{298}{392}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot {579}{644}BLUE JASMINE {2170}{2216}Hal był niepowtarzalny. {2217}{2285}Poznalimy się na przyjęciu|i zwalił mnie z nóg. {2286}{2324}Leciało wtedy "Blue Moon". {2325}{2366}- Kojarzysz "Blue Moon?"|- Jasne. {2367}{2415}Wcišż to pamiętam. {2470}{2545}Miałam jeszcze rok|do końca studiów. {2551}{2595}Ale rzuciłam uczelnię,|żeby wyjć za niego. {2596}{2658}I tak czego bym się|tam nauczyła? {2661}{2736}Wyobrażasz sobie mnie|jako antropologa? {2771}{2811}To jaki żart? {2812}{2901}Seks był wietny.|Był starszy ode mnie o 9 lat. {2902}{2950}Zdšżył zbić majštek|i stracić go. {2951}{3027}Ale potem zbił znów jeszcze większy.|Dużo większy. {3028}{3065}Boże, ale był energiczny. {3066}{3126}Nauczył mnie,|jak naprawdę się kochać... {3127}{3191}Chociaż nie chcę|wdawać się w szczegóły. {3192}{3272}Uwierz mi na słowo.|Próbowali na mnie szeciu leków. {3273}{3314}Nazywali je "mieszankami". {3315}{3385}Jedynš mieszankš, jaka mi pomagała,|było martini z wódkš. {3386}{3416}Nigdy nie ufałam lekarzom. {3417}{3484}Przez lekarzy moi rodzice|zmarli przedwczenie. {3485}{3534}Nigdy nie byłam w San Francisco. {3535}{3611}A bylimy z Halem wszędzie.|Słyszałam, że jest tu pięknie. {3612}{3679}Zatrzymam się u mojej siostry, Ginger.|Jest po rozwodzie. {3680}{3796}Biologicznie to nie moja siostra.|Obie jestemy adoptowane. {3799}{3863}Nie znosiłam jej byłego męża.|Bił jš. {3864}{3910}To moja.|Vuitton. {3918}{3989}Planuję rozpoczšć tu nowe życie. {3990}{4059}Zostawić wszystko za sobš|i zaczšć od nowa. {4060}{4098}Na zachód! {4099}{4155}Horace Greeley to powiedział? {4163}{4251}To moja rodzina.|Miło się z tobš rozmawiało. {4252}{4322}Może zadzwonię do ciebie|i skoczymy na lunch. {4323}{4381}Nie mam twojego numeru. {4393}{4498}- Co to za kobieta, z którš rozmawiała?|- Siedziałam obok niej w samolocie. {4499}{4536}Gadała do siebie. {4537}{4599}Mylałam, że co do mnie powiedziała.|Zapytałam: "Co"? {4600}{4692}Ale nie mogła przestać|paplać o swoim życiu. {5090}{5155}Gdzie ja dokładnie jestem? {5156}{5230}Powiedziała pani|"South Van Ness 305". {5376}{5417}Może pan zaczekać|i pomóc mi z bagażami? {5418}{5462}Jasne. {5579}{5639}Nie wiem, gdzie ona jest. {5645}{5697}Spodziewała się mnie. {5710}{5768}Samolot wylšdował na czas. {5934}{5968}- Jestem...|- Wszystko dobrze? {5969}{6067}Tak, tylko czasami|nie mogę głęboko odetchnšć {6068}{6191}i kiedy już mogę, zaczynam|panikować i jest jeszcze gorzej. {6192}{6231}Rozumiem. {6275}{6337}- Może się pan odsunšć?|- Oczywicie. {6338}{6383}Ginger? {6384}{6446}Tak, jestem tu.|Tuż przed drzwiami. {6447}{6504}To ma być 305? {6566}{6608}Jak długo? {6623}{6696}Co?|Gdzie to jest? {6701}{6790}Nie, widzę.|W porzšdku. {6791}{6875}Możesz się popieszyć?|Siostra zostawiła klucze w barze. {6876}{6938}- Może pan zaczekać?|- Jasne. {7469}{7505}To wszystko? {7592}{7631}Dziękuję. {7680}{7708}To ja dziękuję. {7709}{7777}Miłego dnia.|Do widzenia. {7895}{7954}- I co sšdzisz?|- Jest cudowny. {7955}{8030}Dopilnowałem, żeby kominek działał.|Nie lubię, jak sš tylko na pokaz. {8031}{8101}Jest tak jasno i przestrzennie,|a sufit jest tak wysoko. {8102}{8172}Jak można oddychać|przy tych niskich sufitach? A widok... {8173}{8236}- Chciała Pištš Aleję.|- Central Park. Wspaniale. {8237}{8286}To miejsce jest idealne. {8287}{8332}Praktycznie nic nie musimy robić. {8333}{8394}- Nie powiniene mnie tak rozpieszczać.|- Czemu nie? {8395}{8458}Kogo innego mam rozpieszczać?|Mówiłem ci, jakš mam wiadomoć? {8459}{8513}Danny zamieszka z nami na stałe. {8514}{8570}Skarbie.|To cudowne wieci. {8571}{8638}Dogadałem się z jego matkš|i jej prawnikami. {8642}{8731}Będzie dużo szczęliwszy,|jeli będzie z nami na stałe. {8777}{8830}Sto lat, Danny. {8844}{8939}Dzieci w szkole mówiš, że jestemy bogaci,|a ty wspomagasz akcje charytatywne. {8940}{9014}Pewnie, że tak.|W życiu musisz pamiętać, {9015}{9081}żeby dzielić się tym,|co zarobisz, z biedniejszymi. {9082}{9149}Nie wszyscy majš|tyle szczęcia co my. {9152}{9182}- Domingo?|- Tak, proszę pani? {9183}{9252}- Jeszcze jednš butelkę Margaux.|- Oczywicie. {9265}{9286}Przepraszam. {9287}{9346}- Wyglšdałoby cudownie.|- A nie spłukałabym się. {9347}{9404}Wcale nie.|On to zrobi tak... {9439}{9465}Czyż nie jest uroczy? {9466}{9562}Ta piosenka leciała,|kiedy poznalimy się z Halem. {9567}{9667}- Zakochałem się w imieniu "Jasmine".|- Ale romantycznie. {9671}{9714}Zmieniłam je. {9724}{9798}"Jeanette" nie miało polotu. {9876}{9937}Ta piosenka leciała,|kiedy się poznalimy. {9938}{9961}Wiedziała? {9962}{10035}Poznalimy się na przyjęciu|na Martha's Vineyard. {10046}{10090}"Blue Moon". {10116}{10167}Chodcie, chłopcy. {10181}{10269}Ruchy, Augie.|Muszę wracać. Kto na mnie czeka. {10270}{10323}Pomagalimy tacie|przenosić meble. {10324}{10394}Naprawdę?|Tak zajmujesz się chłopcami? {10395}{10464}Pozwalajšc im targać|po schodach jakie meble? {10465}{10527}Podobało im się.|To wietne ćwiczenie. {10528}{10589}Jedlimy kiełbasę z fasolš. {10590}{10673}- Spokojnie.|- Ruchy, Johnny. {10681}{10738}- Idziemy.|- Po co ten popiech? {10739}{10792}Po co, Ginger?|Masz randkę? {10793}{10835}To nie twoja sprawa. {10836}{10916}- Jeanette akurat...|- Jeanette? {10917}{10967}W sensie Jasmine?|Co ona robi w miecie? {10968}{11036}Zamieszka ze mnš,|póki nie stanie na nogi. {11037}{11083}Miała ciężki okres. {11084}{11151}Kiedy miała forsę,|nie chciała mieć z tobš nic wspólnego. {11152}{11205}A teraz, kiedy się spłukała,|nagle się wprowadza. {11206}{11254}Nie jest tylko spłukana.|Jest wrakiem. {11255}{11322}I to nie twój cholerny interes, jasne?|To rodzina. {11323}{11364}Ukradła naszš forsę. {11365}{11468}Rozumiesz? Moglimy być ustawieni.|To była nasza życiowa szansa. {11469}{11576}Ostatni raz ci mówię,|to on był oszustem, nie ona, jasne? {11577}{11624}Co ona wiedziała|o cholernych finansach? {11625}{11650}Gówno prawda. {11651}{11725}Nie wciskaj mi tego.|Była z nim tyle lat... {11726}{11797}a on nakręcał lewe nieruchomoci|i oszustwa bankowe. {11798}{11843}Mówisz mi,|że o niczym nie wiedziała? {11844}{11930}Wierz mi, wiedziała, jasne?|Wiedziała. {11931}{12011}Ale kiedy była zasypywana|tymi diamentami i futrami... {12012}{12086}- po prostu odwracała wzrok.|- Nie sšdzę, Augie. {12087}{12228}Sama mi to powiedziała.|"Jest oszustkš i dobrze o tym wie". {12229}{12304}Jasmine, wasz wiejski domek|jest przepiękny. {12305}{12383}Wybacz, potrzebujemy odpowiedzi. {12387}{12442}Mówiłem wam.|Zmieńcie nazwę firmy. {12443}{12527}- Działajcie jako Global Innovations.|- Nie wiem, czy ujdzie nam to na sucho. {12528}{12567}Mylę, że tak. {12568}{12633}Zapłaćcie z kont w Amsterdamie. {12638}{12729}Zawsze, kiedy ich słyszę, sš o krok|przed Departamentem Sprawiedliwoci. {12730}{12785}Trzymaj kciuki,|żeby nie założyli tu podsłuchu. {12786}{12842}Nigdy nie zwracam uwagi|na interesy Hala. {12843}{12893}Nie mam głowy|do takich rzeczy. {12894}{12980}- A jeli przelejemy starej firmie?|- Moglibymy. To całkiem legalne. {12981}{13086}- Ale to byłby błšd w nazwie.|- Zdecydowanie mielibymy kłopoty. {13087}{13150}Po prostu nie rozliczajcie|wspólnie podatku. {13151}{13245}Nie mów tak. Wszystko podpiszę.|Jestem bardzo ufna. {13246}{13280}Sławne ostatnie słowa. {13281}{13352}To się nazywa odwracanie wzroku. {13392}{13461}Jasmine.|Mój Boże. {13462}{13502}Spójrz na siebie. {13523}{13573}Tak mi przykro,|że czekała. {13574}{13614}Wybacz, wydaje mi się,|że jestem w Paryżu. {13615}{13641}Nie szkodzi. {13646}{13703}- Nic się nie stało.|- Augie miał dzisiaj chłopców. {13704}{13742}Nic dziwnego,|że się spóniła. {13743}{13784}- Czeć. Matthew, prawda?|- Tak. {13785}{13855}Przywitajcie się.|Opowiadałam wam o niej, pamiętacie? {13856}{13919}- Ciocia Jasmine.|- Podaj rękę. {13920}{13956}- Ale uroli.|- Wiem. {13957}{14012}- Ja pierwszy.|- Cicho tam! {14013}{14084}- Ale sš głoni.|- Nie biegać! {14085}{14166}Jezu, ten dzieciak ma...|Jak to się nazywa? ADHD? {14181}{14265}- Masz przytulne mieszkanie.|- Żartujesz sobie? {14266}{14356}Nie, ma bardzo...|Swojski urok. {14357}{14414}Daj spokój, Jasmine. {14442}{14525}Muszę tu zostać na trochę.|Naprawdę. {14546}{14597}- Skończyła mi się gotówka.|- Dobra. {14598}{14654}Nie mogłam zapłacić czynszu|w Brooklynie. Dasz wiarę... {14655}{14741}że musiałam się wyprowadzić|i zamieszkać na Brooklynie? {14745}{14825}Ale jestem spłukana.|Naprawdę, rzšd wszystko zabrał. {14826}{14871}I prawnicy. {14872}{14918}Nie mogę być sama, Ginger. {14919}{14982}Mam wtedy naprawdę ponure myli. {15014}{15077}Mogę tylko powiedzieć,|że wietnie wyglšdasz. {15093}{15157}- I kto teraz kłamie?|- Ty. {15158}{15220}Nie spałam całš noc.|Tak się stresowałam... {15221}{15267}- przeprowadzkš tutaj.|- Serio? {15268}{15372}Nie byłam pewna,|jak zła wcišż jeste. {15383}{15464}- Napijesz się? więtujemy.|- Jasne. {15465}{15519}Ale trzęsło w trakcie lotu. {15520}{15627}Niczego nie zjadłam w samolocie.|Jedzenie było paskudne. Idealnie. {15628}{15687}A niby pierwsza klasa. {15705}{15752}Przyleciała pierwszš klasš? {15753}{15815}Nie wiem, jak ludzie|dajš sobie radę z tymi liniami. {15816}{15901}- To nie kosztuje strasznie dużo?|- No, byłam w niezłym szoku. {15902}{16010}- Mylałam, że jeste spłukana.|- Nawet gorzej. {16011}{16068}Narobiłam sobie|niezłych długów. {16069}{16121}To jakim cudem|poleciała pierwszš klasš? {16122}{16200}Nie wiem, Ginger.|Po prostu poleciałam. {16227}{16308}Chodzi mi o to,|że skoro nie stać cię na pierwszš klasę... {16309}{16391}Znasz mnie.|Jestem rozrzutna z nawyku. {16405}{16480}Możesz przestać gapić się|na mój bagaż? {16481}{16542}Tak, to Louis Vuitton. {16545}{16632}- Ponoć musiała wszystko sprzedać.|- Spójrz. {16633}{16726}To stare, używane walizki.|Majš moje inicjały. Kto by...
Elva92