00:00:01:Poprzednio w Revolution... 00:00:02:- Priscilla.|- Aaron. 00:00:04:- Znasz jš?|- Ona była mojš żonš. 00:00:06:To jest projekt M.I.T. 00:00:07:i czyni cię matkš pierwszej|sztucznej inteligencji 00:00:09:Nasz przyjaciel Peter... on też pomagał. 00:00:11:To co jest wszędzie, i|ma swój własny umysł. 00:00:14:Czym to się różni od Boga? 00:00:16:Wszystkie Twoje pytania zostanš|odpowiedziane w Lubbock w Teksasie. 00:00:20:Nie idę. 00:00:24:Mylę, że lepiej, chod ze mnš. 00:00:26:Jason Neville, chod z nami, synu. 00:00:27:Musimy dowiedzieć się,|gdzie on jest i go wycišgnšć. 00:00:30:Hej, Tom. 00:00:31:Nigdy więcej nie zobaczycie się na wzajem. 00:00:34:- Julia!|- Tom! 00:00:35:-, Kim ty jeste?|- Jestem twoim ojcem. 00:00:37:Jeste Monroe. 00:00:39:Powiniene być przywódcš Republiki. 00:00:41:Ty i ja... Wspólnie|Możemy odzyskać jš z powrotem. 00:00:43:To nie jest naturalnie występujšcy tyfus. 00:00:46:Patrioci rozpoczęli|tš epidemię celowo. 00:00:49:Tato! 00:00:51:Gean jest zainfekowany. Zainfekowałe go. 00:00:53:To jest wieżo wyizolowany tyfus|miłej zabawy. 00:00:55:Gdzie jest antidotum? 00:00:57:Po prostu zabijesz mnie i|zabierzesz to tylko dla siebie. 00:00:59:Zaprowadzisz nas do tego. 00:01:02:Stać! 00:01:04:Tato! 00:01:10:Przytrzymaj go. 00:01:12:Przytrzymaj go. 00:01:16:|34|00:01:20,561 --> 00:01:23,018|- On nie oddycha!|- Zdobšd torbę. 00:01:20:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:24:Id. 00:01:27:Id. Dawaj, tato. 00:01:30:Tato, obud się! 00:01:35:Chcę tylko te leki. 00:01:37:Sanders, strzelaj. 00:01:40:Nie robiłbym tego,|gdybym był na twoim miejscu, Sanders. 00:01:42:Zabiję go pierwszy. 00:01:44:Strzelisz do mnie, oni zastrzelš ciebie. 00:01:45:Strzelaj. 00:01:46:Mówię ci, Sanders... 00:01:50:Nie. 00:01:51:Strzelaj! 00:02:04:Kto jeszcze chce przyjšć kulkę? 00:02:06:Nie? Wspaniałe. 00:02:09:Rzućcie je. 00:02:17:Potrzebuję też dawkę. 00:02:38:Id! 00:02:46:Ok. 00:02:50:Pospiesz się. 00:02:51:Charlie, podaj dawkę wszystkim. 00:02:53:Musimy ić.|Będš tu lada chwila. 00:02:56:Jeli chcesz ić, id. 00:03:10:Więc jeste dzieckiem Monroe, co nie? 00:03:12:Naprawdę? Chcesz się teraz poznać? 00:03:17:Sir. 00:03:19:Ach! Znajd ten cholerny klucz! 00:03:27:Tak! 00:03:46:Łał. 00:03:48:Moglibycie zejć z drogi? Jedziemy z dostawš. 00:05:05:Wstawaj. 00:05:07:Dokšd mnie zabieracie? 00:05:09:Powiedziałem wstawaj! 00:05:25:Tom Neville. 00:05:31:Wiesz, kim jestem? 00:05:36:Witam, panie prezydencie. 00:05:45:- Zsynchronizowane i poprawione i|przetłumaczone przez...mario913... 00:06:06:Siadaj. 00:06:09:Nie na kanapie. 00:06:13:To było Reagana, a ty|masz zakurzone bryczesy. 00:06:16:Tam. 00:06:19:Więc, Tom... 00:06:21:Mogę mówić do ciebie Tom? 00:06:24:Oto, co wiem o tobie, Tom. 00:06:29:Spędziłe 00:06:31:większoć z ostatnich szeciu miesięcy 00:06:34:knujšc, spiskujšc... 00:06:37:robišc wszystko by mnie zabić. 00:06:39:Masz, musisz być spragniony. 00:06:43:Dziękuję. 00:06:54:Sir... 00:06:56:Nie wiem, co oni powiedzieli ci o mnie. 00:06:58:Ale zapewniam cię... 00:07:00:mówiš, że jeste elokwentny. 00:07:02:Mówiš, miód kapie ci|prosto z ust. 00:07:04:Dobrze, to mogło działać na takiego|półgłówka, jak Allenford 00:07:09:ale nie na mnie. 00:07:11:Znam prawdę. 00:07:14:Twoja żona nie pominęła żadnego szczegółu. 00:07:20:Mogę skończyć niadanie? 00:07:23:Wyglšda na to, że jem ostatnio wszystkie|posiłki przy biurku. 00:07:27:Gdzie jest Julia? 00:07:30:Żyje... 00:07:31:narazie. 00:07:33:Dlaczego po prostu nas nie zabijesz|i będziesz mieć to z głowy? 00:07:38:Znasz Willoughby, Teksas? 00:07:41:Mam bardzo ważne plany dla tego miasta. 00:07:44:Ale równie ważne,|Sebastian Monroe tam jest. 00:07:48:Powinien być martwy, ale... 00:07:50:nie jest. 00:07:53:Co stawia mnie w niezręcznej sytuacji 00:07:55:z Republikš Teksasu. 00:07:59:Jeden człowiek z moich pracowników 00:08:00:wie więcej o Monroe niż ktokolwiek... 00:08:04:to ty. 00:08:06:Więc... 00:08:08:to sprawia, że jeste dla mnie cenny. 00:08:11:Potrzebuję cię, Tom... 00:08:14:żeby dopać Monroe... 00:08:17:i stracić go. 00:08:21:Co sprawia, że uważasz, że możesz mi zaufać? 00:08:41:Jeli tak bardzo gardzisz to wybiorę|taki sposób, jakiego nie lubię, 00:08:45:Będę musiał jej wycišć język... 00:08:47:a potem jej oczy. 00:08:51:A potem zobaczymy, co następne. 00:08:55:Muszę wzišć mojego syn ze mnš... 00:08:58:jeli jeszcze żyje. 00:09:01:Mylisz, że jeste w|pozycji do negocjacji? 00:09:05:Z całym szacunkiem, sir, 00:09:08:zabicie Monroe to nie zabawa. 00:09:10:mój chłopak jest dobry. 00:09:12:Zna, Monroe, i nie chce|zobaczyć matki martwej 00:09:15:bardziej niż ja. 00:09:26:Tato? 00:09:33:Jak się czujesz? 00:09:35:Kiepsko. Co o tym sšdzisz? 00:09:38:Mylę, że wracasz do siebie. 00:09:57:Jak twój dziadek? 00:10:00:Coraz lepiej. Dziękuję. 00:10:06:Cóż, ja po prostu... 00:10:08:dzięki Bogu udało mi się|zdobyć ten lek na czas. 00:10:11:Celowało do mnie, 00:10:13:z trzech. 00:10:15:- To był mocne.|- Tak. 00:10:17:Kto celował do Ciebie?|Brzmi przerażajšce. 00:10:20:To nie był pierwszy raz. 00:10:22:Jeste taki odważny. 00:10:25:Cóż, włšczyłe swoje instynkty 00:10:27:i nawet nie mylałe. 00:10:30:Nie, założę się, że nie. 00:10:35:Ale, tak czy owak... 00:10:38:Jaka jest twoja historia? 00:10:54:Tyfus? 00:10:56:Nie wiem w końcu, czy zabić tych ludzi 00:10:58:czy napisać list jak do fanów. 00:11:00:Tak, zróbmy to po pierwsze. 00:11:01:Cóż, oni uratowali nam tyłki. 00:11:05:Jestemy rozbrojeni, bracie.|Potrzebujemy więcej ludzi. 00:11:08:Potrzebujemy zabójców. 00:11:10:- Musimy kupić ich.|- Najemnicy? 00:11:13:Znam kogo, kto ma wielu. 00:11:15:Jest to dobra pomoc, mordercza pomoc. 00:11:18:Mogę ich zdobyć. 00:11:19:I gdzie jest ten twój|morderczy przyjaciel? 00:11:24:New Vegas. 00:11:30:Co to jest? 00:11:35:Dyrektor Truman. 00:11:38:Pan Neville. 00:11:41:Witamy w Willoughby. 00:11:52:Hej. 00:11:54:Gdzie idziesz? 00:11:56:Ona idzie z nimi. 00:11:58:Przepraszam? 00:12:00:Cóż, spójrz na nich... 00:12:02:szepczš jak para gospodyń domowych. 00:12:04:- Ufasz im razem?|- Ani trochę. 00:12:06:Kto musi ich pilnować,|upewnić się, że wrócš. 00:12:09:I to masz być ty? 00:12:10:Ostatnim razem ty i ja zostawilimy,|tego kretyna Aarona. 00:12:14:Łał. niele, Miles. Dziękuję. 00:12:17:Nie możesz pozostawić Gene teraz. 00:12:19:Muszę mieć oko na Patriotów. 00:12:22:- I jedno oko na ciebie.|- Co? 00:12:24:Idę. To nie jest otwarte na debatę. 00:12:28:- Kto powiedział, że jeste zaproszony?|- Kto powiedział, że to zależy od ciebie? 00:12:40:Czy mam się martwić? 00:12:43:Nie. 00:12:44:Prawdopodobnie. 00:12:47:To było zwariowane... 00:12:49:przechodzšc przez epidemię tyfusu. 00:12:51:Słyszałem. 00:12:52:- Słyszałem, że uratowałe miasto.|- Po prostu wykonuję swojš pracę. 00:12:55:Łał. Nie jeste człowiekiem godziny? 00:13:02:- Ilu ludzi potrzebujesz?|- To tylko ja i mój syn. 00:13:05:Tam sam? 00:13:08:I jak się spodziewasz, że je znajdziesz? 00:13:10:Służyłem u tych ludzi. 00:13:12:Znam ich ruchy i kryjówki. 00:13:16:Zaufaj mi. Znajdę ich... 00:13:18:- I zabij Monroe.|- Może nie być takie proste. 00:13:21:Ale to, że może... 00:13:23:nie znaczy, że będzie. 00:13:25:dlaczego powinienem słuchać się? 00:13:27:Bo mam rozkaz od prezydenta Davisa, 00:13:29:kto tak mówi. 00:13:30:Widziałem te rozkazy. 00:13:33:Kochasz swojš matkę, synu? 00:13:36:Bo moje rozkazy, 00:13:38:jeli który z was przekroczy linię, 00:13:40:Wysyłam wiadomoć do Waszyngtonu, 00:13:42:i oni odelš jej głowę w pudełku. 00:13:46:Więc... 00:13:48:postaraj się lepiej i zdobšd mi Monroe. 00:14:00:Nie rozumiem tego. Dlaczego|Nanotechnologia cię wysłała do nas tutaj? 00:14:04:Nie wiem. 00:14:06:Czego dokładnie szukamy? 00:14:09:Dam ci znać, kiedy to znajdziemy. 00:14:17:Więc skšd mamy zamiar wzišć tych ludzi? 00:14:19:niejaki Duncan|Zwany... bardzo niebezpiecznym. 00:14:23:Więc trzymaj gębę na kłódkę|i rób, co mówię. 00:14:26:- Wiem, co robię.|- Nie tutaj, nie. 00:14:37:d Tak jak każda noc d 00:14:40:d ma swój wit d 00:14:43:d jak każdy kowboj d 00:14:46:d piewać smutnš, smutnš piosenkę... d 00:14:50:Co? Znasz tego faceta? 00:14:51:O, tak. 00:14:52:Koniec wiata będzie, 00:14:54:i nic nie zostanie, tylko Bret Michaels... 00:14:56:on i karaluchy. 00:15:07:Więc jak ten Duncan wyglšda? 00:15:09:Och, ty chyba sobie jaja ze mnie robisz! 00:15:16:Jimmy King. 00:15:19:Jeste wielkš forsš 00:15:22:wracajšcš do mojego kasyna. 00:15:24:z całym szacunkiem, mogę wyjanić. 00:15:26:Jeste moim najlepszym wojownikiem! 00:15:28:Dochodowym, wiesz. 00:15:30:Miałem Cię zarezerwowanego na tydzień. 00:15:32:A potem zniknšłe jak|jaki włóczęga na szynach. 00:15:36:Tak, co ważnego wypadło. 00:15:42:Co jest ważniejsze ode mnie? 00:15:46:Hej. 00:15:48:Hej! 00:15:50:- Widziałe Duncana?|- Chrzanić Duncana, dobrze? 00:15:52:Ty i mam niedokończone sprawy. 00:15:55:Musimy to wyprostować. 00:16:03:Dick. 00:16:05:Chod. 00:16:18:Witaj, Duncan. 00:16:28:Sebastian. 00:16:32:To jest Duncan? 00:16:33:I wie, kim naprawdę jeste? 00:16:35:Nie ma tego dużo nie wiem, dzieciaku. 00:16:37:Ostatnio werbujesz strasznie|młodych, co nie? 00:16:41:Musimy porozmawiać... 00:16:44:pięć minut ze względu na stare czasy. 00:16:47:odwróć się 00:16:49:i odejd, póki jeszcze możesz. 00:16:51:Obawiam się, że nie mogę tego zrobić. 00:16:54:Charlie, trzymaj się, cholera! 00:16:56:Słuchajcie, chłopaki, po prostu... 00:16:58:Chod. 00:17:00:Uspokój się, ok? 00:17:04:Charlie, odłóż broń, teraz. 00:17:10:Teraz! 00:17:21:Ok. 00:17:24:Teraz po prostu mnie wysłuchaj. 00:17:27:Ojcowie, matki, córki, i synowie, 00:17:3...
Kubar1976