[HorribleSubs] Puella Magi Madoka Magica - 05.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:13:Naprawdę możesz spełnić moje życzenie?
00:00:17:Nie martw się. Słyszałem twoje modlitwy.
00:00:22:Więc, jeste pewna?
00:00:24:Tak.
00:00:49:Przyjmij to.
00:00:53:To twoje przeznaczenie.
00:02:29:Odcinek 5: Na pewno nie będę tego żałować
00:02:38:Nie wiem, co ze mnš nie tak.
00:02:40:Proszę, wybaczcie.
00:02:42:Co jest, Hitomi? Nie wyspała się?
00:02:44:Tak. Byłam wczoraj w szpitalu, a potem na posterunku policji i musiałam zostać do póna.
00:02:49:Co? Co się stało?!
00:02:51:Wychodzi na to, że chodziłam przez sen.
00:02:57:Gdy się ocknęłam, dookoła mnie leżała grupa nieprzytomnych ludzi.
00:03:01:Co to ma być?
00:03:03:Doktor powiedział, że mogły to być zbiorowe halucynacje.
00:03:07:Muszę jeszcze dzisiaj ić na parę badań.
00:03:11:Jakbym nie miała nic do roboty.
00:03:13:Jeli tak ci ciężko, to dlaczego przyszła do szkoły.
00:03:16:Muszę!
00:03:18:Jeli bym została w domu, wyglšdałoby to, jakbym naprawdę była chora.
00:03:20:Jeszcze bardziej bym zmartwiła rodzinę.
00:03:23:Co za wzorowy uczeń! Godne podziwu!
00:03:37:Dawno już nie czułam się tak dobrze.
00:03:40:Czuje się jak nowo narodzona.
00:03:42:Sayaka, nie boisz się?
00:03:46:Cóż, trochę się bałam,
00:03:49:ale wczoraj poszło mi bardzo dobrze.
00:03:53:Poza tym, gdybym czego nie zrobiła, straciłabym dwie najlepsze przyjaciółki.
00:04:00:To byłoby o wiele straszniejsze.
00:04:03:Dlatego...
00:04:06:Nie wiem jak to nazwać. Pewnoć siebie? A może ulga?
00:04:11:Jestem też dumna z siebie.
00:04:14:To moja szansa, by zabłysnšć!
00:04:18:Czarodziejka Sayaka od dzisiaj będzie dawała z siebie wszystko, by ochronić Mitakiharę.
00:04:26:Więc ani trochę tego nie żałujesz?
00:04:30:Racja.
00:04:32:Żałuję, że nie podjęłam tej decyzji wczeniej.
00:04:37:Gdybym zrobiła to wczeniej,
00:04:43:mogłabym walczyć u boku Mami z tamtš wiedmš. Może nie musiałaby zginšć.
00:04:50:Ja...
00:05:02:Mylisz o czym dziwnym?
00:05:05:Ja... Ja też...
00:05:08:Będšc czarodziejkš mogę to stwierdzić. dunnowut
00:05:11:Nie powiem, że zostałam czarodziejkš dla Mami.
00:05:14:Jak wszyscy inni, zostałam niš, bo sama chciałam.
00:05:18:Sayaka.
00:05:21:Dlatego że znalazłam swoje życzenie.
00:05:24:To z całš pewnociš jest warte ryzykowania życia.
00:05:30:Żałuję tylko, że zrozumiałam to tak póno.
00:05:39:Nie musisz się do niczego zmuszać.
00:05:42:Nie musisz zostawać czarodziejkš.
00:05:51:No dobra, muszę się zbierać.
00:05:56:Masz co do zrobienia?
00:05:58:No.
00:06:03:Rozumiem, nie mogš cię jeszcze wypisać.
00:06:06:Rehabilitacja moich nóg wcišż się nie skończyła.
00:06:09:Opuszczę szpital dopiero, gdy będę mógł chodzić.
00:06:12:Lekarze nie mogš zrozumieć, jak moja ręka się uzdrowiła.
00:06:19:Dlatego chcš przeprowadzić jeszcze parę badań.
00:06:25:A jak się ogólnie czujesz? Nic cię nie boli?
00:06:29:Nie, czuję się jakby tego wypadku w ogóle nie było.
00:06:33:Zupełnie jakby był tylko złym snem.
00:06:37:Mylę sobie, czemu w ogóle tu leże.
00:06:41:Zdarzył się cud, tak jak mówiła.
00:06:50:Co nie tak?
00:06:51:Byłem dla ciebie naprawdę podły.
00:06:55:Depresja nie jest żadnym wytłumaczeniem.
00:06:57:Nie musisz się tym przejmować.
00:06:59:Powiniene być szczęliwy, nie smuć mi się tutaj.
00:07:04:Czuję, jakbym stracił naprawdę dużo czasu.
00:07:08:Nic dziwnego.
00:07:12:Już najwyższy czas.
00:07:15:Kyosuke, chod zaczerpnšć wieżego powietrza.
00:07:20:Dlaczego chcesz ić na dach?
00:07:22:Zaraz zobaczysz.
00:07:45:Wy wszyscy...
00:07:46:Prawdziwe przyjęcie odbędzie się wtedy, gdy cię wypiszš,
00:07:49:ale teraz możemy więtować wyleczenie twoich ršk.
00:07:52:To...
00:07:54:Kazałe mi się ich pozbyć, ale nie mogłem tego zrobić.
00:08:01:Ja...
00:08:16:Dalej, zagraj. Nie masz się czego obawiać.
00:09:02:Mami, moje marzenie się spełniło.
00:09:08:Na pewno nie będę tego żałować.
00:09:13:To najszczęliwsza chwila mojego życia.
00:09:48:Więc to jest ta nowa czarodziejka.
00:09:53:Naprawdę zamierzasz co jej zrobić?
00:09:56:To tylko nowicjusz.
00:09:58:Mogę jš zabić w każdej chwili.
00:10:00:A co?
00:10:04:Co ci się nie podoba?
00:10:07:Nie sšdzę, by wszystko poszło zgodnie z twoim planem.
00:10:10:W tym miecie jest jeszcze jedna czarodziejka.
00:10:14:Tak, kto?
00:10:17:Sam nie wiem o niej za dużo.
00:10:19:Co? Jak to?
00:10:21:Nie zawarła z tobš kontraktu jak wszyscy?
00:10:25:Tak i nie.
00:10:29:Ona jest trochę wyjštkowa.
00:10:31:Nawet ja nie mogę przewidzieć, co może zrobić.
00:10:35:Nawet lepiej.
00:10:37:Przynajmniej nie będę się nudzić.
00:10:40:Musi być w niej co ciekawego.

00:10:52:O czym chcesz ze mnš porozmawiać?
00:10:55:Chodzi o Sayakę.
00:11:01:Jest narwana i bardzo uparta.
00:11:05:Łatwo jš zdenerwować.
00:11:08:Mimo to jest naprawdę dobrš osobš.
00:11:11:Jest miła, odważna, pracuje ciężko dla innych.
00:11:15:Dla czarodziejki to sš słaboci.
00:11:18:Tak?
00:11:21:Bycie miłym może prowadzić do naiwnoci.
00:11:25:Odwaga może stać się lekkomylnociš.
00:11:27:Co więcej, nie ważnie ile zrobisz dla ludzi, nic z tego nie masz.
00:11:31:Ci, którzy tego nie rozumiejš nie sš odpowiednimi kandydatami na czarodziejkę.
00:11:35:Z tego powodu też Mami Tomoe straciła swoje życie.
00:11:41:Nie mów tak!
00:11:45:Sayaka powiedziała, że nic jej nie będzie,
00:11:50:ale gdyby przydarzyło jej się to co Mami,
00:11:54:nie wiem co bym zrobiła.
00:11:57:Martwisz się o Sayakę Miki?
00:12:02:Nie mogę jej w niczym pomóc.
00:12:06:Dlatego proszę, Homura.
00:12:10:Bšd miła dla Sayaki.
00:12:12:Nie kłoć się z niš tak jak z Mami.
00:12:15:Jestem pewna, że bezpieczniej byłoby polować na wiedmy we dwójkę.
00:12:28:Nie lubię kłamać. Nie mogę obiecać czego, czego nie mogę zrobić.
00:12:35:Powinna zrezygnować z Sayaki Miki.
00:12:43:Dlaczego?
00:12:45:Nie powinna była zawierać kontraktu.
00:12:48:To moja wina.
00:12:50:Powinnam była obserwować jš tak samo uważnie jak ciebie.
00:12:55:Więc...
00:12:56:Mimo że uważam to za swój błšd,
00:12:59:nie jest to błšd, który można naprawić.
00:13:04:Tak samo jak nie można przywrócić życia zmarłemu.
00:13:09:Jak tylko zostaniesz czarodziejkš, nie ma dla ciebie ratunku.
00:13:14:Kontrakt polega na tym, że porzucasz wszystko dla jednego życzenia.
00:13:21:Dlatego ty już zrezygnowała.
00:13:25:Z siebie i ze wszystkiego innego.
00:13:29:Tak.
00:13:31:Nie będę prosiła o wybaczenie.
00:13:34:Muszę walczyć bez względu na to, jak duży grzech noszę.
00:13:45:Wyglšda na to, że zmarnowałam twój czas.
00:13:47:Przepraszam.
00:14:04:Denerwujesz się?
00:14:06:Trochę.
00:14:07:Jeden błšd może zdecydować o mojej mierci.
00:14:14:Madoka?
00:14:16:Sayaka, więc od teraz...
00:14:19:Tak. Będę sprawdzać, czy w okolicy nie ma żadnych wiedm.
00:14:22:To obowišzek obrońcy sprawiedliwoci.
00:14:25:Poradzisz sobie sama?
00:14:28:Spokojnie.
00:14:30:Mami też walczyła sama.
00:14:32:Jestem jej uczniem, muszę sobie radzić sama.
00:14:34:Wiem, że nie będzie ze mnie żadna pomoc.
00:14:41:Mimo to,
00:14:42:możesz mnie ze sobš zabrać? Zrobię wszystko by nie sprawiać ci kłopotów.
00:14:51:Nie starasz się za bardzo?
00:14:53:Przepraszam. Wiem, tylko bym ci przeszkadzała.
00:14:58:Nie, cieszę się.
00:15:03:Wiesz?
00:15:04:Moje ręce przez cały czas się trzęsš.
00:15:08:Wstyd, nie?
00:15:10:Zostałam czarodziejkš, ale gdy jestem sama, boję się.
00:15:14:Sayaka.
00:15:16:Twoja obecnoć nie będzie dla mnie żadnš przeszkodš. Naprawdę cieszę się, że chcesz ze mnš ić.
00:15:19:Gdy wiem, że jeste ze mnš, od razu czuję się lepiej.
00:15:22:Z tobš u boku jestem w stanie podbić wiat.
00:15:25:Ja...
00:15:26:Obronie cię. Nie musisz się o nic martwić.
00:15:31:Rozwalmy wiedmy tak jak wczeniej.
00:15:34:Dobra!
00:15:36:Jeste wiadoma, że to będzie niebezpieczne?
00:15:39:Nie jestem za mšdra, sama na pewno popełniłabym wiele błędów.
00:15:44:Z Madokš na pewno będę ostrożniejsza.
00:15:49:Rozumiem.
00:15:50:Skoro to przemylała, to jestem pewien, że wszystko będzie dobrze.
00:15:53:Kyubey.
00:15:55:Madoka, ty też masz swoje powody, prawda?
00:15:59:Wiem, że chcesz chronić Sayakę.
00:16:03:Tak naprawdę, sama twoja obecnoć,
00:16:06:jest równoznaczne z posiadaniem jeszcze jednej broni do walki z nieznanym.
00:16:12:Ja...
00:16:14:Nie musisz nic teraz mówić.
00:16:17:Sayaka na pewno byłaby przeciwna.
00:16:20:Wiedz tylko, że kiedy tylko będziesz gotowa,
00:16:24:w każdej chwili mogę spełnić twoje życzenie.
00:16:38:To tutaj.
00:16:42:Ta bariera prawdopodobnie została stworzona przez adepta, nie wiedmę.
00:16:46:To nie znaczy, że będzie łatwo.
00:16:48:Wcišż jestem poczštkujšcym.
00:16:50:Musisz uważać.
00:16:52:Wiem.
00:17:04:To jest to?
00:17:05:Ucieka!
00:17:06:Zostaw to mi!
00:17:34:Hej, co ty wyprawiasz!?
00:17:41:Uciekła!
00:17:44:Nie widzisz? To nie jest wiedma, to tylko adept.
00:17:48:Nie zostawi Nasiona Żalu.
00:17:50:Jeli go zignorujemy, może kogo zabić!
00:17:56:Musisz tylko poczekać aż zje paru ludzi i zamieni się w wiedmę.
00:18:02:W ten sposób dostaniesz Nasiono Żalu.
00:18:05:Po co ci kurczštko, które nie zaczęło jeszcze znosić jajek?
00:18:10:Wiedmy atakujš ludzi! Nie obchodzi cię to?!
00:18:15:Ty chyba nie rozumiesz.
00:18:20:Wiesz co to jest łańcuch pokarmowy? Powinna mieć o tym w szkole.
00:18:24:Wiedmy żywiš się ludmi, a my żywimy się wiedmami.
00:18:30:Prawo natury, tak to włanie działa.
00:18:37:Jak to...
00:18:40:Ty...
00:18:41:Nie powiesz mi chyba,
00:18:44:że zawarła kontrakt z takich głupich pobudek jak ratowanie ludzkoci, czy zostanie obrońcš sprawiedliwoci.
00:18:53:A co jeli tak!?
00:19:01:Hej, mogłaby już sobie darować?
00:19:15:Mylisz, że to tylko zabawa. Naprawdę mnie to wkurza.
00:19:28:Sayaka!
00:19:31:Ochłoń trochę, dzieciaku.
00:19:40:Dziwne.
00:19:42:Po ty...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin