Lumley Brian - Nekroskop 16 - Harry i piraci.pdf

(885 KB) Pobierz
Harry i piraci
Brian Lumley
Tłumaczenie: Stefan Baranowski
vis-à-vis
etiuda
Kraków 2009
907566071.001.png 907566071.002.png
Tytuł oryginału: Harry and the Pirates
Copyright © by Brian Lumley, 1999
907566071.003.png
Dla Dave’a,
Keitha i Sarah,
Sharon i Joanne,
Johna i Paula
oraz pozostałych członków paczki KeoghCon
Spis treści
Przedstawiamy Harry'ego Keogha, czyli Nekroskopa
Bo zmarli poruszają się powoli
Harry i piraci
Starzec z kosą
Przedstawiamy Harry'ego
Keogha, czyli Nekroskopa
Namówiłem mego wydawcę, aby na pierwszej stronie pierwszego brytyjskiego
wydania Nekroskopa z 1986 roku - stronie, którą zawsze nazywałem „stroną
reklamową", gdzie umieszczano pochodzący z tekstu jakiś pikantny, pełen wrażeń lub
szczególnie porywający ustęp, będący zachętą dla szperającego w księgarni
potencjalnego czytelnika - zamieścił swego rodzaju melanż, którego nie było nigdzie w
książce, a który zarówno wówczas, jak i obecnie uważam nie tylko za istotną
charakterystykę samego Nekroskopa, lecz także jako swoisty „haczyk". Wygląda to
tak:
DEFINICJE
Tele - (z greckiego tele = daleko)
Teleskop to instrument astronomiczny, który powiększa obrazy dalekich
obiektów. Na przykład powierzchnię Księżyca można oglądać, jakby była oddalona
zaledwie o kilkaset mil.
Mikro - (z greckiego mikros = mały)
Mikroskop to instrument optyczny, dzięki któremu ludzkie oko może zobaczyć
nawet bardzo małe obiekty. Pod mikroskopem widać, że kropla czystej wody zawiera
miliony mikroorganizmów.
Nekro - (z greckiego nekros = trup)
Nekroskop to ludzki „instrument", który ma dostęp do umysłów zmarłych.
Harry Keogh jest Nekroskopem - zna myśli zmarłych spoczywających w grobach.
Główna różnica między tymi instrumentami polega na tym, że pierwsze dwa
spełniają jedynie funkcje czysto fizyczne i są niezdolne do przeprowadzenia
jakichkolwiek zmian: Księżyc nie może zajrzeć do teleskopu, a ameba nie wie, że jest
oglądana pod mikroskopem.
Na tym właśnie polega problem Harry'ego Keogha: jego zdolności wydają się
działać w obie strony. ZMARLI WIEDZĄ O NIM - I NIE DAJĄ MU SPOKOJU!
Taka więc była moja notka reklamowa, mój haczyk sprzed dwudziestu dwóch
lat i nadal jestem z niego zadowolony, mimo że nie przedstawia całego czy nawet
prawdziwego obrazu. Można bowiem odnieść wrażenie, że niezliczeni zmarli
koniecznie chcą się zemścić! Co w wypadku Nekroskopa w żadnym razie nie może być
prawdą, ponieważ zmarli go kochają! (Może wyraźmy to w ten sposób: kocha go
„Ogromna Większość").
Ale oprócz żywych i martwych są jeszcze niemartwi, jednak to już zupełnie inna
historia. Faktycznie jest to historia, której napisanie zajęło większą część ostatnich
dwudziestu lat, podczas których powstało siedem opasłych powieści oraz zbiór
opowiadań, plus niezależna powieść i dwie trylogie, w których Harry Keogh odgrywa
rolę epizodyczną na tle wyczynów kilku nowych i zupełnie innych nekroskopów.
Jeśli chodzi o pierwotnego Nekroskopa, człowiek ten - a czasami jego awatar
lub wcielenie stawał naprzeciw różnego rodzaju wrogów ludzkości: szpiegów,
wampirów, zombi, wilkołaków i kosmitów, często werbując ich do udziału w
zadaniach, które niejednokrotnie kosztowały go życie! Ale... czy to znaczy, że jest
martwy? Czy nawet w dwójnasób martwy? Nie, ponieważ przez cały czas gdzieś tam
jest...
Beletrystyka zaowocowała całym legionem Harrych. Był więc Harry Lime grany
przez Orsona Wellesa, Brudny Harry grany przez Clinta Eastwooda, a ponadto kilka
„Kłopotów z Harrym"! Był superszpieg Harry Palmer grany przez Michaela Caine'a, a
ostatnio pojawił się odnoszący fenomenalne sukcesy Harry Potter i jego cudowne
przygody w szkole czarodziejów, bohater bestsellerowych książek i fantastycznych
Zgłoś jeśli naruszono regulamin