The.Musketeers.S01E03.Xvid.txt

(28 KB) Pobierz
{1}{1}25
{805}{904}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{905}{972}Napitki dla wszystkich!
{1825}{1922}Człowiek, który lubi zwracać|na siebie uwagę.
{1925}{2060}- Sšdzisz, że wie, że jest obserwowany?|- Nie tylko przez nas.
{2182}{2338}Pióro z ogona ary amazońskiej,|najurodziwszego ptaka w puszczy,
{2338}{2420}jednak nie w połowie|tak urodziwego jak ty.
{2442}{2492}Idealnie pasuje do twych oczu.
{2492}{2540}Uwiedziona piórem.|Poważnie?
{2540}{2652}Każdy może powiedzieć kobiecie, że jest piękna.|Sprawić, że w to uwierzy...
{2655}{2735}Tu znajduje się geniusz.
{2828}{2905}Jeden przy drzwiach,|jeden przy stole.
{2905}{2992}- Jeden za nami.|- A to kto?
{3105}{3198}Nasz człowiek jest wielce|popularny.
{3355}{3395}Emile!
{3465}{3502}Dobry Boże!
{3620}{3695}Chcę zobaczyć,|jaki będzie finał.
{3905}{3935}Zabiję cię!
{3935}{4055}Kochanie, błagam, uspokój się.|Jest zdecydowanie za wczenie.
{4102}{4162}Tknij go i zginiesz!
{4458}{4508}Ty też się nie zbliżaj.
{4508}{4625}- Chwilę temu chciała go zabić.|- Ja mam prawo. Wy nie.
{4725}{4825}Przestań!|Zabieraj łapska!
{4912}{4972}Włanie mnie ugryzła!
{4995}{5120}Panowie, dziękuję wam.|Dziękuję.
{5122}{5190}Nie nadziękuję się.|Na szczęcie tu bylicie.
{5190}{5255}Nie do końca.|Emilu Bonnaire,
{5255}{5345}jestem Atos z królewskiej gwardii muszkieterów.|Jest pan aresztowany.
{5345}{5425}Zabieramy pana do Paryża|przed obliczę króla.
{5425}{5558}Obawiam się, że nie mogę dzi podróżować,|gdyż mam ważnš sprawę...
{5558}{5642}- Pańska sprawa będzie musiała poczekać.|- No tak.
{5642}{5708}- Co z niš?|- Mam imię.
{5708}{5842}- Brzmi ono Maria Bonnaire.|- Panowie, moja żona.
{5842}{5898}To wiele wyjania!
{5930}{6012}Powinnimy wiedzieć o jakiej|ukrytym orężu?
{6012}{6172}Nie. Nigdy nie noszę|ze sobš zamaskowanej broni.
{6195}{6302}- Całkowicie o niej zapomniałem.|- Łatwo poszło.
{6312}{6492}Nie mógłby pan stracić czego tak wartociowego.|Nie zechciałby pan, by wpadło w niepowołane ręce.
{6562}{6642}Cóż, panowie, Paryż czeka.
{6798}{6922}Wywiadczcie mi ostatniš przysługę,|nim odjedziemy.
{6950}{7100}- Kilka chwilš na osobnoci z żonš.|- Musisz mieć nas za głupców.
{7175}{7230}Pan wybaczy,|najwidoczniej tak jest.
{7230}{7318}Muszę mieć gwarancję,|że nie spróbuje pan uciec, monsieur.
{7320}{7392}Macie moje słowo...
{7392}{7432}jako gentlemana.
{8150}{8282}The Musketeers 1x3 Commodities|/Towary
{8282}{8400}Tłumaczenie: Mausner
{8438}{8552}Wielbiciele Bonnaire'a znikli.|Przynajmniej na razie.
{8552}{8665}- Jak sšdzisz, czego chcieli?|- Pewnie był im winny pienišdze.
{8665}{8748}Wszyscy kupcy sš liscy|jak węgorze.
{8808}{8850}/Moja ukochana!
{8850}{8948}/Tak długo byłem na morzu,|/a cała ma żšdza się zbierała!
{8948}{8982}Już prawie...
{9268}{9380}Dalsze okno wychodzi na zewnštrz.|Thibault będzie czekał.
{10050}{10100}Szybko, Emile!
{10518}{10665}Usiadłbym tutaj na twoim miejscu.|Przyjaciel pewnie nie będzie miał nic przeciw.
{11018}{11098}Z żonš wszystko uporzšdkowane?
{11180}{11302}Dwóch wysłanników hiszpańskiego dworu przybyło|do Hawru w pocigu za odkrywcš Bonnaire'em.
{11302}{11368}Wiem. Został aresztowany|i jedzie do Paryża.
{11368}{11450}Eskortowany przez muszkietera Atosa|i jego przyjaciół?
{11450}{11525}wietnie poinformowana|jak zwykle.
{11582}{11670}Będziesz w niedalekiej przyszłoci|wymagał mych usług?
{11670}{11732}Mam pewnš osobistš sprawę|do załatwienia.
{11732}{11788}Wszelkie pojęcie życia osobistego|skończyło się,
{11788}{11882}gdy wycišgnšłem cię z rynsztoka|i uczyniłem własnym tworem.
{11882}{12012}Lecz nawet zabójcy powinni mieć|od czasu do czasu wolne.
{12042}{12098}Ta osobista sprawa...
{12125}{12200}będzie miała co do czynienia|z Atosem?
{12202}{12330}- Poniekšd.|- W tej chwili zajmuje się królewskimi sprawami.
{12330}{12448}- Ufam, iż nie planujesz ingerować.|- Nie miałabym.
{12532}{12620}Jedyne,|czego nauczyłem się polityce,
{12620}{12738}to nie pozwolić, by osobiste problemy|przyćmiły mój osšd.
{12740}{12898}- Dobrze zrobisz, idšc moim przykładem.|- Wiesz, że idę za każdym twym przykładem.
{13265}{13350}Zawsze podziwiałem ludzi|o usposobieniu wojskowym.
{13352}{13462}Ojciec wychował mnie na opowieciach|o wielkim heroizmie muszkieterów.
{13465}{13580}Był Nostradamusem?|Nasz oddział nawet wtedy nie istniał.
{13580}{13688}Sam niegdy chciałem być żołnierzem,|lecz życie...
{13688}{13832}Życie miało dla mnie inne plany.|Co robiłem i gdzie byłem.
{13832}{13935}Przyjacielu, nie dałby wiary historiom,|które mogę opowiedzieć!
{13935}{13998}Tak?|Przekonajmy się.
{14005}{14122}Pewnego razu rzuciłem kotwicę niedaleko|małej wyspy zwanej Goree...
{14122}{14290}Zapewne pieszo dotarlibymy szybciej do Paryża.|Porzucimy ten powóz i może zrobimy postępy.
{14290}{14385}Bonnaire liczy, że jego egzotyczne dary|złagodzš nastrój króla.
{14385}{14498}- Sšdzisz, że ma rację?|- Nic nie szkodzi nam go udobruchać.
{14575}{14685}Tykwa.|Ronie w całej Afryce Zachodniej.
{14752}{14855}Zgaduję, że twoi przodkowie|zawdzięczajš co tamtym regionom.
{14855}{14962}- Może.|- Przybyli do Francji jako niewolnicy?
{15008}{15130}Moja matka. Przeniosła się|do Paryża, gdy jš wyzwolono.
{15130}{15230}- Znam wielu wyzwolonych, którym się powiodło.|- Jej się nie udało.
{15230}{15345}- Od pištego roku życia troszczyłem się o siebie.|- Mimo to...
{15345}{15425}Z ulic Paryża trafiłe|do elitarnego oddziału króla?
{15425}{15560}- Niezła podróż!|- Wybrałem wojaczkę, w przeciwieństwie do ciebie.
{15618}{15740}Kto nas ledzi!|Dwóch mężczyzn w czerni, jakš milę za nami.
{15740}{15800}- Ci z karczmy?|- Tak.
{15800}{15855}Na co czekajš?
{15898}{16020}Jeli zjedziemy z drogi,|powinnimy ich zgubić.
{16315}{16362}Co jest?
{16372}{16430}Co się dzieje?
{16588}{16672}- Wyjdcie i przedstawcie swš sprawę!|- Doć oficjalne.
{16672}{16725}Lubię być uprzejmy.
{16732}{16778}Aramisie!
{16788}{16888}- Zasadzka!|- Brać Bonnaire'a!
{16975}{17045}Portosie, zostań z nim.
{18152}{18198}Portosie!
{18390}{18435}Kto jeszcze?
{18512}{18572}Wszystko w porzšdku?
{18585}{18632}Wystarczy.
{18662}{18750}Nie mam zwady z wami,|lecz z nim.
{18750}{18895}Panowie, pozwólcie sobie przedstawić|mego partnera w interesach, Paula Meuniera.
{18895}{18968}Na pierwszy rzut oka rzekłbym,|że to partnerstwo nie idzie dobrze.
{18968}{19135}Finansowałem wyprawy Emila przez 8 lat,|aż nagle odkryłem, że jego statek przybył,
{19135}{19238}mój ładunek przepadł,|a on się ze mnš nie kontaktuje.
{19238}{19358}Nie było czasu, Paul!|Zmuszono mnie do podróży do Paryża.
{19358}{19460}- Oddajcie go i sobie odjedziemy.|- Współczuję pańskim pretensjom, monsieur.
{19460}{19518}Bez wštpienia pański partner|to oszust i krętacz.
{19518}{19618}Jednak naszym obowišzkiem jest|dostarczyć go bezpiecznie do Paryża,
{19618}{19690}więc musi pan poczekać|i tam szukać sprawiedliwoci.
{19690}{19828}- Nie odejdę bez niego.|- To niefortunne, bo my również.
{19828}{19998}- Ja chyba nie mam prawa głosu, prawda?|- Każ swoim ludziom odłożyć broń.
{20115}{20188}Poinformuję kardynała o pana|roszczeniach wobec Bonnaire'a.
{20188}{20268}Skšd wiem,|że mnie nie zdradzisz?
{20268}{20360}Będę udawał,|że tego nie słyszałem.
{20395}{20485}Jeli znów zobaczę pańskich zwiadowców,|drugiej szansy nie będzie.
{20485}{20530}Jakich zwiadowców?
{20532}{20625}Dwóch mężczyzn w czerni.|Siedzš nam na ogonie od Hawru.
{20625}{20672}Nie sš ode mnie.
{20690}{20812}Nie tylko ja mam niewyrównane|rachunki z Emilem Bonnaire.
{20952}{21058}- Stracę rękę?|- Nie, ale możesz stracić życie.
{21058}{21138}- Aż tak le?|- Wymaga szybkiego szycia.
{21178}{21282}- Dotrze do Paryża?|- Nie dotrze do następnej wioski,
{21282}{21355}chyba że uda mi się|zszyć tę ranę.
{21358}{21408}Nie powinnimy|poszukać schronienia?
{21408}{21500}Nie tutaj. Przejedziemy kilka mil|i wtedy co znajdziemy.
{21500}{21600}- Portos i tak nie może podróżować.|- Wsad go na wóz.
{21600}{21708}Nie słyszałe, co powiedziałem?!|Jeli szybko nie zoperujemy, umrze.
{21708}{21815}- Poczekamy do zmierzchu.|- Co się z tobš dzieje?!
{21825}{21898}Nie zależy ci na Portosie?
{21912}{22045}Zgoda.|Znam miejsce niedaleko.
{22070}{22135}Dlaczego nie wspomniałe|o nim wczeniej?
{23322}{23370}Wnie go tutaj.
{23682}{23790}Co ci powiem. Jeli to jest na sprzedaż,|mogę być zainteresowany.
{23790}{23830}Nie jest.
{23832}{23900}Masz rację.|Nieco za ciemne.
{23900}{23985}- Domylam się, że nie ma nic na znieczulenie?|- Jest wino.
{23985}{24098}Mam co lepszego.|Butelkę bulionu z rumem.
{24098}{24218}Kolonici robiš go z cukru melasowego.|Tak silny, że nazywajš go szatańskim.
{24218}{24282}Lepiej się obeznajmy.
{24392}{24482}Więc skšd wiedziałe|o tym miejscu?
{24488}{24548}Należy do mnie.
{24688}{24785}Ty byłe hrabiš de la Fere?|Synem szlachcica?
{24802}{24855}Ile służby musi zajmować się|tym miejscem?
{24855}{24952}- Nie więcej niż 20, wliczajšc lokaja i dozorcę.|- Więc skromnie?
{24952}{25075}- Służšcy mnie krępujš.|- Jeli pozwolicie...
{25100}{25250}to poczekam na zewnštrz.|Na widok krwi robi mi się słabo.
{25275}{25378}- Albo zostanę.|- Musisz być w tym obyty.
{25412}{25485}Bardziej z żaglami niż ze skórš.
{25485}{25612}Aramis potrafi obchodzić się z igłš.|Powinien zostać krawcem.
{25658}{25755}To ostrze weszło na dwa cale,|ale nie widać, prawda?
{25755}{25900}To zwišzałem podczas naszej potyczki w Poitiers.|Szwy nadawałyby się na królewskš szatę.
{25900}{25998}Zgadzam się. Ale może powiniene|zachować to na innš okazję.
{26000}{26078}Możesz przygotować pacjenta.
{26092}{26138}Portosie...
{26325}{26405}Dobry Boże.|Co z was za brutale?
{26405}{26532}To najlepszy sposób na Portosa.|Wiemy z dowiadczenia.
{26662}{26730}Zauważ zawiłoć takielunku,|kardynale.
{26732}{26822}Dbałoć Waszej W...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin