[0][30]/Poprzednio w "Breaking Bad"... [42][63]Chyba mam kolejne zlecenie|/dla twojego wujka. [65][76]/Jesse Pinkman. [77][116]/Beczka wyglšda znajomo?|/Bo znalazłem szeć identycznych. [122][152]Widzę Jessego.|Jedzie w moim kierunku. [153][178]- Gdzie jeste?|/- Bierz co do pisania. [178][201]- Jack, nie przyjeżdżaj.|- Dorwałem go. [202][235]/- Koniec z nim.|- Dopadłe Walta? [237][256]Policja!|Rzucić broń! [257][274]Jack, nie rób tego! [485][531]- Joł, co dalej?|- Czekamy. [534][567]Nie ma kolejnych|omiu zasranych zasad? [580][633]- Reakcja dopiero się zaczęła.|- Wiem. Jak długo? [635][669]Gdybymy mieli lodówkę,|kondensacja nastšpiłaby szybciej, [670][737]bo to reakcja egzotermiczna,|czyli oddajšca ciepło. [738][786]- A pożšdany produkt...|- Jasne, wprowad mnie w pišczkę. [800][814]Co ty powiedział? [815][848]Co... Co?|Nic. [920][950]Nie.|Nie tutaj. [958][1014]- Gada pan, jakbym był debilem.|- Tak, jakby był debilem. [1018][1029]Kutafon. [1127][1169]Boże, Jezusie. [1175][1185]Zamknij się. [1333][1378]Bogdan czepia się,|że niewłaciwie drukuję paragony. [1379][1420]Jest rzuca się o pierdoły.|Albo o drobiazgi? [1421][1451]W każdym razie wkurzajš|go paragony. [1452][1533]Nalega, żebym...|Każe mi zostać [1534][1568]i przejrzeć system,|więc nie mogę wyjć. [1718][1749]/- Kochanie, to ja.|- No czeć, co słychać? [1750][1760]/Niewiele. [1761][1847]Dzwonię, żeby cię przeprosić,|bo wrócę dzi trochę póniej. [1848][1870]Bogdan jak zwykle ma jaki problem. [1871][1912]/Nie ma sprawy.|Nie planowałam niczego wyjštkowego. [1914][1952]Mógłby w ramach zadoćuczynienia|kupić w drodze do domu pizzę. [1959][2007]Majš dwie w cenie jednej w "Wenecji",|a w moim stanie jednš mogłabym zjeć sama. [2008][2040]No jasne.|Mogę kupić pizzę. [2047][2069]Mam nadzieję, że Bogdan|mnie nie przetrzyma. [2071][2112]Oby. Lepiej niech nie wkurza|głodnej, ciężarnej kobiety. [2121][2168]- Co to za dwięk?|/- Sprzedałam twój ulubiony klamot. [2168][2200]Ohydnego płaczšcego klauna. [2200][2228]Poszedł o dziewięć dolarów więcej,|/niż kosztował. [2229][2278]- Najwyraniej znam się na sztuce.|/- Co powiesz na Holly? [2289][2304]/Imię dla dziecka. [2305][2340]Podoba ci się?|Bo mnie bardzo. [2346][2390]Holly. Tak, ładne.|Muszę je przemyleć. [2391][2424]Pozytywnie brzmi.|Moje nowe ulubione. [2425][2453]Na pewno jest w pierwszej trójce. [2513][2568]Słuchaj, co by powiedziała|na rodzinny weekend? [2582][2630]Jaka przejażdżka.|I nas prawie czworo. [2635][2689]/Uderzylibymy Turkusowym Szlakiem,|/potem Tinkertown i obiad w Madrid. [2694][2720]Boże jedyny,|wieki tam nie bylimy. [2721][2762]/Czemu tego nie zrobić?|/Trochę się odstresować. [2766][2818]/- Kupuję. Brzmi fajnie.|- Holly. Zaczyna mi się podobać. [2821][2887]Mnie również.|Dobra, jadę na pocztę. [2887][2911]/Zadzwoń, kiedy będziesz już|/wracał do domu. [2912][2945]- Zadzwonię. Kocham cię.|/- Ja też cię kocham. [3196][3252].:: GrupaHatak.pl ::. [3257][3326]Breaking Bad [5x14]|/Ozymandiasz [3327][3370]Tłumaczył: józek|Korekta: Igloo666 [3949][3972]Wolnego, Sparky. [4037][4081]- W co my się wpakowalimy?|- Wujku, nie widzę Jessego Pinkmana. [4082][4098]Był tu wczeniej. [4106][4125]- Kto widzi Pinkmana?|- Nie. [4126][4164]Co miarkujecie?|Poszedł w tamten wšwóz. [4164][4210]- Ja bym tamtędy prysnšł.|- Frankie, Lester, idcie go poszukać. [4219][4251]Jack.|Ci kolesie sš z DEA. [4340][4356]Jack, nie! [4386][4415]Nie rób tego! [4480][4497]- Nie zabijaj go!|- Zabrać go. [4497][4530]- Nie zabijaj go.|- Dlaczego? Jest z DEA. [4530][4573]- Nie, to rodzina.|- Powtórz. [4585][4623]To moja rodzina.|Mój szwagier. [4630][4686]Nie przyszło ci na myl powiedzieć nam,|że twoim szwagrem jest goć z DEA? [4690][4735]- Wiedziałe o tym?|- Przecież odwołałem akcję, pamiętasz? [4736][4758]Wyglšdało mi na to,|że ratujemy ci skórę. [4759][4789]- Nie powinno was tu być.|- Za póno. [4791][4813]Może powiesz mi,|co się tu dzieje? [4830][4862]Ty i twój szwagier|nie wyglšdacie mi na zbytnio zżytych. [4865][4896]To bez znaczenia.|I nie powinno cię martwić. [4897][4927]Załatwilimy jego partnera,|a on dostał kulkę. [4928][4955]Jednak mnie to martwi. [4956][5004]- To sprawa między nim a mnš.|- Nie nadjedzie kawaleria? [5009][5017]Nie. [5018][5034]Możesz być pewien,|że nadjedzie. [5035][5057]Nie, nie. [5063][5097]Nie, DEA nic o tym nie wie. [5109][5120]Jeszcze nie. [5183][5222]Nic nie zmieni tego,|co zaszło, [5223][5280]ale możesz wyjć z tego cało,|jeli obiecasz nam, [5281][5348]- że odpucisz.|- Na pewno tak zrobi. [5355][5385]Sory. Nie ma opcji,|że typ przeżyje. [5386][5401]Nie!|Posłuchaj, mam forsę! [5402][5443]Mam forsę.|Zakopałem jš tutaj. [5476][5495]80 milionów. [5544][5575]80 milionów. [5619][5660]A więc to był powód|tej imprezki. [5669][5714]- Co mi z takiej forsy w więzieniu?|- Możesz uciec, dokšd tylko chcesz. [5714][5765]Robić, co tylko chcesz. Pomyl!|Kupić sobie dowolnš przyszłoć. [5802][5836]80 milionów. [5837][5891]Jedyne, co musisz,|to pucić go wolno. [5900][5957]- Całkiem niezła propozycja.|- Co mylisz, fedziu? Przyjšłby jš? [5962][6009]Hank.|Ma na imię Hank. [6037][6075]Co ty na to, Hank?|Pucić cię wolno? [6134][6193]Agent specjalny Schrader.|A ty się pierdol. [6218][6254]Hank, posłuchaj. [6262][6297]Musisz mu powiedzieć.|Powiedz mu, że jako to ogarniemy. [6298][6356]- Proszę.|- Co? Mam go błagać? [6391][6425]Jeste najmšdrzejszym gociem,|jakiego znam. [6425][6467]A mimo to jeste zbyt głupi,|by nie zauważyć, [6474][6517]że ten kole podjšł decyzję|już 10 minut temu. [6598][6615]Rób, co musisz. [6976][6999]Dałe mi konkretne wytyczne. [7010][7039]Większoć ludzi mówi:|"Na zachód od drogi nr 40", [7040][7075]ten albo tamten zjazd,|"ruga stacja benzynowa po lewej". [7082][7115]A to zupełnie inna bajka. [7120][7158]Ten twój wypany telefonik.|Gdzie to jest dokładnie? [7259][7284]No zobacz, nawet wzięli łopatę. [7304][7329]Jack.|Ani ladu Pinkmana. [7377][7416]Dobra.|Mówi, że to tutaj. [7422][7433]To kop. [7701][7734]- Co to? Beczka?|- Kilka beczek. [7792][7808]- Jezusie!|- W mordę! [7809][7830]Jezusie, tylko spójrz. [7901][7934]Na co czekacie? [7936][7974]- Ta, szefie.|- Zacznę z tej strony. [8452][8478]Zdejmijcie beczkę z wozu|i zapakujcie do Chryslera. [8478][8488]Serio? [8513][8547]To jakie 11 baniek.|Na pewno chcesz to zrobić? [8548][8584]Mam to powtórzyć?|Ruchy, ruchy. [8591][8639]Boże, co za chciwoć.|Brzydkie zachowanie. [8729][8768]Zostawiam ci beczkę.|Chłopaki ci jš załadujš. [8782][8800]Masz klucze do kajdanek? [8917][8933]Moje kondolencje. [8977][9002]Mój siostrzeniec cię szanuje. [9012][9070]Nie wybaczyłby mi,|gdyby sprawy potoczyły się inaczej. [9074][9106]Jeli mam być szczery,|to i tak dorwałe mnie w dobrym nastroju. [9107][9150]Zrobimy więc tak.|Wsišdziesz do samochodu i zwiewasz. [9156][9195]Dobra?|I bez urazy. [9207][9223]Rozumiesz? [9242][9257]Jestemy kwita? [9272][9326]Muszę wiedzieć, że jestemy kwita.|Bo jeli nie, to się pogniewamy. [9530][9592]- Nadal jeste moim dłużnikiem.|- Jeli go znajdziesz, zabijemy go. [9629][9655]Znalazłem go. [9728][9754]Nie! [9755][9797]Puszczaj! [10012][10024]Gotowy? [10083][10095]Wujku Jack. [10171][10207]Przyjechał z federalnymi. [10217][10251]Pracował z nimi.|Może niech nam powie, co wiedzš. [10252][10306]Bo musiał opowiedzieć rzeczy,|które mogš nam zaszkodzić. [10324][10376]Wycišgniemy to z niego w domu.|Mogę to zrobić. [10398][10430]Mamy własne porachunki. [10456][10487]A po wszystkim|zajmiemy się nim właciwie. [10515][10537]Mnie pasuje, a tobie? [10596][10628]- Jedziemy.|- Nie. Nie! [10656][10667]Czekaj. [10777][10803]Obserwowałem mierć Jane. [10880][10904]Byłem tam. [10910][10938]I przyglšdałem się,|jam umiera. [10945][10993]Widziałem, jak przedawkowała|i miertelnie zadławiła. [11007][11025]Mogłem jš ocalić. [11048][11066]Ale nie zrobiłem tego. [13837][13870]Ten pickup należy do pana? [13875][13897]Tak. [13900][13926]Chcę go kupić. [13926][13956]Nie jest na sprzedaż. [14198][14240]Walt, to ja.|Dzwonię ponownie. [14244][14307]Zastanawiamy się, kiedy wrócisz,|więc daj znać przy najbliższej okazji. [14349][14381]- Czeć, ciociu Marie.|- Czeć, słodziaku! [14399][14427]Dawno się nie widzielimy.|Co porabiała? [14428][14453]To i tamto. [14454][14491]Muszę porozmawiać z mamš,|więc pomylałam, że wpadnę. [14492][14551]Mogła zadzwonić.|To kiepski moment. [14553][14601]Mylę, że Flynn da sobie radę.|Lepiej chodmy do gabinetu. [14656][14673]Dam radę. [14683][14705]Dzięki, kochanie. [14849][14866]Marie, nie mam ci nic|do powiedzenia. [14867][14912]A ja mam.|Dlatego sied i słuchaj. [14925][14975]Dzwonił Hank.|Aresztował Walta trzy godziny temu. [14976][14987]To koniec. [14995][15024]"Nie ma szans",|o ile dobrze pamiętam. [15024][15062]Hank i Steve Gomez współpracujš|z byłym wspólnikiem Walta, [15062][15123]Jessem Pinkmanem, który, jak wiesz,|dał im to, czego szukali. [15144][15204]Hank włanie go zamyka.|Jestem przeszczęliwa. [15269][15297]Najpierw postanowiłam|nie przyjeżdżać. [15297][15354]Chryste, ledwie cię poznaję|i nie wiem, czy zdołam ci jeszcze zaufać. [15411][15462]Ale wtedy przypomniałam sobie,|jak była wciekła na Walta [15463][15496]i jak bardzo chciała|trzymać dzieci z dala od domu. [15497][15539]To każe mi wierzyć,|że jest jeszcze dla ciebie szansa. [15540][15579]Że cokolwiek ci zrobił,|można odwrócić. [15608][15664]Cały czas zmuszam się|do przypominania sobie, [15665][15712]że jeste mojš siostrš.|Dlatego tu jestem. [15773][15810]Wszystko się zmieni.|Musisz się do tego przygotować. [15823][15895]Hank pomoże ci, jak tylko można.|Ja też pomogę ci przez to przejć. [15904][15934]Ale mam pewne warunki. [15935][15958]Chcę wszystkie kopie|tego plugawego nagrania, [15959][16017]którym ...
royu999