{1}{1}25.000 {2573}{2657}24 grudnia 1871 roku {2669}{2719}w jednym z Kairskich teatrów {2723}{2810}miała miejsce premiera opery|"AIDA" Giuseppe Verdiego. {2834}{2871}Pamiętne wydarzenie, {2874}{2943}które pozostawiło niezatarty|lad w dziejach sztuki. {2965}{3018}Rozpaczliwy dramat|nieszczęliwej miłoci Aidy i Radamesa {3035}{3130}został uwieczniony na zawsze|dzięki niemiertelnej muzyce Verdiego. {3514}{3557}W najdalszych zakštkach Etiopii {3569}{3628}straż kontroluje granice {3672}{3755}podczas, gdy wszędzie|przetaczajš się echa wojny, {3758}{3803}która spadła na kraj jak grom. {3806}{3891}Wiadomoć, że hordy barbarzyńców|przedostały się w głšb kraju {3894}{3982}miała ogromne znaczenie dla|miasta Memfis, stolicy Etiopii, {4002}{4086}gdzie rzšdził Faraon i starszyzna|kapłanów bogini Izys, {4089}{4156}dlatego postanowiono poprosić|boginię o radę {4166}{4248}w wyznaczeniu najdzielniejszego|dowódcy dla wojsk. {4693}{4728}Oto Memfis {4738}{4769}i królewski Pałac. {4800}{4855}Tutaj, Aida, piękna etiopska niewolnica {4872}{4926}przeżywa swojš promiennš|młodoć {4953}{5006}w orszaku Amneris,|córki Faraona. {5020}{5078}Aida kocha z wzajemnociš Radamesa {5101}{5140}młodego ministra wojny {5155}{5290}i nie jest w stanie ukryć tego afektu|w swoich rozkochanych oczach. {5333}{5424}Amneris, zazdrosna i zraniona, {5437}{5484}wiedzie niespokojne życie. {6133}{6349}Tak, donoszš, że nas|napać chce Etiopia, {6359}{6515}zagrażajšc dolinie Nilu i Tebom. {6530}{6661}Wkrótce posłaniec|przyniesie nam wiadomoci. {6694}{6832}Czy pytałe się bogini lzydy? {6862}{7052}Wyznaczyła dowódcę wojsk egipskich. {7080}{7141}To szczęliwy człowiek! {7147}{7234}Jest młody i odważny. {7296}{7627}ldę do króla i poinformuję|o wyroku bogini. {8179}{8271}Gdybym to ja był tym wojownikiem! {8281}{8394}Oby spełniły się moje marzenia! {8491}{8631}Armia dzielnych ludzi|dowodzona przeze mnie... {8684}{8852}i zwycięstwo i poklask całego Memfis! {8908}{9128}Wrócić do ciebie, słodka Aido,|cały w laurach i powiedzieć: {9189}{9364}""Dla ciebie walczyłem,|dla ciebie zwyciężyłem! "" {9653}{10120}Boska Aido, niebiańska istoto,|mistyczny wieńcu ze wiateł i kwiecia {10308}{10489}królujesz w mych mylach, {10580}{10748}rozwietlasz me życie. {10916}{11059}Z twego kraju chciałbym ci przynieć {11062}{11207}niebo błękitne i miękkie powiewy. {11211}{11371}Twoje włosy przykryć wieńcem królewskim {11378}{11545}i zbudować dla ciebie tron|królewski przy słońcu. {11738}{11899}Niebiańska Aido, {12038}{12174}mistyczny wieńcu z kwiatów i wiatła, {12347}{12485}królujesz w moich mylach, {12616}{12773}napełniajšc moje oczy blaskiem. {12845}{12923}Twojego niebiańskiego|ciała chcę z powrotem {12926}{12996}jak delikatnego powiewu ojczystej bryzy, {13011}{13174}włóż na czoło koronę królewskš, {13190}{13346}zbuduję dla ciebie tron|królewski przy słońcu. {13543}{13857}Tron królewski przy słońcu. {14346}{14480}Jakie niezwykłe ognie|widzę w twoich oczach! {14583}{14765}Jaka szlachetna duma|bije z twego oblicza! {14802}{14968}Jak godna podziwu może być kobieta, {15001}{15170}której cechy mogš rozpalać|takie wiatło w tobie! {15356}{15488}Zachwycałem się marzeniem: {15508}{15649}Bogini wyznaczyła wojownika, {15654}{15770}który poprowadzi egipskie pułki w bój. {15774}{16025}Ach, gdybym to ja był|wybrany do takiego zaszczytu! {16098}{16471}A czy twe serce nie słyszało kiedy|wołania słodszego i szlachetniejszego? {16559}{16718}Czy tu w Memfis nie masz|żadnych życzeń ani oczekiwań? {17127}{17150}Aida. {17183}{17465}On jest poruszony... Jak|on na niš patrzy! {17472}{17637}Czyżby Aida to moja rywalka? {17779}{18087}Chod, moja droga, nie|jeste tu niewolnicš {18114}{18393}a w dobrym nastroju|nazwałam cię siostrš. {18447}{18805}Ty płaczesz? Odkryj|mi sekret twoich łez! {18808}{18971}Słyszę straszne nawoływania do wojny! {18979}{19194}Obawiam się o mój nieszczęsny|kraj, o mnie i o ciebie! {19267}{19491}Naprawdę? Nie trapi cię|większe zmartwienie? {20349}{20563}Ważne powody zgromadziły was, wierni|Egipcjanie, wokół waszego króla. {20587}{20897}Znad etiopskiej granicy przybył|posłaniec. Przyniósł złe wieci. {20944}{21013}Posłuchajcie ich. {21040}{21140}Niech posłaniec wejdzie! {21382}{21530}Etiopscy barbarzyńcy najechali Egipt. {21565}{21620}Nasze obozowiska zostały spalone. {21632}{21678}Pola zostały spustoszone. {21690}{21836}Grabieżcy, podnieceni|zwycięstwem, osišgnęli Teby. {21839}{21868}Co za arogancja! {21878}{22044}Dowodzi nimi bezlitosny wódz: Amonastro. {22048}{22109}- Ich król!|- Mój ojciec! {22112}{22252}Teby stanęły przeciw napastnikom, {22257}{22382}siejšcym wojnę i mierć. {22394}{22466}Tak, wojna i mierć będš|naszym bitewnym zawołaniem! {22476}{22619}Wojna! Wojna, wojna, wojna! {22722}{22987}więta lzyda już wyznaczyła|dowódcę naszej armii: Radamesa! {23070}{23132}Niech bogom będš dzięki. {23168}{23229}Moje modlitwy zostały wysłuchane! {23244}{23392}ld do wištyni Wulkana! {23395}{23560}Zabierz więtš armię|i id po zwycięstwo! {23696}{23905}Naprzód, bohaterscy|Egipcjanie, nad brzegi Nilu! {23930}{24127}Wszyscy wołajš: ""Obcym|wojna i mierć! "" {24145}{24346}Bogom niech będzie|chwała! Oni nami kierujš! {24357}{24453}Dalej! Ruszajmy po zwycięstwo! {24457}{24546}Obcym wojna i mierć! {24558}{24669}Przyjmij z mych ršk ten więty sztandar. {24673}{24996}Niech on cię wiedzie|na drodze do chwały! {25423}{25560}Wojna, wojna, wojna, wojna! {25688}{25814}Wróć zwycięzcš! {25852}{26013}Wróć zwycięzcš! {26486}{26597}W przypływie jakiego|szaleństwa Aida przyłšczyła się do {26601}{26664}wiwatów na czeć|wrogów swego kraju? {26685}{26730}Przeciwko swojemu ojcu,|przeciwko swoim braciom, {26733}{26792}gotowym oddać życie|za jej wolnoć. {26838}{26918}Biedna Aida, jej serce|jest niespokojne {26926}{27017}a przeklęte słowo|płonie na wargach jak pożar. {27072}{27302}Wróć zwycięzcš! Moje usta|rzekły te podłe słowa! {27359}{27595}Zwycięzcš nad mym ojcem,|który walczy, aby mi oddać|ojczyznę i sławne imię. {27872}{28408}Zwycięzcš nad mymi braćmi,|aby zobaczyć go w chwale,|zbryzganego ich krwiš! {28424}{28537}A mego ojca, króla, w łańcuchach! {28668}{28978}O bogowie, wybaczcie me słowa|i pozwólcie powrócić do ojca. {28981}{29195}Rozbijcie armię naszych wrogów! {29377}{29531}Ja, nieszczęsna! Co ja mówię? {29631}{30159}A moja miłoć? Czyż mogę|zapomnieć tę płomiennš miłoć, {30175}{30347}która mnie zniewala,|raduje jak promień słońca? {30456}{30756}Czy mam wołać o mierć|Radamesa, którego tak kocham? {30916}{31252}Nigdy serce rozdarte nie|zaznało takiej udręki! {31641}{31859}Tych więtych słów: ojciec, ukochany,|nie mogę już więcej wymawiać. {31877}{32076}Jestem w rozpaczy, w|rozterce, chcę się pomodlić. {32083}{32180}Ale moja modlitwa zmienia|się w blunierstwo. {32184}{32284}Mój rozum gubi się w ciemnoci. {32294}{32575}Lepiej umrzeć, niż znosić takš udrękę. {32735}{32931}Bogowie, litoci nade mnš cierpišcš! {33052}{33217}Nie ma nadziei w mym smutku. {33407}{33974}Fatalna miłoci, straszna|miłoci, pozwól mi umrzeć! {34076}{34900}Bogowie, litoci nade mnš cierpišcš!|Bogowie, litoci nade mnš cierpišcš! {35242}{35350}Bogowie, litoci nade mnš cierpišcš! {36033}{36401}O wielki Ptahu, życiodajny duchu wiata! {36565}{36674}Zwracamy się do ciebie! {36835}{37148}Ty, który z niczego stworzył|morze, ziemię i niebiosa... {37172}{37292}Zwracamy się do ciebie! {40130}{40319}O wielki Ptahu! {40337}{40480}Zwracam się do ciebie! {40901}{41123}O wielki Ptahu, płodny duchu wiata! {41231}{41389}Roztocz opiekę nad egipskš Ziemiš. {44406}{44450}Egipcjanie odnieli zwycięstwo. {44480}{44536}Ocaleni ze zdziesištkowanej|armii etiopskiej {44545}{44598}zostali wzięci w niewolę. {44636}{44726}Amonasro, ich król, ukrył|się poród zwykłych więniów {44738}{44848}ale jego spojrzenie rannego zwierzęcia ciskało błyskawice w stronę zwycięzcy, {44858}{44940}gdy ten z wielkš pompš odbierał|honory należne zdobywcy. {45018}{45077}Amneris tymczasem oddaje się {45081}{45173}słodkiej iluzji,|że Radames jš kocha. {45196}{45245}Wydaje się, że nic nie jest|w stanie {45249}{45308}zakłócić jej radoci. {45328}{45402}Ale wystarczy pojawienie się|Aidy, w całym jej pięknie {45418}{45495}żeby znów zaczęły doskwierać|jej udręki i wštpliwoci. {45522}{45586}Wtedy zaplanuje podstęp,|aby zbadać sprawę. {45620}{45652}Dokładnie zbadać. {46810}{47016}Przybšd, moja miłoci, znów|mnie rozpal słodkimi słowy. {49491}{49596}Cisza! Nadchodzi Aida,|córka pokonanych... {49608}{49768}Jej smutek jest dla mnie więty. {49929}{50062}Gdy teraz jš widzę,|wštpliwoci się we mnie budzš. {50149}{50284}Tajemnicę w końcu należy wyjanić! {50424}{50579}Wojenne szczęcie opuciło|twój naród, Aido! {50768}{50974}Podzielam żal, który masz w swoim sercu. {51062}{51379}Jestem tobie przyjazna.|Niczego ci nie odmówię {51393}{51754}i będziesz żyła szczęliwie. {52038}{52220}Jaki nowy ból cię trapi, słodka Aido? {52297}{52562}Wyznaj swojš tajemnicę,|uwierz w mš przychylnoć. {52565}{52938}Czy wród tych, co walczyli|przeciw twojej ojczynie był|kto, kto wzbudził twš miłoć? {52942}{52975}O czym mówisz? {52983}{53126}Los nie był okrutny dla wszystkich, {53130}{53282}ale nasz wódz poległ na polu walki. {53285}{53364}Co mówisz? Biada mi! {53368}{53460}Tak, twoi ludzie zabili Radamesa. {53463}{53516}- Biada mi! -Ty płaczesz? {53521}{53572}Nigdy nie przestanę płakać. {53580}{53642}Bogowie cię ukarali! {53646}{53772}Oni sš zawsze przeciw mnie! {53776}{53924}Drżyj! Czytam w twoim|sercu, że kochasz go. {53928}{53968}- Ja? -Nie kłam! {53992}{54265}Patrz mi w oczy! Oszukałam|cię: Radames żyje. {54271}{54392}O dzięki wam, bogowie! {54395}{54528}l ty jeszcze chcesz|ukryć, że kochasz go? {54541}{54675}Tak, kochasz go. {54680}{54744}Ale ja też go kocham, rozum...
Pieszczoch696