Ripper.Street.S02E04.HDTV.XviD-AFG.txt

(40 KB) Pobierz
[23][41]Pobłogosław mnie, ojcze,|bo zgrzeszyłem.
[42][62]Od ostatniej spowiedzi|minęły trzy miesišce.
[75][93]Przyszedłe się wyspowiadać?
[94][106]Tak, ojcze.
[112][126]Z jakiego grzechu, synu?
[135][147]Jestem kłamcš.
[232][252].:: Grupa Hatak ::.
[253][290]{Y:B}RIPPER STREET|sezon 2 odcinek 4
[291][311]Tłumaczenie: jarmisz
[547][569]/Gdy wspinali się|/po nierównych schodach,
[572][606]/rozbrzmiewały słowa|/ich modlitwy.
[610][642]/Boże, chroń Irlandię,|/proszš bohaterowie,
[643][667]/Boże, chroń Irlandię,|/głono powtarzajš,
[669][699]/kiedy za swš wyspę|/głowę pokładajš.
[700][729]/Na wysokiej szubienicy
[733][763]/zadyndało trzech|/dzielnych towarzyszy.
[765][792]/Gdy wspinali się...
[871][880]Przestań!
[895][909]Co tu robisz?
[927][940]Irlandia!
[946][961]Angol!
[1000][1014]Milcz, Irlandczyku!
[1206][1226]- Ten gnojek oddycha?|- Co go trafiło?
[1227][1253]Nic. Jako tak się chwycił i spadł.
[1256][1270]Bóg istnieje.
[1278][1311]Kto pomoże prawdziwemu patriocie?
[1324][1371]Prostemu człowiekowi, okrutnie|skrzywdzonemu przez nieludzki rzšd?
[1384][1417]Bratu,|bojownikowi o sprawiedliwoć!
[1427][1440]Kto mi pomoże?
[1471][1483]Klucze?
[1485][1501]Nie podacie mi kluczy?
[1508][1527]Jestecie ludmi czy myszami?
[1529][1557]Jestecie Irlandczykami czy nie?
[1564][1587]Jeli nie teraz, to kiedy?
[1642][1660]Dobry chłopak.
[1719][1737]Jak nazwać martwego Anglika?
[1747][1762]Dobry poczštek.
[1765][1785]Irlandia zwycięży.
[1876][1886]Jezu.
[1906][1933]Więc to była twoja robota?
[1968][1997]Jajami mógłby zawstydzić słonia.
[2008][2025]Chyba się pan nie nudził,|inspektorze.
[2025][2045]W żadnym wypadku, panno Cobden.
[2048][2068]Pani przyjaciołom nie brak zapału.
[2068][2102]Nie sš moimi przyjaciółmi.|Okazujš mi przyjań.
[2104][2117]A to różnica.
[2119][2157]Ruch osiedleńczy.|Ludzie wychowani w uroczych alejkach Bath
[2158][2198]czy wzgórzach Surrey,|teraz zbudujš sobie domy tutaj.
[2199][2225]W nadziei, że nieowiecone dusze,|z którymi będš się teraz stykać,
[2226][2250]w jaki sposób zyskajš|na tak szlachetnym kontakcie.
[2251][2280]- Wštpi pan w ich szczeroć?|- Wštpię w skutecznoć.
[2281][2295]Jeli pragnš|poprawy warunków...
[2296][2318]A pan nie chce poprawy|ludzkiego życia?
[2319][2358]Oczywicie, że chcę.|Ale obawiam się, że będš zawiedzeni.
[2371][2390]- Mężczyni, jak sšdzę.|- A kobiety?
[2392][2407]Tak, one też.
[2418][2452]Z mojego dowiadczenia wynika,|że ludzie dużo częciej
[2453][2492]sprzeciwiajš się zmianom,|niż skwapliwie je akceptujš.
[2497][2510]A pan, inspektorze?
[2521][2548]Zaprosiłam pana na spotkanie
[2549][2582]z koteriš przesadnie wykształconych|reformatorów i idealistów,
[2583][2610]a pan postanowił przyjć.
[2626][2657]Dlaczego? Przecież to jest|swego rodzaju zmiana?
[2672][2699]Inspektorze Reid!|Jest pan potrzebny, sir.
[2711][2732]Bardzo dziękuję,|panno Cobden.
[2737][2774]Czas spędzony z paniš|zawsze jest pouczajšcy.
[2870][2880]Inspektor.
[2881][2917]Prosto ze spotkania|z uroczš radnš z Bow i Bromley?
[2924][2942]Sierżancie.|To wonica z Newgate?
[2945][2959]Tak, sir.|Morris.
[2961][2992]Spadł z kozła więniarki,|kiedy przejeżdżał pod sznurem od bielizny.
[2993][3005]Już się nie ruszył.
[3006][3040]Więzień prosił o pomoc.|Chłopiec podał mu klucze.
[3040][3056]Uwolnił się sam i dał drapaka.
[3057][3080]Miejscowi mówiš co|o chłopcu albo więniu?
[3080][3103]To Irlandczycy.|Zamknięci jak ostryga.
[3103][3121]W jego przypadku stwierdziłem...
[3140][3152]zgon.
[3152][3172]Żadnego uderzenia, postrzału,|pchnięcia nożem.
[3173][3215]Zapewne niewydolnoć serca.|Ale otworzę go i upewnię się.
[3215][3246]Więc co to było? Przypadek?|Los umiechnšł się do uciekiniera?
[3247][3257]Znamy nazwisko?
[3264][3276]Znamy, sir.
[3282][3318]Aiden Galvin.|Uwięziony od roku 1868.
[3326][3346]Irlandzkie Bractwo Republikańskie.
[3349][3370]Skazany razem z omioma|innymi członkami IBR
[3370][3384]za podłożenie bomby|w Clerkenwell.
[3388][3412]Durni Fenianie|próbowali wysadzić więzienie.
[3412][3439]Zamiast tego|wywalili krater na ulicy.
[3440][3476]Zginęło 12 cywilów.|Ma na sumieniu morderstwo.
[3477][3502]Mamy na wolnoci okrutnego zabójcę.
[3503][3525]Nie chodził po tym miecie|od ponad 20 lat.
[3525][3555]- Powinien szybko wpać.|- A jak by mu w tym pomógł, Flight?
[3561][3581]Potrzšsajšc Irlandczykami|w Whitechapel.
[3590][3621]I myl o takiej akcji|ci nie przeszkadza?
[3626][3643]Wiem, po której jestem stronie.
[3690][3706]Sierżancie, zbierz ekipę.
[3707][3760]Minęły lata od chwili, gdy moja pałka|rozbijała irlandzkie łby.
[3805][3815]Policja!
[3815][3848]Zachować spokój.|Chcemy się tu rozejrzeć.
[3849][3866]- Wynocha, angielskie winie.|- Irlandzki mieć.
[3866][3887]Uważaj, co mówisz, winio!
[3925][3935]No to zaczynamy.
[4015][4025]Hej, buldogu!
[4025][4049]Od trzech lat|nie chodziłe po ulicach?
[4050][4072]IBR odrzuciła walkę.
[4075][4106]Dni, kiedy Fenianie|ukrywali się w beczkach, minęły.
[4107][4118]Teraz żyjemy w pokoju.
[4119][4135]Szukamy zbiegłego więnia.
[4135][4184]Jedyne, w czym się lubuje IBR,|to niszczenie życia niewinnych ludzi.
[4186][4208]I ty to mówisz.|Popatrz na siebie,
[4210][4227]to pragnienie bije z twoich oczu.
[4248][4288]Nazywa się Galvin.|Kiedy podkładał dynamit.
[4294][4329]Przeszukamy ten dom,|a ty odsuniesz się na bok
[4330][4353]albo sama poznasz|więzienne życie.
[4390][4400]Dziękuję.
[4416][4452]Z tš cyganeriš trzeba uważać, Reid.
[4453][4468]Rzecz jasna wiele obiecujš,
[4469][4496]ale to tylko|zuchwałe pustosłowie,
[4497][4531]a raczej rodzaj maskowania dla tego,
[4532][4589]co opisałbym jako chłodnš niechęć|do rzeczywistego działania.
[4595][4622]Powiedz mi co, kapitanie.|Jestem ciekaw.
[4630][4660]My obaj teraz dobrze się już|nawzajem znamy.
[4661][4697]Sš takie strony życia,|które dzielimy z innymi osobami,
[4698][4740]ale gdy o tym rozmawiamy,|zawsze musisz przygadywać.
[4741][4758]Dlaczego tak robisz?
[4769][4803]Bo jestemy mężczyznami, Reid,|a oni tak postępujš.
[4814][4835]Dokuczamy i prowokujemy,
[4841][4877]bo gdyby nie to,|musielibymy mówić prawdę.
[4878][4905]Załóżmy na chwilę,|że to nie...
[4924][4944]Załóżmy na chwilę,|że to nie taki przypadek.
[4944][4964]- Jak brzmiałaby prawda?|- Prawda?
[4981][5023]Pani radna pasuje do ciebie.|Dobrze razem się prezentujecie.
[5024][5078]I bardzo mi przykro, że twoje życie|nie jest trochę mniej skomplikowane.
[5118][5138]Nie musiałby przejmować się spiskami.
[5139][5159]A przynajmniej|nie w sprawie tego faceta.
[5160][5194]Miał płyn w płucach,|miażdżycę naczyń wieńcowych
[5194][5213]i niedokrwienie mięnia sercowego.
[5229][5262]Wysiadło mu serce.|Twój skazaniec miał szczęcie.
[5395][5425]Widzę, że masz po matce|skłonnoć do czystego alkoholu.
[5460][5492]- To ty, Aidenie Galvin?|- Tak, Evelyn.
[5526][5544]Moja mała Evelyn.
[5590][5602]cigajš cię.
[5607][5630]Być ciganym,|to już jaka odmiana.
[5659][5708]Większš krzywdę rzšd wyrzšdził|trzymajšc mnie z dala od ciebie.
[5713][5732]A ten rzšd,|o którym mówisz,
[5739][5757]zabronił ci pisania listów?
[5758][5782]Nie jestem w tym dobry, Evelyn.
[5782][5791]Nie.
[5798][5820]Twoja specjalnoć|to podkładanie bomb.
[5850][5867]Co zamierzasz robić, Aidenie,
[5878][5907]zanim policja cię złapie|i obedrze ze skóry?
[5913][5941]Mam jednš czy dwie sprawy|do załatwienia.
[5945][5973]Potem będziesz tylko ty.|Chcę cię poznać.
[5980][5997]Pomóc, jeli będę mógł.
[6012][6029]Jeste szczęliwa, Evie?
[6039][6066]Żyjesz tak, jak chciała?
[6080][6095]Mieszkam tutaj.
[6105][6115]Więc jak mylisz?
[6116][6132]Chciałaby wyjechać?
[6132][6149]A kto, majšc wybór,|chciałby zostać?
[6149][6177]To najpodlejsze miejsce|na wiecie.
[6180][6226]Jeli się zgodzisz,|postaram się zabrać stšd nas oboje.
[6316][6330]Pan Parnell.
[6343][6366]Możliwe do zaakceptowania|oblicze Irlandii.
[6367][6375]Protestant.
[6375][6401]Mówiš nam:|zaufajcie mu.
[6405][6423]Zaufać Irlandczykowi?
[6433][6459]Prędzej zagram w szachy|z orangutanem.
[6619][6645]/Spędziłem 20 lat|/w irlandzkiej policji
[6646][6657]/i mogę wam powiedzieć jedno:
[6660][6701]Irlandczyk to czarnuch|odwrócony na lewš stronę.
[6708][6736]Stworzony do podległoci|i przemocy.
[6824][6846]/Irlandczyk cišgle mówi o wolnoci.
[6849][6868]/O wolnoci do czego właciwie?
[6869][6887]Zabijania włacicieli ziemskich,
[6888][6925]kradzieży inwentarza|i podkładania dynamitu.
[6925][6933]Racja.
[6933][6966]Irlandczyka stworzono,|by nad nim panować
[6968][6994]i naszym zadaniem, panowie,|jest nim rzšdzić.
[6995][7020]- więta racja.|- Idę się położyć.
[7027][7047]- pij dobrze, Knightly.|- Dobranoc.
[7090][7137]Oby cierpiał teraz, panie Knightly,|i wkrótce w piekle.
[7575][7585]Bydlaki.
[7634][7655]/Szybko.|/Potrzebna pomoc!
[7779][7797]Inspektorze Reid!
[7823][7846]To dla twojego|oswojonego Pinkertona.
[7858][7884]A ty, inspektorze, ze mnš.
[7885][7909]Skazany członek Bractwa|prysnšł na tych ulicach,
[7910][7925]a ty nie pisnšłe słowa?
[7926][7953]Niezupełnie prysnšł, Fred.|Wonica miał zawał serca.
[7954][7973]Galvin spędził w celi ponad 20 lat,
[7974][7992]pewnie nawet nie może sikać prosto.
[7992][8025]Jego stan fizyczny|jest bez znaczenia.
[8025][8040]Mylisz, że jak to będzie?
[8045][8069]"Whitechapel uwalnia|irlandzkiego zamachowca,
[8070][8091]który znów atakuje Londyn".
[8107][8142]Michael Donovan, IBR.|Kierownik koła na Whitechapel.
[8148][8182]Panie Abberline, nasi szefowie|spotykajš się w salach bankietowych.
[8185][8230]IBR jest uznawane za partię politycznš,|negocjujšcš z pańskim rzšdem.
[8237][8271]Czasy, kiedy ludzie tacy jak my,|spotykali się w miejscach jak to,
[8272][8295]żeby wymieniać się tajemnicami,|minęły.
[8298][8342]A mimo to wywleczono mnie ze niadania,|żeby z panem p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin