[22][62]Witam na ceremonii przecinania|wstęgi barowego bankomatu ATM. [98][130]Wszyscy wiedzš, że te nożyczki|sš normalnych rozmiarów, nie? [138][176]Han cieszy się, że w barze|jest co jego rozmiarów. [188][236]To kolejna strata czasu.|Jak wtedy, gdy otworzyłe bar. [236][281]Maszyna gotowa jest do działania! [310][357]Jeli już z tym skończyłe,|to muszę sobie przycišć włosy w kroczu. [369][403]A jak to zrobisz,|możesz je wyrzucić. [404][423]Czeć wszystkim! [448][482]Co to za żółta wstęga?|Znowu kto umarł? [485][512]Nie, Sophie, mamy ATM. [512][556]Mylałam, że już mamy ATM.|"Azjatyckiego transseksualnego mężczyznę". [571][599]Dzięki za słowo "mężczyzna". [599][635]Z drogi!|Damulka musi użyć bankomatu! [641][661]Bšd ostrożna.|Jeste pierwsza. [661][702]Długo czekałe,|by powiedzieć to kobiecie. [702][718]::Project HAVEN::|::Prezentuje:: [719][780]{y:b}2 BROKE GIRLS [3x16]|Tłumaczenie: Goldilox [850][890]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [890][913]Ani ladu Wacka, glin|czy białych ciekawskich. [913][924]Włamujmy się. [929][967]Nie rozumiem, po co się włamujemy|do mietnika twojego chłopaka. [968][1005]Jedyne, co rozumiem mniej,|to jak możesz sikać na stojšco. [1011][1033]A co?|Ty sikasz inaczej? [1033][1061]Zrywam z Wackiem,|a to jest ten etap zwišzku, [1061][1080]kiedy zakradam się do niego|po swoje rzeczy, [1081][1105]by uniknšć mówienia,|że z nim zrywam. [1105][1141]Włanie wycięła godzinę|z każdej komedii romantycznej. [1141][1162]Nie ma za co. [1201][1224]To pierwszy z moich facetów,|który ma korbkę. [1225][1253]Większoć sama się nakręcała. [1253][1273]Plan jest taki. [1273][1287]Wespniesz się na mietnik, [1287][1304]odepniesz okno,|zanurkujesz do rodka [1305][1320]i złapiesz jego zapasowe klucze|z blatu. [1320][1359]Czy życie jest dla ciebie grš|w "Poniż Caroline"? [1360][1374]Czemu ja mam to robić? [1375][1397]Jestem na warunku, Caroline. [1398][1436]Włamujemy się do mietnika.|Wštpię, by to było nielegalne. [1438][1471]Też wštpiłam.|Dlatego mam warunek. [1519][1568]wiatło po prawej,|klucze po lewej. [1569][1600]Raz tak robilimy,|jak Wacek zostawił klucze w barze, [1601][1621]a właciwie w monopolowym,|w którym pozwalajš pić. [1622][1653]Przymykajš oko.|Bo goć jest lepy. [1673][1703]Wacek zawsze znajdzie|fajne miejsce. [1704][1741]To czemu z nim zrywasz?|Jest dla ciebie idealny. [1742][1781]Dla was obojga życie w puszce|jest rodowiskiem do przyjęcia. [1781][1797]Co z tego, że ma pienišdze? [1797][1826]Bogaci ludzie żyjš|w innej rzeczywistoci. [1827][1854]Sšdzisz, że Donald Trump miałby|takie włosy, gdyby był biedny? [1854][1876]Dobra, bierzmy mojš szczotkę|do zębów i pryskajmy. [1877][1917]Kupiła szczotkę do zębów?|Ty go naprawdę lubisz. [1928][1951]Czekaj, Max,|to jeden z twoich krasnali? [1951][1976]Boże, ty się praktycznie|wprowadziła! [1976][2017]A to twój ulubieniec,|Krasnoseksualny. [2017][2042]Nie, to mój drugi ulubiony. [2042][2070]Najbardziej lubię|"Skrzata bez dramata". [2070][2102]A nie ma go tutaj,|bo unika dramatów, [2103][2121]tak samo jak ja. [2140][2152]Chod, idziemy. [2157][2204]Dwa razy nie musisz mnie zachęcać,|by uciekać ze mietnika. [2216][2249]Proszę, proszę.|Czy to nie Max-i-milion? [2249][2278]Czy może raczej|"Max nieznoszšca milionów"? [2279][2304]A ty nie na okupacji|Wall Street czy co? [2305][2324]Przyszłam tylko po szczoteczkę [2324][2346]i już cię zostawiam|w mietniku z koci słoniowej, [2347][2378]by sobie siedział,|pierdzšc diamentami. [2378][2397]Więc nie wyobrażaj sobie,|panie Grosiku. [2398][2420]Nie przyszłam tu,|by być paniš Grosikowš. [2420][2440]Max, co za pan Grosik? [2441][2472]To jeden z tych,|co cię macali? [2472][2501]To goć z gry Monopol. [2501][2522]Widzisz? Jestecie|dla siebie stworzeni. [2523][2540]Włanie, Max. [2540][2563]Jestemy jak zajebistsza wersja|Johna i Yoko. [2564][2588]Czyli jak sam John. [2588][2613]Kogo obchodzi|moich kilka milionów? [2613][2631]Kilkaset milionów. [2631][2662]I to lekko liczšc,|zdaniem Bing. [2662][2697]Wpadnę póniej, Wacku.|Chod, Caroline. [2698][2721]Nie wpadniesz, Max. [2721][2742]Zabierasz rzeczy,|bo ze mnš zrywasz, [2743][2776]a jeste zbyt wielkim tchórzem,|by mi to wprost powiedzieć. [2777][2823]Co? Nie zrywam z tobš. [2824][2840]Potrzebowałam szczoteczki, [2840][2858]bo jadłam na lunch|tanie krewetki [2858][2890]i muszle mi chrzęszczš|w zębach. [2890][2929]Wpadnę wieczorem|na seks i różne takie. [2930][2954]Nie zrywam z tobš. [2955][2994]To było ciężkie zerwanie! [3045][3079]Max, słyszałem,|że twój Wacek jest dziany. [3080][3131]Powinienem był się kapnšć,|bo kopsnšł mi niezłe zioło. [3143][3165]I to za darmo. [3165][3191]Earl, pienišdze zmieniajš ludzi.|Ja to wiem. [3191][3235]Jak przychodziły kupony na żywnoć,|matka od razu mnie nie poznawała. [3247][3292]Siemacie, dobrzy ludzie! [3292][3320]Fortuna wam dzi sprzyja, [3321][3359]albowiem bogacz przybył|stołować się w waszym obejciu! [3374][3409]Caroline, proszę o stolik|w sekcji Max. [3410][3451]Najwyższa pora, by poznała osobę,|którš udawałem, że nie jestem. [3451][3477]Kurtyna w górę.|Miała rację. [3478][3525]Jestem gociem z Monopolu. [3525][3582]Tędy, sir. Mam tutaj stolik|w nadpobudliwej sekcji. [3583][3623]Dobra, poddaję się.|Rozbawiłe mnie. [3639][3665]A to by mnie ominęło,|gdybymy się nie widywali, [3665][3683]więc chyba możemy|być przyjaciółmi [3683][3700]i partnerami|w szkole cukierniczej. [3700][3720]Partnerami w szkole? [3721][3758]Twój biust jest|w mym testamencie. [3775][3802]Chyba nie mówisz teraz serio. [3802][3818]Nie martw się,|nadal możemy zrobić to, [3818][3838]co planowalimy w przyszłoci. [3838][3868]Udekorujemy srajtamš mieszkanie Hana.|Nie jestem potworem. [3868][3895]Wacku, nie możesz|być moim chłopakiem. [3896][3910]Od tej chwili jestem jak zasiłek. [3911][3946]Musisz być bez grosza,|by się do mnie dobrać. [4036][4073]Max, rozważ jeszcze|zerwanie z Wackiem. [4073][4094]wietnie się dogadujecie. [4094][4155]On mieszka w mietniku,|lubi twoje żarty o sikaniu. [4156][4180]Może co ukryć we włosach. [4180][4215]Czy nie tego w nim nie znosiła,|nim dowiedziała się, że ma kasę? [4216][4236]Tak, ale ludzie się zmieniajš. [4236][4256]Więc zmień się i lub go. [4257][4278]Po prostu miej umysł otwarty. [4278][4295]Może się z tym przepisz? [4296][4328]Od razu. Id do łóżka.|Zmykaj. [4328][4376]Rany, ale masz chętkę|na masturbację. [4422][4437]Czeć, przyjaciółko. [4437][4467]Wskakuj. [4467][4502]- Mówiłam, że nie mogę więcej|tego widzieć. - Dlaczego? [4502][4523]Z tobš się przyjanię,|z nim się przyjanię. [4524][4543]Jestemy tylko przyjaciółmi. [4543][4559]Skšd miałe klucz? [4559][4576]Nie bšd zła.|Poprosiłem o pomoc. [4576][4592]Caroline, chod tu! [4593][4637]/Nie mogę.|/Masturbuję się! [4638][4685]Caroline, co ty wyprawiasz?|To nowe buty? [4691][4711]Tak. [4711][4756]- Skšd je masz?|- Leżały tu. [4756][4792]- W twoim rozmiarze?|- To cud. [4803][4849]Sš ode mnie.|To prezent. [4849][4879]Skšd pomysł, że możesz kupić|mojš współlokatorkę? [4879][4914]Powiedziała: "Dam ci klucz,|jak kupisz mi nowe buty". [4926][4977]Dla miłoci!|Zrobiłam to dla miłoci! [4978][5008]Należycie do siebie.|Jak ja i te buty. [5008][5050]Daj mi szansę wyrazić|moje głębokie uczucia. [5050][5071]Max, chcę powiedzieć, że... [5103][5139]Nie chcę być twoim kumplem,|tylko chłopakiem. [5139][5181]W tej chwili to raczej|możesz być mojš dziewczynš. [5181][5199]Może ja pomogę wyjanić. [5199][5219]Ile za to zapłacę? [5219][5237]Nic. Słuchaj... [5238][5270]Max uważa, że nie zasługuje|na kogo bogatego, bo ma... [5270][5290]niskš samoocenę. [5291][5335]Błšd.|Nie mam żadnej samooceny. [5335][5386]Widać ci jajka od dołu. [5386][5406]Max, pamiętasz,|jak jeszcze dwa dni temu [5406][5438]uwielbiała moje jajka|od dołu? [5438][5478]Wtedy były biedne|i było mi ich żal. [5493][5511]Jestecie dla siebie stworzeni. [5512][5546]Jestecie jak Romeo|i Julia od jajek. [5547][5565]Przykro mi,|to nigdy nie wypali. [5565][5590]Jakbymy byli wychowywani|w różnych religiach... [5590][5614]Jakie sš dwie religie? [5626][5644]Szukasz sugestii u publicznoci, [5644][5681]czy naprawdę nie znasz|nazw dwóch religii? [5682][5725]Powiedzmy...|wiedma i Smerf. [5732][5756]Mamy odpowied. [5756][5784]To tak, jakbym była wiedmš,|a ty Smerfem. [5784][5809]Nie moglibymy być razem.|Każdy o tym wie. [5809][5831]Ja żyję jak wiedma.|Nigdy nie byłam Smerfem. [5831][5858]Więc cię nie rozumiem.|Jak to jest być niebieskim i miękkim? [5859][5890]Nie wiem, jestem wiedmš.|Jestem zielona i potężna. [5891][5939]Czyli nie możesz mnie pojšć,|bo nigdy nie była Smerfem? [5940][5957]No to ciężko. [5957][5973]To ja spadam. [5973][6019]Lepiej zdejmę ten szlafrok|i włożę spódniczkę. [6020][6050]A ona odda buty. [6051][6089]Nie ma mowy! [6158][6197]"Wybór języka: angielski,|hiszpański, chiński, francuski". [6200][6217]Powinni go zrobić|pod klientelę baru. [6217][6253]"Hipster, bezdomny, ćpun,|ciężarna nastolatka". [6253][6286]Nie zapomnij|o "baletnicy z ranš głowy". [6286][6315]"Czy chcesz sprawdzić|stan rachunku?". [6315][6347]Ten bankomat to sucz. [6348][6378]Mam tam goršcš 17-tkę,|która pragnie się wyrwać. [6378][6421]To tak jak Oleg,|kiedy go gliniarz zatrzymał. [6421][6451]Caroline, patrz na ten kwitek.|To jaka pomyłka. [6451][6486]Tylu zer naraz nie widziałam|od wištecznej imprezy w barze. [6486][6516]Wydrukowało 1.000.017. [6516][6557]Han, bankomat ci się zepsuł.|Dał Max milion dolców. [6557][6591]Z drogi! Z drogi! [6614][6649]To jest to! Zepsuty bankomat|rozdajšcy miliony. [6650][6698]Mylałem, że to tylko legenda|jak opryszczka. [6698][6738]Stać wszyscy.|Cholerstwo musi być zepsute. ...
BollywoodSandi