Referat Henryk Probus.doc

(55 KB) Pobierz
NAGROBEK HENRYKA IV PROBUSA Z KOŚCIOŁA ŚW

NAGROBEK HENRYKA IV PROBUSA Z KOŚCIOŁA ŚW. KRZYŻA

WE WROCŁAWIU

 

              Nagrobek księcia Henryka IV Probusa (Prawego) pochodzi z kościoła Św. Krzyża we Wrocławiu. Do czasów II wojny światowej stał w górnym chórze kolegiaty fundowanej przez księcia w 1288 r. Henryk IV został tam pochowany już w 1290 r. Przekaz z XVII w. wskazuje rok 1295 jako datę poświęcenia chóru.

Pod koniec II wojny światowej nagrobek został wywieziony przez Niemców i ukryty w Świdnicy. Odnaleziony przez polskie władze konserwatorskie, po zakończeniu działań wojennych trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, gdzie prezentowany jest do dziś na stałej wystawie.

              Jest to jeden z najwybitniejszych zabytków polskiej sztuki gotyckiej, który odegrał dużą rolę w rozwoju świeckiego typu nagrobka na naszych terenach.

 

OPIS OGÓLNY

              Nagrobek składa się z wierzchniej, prostokątnej płyty oraz tumby, która zestawiona jest z dwóch niezbyt ściśle do siebie przylegających części. Wykonany został z wapienia. Płyta posiada bardziej żółtą, wypolerowaną powierzchnię, tumba natomiast wykonana została z materiału bielszego i   niepolerowanego.

Nagrobek ma wysokość 118 cm, długość 200 cm, szerokość 86 cm.

 

              Na lekko wgłębionej płycie spoczywa postać zmarłego księcia naturalnej wielkości, prawie pełnoplastyczna, w postawie leżąco - stojącej.

Głowa spoczywa na poduszce, nogi ustawione w lekkim kontrapoście, stopy wspierają się na ukośnie ściętej konsoli zdobionej ornamentem roślinnym.

Zmarły ubrany jest w reprezentacyjny strój książęcy - w kolczugę, na którą nałożona jest tunika sięgająca kolan, rozcięta po bokach, załamująca się w płynnych pionowych fałdach, ściągnięta pasem zdobionym rozetkami. Na ramiona zarzucony został płaszcz stanowiący jednocześnie tło postaci, spięty biegnącą przez piersi taśmą.  Dopełnienie stroju stanowi mitra na głowie księcia o bogatym hafcie z figurami smoków i aniołów ujętych w formę trójliścia.

 

Książę trzyma w prawej ręce miecz, wspierający się na ramieniu, którego pochwę oplata ozdobny pas; lewą ręką unosi tarczę z płaskorzeźbionym śląskim orłem.

 

Z geometryczną regularnością opracowane zostały rysy twarzy księcia. Henryk IV przedstawiony został jako młody mężczyzna o pełnej życia twarzy, otwartych oczach oraz nikłym uśmiechu. Twarz okalają włosy ułożone w pukle.

 

Po obu stronach głowy w narożnikach umieszczone są małe tarcze herbowe z przedstawieniami orłów (śląski i krakowski) z półksiężycami na piersiach: jeden w kolorze czarnym na złotym tle, drugi biały, w koronie na czerwonym tle.

 

Na lekko ściętym brzegu płyty biegnie łaciński napis w majuskule, rozpoczynający się od strony głowy księcia: Henricus quartus mille tria centa minus decem obiit ille egregiis annis  Slesiae Cracoviae Sandomiriae dux nocte Johannis, który w tłumaczeniu brzmi: Henryk IV zmarł w kwiecie wieku, w dzień willi Św. Jana, w roku 1290, książę Śląska, Krakowa i Sandomierza.

 

Płyta z postacią księcia spoczywa na tumbie. Podtrzymywana jest przez ustawione na narożach figurki aniołów o długich, sięgających ziemi skrzydłach. Cztery boki tumby rozczłonkowane są arkadami z motywem trójliścia, w których stoją postacie świeckie i duchowne- uczestnicy pochodu pogrzebowego.

 

Po stronie tarczy umieszczone zostało 5 arkad z pojedynczymi figurami duchownych w długich habitach (prałaci kapituły Św. Krzyża, których liczbę ustalił książę w akcie fundacyjnym) o szerokich rękawach, trzymają w rękach otwarte księgi. Trzech kroczy w pochodzie, dwóch ustawionych jest do widza frontalnie.

 

W  czterech arkadach po stronie miecza zgrupowane są po trzy postaci świeckie: kobiety w długich sukniach i płaszczach, z welonami opadającymi na ramiona, mężczyźni w długich przepasanych tunikach. Wszystkie postaci wyrazem twarzy i gestami wyrażają ból i rozpacz.

 

Na krótszym boku tumby, po stronie głowy księcia, znajdują się duże postaci kleryków ze świecami, po stronie przeciwnej, biskupa (Tomasz II) w stroju pontyfikalnym i dwóch kleryków z kropidłem i kadzielnicą.

 

W orszaku znajduje się również wdowa po zmarłym, księżna Matylda.

 

Nagrobek częściowo uległ zniszczeniu w czasie wojny trzydziestoletniej. Pod koniec XVII w został odnowiony. Dorobiono wówczas drewniane głowy kanoników, aniołów oraz umieszczono małe główki w rozwidleniu łuków arkad.

W 1952 r. przeprowadzono konserwację sarkofagu, w czasie, której odkryto pięć pokrywających go warstw polichromii: trzy temperowe i dwie olejne. Nagrobek został całkowicie oczyszczony z przemalowań olejnych, wtedy też odkryto rzeźbiarskie opracowanie mitry oraz ornament składający się z wycinanych rowków na kołnierzu przy szyi księcia. Usunięto też gipsowe elementy pochodzące z 1866 r.

Odkryte polichromie wskazały następujący koloryt nagrobka: Złote arkady na tumbie odbijały od niebieskiego tła, napis tworzyły złote litery na czerwonym tle. Twarz księcia miała kolor jasnocielisty, włosy żółtawy, płaszcz czerwony, zbroja srebrny, a tunika i mitra złoty. Szaty kleryków były kremowe z dodatkiem błękitu i czerwieni, szaty postaci świeckich zielone, czerwone i błękitne, aniołów kremowe z dodatkiem czerwieni.

 

KWESTIE FUNDACJI, DATOWANIA I AUTORSTWA:

              Dotychczasowa literatura wysuwa kilka poglądów dotyczących czasu powstania nagrobka i jego genezy artystycznej.

Analiza formalno – stylistyczna zabytku skłania do przyjęcia 1300 r za jego datę stworzenia jako dzieła kilku artystów.

Według Marii Jeżewskiej twórcą wierzchniej płyty był zapewne rzeźbiarz wykształcony na wzorach sztuki francusko niderlandzkiej (wpływy Freiburga, Strasbourga i Marburga).

Płyta Henryka posiada cechy stylu rycerskiego – widzimy w niej naturalizm, masywność, monumentalność ujęcia, wyrazistość artykulacji z równoczesnym zmiękczeniem i ożywieniem bryły rzeźbiarskiej.

Ornamentalne potraktowanie twarzy, włosów czy stroju oraz młodzieńcza idealizacja są typowe dla rzeźby przełomu XIII i XIV w.

 

              Tumba natomiast może być dziełem artystów z Nadrenii, z których jeden związany musiał być z twórcą rzeźb w Saint Thibaut lub Val-Saint-Benoit we Francji. Ukształtowana została zgodnie z francuską tradycją ikonograficzną.

Kondukt pogrzebowy występuje również na jednej ścianie pomnika Gauthiera de Sully z poł XIII w. z Val- Saint- Benoit.

 

              Nagrobek Henryka IV zawiera wiele treści politycznych. Takie przesłanki historyczne mogą być pomocne przy ustalaniu czasu powstania nagrobka.

Aby zrozumieć program polityczny należy zwrócić uwagę na czasy, gdy Śląsk odgrywał ważną rolę w dążeniu do zjednoczenia państwa polskiego rozbitego w 1138 r.

W XIII i XIV w. istniały trzy główne ośrodki zjednoczeniowe: Śląsk, Małopolska i Wielkopolska. Najwcześniej, już na początku XIII w. dążenia te wystąpiły na Śląsku za panowania książąt Henryka Brodatego (1191-1241) i jego prawnuka Henryka Probusa. Polityka Henryka IV Probusa zmierzała w dwóch kierunkach: stworzenia silnego własnego księstwa i zjednoczenia kraju. Chcąc umocnić swą władzę opierał się na rycerstwie i mieszczaństwie, występując przeciwko możnowładztwu zwłaszcza kościelnemu, wysuwającemu roszczenia do prymatu władzy duchownej nad świecką. Wyrazem tych sporów była walka pomiędzy Henrykiem IV a biskupem Tomaszem II o suwerenność władzy państwowej na terenie dóbr kościelnych. Spór ten zakończył się w 1287 r. sukcesem księcia. Według tradycji miał on ufundować w 1288 r. kolegiatę św. Krzyża we Wrocławiu. Książę podjął ogólnopolskie plany zjednoczeniowe wiążąc się z innymi książętami piastowskimi, między innymi Przemysławem I wielkopolskim, Bolkiem opolskim czy Władysławem opolskim, zapewniając sobie ich poparcie. Dążenia zjednoczeniowe Henryka IV Probusa znalazły swe odbicie nie tylko w realizowanej przez niego polityce. Na zamówienie księcia powstała bowiem prawdopodobnie tzw. kronika polsko- śląska, w której przedstawiono dzieje Piastów śląskich łącznie z historią Polski.

 

              Dotychczas nie przypisano nagrobkowi konkretnej fundacji.

Jeżewska, poprzez analizę treści politycznych zawartych zwłaszcza w emblematach heraldycznych i napisie obiegającym tumbę, potwierdza hipotezę Janusza Kębłowskiego z końca lat sześćdziesiątych, według której płyta wierzchnia miałaby powstać około 1300r., a fundatorem nagrobka o takim programie politycznym mógł być Henryk Głogowski, któremu Henryk IV zapisał w testamencie księstwo wrocławskie.

Trzy tarcze z przedstawieniami orłów umieszczone na płycie należy traktować jako odrębne herby.

Trzymana przez księcia byłaby jego herbem osobistym. Emblemat na małej tarczy przy głowie byłby herbem śląskiej linii książęcej, z której wywodził się Henryk Probus.

Tarcza z białym orłem w koronie to królewski herb Polski, a półksiężyc na jego piersi będący tradycyjnym motywem Śląska miałby przypominać, że idea zjednoczeniowa miała swój początek właśnie na Śląsku.

Według Kębłowskiego tumba byłaby dziełem o około 20 lat późniejszym i fundacją biskupa oraz kapituły kolegiaty Świętego Krzyża. Na odmienne datowanie obu części nagrobka wskazywać ma sposób opracowania brzegów płyty wierzchniej i różnice stylistyczne.

Romuald Kaczmarek twierdzi jednak, że pomimo iż program nagrobka pasuje do planów zjednoczenia Królestwa przez Henryka III (zmarłego w 1309 r.), to miał on znikome szanse być fundatorem będąc całkowicie pozbawionym dostępu do Wrocławia.

Lepszym fundatorem miałby być król czeski, zarazem Polski i „panujący” nad Wrocławiem Wacław II w latach 1300 – 1305, choć i w tym przypadku napięta sytuacja polityczna oddala tą fundację.

 

Fundator został zapewne przedstawiony w orszaku pogrzebowym na tumbie w otoczeniu innych książąt śląskich.

 

              Romuald Karczmarek przywołuje także artykuł Josefa Mayera z 1977 r. dotyczący odkrycia dekoracji figuralnej zdobiącej niegdyś fasadę domu „U zwonu” na rynku staromiejskim w Pradze.

Mayer program ikonograficzny dekoracji związał z królem Janem Luksemburskim i jego pierwszą żoną Elżbietą, datując jednocześnie ich czas powstania na lata 1325 – 1330.

Nie ustalił on jednak warsztatu, który mógłby wykonać dekoracje, lecz wskazał płytę wierzchnią nagrobka wrocławskiego księcia Henryka IV Probusa jako najbliższą czasowo, terytorialnie i warsztatowo analogię.

Czeski badacz przesunął datowanie nagrobka na rok 1327, kiedy to król Jan przyjął hołd lenny od wrocławskiego księcia Henryka VI – umieszczony na płycie herb Księstwa Krakowskiego i zarazem Królestwa Polskiego byłby wtedy znakiem roszczeń króla Czech do tronu polskiego.

Hipoteza Mayera nie znalazła jednak dotąd oddźwięku wśród polskich badaczy.

Jednakże zdaniem Kaczmarka wyraz fundacji Jana Luksemburskiego można znaleźć w innych działaniach podejmowanych przezeń około poł. XIV w. i w 2 poł. XIV w. w związku z nagrobkiem Henryka IV i całą kolegiatą. Chodzi mianowicie o drewnianą płytę inskrypcyjna poświęconą księciu, falsyfikaty dokumentu fundacyjnego kolegiaty i testamentu księcia Henryka. Najistotniejszy jednak jest zespół heraldycznych zworników w transepcie dolnego kościoła, którego powstanie i treść wiązać trzeba z Karolem IV. Miał on, podobnie jak jego ojciec dobre kontakty z członkami kapituły, a zainteresowanie Karola kapitułą wynikać mogło ze związków Henryka IV z królem Przemysławem Ottokarem.

 

              Istniały też inne koncepcje autorstwa nagrobka – m.in. F.Landsberger postrzegał nagrobek jako dzieło dwóch rzeźbiarzy, jednak „pomocnik” miałby wykonać tylko rząd postaci kanoników.

 

RELACJE NAGROBKA Z RZEŹBĄ ARCHITEKTONICZNĄ KOŚCIOŁA P.W. ŚW. KRZYŻA

              Karczmarek zwraca uwagę na sprawę relacji nagrobka z kamieniarką i rzeźbą architektoniczną samego kościoła pod wezwaniem Świętego Krzyża.

Według niego możliwe do uchwycenia są powiązania warsztatowe i stylistyczne między rzeźbą zworników górnego chóru kolegiaty a płytą z figurą księcia.

Podobne cechy daje się zauważyć na twarzy księcia oraz na twarzy okolonej liśćmi na zworniku – oblicza są wydłużone, o dużej partii czoła i brody, leciutko uniesione w kącikach usta, silny, prosty nos i wychodzące wprost z jego linii regularne łuki brwiowe. W obu przypadkach plastyka twarzy jest lekko idealizowana i wyciszona.

Porównuje się także sposób drapowania szat lecącego anioła i figur z bocznych ścian tumby. W układzie draperii w dolnej partii ciała widoczna jest ta sama rządząca zasada – fałdy wydobyte są przestrzennie i w niewielkim tylko stopniu podkreślają ukryte pod nimi ciało. Układ fałdek na linii bioder anioła sugeruje ściśnięcie szaty paskiem, podobny układ widać ponad paskiem figury księcia i figurek dworzan na tumbie.

Analogie występują również w stosunku do detali roślinnych – na podnóżku na płycie i wokół otworu pierścieniowego zwornika w górnym chórze mamy do czynienia z identycznymi liśćmi winorośli.

 

              Z dekoracją chóru kolegiaty Świętego Krzyża łączą się wsporniki i zworniki chóru kościoła Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą p.w. Św.Macieja (13 rzeźb) datowanego na 1 poł XIV w. lub lata 90 wcześniejszego stulecia.

Cechy takie jak kształt twarzy i głowy o dosyć płasko ściętej z góry czaszce, łagodne wyprowadzenie łuków brwiowych z linii nosa, usta o wąskiej górnej wardze, szeroko rozciągnięte i tylko sugerujące lekki uśmiech, można odnaleźć w twarzy popiersia wyobrażającego zapewne św. Jana Ewangelistę na wsporniku w kościele Św. Macieja, na twarzy maski liściastej ze zwornika kolegiaty Św. Krzyża oraz w figurze nagrobnej Henryka IV.

Szaty anioła – symbolu św. Mateusza ze wspornika prezbiterium kościoła Krzyżowców mają związki z rzeźbami na ściankach tumby.

 

Spróbować też można odnaleźć cechy wspólne tumby i ściśle architektonicznego, kamieniarskiego detalu kościoła. Arkadki dzielące ścianki tumby mają identyczny profil laskowań z profilem obiegającym tumbę od góry. Podobny profil mają żebra jarzmowe sklepienia górnego chóru i laskowania arkad zdobiących niszę sedilli (miejsce w kościele przeznaczone dla celebransa i służby liturgicznej, zazwyczaj znajduje się w prezbiterium) w południowej ścianie chóru.

 

Podsumowując relacje rzeźby nagrobka z dekoracją obu świątyń Karczmarek wyciąga wniosek, że powiązania warsztatowe da się wskazać zarówno dla tumby jak i samej figury księcia. Jego zdaniem należy więc odrzucić tezę o znacznym rozdziale czasowym obu części.

Podobnie skłania się do przesunięcia datowania prezbiterium górnego kościoła Świętego Krzyża na lata około 1320-30 oraz zadatowania podobnie chóru kościoła Św. Macieja.

Argumentuje to związkami stylistycznymi niektórych rzeźb w korpusie katedry wrocławskiej z rzeźbami zworników sklepienia prezbiterium kościoła Św. Macieja.

 

 

Nagrobek Henryka IV wiązany jest z nagrobkiem księcia Bolka I w Krzeszowie i brązowo - kamiennymi płytami książęcymi w Lubiążu.

Jako rzeźbiarza nagrobka krzeszowskiego wskazuje się ucznia mistrza figury Henryka IV, przy czym nagrobek ten miałby powstać pomiędzy datą śmierci Bolka w 1301 r. a rokiem 1317.

Pokrewny tutaj jest układ postaci, sposób trzymania tarczy i miecza, a także i strój książęcy. Jednak obok tych analogii istnieją wyraźne różnice. Bolko nie wspiera nóg na płaskiej konsoli, ale na niezwykle plastycznie opracowanym lwie. W tym przypadku oblicze księcia jest pełniejsze, plastycznie uformowane, a loki otaczające twarz znacznie swobodniejsze. Warg nie rozchyla lekki uśmiech, jaki widoczny jest w wizerunku Henryka IV.

 

              Podsumowując nagrobek Henryka IV Probusa rozszerzył ideę nagrobka królewskiego typu francuskiego z pochodem płaczków na tumbie na terenach Europy. Podobne dzieła, powstałe w połowie XIV w. odnajdujemy w Krakowie i w Pradze. Są to nagrobki Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego czy Przemyślidów.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin