[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [22][43]Max, rozpracowałam nasz grafik. [43][80]A ja rozpracowałam, że nasza tania pasta|do zębów była kremem na odparzenia. [88][116]Przynajmniej nie mam|wysypki na dzišsłach. [117][141]Zmianę w barze mamy|od 18:00 do 2:00, [142][160]potem sprzedajemy tu babeczki|od 2:00 do 4:00, [161][181]pieczemy je rano|od 7:00 do 11:00, [181][197]a potem szkoła cukiernicza|od 12:00 do 16:00. [198][223]- Zapomniałam o czym?|- Tylko o sraniu i spaniu. [224][251]Teraz muszę przerabiać grafik. [252][279]Chodmy, Max, czeka cię|jutro wielki dzień. [280][312]- Pierwszy dzień szkoły cukierniczej.|- Przestań gadać, że to wielkie. [312][350]Jak tylko mylę, że co będzie wielkie,|to kończy się na jajcach. [357][380]::Project HAVEN::|::Prezentuje:: [380][455]{y:b}2 BROKE GIRLS [3x10]|Tłumaczenie: Goldilox [525][543]Zaszalałam i wyprałam bluzkę. [543][570]Torby z pralni chemicznej|przypominajš mi czasy bogactwa. [570][614]Serio? A mi przypominajš,|jak matka próbowała mnie udusić. [614][636]Rzekomo.|Chodmy. [637][652]Czekajcie.|Max, nie możesz jeszcze ić. [652][671]Musisz zostać|i pomóc mi w czym. [671][716]Han, mówiłam ci... pochylasz się i wycierasz,|a potem podcišgasz porteczki. [716][754]Han ma rację. Nie możesz ić.|Zostań jeszcze kilka minut. [755][797]Po co?|Robimy interwencję dla Max? [797][815]Czeć wszystkim. [815][840]Liczę, że się nie spóniłam|na imprezę niespodziankę dla Max [841][858]z okazji pierwszego dnia szkoły. [867][889]Sophie, jeszcze jej nie zaskoczylimy. [889][936]Przecież tu stoi.|Spieprzyłe to, Han. [955][965]Impreza niespodzianka. [966][988]- Czy to nie słodko, Max?|- Nie mam zaufania. [988][1009]Jak ostatnio Oleg krzyknšł|do mnie "niespodzianka", [1009][1028]to miał penisa|w bułce do hot doga. [1047][1066]Jedna pizza|dla miłoników mięsa. [1071][1094]I jeden miłonik mięsa. [1106][1126]Max, Chod.|Bierz, póki goršca. [1127][1149]Ty otwórz to pudełko. [1158][1195]Kto ma dychę na napiwek|dla uroczego dostawcy? [1195][1219]Sophie, to Luis,|dzienny kelner. [1229][1268]Ty jeste Sophie,|była Olega. [1268][1294]Siostro, wszystko|o tobie wiem. [1294][1338]Czyżby?|Wszystko o mnie wiesz? [1339][1365]Jestem jego dobry kolo. [1366][1389]Mam kłopoty z twoim akcentem. [1389][1429]Powiedziałe "kolo"|czy "lolš"? [1429][1454]Proszę cię, mamu.|Chciałbym. [1454][1471]Niezła rozrywka. [1471][1501]Lepsza niż magik na 16. urodzinach|mojej koleżanki Stephanie, [1501][1532]który sprawił,|że zniknęło jej dziewictwo. [1538][1557]Max, jestemy z ciebie|tacy dumni. [1557][1581]Jutro jest pierwszy dzień|reszty twojego życia. [1581][1602]Kurde.|Muszę to robić od nowa? [1615][1644]Dobra, ale tym razem nie oglšdam|"Dopóki piłka w grze". [1645][1693]- Dokonasz czego wielkiego.|- Owszem. To wielki krok. [1693][1704]Duży krok dla nas obu, [1705][1721]bo ja będę używać|żyłki do interesów, [1721][1743]pracujšc w biurze,|by spłacić czesne. [1743][1771]Ja mówię o Max. [1772][1801]Zrzucilimy się, by co ci kupić|na pierwszy dzień szkoły. [1801][1814]To i mój pierwszy dzień. [1815][1852]Caroline, proszę.|Nie słyszę, co Han mówi o Max. [1852][1903]Proszę, kochanie.|Teczka na ksišżki do szkoły. [1903][1934]To moja impreza niespodzianka|będzie po tej? [1935][1954]Co się dzieje? [1954][1981]Ludzie robiš dla mnie miłe rzeczy|i się umiechajš? [1981][2020]Znowu mnie przenoszš|do innej rodziny zastępczej? [2020][2037]Więcej jest w rodku. [2037][2066]To też miała być niespodzianka. [2073][2095]Niespodzianka! [2107][2123]Max, otwórz.|Zajrzyj do rodka. [2123][2149]Zobacz, co jest w rodku|na twój wielki dzień, Max. [2150][2182]Wielki dzień dla Max.|I wielki dzień dla mnie. [2183][2222]- Karta miejska? No nie.|- Ode mnie. Nielimitowana. [2232][2270]Nielimitowana jazda?|Tak masz na tatuażu nad dupš? [2316][2351]Chciałem się rozzłocić,|ale to było niezłe. [2356][2380]Co to jest?|Domek Hana? [2411][2441]Zwykłe "dziękuję" by wystarczyło. [2442][2464]Dziękuję za twój dom, Han. [2464][2494]To piórnik, liczny. [2495][2526]Siedziałam tu, mylšc,|że ignorujecie mój wielki dzień. [2527][2576]A wy mi dajecie piórnik do biura,|pokazujšc, jak się myliłam. [2576][2591]To dla Max. [2591][2626]Co z wami, do cholery? [2627][2661]Max nie potrzebuje ołówków.|Będzie robić wypieki. [2662][2698]Raczej dostanie wypieków.|Rzuć okiem. [2698][2731]Skręty. [2731][2774]Earl, jak uroczo.|Przetrwam na nich do przerwy. [2780][2808]A gdzie fartuch piekarski,|który Sophie wyszywała? [2808][2837]Han, to miała być niespodzianka. [2838][2862]Wiem.|Karma to suka. [2878][2898]Zobacz. [2909][2927]Na tym jest moje imię. [2927][2969]Wczeniej moje imię bywało|tylko na próbce moczu. [2978][2992]Dziękuję wam wszystkim. [3001][3030]Więc nie ma tam nic dla mnie? [3031][3091]Nic? Teraz przyjęłabym|nawet pytę Olega w hot dogu. [3115][3140]Zaraz wracam. [3176][3213]- Wsiadamy.|- Ruszcie się. [3261][3299]Uwielbiam metro.|Idealne miejsce na wyładowanie agresji. [3300][3322]Ršbnęłam kogo w nerkę. [3322][3349]- To byłam ja.|- Wiem. [3364][3400]Ale smród, jakby kto|zerżnšł falafela. [3400][3418]- To ja.|- Wiem. [3419][3436]- Max.|- Wybacz. [3437][3469]Pozwalam sobie w metrze,|samolotach i pod scenš. [3469][3502]Uwielbiam zapach|tej wieżo wypranej bluzki. [3502][3528]Tak się cieszę,|że wyskoczyłam z uniformu kelnerki [3528][3546]i znowu mam szykowny|strój biznesowy, [3546][3564]jadę do mojego biura, [3565][3597]gdzie pewnie ocalę sytuację|mojš magiš z Wharton. [3598][3634]Chyba cię wolę bez nadziei. [3634][3656]Max, wiesz, że ta szkoła|jest kosztowna? [3657][3680]Idziesz do niej|z dobrym nastawieniem? [3681][3707]Po to mam ołówki od Earla. [3707][3740]Nie martw się, postaram się.|Mam swojš teczkę na ksišżki. [3740][3766]Matka posyłała mnie doszkoły|jedynie z notkš, [3766][3783]żeby sprawdzili mi wszy. [3783][3812]To było miłe z ich strony,|że ci to dali, [3813][3843]mimo że całš noc|przez to nie spałam. [3843][3871]Wyglšda na drogš.|Zobacz etykietę projektanta. [3871][3908]- Po co? Liczy się myl.|- Od kiedy? [3908][3921]Pokaż mi. [3921][3953]/Stacja Second Avenue. [3953][3995]Nie, Max! Złapał teczkę.|Dobrze, Max, nie puszczaj! [4000][4023]A jak pocišg zacznie jechać|i oderwie mi ramiona? [4023][4041]Jak pójdę do szkoły cukierniczej? [4041][4073]Będę jednš z tych,|co dekorujš z torbš w ustach. [4074][4098]Jeste diabłem.|Diabłem. [4099][4116]Nic nie masz. [4116][4155]Cišgnij, Max, cišgnij!|Odbierz jš diabłu! [4155][4185]Nie mogę.|Diabeł jest wyćwiczony. [4214][4232]Moja teczka. [4232][4247]Moja bluzka. [4248][4281]Moje zioło. [4367][4408]No fajnie, zajęcia się zaczęły.|Moje nowe życie już się chrzani. [4411][4445]Jest szef Boski.|Nie chcę, by mnie tak zobaczył. [4445][4477]Idę do łazienki.|Może zimna woda co zaradzi. [4478][4485]Id, Max. [4485][4508]Ale nie mam uniformu|ani teczki. [4509][4540]Miałam je tylko parę godzin,|ale to najlepsza częć mnie. [4541][4554]Poradzisz sobie. [4555][4579]Zrób mi przysługę.|Sprawd, czy nie mam wszy. [4600][4622]Ten kurs ma was wprowadzić [4623][4659]do technik wymaganych|przy produkcji ciasta drożdżowego, [4660][4702]ciasteczek, kremów,|pate a choux i lejšcego ciasta. [4702][4718]Szefowo Max, spóniła się. [4718][4757]Na pewno zajęcia|nie zaczynajš się o 10:17? [4757][4781]Przepraszam, jaki dupek|okradł mnie w metrze. [4782][4808]Ja cię słyszę. [4823][4862]Nie miałem już pomysłu,|a nie chciałem się rozbierać, by opłacić szkołę. [4871][4894]To była taka opcja? [4897][4917]Dobra, szefowie.|Skupmy się. [4917][4957]Powiedział, że chce nas "kupić"? [5000][5020]/Plama się pogorszyła!!! [5040][5055]Dzień dobry, Bebe. [5055][5080]Czeć. O Boże.|Co ci się stało? [5081][5106]I muszę uprzedzić,|że doktor mi zakazał [5106][5131]słuchać złych nowin|jeszcze przez miesišc. [5131][5148]Przepraszam za mój wyglšd. [5148][5181]Obrabowano nas w metrze,|a potem kto mnie oblał kawš. [5181][5197]Poszłam zaprać plamę|zimnš wodš [5198][5232]i nagle wzięłam udział|w konkursie mokrych podkoszulków. [5252][5277]To za wiele energii|jak dla mnie, [5278][5321]więc posiedzę tu|przez chwilę w ciszy. [5340][5372]Wiem, że miała być cisza,|ale słodkie pieski. [5372][5399]Dzięki. To cocker spaniele.|Ratuję je. [5399][5420]Ludzie ratujš charty|i pit bulle, [5420][5443]ale wszyscy ignorujš|cocker spaniela. [5444][5472]Mówiš: "Fuj. Oczy mu cieknš.|Zastrzelić go". [5486][5518]Mam trzy cockery.|Ty masz jakie zwierzęta? [5523][5555]Mam konia, Kasztana.|Jest czystej krwi. [5611][5634]Od czego mam zaczšć? [5655][5679]Co to?|Po co mi sokowe menu? [5680][5714]Codziennie dostajemy wieże soki|dla uczniów i kadry. [5714][5754]Jak miło. wieży sok to oszustwo,|chyba że kto inny płaci. [5758][5777]Wezmę zielony numer 3. [5777][5808]Dopisz do listy,|jak pójdziesz po resztę. [5808][5829]To ja mam przynosić soki? [5830][5859]Jakbym była maszynš|do złych nowin. [5893][5926]Zrobię to z radociš.|Zaskoczyło mnie to, ale dobrze. [5941][5964]Może mogłabym się przebrać|w taki fartuch piekarski. [5964][6008]Szef Nicholas pozwala je nosić|wyłšcznie cukiernikom. [6008][6035]Ale nie mogę tak ić do ludzi|pierwszego dnia. [6035][6066]Już wystarczajšco przykre,|że jestem panienkš od soków. [6067][6086]Mam ubranie robocze,|które możesz założyć. [6086][6106]Nie martw się.|Jeszcze nie nosiłam. [6106][6129]Ale kiedy założę. [6182][6196]Witam wszystkich. [6196][6211]Zbieram zamówienia|na wieże soki [6212][6235]i nie w tym przyszłam|do pracy. [6249][6275]To, w czym przyszłam,|nie miało tylu oczu. [6275][6291]Caroline, witaj. [6291][6309]Jak idzie w biurze,|póki co? [6309][6345]Wspaniale.|Nie w tym przyszłam do pracy. [6346][6375]Zwykle noszę Chanel,|a nie le chien. [...
klauu.g