Devious Maids S01E09 HDTV.XviD-AFG.txt

(32 KB) Pobierz
{5}{39}Poprzednio w "Devious Maids"...
{39}{83}Więc widziała DVD w sejfie?
{83}{121}Było podpisane "Flora".
{121}{163}To na pewno to.|Musisz je zdobyć.
{163}{232}Polubię cię,|jeli będę mógł zostać ojcem.
{232}{276}A w jaki sposób?
{276}{352}Chcę, żeby Valentina|dała nam swoje jajeczko.
{353}{406}- Gdzie jego walizka?|- Co się dzieje?
{407}{454}- Wracasz na odwyk.|- Co?
{454}{501}Nie wiedziałam,|że majš państwo syna.
{501}{534}Już nie.
{539}{566}Zginšł tragicznie.
{566}{654}Dawno już nie cieszyłam się|towarzystwem tak uroczego dziecka.
{654}{716}Wróciło wiele|cudownych wspomnień.
{716}{784}Widziałam Cytoxan w twojej apteczce.
{784}{823}Lekarze przepisali go mojej matce.
{823}{855}Miała raka?
{856}{907}- Powiedziała Alejandro?|- Nie.
{908}{941}Nikt nie wie.
{1047}{1090}Cały zarzšd słuchał już|twojej nowej płyty.
{1090}{1145}Wiesz, jakie słowo pada w ich rozmowach?
{1145}{1173}"Geniusz".
{1191}{1220}To miłe...
{1223}{1270}Ale nie jest jeszcze dopracowana.
{1276}{1315}Gazpacho gotowe.
{1317}{1349}Już idę.
{1400}{1428}Odessa,
{1436}{1482}kim jest ten facet z Alejandro?
{1483}{1535}To jego agent, Jackson Narino.
{1541}{1601}To łajdak, ale bardzo wpływowy.
{1601}{1636}Skończyła sałatkę?
{1636}{1682}Dwie godziny temu.|Jest w lodówce.
{1682}{1709}Dobrze.
{1750}{1780}Wyglšdasz okropnie.
{1787}{1835}A ty ubierasz się jak zdzira.
{1835}{1885}Czyż to nie miłe,|gdy rozmawiamy szczerze?
{1885}{1912}Mówię poważnie.
{1919}{1959}Martwię się o ciebie.
{1960}{1999}Chemia dała ci w koć?
{2002}{2057}To nie dla mięczaków.
{2060}{2117}- Kiedy powiesz Alejandro, że jeste chora?|- Nie mogę.
{2118}{2175}- Dlaczego?|- Załamałby się.
{2193}{2249}Ma teraz zbyt wiele na głowie.
{2249}{2292}- Odessa...|- Nie powiem mu!
{2293}{2343}I żałuję, że powiedziałam tobie.
{2417}{2483}Nie miałam tego na myli.|Jestem po prostu zmęczona.
{2525}{2554}W porzšdku.
{2670}{2695}Twoje włosy!
{2695}{2734}- Co się dzieje?|- Wypadajš.
{2781}{2818}Pewnie przez chemię.
{2849}{2884}Odessa, sš wszędzie!
{2884}{2921}Sš na torcie...
{2922}{2969}- Na kanapkach!|- Dlaczego ich nie widziałam?
{2969}{3002}Nie wiem!
{3040}{3069}- Zupa!|- Zupa!
{3069}{3131}Gdy jej słuchałem,|cały czas mylałem "Grammy"...
{3131}{3180}Jeste bardzo uprzejmy.
{3227}{3279}Czas na sałatkę.
{3279}{3322}Ale jeszcze nie spróbowalimy zupy.
{3322}{3372}Zmarnował pan okazję.
{3416}{3450}To Rosjanka.
{3662}{3764}JAJECZNICA|/tłumaczenie - mrsbear & mrbear
{3809}{3885}Dwa miesišce wczeniej.
{3963}{3990}Proszę!
{4068}{4098}Rozmawiałe z nim?
{4101}{4125}Tak.
{4189}{4223}Zgodził się.
{4245}{4274}- Naprawdę?|- Ale tylko
{4274}{4367}pod warunkiem, że elegancko|zakończymy tę sprawę.
{4378}{4454}- Co to znaczy?|- Czyli że jeli będziesz siedzieć cicho...
{4461}{4498}Dostaniesz ten czek.
{4586}{4618}Żartujesz sobie?
{4619}{4671}- To bardzo hojne.|- To jest nic.
{4671}{4740}- Twój klient mnie zgwałcił.|- Jak to możliwe?
{4755}{4826}Jeste prostytutkš.|Zapłacił ci za seks.
{4826}{4903}Gdy tylko dowiedziałam się, kim jest,|kazałam mu przestać.
{4904}{4948}Nie przestał.|I to jest gwałt.
{4948}{5033}I za to należy mi się|dużo więcej niż ten nędzny czek!
{5075}{5143}Nie wiem, co się stało tej nocy.|Wiem tylko, że nie masz dowodu.
{5143}{5234}Bez niego nie licz|na dopływ większej gotówki.
{5271}{5323}A co dostanę dla dziecka?
{5353}{5377}Co?
{5401}{5428}Włanie to.
{5435}{5463}Jestem w cišży.
{5489}{5520}Mówisz,
{5520}{5569}że mój klient jest ojcem?
{5571}{5598}Nie.
{5604}{5644}Ale wie, kto nim jest.
{5655}{5703}Sš ze sobš bardzo zwišzani.
{5769}{5847}Mam rachunki do opłacenia|i babcię na utrzymaniu...
{5848}{5902}Więc muszę mieć|ten czek natychmiast.
{5903}{6016}A kiedy zaniosę go do banku,|chcę, żeby kasjera zatkało.
{6053}{6081}Rozumiesz?
{6107}{6163}Nie wiesz, z kim masz do czynienia.
{6177}{6243}Widziałem go w akcji...|Jest niezwykle brutalny.
{6263}{6307}A przyparty do muru...
{6355}{6404}Nie wiem, do czego będzie zdolny.
{6524}{6561}Spokojna głowa.
{6762}{6811}To DVD znalazła Rosie?
{6811}{6865}Adrian trzymał je w sejfie.
{6865}{6897}Nie rozumiem, po co.
{6897}{6942}To niczego nie dowodzi.
{6955}{6999}A może jednak.
{7000}{7074}To dowód, że Michael Stappord|wie, kto zgwałcił Florę.
{7074}{7115}Był prawnikiem tego faceta.
{7116}{7149}Brał szećset dolarów za godzinę.
{7149}{7209}To nazwisko zabierze|ze sobš do grobu.
{7209}{7241}Sšd nie może go zmusić?
{7241}{7308}Wyranie stwierdził,|że jego klient jest brutalny.
{7308}{7405}Powie, że przesadzał,|żeby Flora obniżyła kwotę.
{7526}{7560}Nie cierpię prawników.
{7567}{7624}Ale czego się dowiedziałymy.
{7650}{7727}Mężczyzna, który jš zgwałcił,|nie był ojcem dziecka.
{7727}{7795}I że co ich ze sobš łšczy.
{7802}{7849}Więc który z nich jš zabił?
{7849}{7912}Według mnie jeli kto gwałci,|to może też zabić.
{7912}{7942}No nie wiem.
{7942}{8025}Wielu facetów nie ma ochoty|płacić alimentów.
{8062}{8137}Teraz musimy się dowiedzieć,|kto jest ojcem.
{8144}{8208}Czy jest kto, komu Flora|mogła się zwierzyć?
{8215}{8256}Kto, kogo przeoczyłymy?
{8256}{8290}Na tym DVD...
{8299}{8355}Nie wspomina o swojej babci?
{8452}{8501}To jego urodziny?
{8531}{8576}Skończył dzi roczek.
{8577}{8688}Kiedy w pištek pani Peri wróci|z Nowego Jorku, będzie tort i prezenty...
{8717}{8744}Mogę przyjć?
{8760}{8824}Będę tylko ja i rodzina.
{8824}{8871}Byłoby dziwne,|gdybym wpadła bez zapowiedzi?
{8871}{8915}Mogę się przedstawić|jako znajoma Tuckera.
{8915}{8981}Przyniosę nieprzyzwoicie drogi prezent.
{8982}{9026}To byłoby dziwne.
{9034}{9058}Co takiego?
{9079}{9104}Wszystko razem.
{9123}{9156}To tylko taki pomysł.
{9181}{9261}Dam mu trochę brzoskwiń,|będziesz miała czas dokończyć podłogę.
{9367}{9407}Ale to nie potrwa długo.
{9535}{9559}Dzień dobry.
{9613}{9649}Wrócił pan.
{9666}{9734}Jestem Rosie.|Nowa pokojówka.
{9735}{9766}Naprawdę?
{9783}{9868}Powiedz mi Rosie,|gdzie ta zmora, którš polubiłem?
{9868}{9920}Pani Evelyn?
{9920}{9963}Jest w kuchni z dzieckiem.
{9976}{10019}Z dzieckiem?|Jakim dzieckiem?
{10037}{10091}Pracuję też u Peri Westmore.
{10091}{10146}Przychodzę tu z jej synem,|kiedy sprzštam.
{10146}{10180}Robiła to już wczeniej?
{10180}{10210}Wiele razy.
{10279}{10319}Czy odkšd zaczęła go|tu przyprowadzać,
{10319}{10343}Evelyn
{10363}{10421}bardzo się do niego przywišzała?
{10438}{10482}Skšd pan wie?
{10482}{10521}Zrób nam obojgu przysługę.
{10521}{10587}Zabierz dziecko z tego domu...
{10603}{10650}I nigdy więcej go nie przyprowadzaj.
{10668}{10699}Rozumiesz?
{10722}{10750}Nie bardzo.
{10772}{10803}Ale zabiorę go.
{10824}{10849}Rosie...
{10877}{10960}Oczywicie ty możesz wrócić,|kiedy tylko zechcesz.
{11203}{11243}Dla kogo to wszystko?
{11244}{11268}Dla ciebie.
{11279}{11304}Dla mnie?
{11304}{11336}Tak!
{11337}{11385}Zrobiłam kanapki!
{11399}{11446}Ale ty nie umiesz robić kanapek.
{11446}{11496}Potrafię je zamówić.
{11496}{11554}To prawie to samo.
{11554}{11593}Usišd, proszę.
{11594}{11640}Najpierw mi powiedz, o co chodzi.
{11641}{11668}Zoila!
{11669}{11722}Stajesz się usłużna,|tylko gdy czego chcesz,
{11722}{11802}więc przejd od razu do rzeczy.
{11802}{11915}Chcę tylko co uczcić|z mojš przyjaciółkš.
{11926}{11990}Alfred zgodził się ze mnš ożenić.
{12006}{12072}Kochanie, tak bardzo się cieszę.
{12100}{12124}Dzięki!
{12234}{12293}Spróbuj tych z pesto!
{12293}{12355}Wiem, jak lubisz pesto!
{12386}{12444}Więc Alfred rozmylił się|co do dziecka?
{12444}{12504}Nie, wcišż chce być ojcem.
{12515}{12606}Znajdziemy matkę zastępczš,|która będzie nosić cišżę.
{12606}{12692}Prawnik Alfreda zna kogo,|kto może to zrobić.
{12705}{12750}To fantastycznie!
{12751}{12814}Oczywicie potrzebujemy też jajeczka.
{12815}{12867}I tu zaczyna się problem.
{12867}{12946}Alfred nie chce anonimowej dawczyni.
{12947}{13040}Chce jajeczko od kogo,|kogo znamy i komu
{13049}{13074}ufamy.
{13217}{13291}Nie mów mi, że chcecie mojego jajeczka.
{13327}{13361}Skšdże!
{13371}{13436}Twoje jajeczka to niemal|takie skamieniałoci jak moje.
{13473}{13498}To dobrze.
{13511}{13568}Bo już miałam wypluć to pesto
{13569}{13607}i rzucić nim w ciebie.
{13639}{13713}Nie, nie chcemy twojego jajeczka.
{13730}{13777}Chcemy je
{13777}{13807}od Valentiny.
{13891}{13983}Oczywicie najpierw chciałam|porozmawiać z tobš.
{13992}{14025}Miło, że na to wpadła.
{14065}{14104}Nie złoć się.
{14104}{14148}To dowód uznania.
{14149}{14235}Alfred uważa, że Valentina|jest inteligentna i urocza.
{14235}{14277}Nie obchodzi mnie to!
{14293}{14400}Ten starzec nie dorwie się|do DNA mojej córki!
{14462}{14498}Wiem, że proszę o wiele.
{14498}{14568}Chyba jednak nie wiesz,|o co prosisz,
{14568}{14661}ani jak bardzo jest to obraliwe!
{14661}{14686}Zoila!
{14717}{14770}Jeli Valentina tego nie zrobi,
{14785}{14825}Alfred mnie zostawi.
{14835}{14942}Więc bšd gotowa powiedzieć|"sayonara", bo nigdy do tego nie dojdzie.
{14942}{15059}I nawet nie próbuj wspomnieć|o tym Valentinie, rozumiesz?
{15207}{15256}Alejandro, masz chwilę?
{15270}{15314}Mam trochę pracy.
{15315}{15340}Przepraszam.
{15341}{15402}Ale Odessa ma ci co|do powiedzenia.
{15469}{15532}Z pewnociš widać, że ostatnio|jestem zmęczona.
{15533}{15582}Musiałe to zauważyć.
{15619}{15643}Nie bardzo.
{15741}{15773}Prawda jest taka,
{15792}{15821}że jestem chora.
{15845}{15928}Nie mówiłam ci,|bo nie chciałam cię martwić.
{15948}{15985}To miło z twojej strony.
{16053}{16122}Ale mój stan się pogarsza,
{16122}{16197}więc nie możemy już tego ukrywać.
{16233}{16268}Mam raka.
{16371}{16396}To co poważnego?
{16439}{16470}To jest rak!
{16492}{16545}Oczywicie, przepraszam.
{16584}{16624}Więc potrzebujesz urlopu?
{16624}{16645}Nie.
{16645}{16707}Praca dobrze mi robi.
{16708}{16790}A dopóki mam chemioterapię,|mus...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin