Proste placki z płatków owsianych
Składniki
(na ok 25 sztuk)
ok 400 g płatków owsianych zwykłych
2 szklanki wrzątku
płaska łyżka soli lub wedle gustu
1 i 1/2 szklanki dowolnych ziaren, u mnie słonecznik, dynia i sezam, można dodać mak, migdały, orzechy
1/2 szklanki dowolnego mleka roślinnego
olej do smażenia
Wykonanie
Wypłukane na sitku płatki przekładam do garnka, zalewam 2 szklankami wrzątku, mieszam, kładę pokrywkę i odstawiam na kilkanaście minut. Teraz dodaję sól, przepłukane na sitku ziarna i mleko, mieszam, daję masie kilka minut na zgęstnienie. Na patelni rozgrzewam olej, nabieram dużą łyżką porcje masy, przekładam je drugą łyżką na patelnię (wierzch można wyrównać tylną stroną łyżki), smażę do czasu aż brzegi się zabrązowią (ważne, placki tylko delikatnie podsmażone będą mniej smaczne), przekładam na drugą stronę i smażę dalej przez kilka minut. Wykładam na papierowe ręczniki, by osączyć je z nadmiaru tłuszczu. Najlepiej moim zdaniem smakują na ciepło, gdy są chrupkie, ale są amatorzy odstanych placków, dlatego smażę ich więcej. Smacznego!
Waniliowo-kokosowa jaglanka śniadaniowa
(dla 3 osób)
garść miękkich wypestkowanych daktyli (powiedzmy 1/2 szklanki)
1 i 1/2 szklanki mleka kokosowego (lub innego niesłodzonego)
płaska łyżeczka startego na drobnej tarce korzenia imbiru (opcja)
laska wanilii
3/4 szklanki kaszy jaglanej (jeśli chcecie przygotować śniadanie dla 4 osób, zwiększcie ilość kaszy do pełnej szklanki - gotujemy ją później w wodzie w proporcji 1:2, gdzie 1 to kasza - oraz ilość mleka o ok 1/2 szklanki)
łyżeczka oleju
sól
garść połamanych orzechów włoskich
świeżo mielone siemię lniane
Daktyle płuczę, kroję na mniejsze kawałki, wrzucam do garnka razem z imbirem, zalewam 1/2 szklanki wrzątku, zagotowuję i gotuję przez kilka minut na wolnym ogniu mieszając aż woda wyparuje, a daktyle rozpadną się na "dżem".
Mleko przelewam do blendera, wanilię przecinam wzdłuż nożem, wyskrobuję ziarenka i wrzucam do mleka (laskę odkładam, dodam ją do gotowania kaszy, by wzmocnić waniliowy smak) i miksuję przez chwilę, dodaję daktyle, blenduję przez kilka minut.
Kaszę przelewam wrzątkiem na gęstym sitku i płuczę pod bieżącą wodą, przekładam do garnka, dodaję laskę, zalewam wodą (1 i 1/2 szklanki), zagotowuję, zmniejszam płomień na mały, dodaję sporą szczyptę soli i łyżeczkę oleju, gotuję z uchyloną pokrywką aż woda się wygotuje, a zawartość zaskwierczy (6-7 minut), kładę pokrywkę i daję kaszy dojść w objęciach pary (ok 10 minut). Teraz mieszam ją z przygotowanym musem i orzechami.
Na wydaniu posypuję zmielonym siemieniem i dodatkową porcją orzechów. Smacznego!
SZ4G2N0