Sleepy.Hollow.S01E09.Sanctuary.WEB-DL.XviD.txt

(25 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{24}{60}/Poprzednio w "Sleepy Hollow":
{62}{153}Pomogła już raz siostrze.|Abbie chce, żebym cię wprowadził,
{153}{180}/rzekomo się nam przydasz.
{182}{213}/Muszę to wiedzieć.
{216}{283}- Wchodzisz w to czy nie?|- Wchodzę.
{288}{362}Zakochałe się, ożeniłe,|jednak przez cały ten czas
{367}{446}nie miałe pojęcia,|że twoja żona jest czarownicš?
{448}{489}- Zgadza się.|- Jak mogłe nie wiedzieć?
{492}{520}Chroniła mnie.
{523}{561}Jestemy częciš starożytnego zakonu
{563}{628}walczšcego z mrokiem|kryjšcym się w Sleepy Hollow.
{631}{738}Mamy do czynienia z potężnymi mocami.|Z mocami nie do opisania.
{772}{815}Jenny!
{815}{844}To klucz.
{849}{942}Teraz tym bardziej|potrzebujemy Katriny.
{947}{995}Czego boisz się powiedzieć?
{997}{1043}Chyba wiem, dlaczego tu jestem.
{1045}{1108}- Dlaczego?|- Ichabod!
{1146}{1241}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1242}{1299}Włanie podjeżdżam.
{1302}{1338}Tak, wylę ci zdjęcia.
{1340}{1395}Nie wierzę, że to należało|do mojej rodziny.
{1415}{1472}Jestem ciekawa.
{1475}{1554}Chcę się dowiedzieć|wszystkiego o tym miejscu.
{1568}{1630}To jeden z najstarszych|domów w okolicy.
{1635}{1724}Przez 5 lat o to walczyłam.
{1803}{1901}Chcę przywrócić mu|dawny majestat.
{1918}{1985}Mamy sporo pracy.
{2004}{2033}Boski.
{2036}{2069}Serio?
{2072}{2163}To historia, Sam.|Historia mojej rodziny.
{2165}{2244}Okaż trochę szacunku.
{2273}{2333}Należy pamiętać o tym,|co się tu wydarzyło.
{2335}{2376}Wyglšda na nawiedzony.
{2390}{2465}Jak na ochroniarza|jeste zbyt bojaliwy.
{2505}{2546}Lena!
{2546}{2604}Dopóki nie mamy pewnoci,|że jest bezpiecznie...
{2731}{2779}Jest wietny.
{3028}{3088}Powinnimy to wyremontować.
{3405}{3448}Uparte badyle.
{3450}{3503}Powinnimy zabrać ze sobš sekatory!
{3505}{3539}To miejsce jest totalnie...
{3930}{4021}Gdzie podziały się czasy, kiedy jadało się|trzy posiłki dziennie,
{4023}{4114}a na każdy powięcało się|odpowiedniš iloć czasu.
{4117}{4181}Choć kupowanie z samochodu|zrobiło na mnie wrażenie.
{4181}{4234}Aczkolwiek pomimo|swojej nomenklatury,
{4234}{4294}jedzenie to w niczym|nie przypominało szkockiej kuchni.
{4296}{4366}One wywodzš się|z Niderlandów Austriackich.
{4368}{4397}I sš strasznie przyrzšdzone.
{4400}{4467}To nasza namiastka|więta Dziękczynienia.
{4469}{4543}A co z twojš siostrš?|To czas rodzinny.
{4546}{4627}Fakt, że sprawuję nad niš opiekę|od jej wyjcia z wariatkowa,
{4627}{4706}nie znaczy od razu, że będziemy|sobie podawać sos żurawinowy.
{4716}{4807}- Co takiego?|- Indyk, żurawina, ciasto z dyni.
{4810}{4874}Wszystko to,|co jedli Pielgrzymi.
{4886}{4949}Pielgrzymi nie mieli cukru,|żeby przyrzšdzić sos,
{4951}{4987}o ciecie nie wspominajšc.
{4992}{5057}I jedli dziczyznę,|nie indyka.
{5066}{5157}To byłby cud,|gdyby wygłodniali chłopi...
{5160}{5184}Chwila.
{5229}{5256}Chłopi?
{5299}{5483}Cała ta gadka o więtach,|indykach, rodzinie mnie drażni.
{5486}{5531}Z powodu Katriny.
{5546}{5620}Nie doć, że nie mogę być ze swojš żonš|podczas okresu dziękczynnego,
{5622}{5740}to jeszcze wszystko dookoła|musi mi przypominać...
{5745}{5795}Że jeste sam.
{5845}{5903}Nie chciałem cię urazić.
{5905}{5984}Twoje towarzystwo|ma dla mnie ogromnš wartoć.
{5989}{6035}Crane...
{6037}{6107}Masz prawo być złym.
{6111}{6183}Straciłe więcej,|niż ktokolwiek powinien.
{6186}{6272}Poza tym czy nie po to sš więta,|żeby wylewać swoje żale?
{6366}{6536}Po naszych zalubinach|wyobrażałem sobie dalsze życie z Katrinš.
{6553}{6627}To były szalone tygodnie.
{6629}{6677}Wolna noc dobrze ci zrobi.
{6680}{6728}Crane, Mills...
{6730}{6759}Mam co dla was.
{6780}{6828}Daj mi znać,|kiedy ta noc się nadarzy.
{6831}{6886}Tyle w kwestii|odpowiedniej iloci czasu.
{6888}{6924}Lena Gilbert...
{6927}{6977}Filantropka, autorka,|osoba publiczna.
{6989}{7071}Jej drzewo genealogiczne|sięga Ojców Założycieli.
{7073}{7118}I dobrze wyglšda|w eleganckich sukniach.
{7121}{7181}- Dlaczego jest naszym zmartwieniem?|- To było dwa dni temu.
{7195}{7241}Od tamtej pory jej nie widziano.
{7241}{7298}Normalnie to nie problem,|ale nie pojawiła się zeszłej nocy
{7298}{7337}na przyjęciu charytatywnym|w Waszyngtonie.
{7337}{7397}Lider większoci Senatu|osobicie poprosił mnie,
{7399}{7428}żebym się tym zajšł.
{7445}{7495}Nie powinnimy gubić miliarderów.
{7495}{7603}Przepraszam, ale chyba le usłyszałem.|Czy pan powiedział "miliarderów"?
{7605}{7632}Tak.
{7663}{7735}W sensie, że posiada|miliard dolarów?
{7744}{7855}Tyle wynosił dochód|13 kolonii przez całe moje życie!
{7857}{7946}Bogata panienka le skręciła|w drodze do domku letniskowego.
{7953}{8010}Ktokolwiek może|się tym zajšć.
{8013}{8128}Jej ludzie nam to przesłali.|Kopia notatek, które u niej znaleziono.
{8137}{8176}To imię twojej żony, prawda?
{8265}{8322}Pomylałem, że będziesz zainteresowany.
{8329}{8396}Ciekawy zbieg okolicznoci,
{8399}{8478}ale skoro powinna być w Waszyngtonie,|skšd pewnoć, że wcišż tu jest?
{8483}{8576}Sprawdzili zapis jej GPS-u.|lad urywa się w Sleepy Hollow.
{8579}{8655}Potem zapadła się pod ziemię.
{8696}{8751}Informujcie mnie na bieżšco.
{8854}{8907}To może być inna Katrina.
{8909}{8957}To nie tylko Katrina.
{8960}{9020}Katrina C.|Czyli Katrina Crane.
{9020}{9111}- Jeden inicjał o niczym nie wiadczy.|- Na pewno już zauważyła,
{9111}{9202}że w naszym przypadku|zbiegi okolicznoci nie istniejš.
{9231}{9365}Kapitan powiedział, że jej rodowód|sięga Ojców Założycieli.
{9367}{9497}Czy twój niesamowity internet|może wyszukać przodków panny Gilbert?
{9499}{9653}- Czego szukamy?|- Powišzań z miejscami w Sleepy Hollow.
{9655}{9703}Z moich czasów.
{9717}{9770}Gilbert.
{9780}{9916}Od strony ojca właciciele|huty stali, zakładów chemicznych...
{9919}{10000}Nazwisko panieńskie matki: Fredericks.
{10005}{10070}Właciciele kopalni,|inwestowali w kolej.
{10072}{10130}Posiadali połowę|wschodniego wybrzeża.
{10171}{10207}Oczywicie.
{10226}{10281}Dwór Fredericksów.
{10286}{10382}Nazwany na czeć Lachlana Fredericksa,|wpływowego ziemianina
{10384}{10451}i członka Kongresu Kontynentalnego.
{10454}{10569}- Jak również zwolennika wojny.|- I twojego przyjaciela, zakładam.
{10576}{10641}Wiem, gdzie pojechała|panna Gilbert.
{10684}{10744}Wycišgnęłam dokumenty z ratusza.
{10746}{10818}To miejsce miało kilku włacicieli,|ale od czasu Lachlana Fredericksa
{10818}{10895}żaden nie mieszkał tu dłużej|niż kilka tygodni.
{11190}{11228}Pusty.
{11230}{11288}- Może w rodku?|- To niemożliwe.
{11295}{11345}Dwór Fredericksów.|Tu chciałe jechać?
{11345}{11384}Owszem.
{11403}{11525}Ale w niczym nie przypomina to|rezydencji, którš odwiedzilimy z Katrinš.
{11638}{11724}/Katrinę zapraszano tu miesišcami.
{11729}{11825}/W końcu znalazłem czas,|/żeby przyjšć zaproszenie.
{11945}{12005}/To był cudowny dzień.
{12067}{12127}/Musimy odnaleć gospodarza.
{12139}{12213}Witamy na dworze Fredericksów.|Mogę zabrać okrycia?
{12216}{12276}/Posiadłoć należała|/do Lachlana Fredericksa.
{12278}{12338}/Znałem go jako|/zwolennika wojny
{12340}{12386}/i bliskiego przyjaciela|/Washingtona,
{12388}{12434}/ale nic więcej|/o nim nie wiedziałem.
{12436}{12503}Rozejrzyj się, ukochany.|Co widzisz?
{12511}{12532}Oni wszyscy sš wolni.
{12535}{12583}Pracujš tu, bo chcš.
{12619}{12676}To jest ich przystań.
{12679}{12731}Miejsce dla każdego,|kto szuka schronienia.
{12734}{12779}Czy to nie piękne?
{12782}{12839}/Każdy, bez względu|/na kolor skóry,
{12851}{12937}/był wolny i miał zagwarantowanš|/opiekę Lachlana.
{12961}{13007}/Tu był ich azyl.
{13091}{13170}Większoć goci|to byli niewolnicy.
{13172}{13244}Wielu z nich zdecydowało się|pracować dla Lachlana,
{13247}{13311}zarabiajšc uczciwe wynagrodzenie.
{13338}{13427}Nie pojmuję, jak to miejsce|mogło popać w takš ruinę.
{13427}{13508}Ani dlaczego kto, kto chodził|z Georgem Clooneyem, chciałby to kupić.
{13518}{13575}To jaki Irlandczyk?
{13786}{13839}Panno Gilbert?
{13889}{13947}Niewiarygodne.
{13988}{14031}Biuro szeryfa!
{14052}{14122}Pokaż dłonie!
{14151}{14211}Pokaż dłonie!
{14424}{14458}Dobry Boże...
{14484}{14544}Jego twarz.
{14640}{14683}Wyglšda na atak zwierzęcia.
{14870}{14903}Sam Calvern.
{14906}{14959}Pracował dla prywatnej|firmy ochroniarskiej.
{14966}{15019}Zakładam, że był z Lenš.
{15021}{15057}Pani porucznik...
{15153}{15191}wieże lady.
{15194}{15234}Co jš stšd odcišgnęło.
{15237}{15287}Panna Gilbert może wcišż żyć.
{15354}{15465}Charlie 6-2|prosi o wsparcie.
{15465}{15534}Słyszelicie?
{15618}{15649}Brak sygnału.
{15652}{15695}Spróbuję na zewnštrz.
{15855}{15910}- Zatrzanięte.|- Pozwól mi.
{15937}{16011}Musi być inne wyjcie.
{16174}{16210}To niemożliwe.
{16213}{16261}Nie chcę panikować...
{16332}{16378}Jestemy w nawiedzonym domu.
{16380}{16476}.::GrupaHatak.pl::.|/przedstawia:
{17054}{17152}SLEEPY HOLLOW 1x09|Napisy: michnik
{17179}{17289}/Wszystko zabite deskami.|/Musi być jakie wyjcie.
{17342}{17387}Nie zostanę tu ani chwili.
{17387}{17450}Rozumiesz mnie?
{17481}{17538}- Nie ma takiej opcji.|- Jestemy tu uwięzieni.
{17541}{17589}Najpewniej z jakiego powodu.
{17589}{17656}Nie wiem, co ten dom|chce od nas bšd panny Gilbert,
{17658}{17701}o ile wcišż żyje.
{17704}{17809}Najlepszš opcjš będzie odnalezienie jej|i zapewnienie jej bezpieczeństwa.
{17814}{17865}Dobry plan.
{18016}{18087}- Halo?|- Pani porucznik?
{18090}{18131}Gdzie idziesz?
{18157}{18207}- Widziałe jš?|- Kogo?
{18207}{18248}Kobietę.
{18255}{18313}- Była przed nami.|- Jakš kobietę?
{18445}{18481}W porzšdku.
{18483}{18596}Widzielimy już wiedmy,|bezgłowego Jedca mierci,
{18598}{18656}demona nawiedzajšcego sny.
{18658}{18711}Jestem pewien,|że zażegnamy i ten kryzys.
{18713}{18771}Nawiedzone domy to inna bajka.
{18773}{18848}B...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin