gapisz się, jakby nigdy nie|widziała mężczyzny. {6990}{7029}Życzę udanej podróży, moje panie. {7030}{7098}Jak tam dotrzemy.|Nie zdziwi mnie, jak nie dotrzemy. {7177}{7234}Poczekaj, niech tylko wjadę na drogę. {7236}{7288}- Jechał pan kiedy z Davem?|- Nie. {7290}{7356}Postaraj się jako go uspokoić.|Wystraszy te kobiety na mierć. {7358}{7433}Nie będzie mi przykro|jak co się stanie jakiejkolwiek kobiecie. {7825}{7875}Czemu taki młody gociu|który nie musi... {7877}{7936}chce jechać|do takiego dziadowskiego kraju. {8158}{8226}Serio mówiłe|to o kobietach? {8227}{8251}Tak. {8273}{8341}To jeste mšdrzejszy niż większoć. {8344}{8404}Może widziałem ich więcej niż większoć. {8469}{8510}Nie powinienem się dziwić. {8511}{8584}Nie powinienem się ani trochę dziwić. {8612}{8655}Wszystkie takie same... {8709}{8745}We jednego głębszego. {9048}{9144}Whisky i kobiety.|Mylałe kiedy jakie sš podobne? {9185}{9269}Obie cię ogłupiajš, ale nie wiesz|jak bez nich żyć. {9275}{9331}- Masz.|- Nie, dzięki. {9368}{9415}- Cóż, za niš.|- Za kogo? {9415}{9464}Za tę następnš, która cię ogłupi. {9601}{9656}- Może cię zastšpię na moment?|- Nie. {9656}{9732}Pocišgnšłem kilka,|ale to bez różnicy. {9734}{9784}Przynajmniej, nigdy nie było. {9849}{9944}Nigdy się nie zestarzej|i nie bšd taki beznadziejny jak ja. {9969}{10043}- A kto tak twierdzi?|- Szef Harolday. {10056}{10144}Nie narzekam.|Sšdzę, że ma on prawo do własnego zdania... {10146}{10216}ale nigdy nie spotkalimy się twarzš w twarz. {10239}{10321}- Co się stało?|- To chyba zgodne z konstytucjš. {10337}{10418}On jest pomylony,|wierzy w prawo i porzšdek. {10420}{10469}A co w tym złego? {10476}{10530}Zależy kogo to się tyczy. {10530}{10603}Ja sam nie lubię jak mi się rozkazuje. {10608}{10657}A co do prawa... {10675}{10750}zobaczysz jak to tu wyglšda|w tych stronach. {11082}{11109}Wonica! {11118}{11204}- Wonica, co się stało?|- Nic. Konie odpoczywajš. {11205}{11259}Możecie wyjć|i rozprostować nogi, jak chcecie. {11261}{11301}Konie odpoczywajš? Po co? {11301}{11357}Widzę na własne oczy, że droga jest z górki. {11358}{11413}Tak się pani pali? {11413}{11457}Oczywicie, że nam się spieszy! {11468}{11508}No to przyspieszymy lekko. {12522}{12549}Pomocy! {12685}{12715}Pomocy! {13390}{13459}Co znowu się stało?|Czemu znowu zatrzymałe? {14207}{14235}Niestrawnoć. {14345}{14380}Czemu tu stoimy? {14422}{14492}- Kto co mówił?|- Ja! Czemu stoimy? {14500}{14549}Jak chcecie co zjeć i rozprostować nogi. {14552}{14607}Możesz przestać odwoływać się do moich nóg? {14608}{14648}Przecież masz nogi, prawda? {14824}{14851}Zeke! {14931}{14968}Dave! {15124}{15204}- Ty stary dwunożny grzechotniku rogaty.|- Witam panie. {15216}{15285}- Może co zjecie?|- Jak nie potrwa to długo. {15286}{15316}Tędy proszę. {15375}{15441}Wiesz, Zeke, to moja ostatnia podróż. {15465}{15487}Czemu? {15488}{15552}'Bo Harolday nie odwoła tego co powiedział. {15554}{15602}Nie? A co powiedział? {15608}{15640}"Zwalniam cię." {15705}{15781}Tu jestecie.|Częstujcie się. {15842}{15902}Nie będziesz nic jadł, kolego? {15902}{15941}Może napiję się kawy. {16055}{16115}- Kolacja, Dave?|- Nie. Jestem pijšcš kopalniš. {16117}{16145}Stawiaj. {16149}{16225}Młodzieńcze, nasz wonica|chyba wypił wystarczajšco. {16232}{16258}Tak? {16261}{16331}Wiesz, że tak.|Chyba nie jeste kompletnym głupcem, prawda? {16332}{16360}Często. {16367}{16437}Chamstwo ludzi w tych okolicach|jest okropne. {16751}{16811}Bardzo ładny zapach cielęciny. {16827}{16880}Ostatnio radzisz sobie całkiem niele, Stan? {16880}{16946}Kolega mnie odwiedził,|sprzedał mi ćwierć woła. {16949}{16990}Ten sam co sprzedał ci tę skórę... {16992}{17067}Którš wczoraj znalazł Bob|schowanš w twojej stodole? {17067}{17109}Skórę? Jakš skórę? {17112}{17162}Tę przez którš możesz trafić|do więzienia. {17163}{17256}- Co z niš zrobiłe, Stan?|- Nie miałem schowanej żadnej skóry. {17258}{17317}Wczoraj widziałem, pod sianem. {17335}{17393}- To pewnie tam wcišż jest.|- Nie ma, szukalimy. {17396}{17422}Gdzie to jest? {17422}{17473}- Mówię wam...|- Co to ma być? {17477}{17560}Dobry. Panna Cardell, prawda? {17562}{17643}- Martin. Panna Martin. To jest panna Cardell.|- Miło poznać. {17644}{17697}Czekamy na was w Santa Inez. {17699}{17748}Jestem szeryf Jackson. {17748}{17828}- O co z nim chodzi?|- Sprawy prawne. {17829}{17874}- Kradzież bydła.|- Złodziej. {17874}{17910}- Mówię wam...|- Daruj sobie! {17910}{17991}Prawda jest taka, że ta skóra|którš wczoraj widział Bob... {17994}{18037}Miała wypalony znak KC. {18059}{18094}Co ty masz zamiar z tym zrobić? {18094}{18152}Jeli chodzi o złodziei bydła,|to prawo w tej okolicy jest surowe. {18155}{18222}Oczywicie, nie chcemy|popełnić błędu co do tego staruszka... {18224}{18273}A co z włacicielem tego woła? {18278}{18325}On nic nie ma do powiedzenia w tej sprawie? {18328}{18379}- Znaczy?|- Red Cardell. {18395}{18459}Jest włacicielem KC, prawda? {18461}{18501}Panie, jest pan daleko za stadem. {18504}{18554}Red Cardell zmarł 3 tygodnie temu. {18558}{18595}- Chyba chciałe powiedzieć, zamordowany.|- Zgadza się. {18597}{18635}Strzał w plecy, niedaleko stšd. {18635}{18671}Może chciał rozgryć tę sprawę... {18674}{18735}tego zaginionego bydła z KC. {18737}{18795}- Mówię wam, nie miałem żadnej skóry.|- Masz wołowinę. {18795}{18868}Taa, i mam też rachunek na to. {18912}{18973}Może pokaż mi ten rachunek. {18982}{19041}Jasne. Jest tutaj. {19048}{19152}Jak mówiłem, nie chciałbym popełnić|błędu co do staruszka. {19279}{19328}To ona. Ta stara. {19335}{19395}- Nie ma nóg.|- Uważaj na słowa! {19423}{19446}A ty. {19451}{19489}Przestań się na nas gapić jak na potwory. {19500}{19540}Musimy się jescze napić. {19566}{19652}- Gdzie Stan?|- W rodku, wyjania sprawę skóry. {19691}{19743}Wyglšda na to, że jedzš kradzionš wołowinę. {19756}{19787}Kto chyba zwariował. {19792}{19864}Stan mógłby wzišć na przechowanie|małego martwego woła... {19865}{19937}ale nie byłby na tyle głupi,|żeby zostawiać skórę. {19939}{19974}Co ty na to, Zeke? {20009}{20056}Tak to jest, Dave. {20136}{20219}- To ty, huh?|- Taa, twój stary kumpel Bob Clews. {20220}{20290}Odejd ode mnie,|ty zdradziecki koniokradzie. {20293}{20341}Ostre słowa, partnerze. {20347}{20433}Stan, nie pozwól żeby w co cię wrobili. {20436}{20516}To para krętaczy,|oboje. {20520}{20578}- Każdy to wie.|- Szalony pijak. {20584}{20628}Jasne, że pijak. {20632}{20680}Dlatego mówię prawdę. {20681}{20738}Jestem pijany, i powiem to co mylę. {20743}{20778}I to co wiem. {20779}{20848}Jak ty się zachowujesz, Dave.|Kobiety patrzš. {20848}{20945}- Zabierz swoje brudne łapy.|- Potrzebuje drzemki. {20957}{21044}Ja i Bob zajmiemy się nim.|Chod, Bob. Jestemy jego kumplami. {21045}{21102}Zabieraj łapy.|Sam się sobš zajmę. {21105}{21145}Ostrożnie. Nie zrób mu krzywdy. {21240}{21323}Jak tam twoje sprawy|z prawem? {21337}{21377}W porzšdku, jak sšdzę. {21391}{21454}Chyba ten rachunek sprzedaży go przekonał. {21457}{21508}Dobrze, że go zatrzymałe. {21508}{21578}- Położylimy go. Od razu zasnšł.|- Dobrze. {21580}{21649}Przepraszam za to zamieszanie,|drogie panie... {21653}{21721}ale Dave to stary uparty blunierca. {21728}{21781}Obawiam się, że zbyt pijany żeby prowadzić. {21789}{21857}Niech się pani nie martwi.|Bob was zawiezie. {21858}{21902}Zna każdy cal na drodze, prawda? {21903}{21945}- Sie wie.|- Ja prowadzę. {21995}{22065}Ale jak kobietom co się stanie,|będę czuł się winny. {22067}{22097}Nie c...
sensi5651