gazetka wrzesień 2012.doc

(57 KB) Pobierz

Pomóż dziecku przetrwać pierwsze dni

 

Myślisz o rozpoczęciu roku szkolnego. Wyobrażasz sobie pięknie ubraną i przejętą pociechę. Ale prawdziwe emocje przyniosą dopiero kolejne dni. Twoje wsparcie jest konieczne, by dziecko dało radę się z nimi zmierzyć.

Jak to możliwe, że ten do niedawna rozkoszny bobas, za kilka dni przekroczy próg sali przedszkolnej ? Ze zdumieniem obserwujesz, jak szybko dziecko kończy jeden etap w życiu i zaczyna nowy.

   Ty pracujesz w jednej firmie tyle lat, a ono musi szybko wejść w nową rolę, przywyknąć do ludzi i porządków, których nie zna.

   Nowe środowisko budzi w nim mnóstwo obaw.  Czy sobie poradzę? Jaki będzie mój kolega, moja nauczycielka? Na pewno Twoje dziecko jest dobrze przygotowane, by być przedszkolakiem.                                                                                                Ale przygotowanie „naukowe” to jedno, a umiejętność radzenia sobie ze stresem – to drugie.

  Nie da się go uniknąć. Trzeba go oswoić,  by przetrwać trudy pierwszych dni czy tygodni.

Te pierwsze dni to trudny okres dla dzieci i dla rodziców. Rodzice przede wszystkim powinni być świadomi, że dziecku w przedszkolu nic złego nie grozi, nikt go tam nie chce skrzywdzić. Ponadto przedszkole jest miejscem, gdzie dziecko szybciej rozwija swoją sprawność, nabywa umiejętności, które pozwolą mu na lepszy start w kolejny etap życia, jakim jest szkoła. Niestety pierwsze dni dziecka w przedszkolu wiążą się z zachwianiem poczucia jego bezpieczeństwa.

Gdzie jest mama i tata?

 

 

          Dla trzylatka rozłąka z Tobą to rewolucja. Nowe miejsce wcale nie zachwyca. Nie ma ulubionych zabawek, a jeśli nawet uda się jakąś wziąć do rączki, zaraz ktoś zechce ją wyrwać. Co z tego, że pani się uśmiecha, głaszcze, pomaga zapiąć guziki, jeśli wszystko pachnie obco, jest głośno, a dzieci się przepychają... Jak pomóc maluchowi?

 

Krótkie rozstania

 

          To najtrudniejsze chwile dla Was obojga. Jak oderwać od siebie płaczące dziecko, gdy na dodatek towarzyszy wam łkanie innych nieszczęśników? Przede wszystkim – krótko. Pomóż się przebrać, ucałuj, pomachaj i... wyjdź. Nie rób smutnej miny, bo dziecko pomyśli, że skoro się martwisz, ono też nie ma powodu do radości. Zapewnij, że je odbierzesz o określonej porze. Używaj słów zrozumiałych dla dziecka: „Przyjdę, gdy zjesz obiad” albo „Zaraz po podwieczorku”. Bądź słowna i punktualna.

 

Do przedszkola idzie... miś

 

          Mały pluszowy przyjaciel to nieoceniona pomoc. Powiedz dziecku, że miś teraz będzie chodził                     do przedszkola razem z nim i zostawał tam zamiast ciebie. Misie są małe jak dzieci i wolno im to, czego nie wolno mamusiom, czyli zostać w przedszkolu. Niech pociecha ubiera pluszaka rano, tłumaczy mu, co będzie robił, a kiedy przyjdzie pora leżakowania – przebierze go do snu, by zasnął w jej objęciach.

 

Pogoda ducha

 

Przy pożegnaniu rodzic powinien być pogodny, uśmiechnięty nie powinien okazywać smutku, niepokoju (dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami, każdy grymas, uśmiech, gest jest przez nie odpowiednio odczytany). Dziecko powinno wejść do sali z rodzicem za rękę nigdy w jego objęciach.

 

Minimum zmian

 

          Gorszy apetyt, ataki agresji, czasem nawet mokre łóżko w nocy... To ma prawo się zdarzyć.                          W pierwszych dniach umysł malucha jest wręcz bombardowany informacjami i może nie radzić sobie z ich przyswajaniem. Jak zapamiętać, która szafka jest moja? Jak nazywają się dzieci? Co trzeba robić, gdy pani klaśnie dwa razy? Jeśli nie będziesz panikować, wszystko wróci do normy. Oszczędzaj dziecku dodatkowych atrakcji. Nie funduj wyprawy do kina czy do dawno niewidzianej cioci na drugim końcu miasta, ale idźcie na ulubiony plac zabaw. Nie rób przemeblowania w dziecięcym pokoju i nie wyrzucaj starego, ukochanego kocyka. Możesz tylko kupić lampkę, która umili zasypianie. Niech w domu będzie jak dawniej.

 

 

                                 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opis: http://www.korjan.edu.pl/images/stories/korczak.jpg

 

JANUSZ KORCZAK TO WIELKI AUTORYTET INTELEKTUALNY I MORALNY OBECNYCH CZASÓW.

 

Ten wielki człowiek dowiódł, że dziecko jest osobą, jest człowiekiem, a nie zadatkiem na człowieka. Jest człowiekiem tu i teraz. Ma swoją godność oraz ma swoje prawa. Ma swoje obywatelski miejsce w rodzinie, w społeczności lokalnej i społeczeństwie. Godność dziecka, prawa dziecka i dziecięce obywatelstwo to trzy idee korczakowskie.

 

Janusz Korczak (rodowe nazwisko Henryk Goldszmit) - urodził się w 1878 roku w Warszawie w rodzinie żydowskiej. Latem 1899 roku wyjechał do Szwajcarii, aby lepiej poznać działalność Pestalozziego. Interesowały go szkoły, szpitale, instytucje dobroczynne, ale także praktyczne pomysły pomocy naukowych.

Po ukończeniu studiów medycznych na Uniwersytecie Warszawskim kontynuował studia medyczne w Berlinie, Paryżu i Londynie. W latach 1905-1912 pracował jako lekarz w szpitalu dziecięcym w Warszawie.

W 1912 roku podjął pracę dyrektora Domu Sierot dla dzieci żydowskich w Warszawie przy ul. Krochmalnej 92. Tutaj i w "Naszym Domu" - sierocińcu dla dzieci polskich - Korczak wypracował nowatorski system wychowawczy i opiekuńczy. Tu prowadził szeroko zakrojone i długofalowe badania nad dzieckiem i dzieciństwem. Równocześnie prowadził szeroką działalność społeczną i oświatową.

Był autorem popularnych "gadaninek radiowych" w Polskim Radio, założycielem pisma dzieci i młodzieży "Mały Przegląd". Dorobek pisarski Korczaka /książki dla dzieci, młodzieży i dorosłych, eseje, artykuły, utwory dramatyczne/ obejmuje 16 tomów "Dzieł Wszystkich". Ważniejsze, najbardziej znane tytuły to: "Jak kochać dziecko", "Prawa dziecka do szacunku", "Król Maciuś I", "Król Maciuś na wyspie bezludnej", "Kajtuś Czarodziej".

Teksty Korczaka tłumaczone były na wiele języków świata. Wybór "Dzieł Wszystkich" ukazał się w języku niemieckim i hebrajskim.

W 1940 roku Dom Sierot Janusza Korczaka decyzją niemieckich władz okupacyjnych przeniesiony zostaje na teren warszawskiego getta. Stąd w sierpniu 1942 roku Korczak z personelem i dziećmi zostają wywiezieni do hitlerowskiego obozu śmierci w Treblince. Wszyscy giną w komorach gazowych. Korczak konsekwentnie odrzucał wszelkie propozycje uratowania siebie od zagłady. Nie zgadzał się na pozostawienie dzieci samych w obliczu śmierci.

Pamięć o Januszu Korczaku, jego dorobku i postawie pielęgnowana jest przez liczne ośrodki nauki, kultury, oświaty, stowarzyszenia i komitety w Polsce i na całym świecie. Rok 1978 był ogłoszony przez UNESCO Rokiem Korczaka.   W ten sposób Korczak wpisany został do księgi najwyższych autorytetów kultury światowej. Umieszczony był wśród takich moralnych autorytetów ludzkich jak Sokrates, J.H. Pastolozzi, M. Ghandi, A.Schweitzer.

 

5

Zgłoś jeśli naruszono regulamin