Roar.S01E05.DVDRip.XviD-SAiNTS.txt

(21 KB) Pobierz
{46}{142}Cišgniesz mnie ze sobš do kolejnej wsi,|karzesz pobić ich najlepszego wojownika...
{142}{242}Chciałe zaimponować dziewczynie. Nie kazałem|go pobić. Powiedziałem pokonaj go.
{242}{327}Ale chciałe, żebym go pobił.|Widziałem to w twoich oczach.
{329}{415}Chciałem pokazać siłę,|nie upokarzać ich wojownika.
{415}{513}Musieli odrzucić Przymierzę Plemion,|aby ratować swój honor.
{515}{575}- On nazwał mnie kretynem.|- I miał słusznoć.
{594}{681}Nikt nie będzie mnie tak nazywał.|Nie jestem kretynem.
{666}{789}Gdy zagrażasz idei zjednoczenia,|by pomcić nieistotnš obrazę, jeste kretynem.
{793}{879}- To włanie oznacza kretyn?|- Nawet tego nie wiesz.
{899}{982}- Ale wiem, że to obraliwe.|- Ruszajmy.
{1051}{1117}Conorze, jestem człowiekiem.|Mam uczucia.
{1120}{1202}- Nie możesz oczekiwać lepego posłuszeństwa.|- I nie oczekuję.
{1203}{1320}Nie wiem czego oczekiwać.|Byłe ostatnio w złym nastroju.
{1324}{1379}Kiedy ostatnio miałe kobietę?
{1457}{1543}Pomóżcie! Proszę!|On ciga me dzieci!
{1548}{1588}- On chce mych dzieci!|- Kto?
{1589}{1639}Zatrzymajcie go!|Jest szalony!
{1702}{1776}- Natychmiast przestań.|- On zabrał mego syna!
{1776}{1826}Wykradł mi syna!|Mego syna!
{1826}{1895}- Nie!|- Odebrał mi syna!
{1895}{1973}Powstrzymajcie go.|Chrońcie dzieci.
{1989}{2056}Zabiję cię!|Ty...
{2067}{2111}Może lepiej porozmawiajmy?
{2111}{2158}On zabrał mego syna!
{2228}{2266}Co ty masz do powiedzenia?
{2266}{2309}Jest obłškany.|Spójrzcie.
{2316}{2375}Obłškany? Zabiję cię!
{2375}{2434}Ty potworze!|Złodzieju dzieci!
{2441}{2511}Nie bšd kretynem.
{2609}{2656}Jest sposób, by to rozwikłać.
{2728}{2776}Nie zrobię ci krzywdy,|młodzieńcze.
{2832}{2880}Podejd.
{2984}{3061}Powiedz,|kto jest twym ojcem?
{3380}{3426}On.
{3469}{3526}Odejd zatem.
{3529}{3578}Nie!
{3647}{3715}Już dobrze, Garth.
{3826}{3903}Czyż ojcem nie jest ten,|który poczšł dziecko,
{3910}{3980}pracował na jego utrzymanie,|karmił?
{4003}{4108}Ten, kto wychował dziecko,
{4084}{4175}nauczał je, zapewniał wszystko,|czego potrzebowało?
{4183}{4263}Czy też ten, kto przychodzi...
{4259}{4352}z przebiegłymi słowami|i łatwymi obietnicami?
{4574}{4616}Odejd już.
{4616}{4671}Powiedziałe już swoje.
{4776}{4867}Dzieci! Dzieci!
{5081}{5141}Już jest bezpiecznie.
{5270}{5317}To wszystko twoje dzieci?
{5326}{5384}Moje, wszystkie.
{5386}{5457}Liam, już dobrze.
{5434}{5480}Patrick, Siobhan.
{5547}{5626}One wszystkie,|to moje dzieci.
{5668}{5721}Molly, już dobrze.
{5727}{5774}Deirbhile.
{5978}{6032}Słusznie postšpilicie.
{6175}{6250}/Dawno temu,|/na krańcach znanego wiata,
{6252}{6330}/ostatnie Celtyckie plemiona|/walczyły o przetrwanie.
{6332}{6380}/Europa upadła|/przed Rzymianami,
{6382}{6435}/a ta odległa i|/nieokiełznana wyspa...
{6436}{6514}/była ostatniš warowniš|/na starożytnych drogach.
{7175}{7232}Roar [1x05] Doyle's Solution|.:: Grupa Hatak - Hatak.pl ::.
{7232}{7301}.:: Tłumaczenie: Michał Katulski ::.
{7824}{7881}Nie jeste ojcem tamtego|chłopca, prawda?
{7902}{7947}Nie.
{7939}{8032}- Odesłalimy prawdziwego ojca.|- Tak.
{8086}{8134}Popełnilimy przestępstwo.
{8134}{8191}Chłopiec sam podjšł decyzję.
{8193}{8245}Czemóż to opucił|swego ojca?
{8245}{8319}Ma żona, Liese,|zmarła podczas porodu,
{8321}{8372}ale miała to marzenie.
{8374}{8441}Marzyła o wiecie|bez sierot, zabijania...
{8443}{8569}o wiecie, w którym konflikty załatwiane sš|za pomocš umysłu i serca, nie miecza.
{8576}{8641}Jeli urzeczywistniam ten wiat,
{8627}{8685}sprawiam,|aby pamięć o niej przetrwała.
{8699}{8839}Te dzieci majš to samo marzenie... żadne dziecko|nie powinno stracić rodziców od miecza.
{8824}{8908}- Czyż nie mam racji?|- Zatem nie masz broni?
{8915}{8947}Nie.
{8947}{9022}- Więc jak się bronicie?|- Nie bronimy się.
{9293}{9339}Dziękuję.
{9674}{9759}To niewiele, jednak będziemy zaszczyceni,|jeli będziemy mogli podzielić się z wami.
{9759}{9848}- Nie trzeba. Mamy własnš strawę.|- Zachowaj to dla dzieci.
{9872}{9924}To było bardzo miłe|z twojej strony.
{9926}{9976}- Bardzo miłe.|- Masz dobre serce.
{9976}{10026}Złote serce.
{10108}{10163}Proszę?
{10150}{10222}Będš szczęliwe,|że mogš się odwdzięczyć.
{10224}{10281}Mnie to również uszczęliwi.
{10292}{10356}Bardzo dziękujemy.
{10354}{10405}Dziękuję.
{10475}{10525}Dziękuję.
{10760}{10807}Złote serce.
{10807}{10857}- Tylko posłuchałem twojej rady.|- Jakiej?
{10860}{10930}- O tym, że przydałaby mi się kobieta.|- Ona?!
{10950}{11043}- Sšdzisz, że woli ciebie?|- Mógłby być jej ojcem.
{11045}{11116}Kobiety lubiš starszych|od siebie mężczyzn.
{11134}{11180}Skoro tak stawiasz sprawę.
{11289}{11368}Widzisz, nie zawsze|musi to być miecz lub sztylet.
{11375}{11450}Zręcznoć, wigor,|element zaskoczenia.
{11452}{11500}To też może być broniš.
{11494}{11569}- Możesz mnie już pucić.|- Nie musiała wołać mego imienia.
{11571}{11617}Wybacz!
{11650}{11711}- Następnym razem lepiej cię zaatakuję.|- Byłbym wdzięczny.
{12325}{12394}Słuchajcie, to jest Doyle.
{12371}{12432}Wraz z rodzinš zostanie u nas.
{13201}{13249}Witaj, panienko.
{13334}{13380}Widzę, że się zadomowiła.
{13382}{13428}- Conorze.|- Tak?
{13430}{13484}Wszędzie cię szukałam.
{13516}{13577}Kto to jest?
{13590}{13636}Ma na imię Molly.
{13625}{13705}Widziałem w swym życiu|wiele rzeczy.
{13707}{13776}Lodowe góry na|północnych morzach.
{13777}{13857}Walczšcych mężczyzn,|mimo strzał wbitych w ich głowy.
{13882}{13975}Królów, płaczšcych przez kobiety.
{13975}{14034}Chod, Conorze.|Mamy pracę do wykonania.
{14102}{14162}Tych wspomnień|nigdy nie zapomnę.
{14162}{14214}Ja kilka chciałabym zapomnieć.
{14214}{14281}Jeste dzieckiem.|Co mogła widzieć?
{14282}{14332}Nie chcę cię zasmucać.
{14334}{14385}Zniosę to.
{14431}{14494}Mę wie spalono.
{14494}{14573}Dzieci powieszono|za nogi nad urwiskiem.
{14591}{14656}Starszych ludzi pozabijano.
{14676}{14738}Miałam wtedy 7 lat.
{14740}{14791}Ukryłam się na drzewie.
{14820}{14871}To było drzewo brzoskwini.
{14896}{14979}Pamiętam, że w naszej|wsi rosło dużo tych drzew.
{15018}{15090}Od tego czasu nie jadam ich.
{15114}{15165}Brzoskwiń?
{15165}{15213}Głupie, prawda?
{15213}{15279}Nie lubię nawet ich zapachu.
{15313}{15359}Gdzie leżała twa wie?
{15359}{15423}Armagh. Na północy.
{15423}{15499}- Słyszałe o niej?|- A twoja rodzina?
{15525}{15578}Ma matka żyje.
{15760}{15810}Powiedziałe, że to zniesiesz.
{15812}{15874}Bo tak sšdziłem.
{15874}{15985}Wojownicy...|blizny na zewnštrz, miękcy w rodku.
{16003}{16087}Kobiety, oczywicie,|sš ich przeciwieństwem.
{16120}{16171}Jak brzoskwinia.
{16217}{16243}Tak.
{16327}{16391}- Molly.|- Tak?
{16424}{16480}Twój ojciec...
{16523}{16600}Nie przejmuj się nim.
{16580}{16642}Zatem żyje?
{16642}{16719}Opucił matkę i mnie,|gdy byłam dzieckiem.
{16736}{16792}Mam nadzieję,|że drań nie żyje.
{17067}{17122}Conor!|Conor, wstawaj!
{17126}{17166}- Wstawaj!|- O co chodzi?
{17166}{17225}- Musisz sprawdzić.|- Sprawdzić co?
{17233}{17279}Za jej uchem.
{17279}{17380}Nie. Za drugim.|Nie. Za tym.
{17382}{17440}- Upiłe się?|- Zrobisz to czy nie?
{17442}{17516}- O czym ty mówisz?|- Blizna. Musisz sprawdzić za uchem.
{17516}{17566}- Zobaczyć czy ma bliznę.|- Kto?
{17567}{17619}Molly.
{17623}{17675}- Byłe z niš.|- Nie.
{17675}{17743}- Zatem skšd wiesz o jej blinie?|- Nie wiem.
{17744}{17810}Dlatego musisz to sprawdzić.
{17817}{17865}Chcesz, żebym sprawdził...
{17865}{17944}czy ona ma bliznę za uchem,|której nigdy nie widziałe?
{17945}{18003}- Cóż, widziałem.|- Więc byłe z niš!
{18003}{18105}- Przestań to powtarzać!|- Nie rozumiem o czym mówisz, Fergusie.
{18682}{18739}Czasami ryba potrafi się ukryć.
{18761}{18821}Nigdy nie wiesz dokładnie,|gdzie będš.
{18887}{18942}A może wiesz.
{19375}{19432}W tym miejscu.|Id. Id.
{19432}{19504}Masz okazję. Id.
{19836}{19887}Co on robi?
{19916}{19972}Wyczuwa pršdy.
{20091}{20149}Zawsze wie, gdzie sš ryby.
{20211}{20277}Musi być bardzo... czuły.
{20297}{20341}Jest taki.
{20361}{20424}Na swój sposób.
{20432}{20479}Tak, on...
{20524}{20597}Nie, on... nie jest...
{20599}{20650}- Ja... ja... nigdy...|- Rumienisz się.
{20699}{20741}- Nie prawda.|- Prawda.
{20741}{20776}Tutaj.
{20845}{20891}Naprawdę?
{21006}{21057}Gdzie jeszcze?
{21107}{21158}Cóż...
{21187}{21245}Robi się mały plac.
{21314}{21353}Tutaj...
{21431}{21500}- ...aż dotšd.|- Tak.
{21640}{21694}Sprawdmy drugš stronę.
{21830}{21892}Tu nie ma.
{22005}{22083}Jeste dobra w łowieniu ryb?
{22090}{22132}Tak.
{22132}{22195}Za tš skałš!
{22240}{22303}Zarzućcie tam sieci!
{22447}{22500}/Za prawym uchem.
{22631}{22676}Conor. Conor!
{22676}{22718}Wstawaj. Wstawaj!
{22728}{22794}- Tylko nie znowu ty, Fergusie.|- Muszę ci co wyznać.
{22794}{22841}To ważne.
{22837}{22884}To były brzoskwinie.
{22918}{22986}To mi wszystko wyjaniło.
{22974}{23025}Brzoskwinie w naszej wsi.
{23019}{23120}więta Brygido, zaatakowano ich|a mnie tam nie było, żeby ich bronić.
{23130}{23164}Zaatakowano?
{23164}{23214}Nigdy sobie tego nie wybaczę.
{23220}{23280}Ona ma bliznę przez ten atak?
{23309}{23359}Nie, ma jš po tym,|jak jš upuciłem.
{23361}{23411}- Zatem upuciłe jš?|- Tak.
{23411}{23464}- Więc byłe z niš?|- Nie!
{23465}{23516}Upuciłem jš,|gdy była dzieckiem.
{23647}{23697}To moja córka.
{24539}{24590}Skšd to znasz?
{24588}{24644}Znam wiele kołysanek,|panienko.
{24663}{24738}- A ty gdzie się tego nauczyła?|- Nie pamiętam.
{24777}{24834}Co tutaj robisz?
{24832}{24890}Czasami lubię pobyć|trochę w samotnoci.
{24890}{24960}- Podobnie jak ja.|- To zabawne.
{24974}{25032}Przypominasz mi kogo.
{25056}{25118}- Kogo?|- Nie wiem.
{25180}{25230}Zabawne.
{25258}{25321}Lubię wstawać zaraz|o poranku. Ty także?
{25335}{25402}Tak.
{25388}{25488}I... nie przepadam za kapustš.
{25510}{25566}Ja również.
{25572}{25623}Zat...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin