WSTĘP DO STOSOWANEJ ENERGII ETERU.pdf

(300 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
WSTĘP DO STOSOWANEJ ENERGII ETERU
Dr Robert Adams
“Wydaje się, że nie ma powodów dla których silnik Adamsa
nie miałby być szybko wdrażany do zastosowań praktycznych".
Dr Harold Aspden, Wydział Inżynierii Elektrycznej,
Uniwersytet Southampton, Wielka Brytania
Wraz z zaprzężeniem energii eteru do pracy za pośrednictwem technologii opracowanej przez
Adamsa, konieczne stało się opisanie jej naukowych podstaw, zwłaszcza że jest ona niemal
zupełnie nieznana głównemu nurtowi nauk o elektryczności.
Wszystko zaczęło się w roku 1969, kiedy po raz pierwszy postanowiłem zastosować stałe
magnesy do zbudowania silnika elektrycznego, który ignorowałby prawo Lenza, a tym
samym wymyślić elektryczne urządzenie, które pracowałaby “w jedności" i w ten sposób
ignorowało pewne ortodoksyjne prawa.
W ciągu wielu lat doświadczeń i studiów prześledziłem dokonania innych pionierów na tym
polu z innych krajów, którzy starali się głównie teoretycznie uzasadniać swoje pomysły i
hipotezy, nie zadając sobie zbytnio trudu, aby sprawdzić je eksperymentalnie. Zawsze
odnosiłem wrażenie, że starają się oni postawić znak równości między swoimi pomysłami i
niezwykle długimi, wiodącymi donikąd, teoretycznymi obliczeniami prowadzonymi za
pomocą równań opartych na nietykalnych (i nieco już zestarzałych), wymyślonych przez
innych ludzi, prawach dotyczących elektryczności i związanych z nią dziedzin.
Zacząłem pracę spokojnie, stosując się do praw wszechświata i przyrody, i idąc tą drogą
dokonałem kilku własnych zadziwiających odkryć, które czasami wręcz przytłaczały mnie
swoją doniosłością, i nadal wywierają na mnie wrażenie.
Wraz z upływem czasu odkrycia empiryczne umocniły mnie na tyle, że mogłem sobie
pozwolić na wychylenie nosa ze swojej skorupy i publiczne ogłoszenie swoich odkryć i
wyników eksperymentów – początkowo stosunkowo nieśmiało. Okazało się to dla mnie
zarówno korzystne, jak i niekorzystne, i ostatecznie zmusiło mnie do przygotowania się na
bezwzględne ataki, które miały wkrótce nadejść.
To, co robiłem, stanowiło policzek dla każdej znanej mi szanującej się placówki naukowej.
Dziesiątki inżynierów elektryków i fizyków bombardowało mnie do znudzenia dogmatami,
takimi jak na przykład twierdzenie, że moje urządzenia zaprowadzą mnie na manowce.
W czasie wygłaszanych przez mnie odczytów było to jednym z najpoważniejszych cierni,
jakie wbijali mi moi rówieśnicy. Zwykle niewielu uczestników odczytu wykazywało
poważniejsze zainteresowanie tym, co mówiłem. Ci, którzy to robili, otrząsali się jakby ze snu
wraz z postępem mojego odczytu, po czym powoli zaczynali przytakiwać i dyskretnie
uśmiechać się, zaprzestając zgłaszania sprzeciwu, następnie przysłuchiwać się z wielką
uwagą i zainteresowaniem aż do końca odczytu, po którym pomruki nagle się nasilały i
urastały do narastającego gwaru ożywionych dyskusji dobiegającego jeszcze przez długi czas
z sali wykładowej po moim z niej wyjściu.
Takie wykłady, szczególnie te, po których miała miejsce co najmniej godzinna sesja pytań i
odpowiedzi, a takie właśnie należały do większości, stanowiły dla mnie wielką uciechę i
mogę z satysfakcją stwierdzić, że nigdy nie były w odczuciu słuchaczy nudne.
Chociaż droga, którą przeszedłem, była długa i czasami ciernista, była jedną z najbardziej
intrygujących. Nieraz udało mi się nawet zadziwić samego siebie. Czerwone płachty
przeistoczyły się w zielone światła, frustracja w nagrodę i ostatecznie w wielką satysfakcję.
Kalorymetr równowagi
Obecnie omówię sprawy dotyczące kalorymetrów, które są istotnym narzędziem w tej
technologii, i to do tego stopnia, że śmiem nazywać je jedynym dokładnym środkiem
pozwalającym na pomiar mocy generowanej/przechwyrywanej przez urządzenia
wykorzystujące technologię Adamsa. Pomysł ten zrodził się pod wpływem ogromnych
trudności z zastosowaniem empirycznej wiedzy do tej technologii, jako że ortodoksyjne
teorie/metody nie przedstawiają żadnej wartości przy projektowaniu, konstruowaniu lub
testowaniu tych maszyn.
Koniec roku 1995 oraz rok 1996 zwiastowały stworzenie udanego i wyrafinowanego Termo-
Moto-Generatora Adamsa mającego o 1 kilowat większą moc i wydajność. W tym samym
okresie opracowałem i zbudowałem różne typy kalorymetrów.
Jeden z nich, o którym mogę wspomnieć jedynie pobieżnie, jako że jego opis znajduje się w
teczce z napisem “Ściśle Tajne", nosi nazwę “kalorymetru równoważnego". Jeśli jednakowe
masy miedzi i wody będziemy podgrzewali nad płomieniem przez jednakowy okres czasu,
temperatura miedzi wzrośnie dziesięć razy szybciej niż temperatura wody i aby doprowadzić
wodę do tej samej temperatury, należy podgrzewać ją dziesięć razy dłużej. Ta potężna
rozbieżność, nie licząc innych czynników, powoduje konieczność wykonywania żmudnych
obliczeń, z których wszystkie są obarczone niemożliwymi do uniknięcia błędami.
Skomplikowane i złożone ustalenie współczynników ciepła właściwego, przewodności
cieplnej, konwekcji, promieniowania, absorpcji i strat na izolacji tworzą niezgodności, które
do dzisiaj nie zostały rozwiązane.
Aby ostatecznie rozwiązać ten problem, na własny użytek, przystąpiłem do opracowania
wodnego kalorymetru, który pozwoliłby na rezygnację z obliczeń i korzystanie wyłącznie z
pomiarów. (W przypadku kalorymetrii na pomiarach można polegać, natomiast na
obliczeniach nie)! Do tego celu służy właśnie wyżej wymieniony kalorymetr równoważny.
W tym typie kalorymetru wodnego najistotniejsza jest niewielka ilość wody i krótki czas
wykonania operacji. Jego unikalność polega na tym, że jego część grzejna podgrzewa wodę i
miedź jednocześnie, i biorąc pod uwagę, że testowany generator pracuje w zakresie
kilowatów, kalorymetr bardzo szybko osiąga po jego włączeniu stan równowagi i pozostaje w
nim aż do momentu wrzenia lub osiągnięcia jakiejkolwiek innej temperatury, na której nam
zależy. Miedziane naczynie zawiera zaledwie 0,5 litra wody, która dochodzi do punktu
wrzenia w ciągu 2 minut.
Fakt, że całość tak szybko dochodzi do równowagi daje pewność, że dokładność wyniku i
wydajność urządzenia są takie, że straty na izolacji są w tym krótkim czasie tak niewielkie, że
można je pominąć.
Wynalezienie tego kalorymetru, pozwala w ostatecznym efekcie na rezygnację z obliczeń,
lecz umożliwia dokonanie pomiarów jedynie trzech parametrów – masy, temperatury i czasu
– które wykonuje się z użyciem nowoczesnych metod pomiarowych o niezwykłej wręcz
dokładności, co powoduje ostatecznie ogólną maksymalizację dokładności osiąganych
wyników pomiaru, jakich nigdy dotąd nie udawało się uzyskać.
Obecnie przytoczę odkrycie, jakiego dokonałem w roku 1996. Dotyczyło ono tego, że
generator nie tylko pracuje “w jedności" i wydziela dodatkowo ogromną ilość energii cieplnej
w punkcie ładowania, ale zwiększają o ponad 600 procent. Ta energia nie ujawnia się w
maszynie ani na wejściu! To ciepło można zmierzyć dokładnie jedynie przy pomocy
kalorymetru i jest znane jako bezwatowa (bezprądowa) moc.
Aby zrozumieć to zjawisko, należy sięgnąć do nauki o energii eteru stworzonej przez Teslę.
Tesla już w roku 1889 opisał bez-prądową moc. Oto cytat z książki Gerry'ego Vassilatosa
Secrets of Cold War Technology (Sekrety technologii Zimnej Wojny) wydanej przez
Borderland Sciences Research Foundation (str. 38).
Frakcjonowanie prądów elektrycznych:
Impulsy napięcia przemierzały wtórną powierzchnię niczym pulsacje gazu pod rosnącym
naciskiem. Dopóki nie doszły do wolnego końca cewki, te gazopodobne impulsy raczej
przepływały po powierzchni miedzi niż przez nią. Tesla określał ten szczególny efekt mianem
“efektu naskórkowego" i wyładowanie w jego ramach bardzo przypominało sposób, w jaki
gazy zachowują się przemieszczając się po powierzchniach.
Zrozumienie tej technologii Tesli jest niemożliwe bez znacznej wiedzy na temat eteru. Należy
odszukać i zanalizować dowody, które uzyskano eksperymentalnie i których jest już obecnie
wiele na całym świecie. Jest to rodzaj technologii możliwej do wytłumaczenia za pomocą
dynamicznych analogii z gazem. Fakt, że zachodzi nawet częściowe usunięcie elektronów z
prądów eterycznych, dowodzi, że jest to nowy rodzaj elektryczności, którego nie da się ująć w
ramy obecnie obowiązujących teorii. Ta nowa technologia zmieni świat, w którym żyjemy, na
niezwykłą skalę.
Aby zrozumieć sposób działania eterycznych sił Tesli, należy odrzucić pogląd, że elektrony to
pracowite krasnoludki elektrostatycznej energii, ponieważ w tej technologii nie są już one
nimi.
Rozważamy tu absolutnie inny rodzaj elektryczności, o zupełnie innych parametrach. W tym
celu musimy opracować zupełnie nowy sposób pomiaru wydajności urządzeń
wykorzystujących tę nową metodę, jako że różnice między podejściem ortodoksyjnym i tym
nowym są ogromne.
Mój Impulsowy Silnik Elektryczny Adamsa na prąd stały można skonstruować w ten sposób,
że kolejne impulsy ładowania i rozładowania wytwarzają energię w takich ilościach, że
możliwe jest kontrolowanie konwencjonalnego przepływu prądu w postaci ruchu elektronów
poprzez skomplikowaną metalową siatkę zbudowaną z bardzo długiego drutu stosowaną w
układzie statora ze względu na jego superluminancyjną prędkość, przy której gazowy impuls
przepływa po powierzchni cewki. W rezultacie uzyskujemy silnik, który wymaga bardzo
niewielkiej ilości prądu o niewielkim napięciu, lecz dysponuje znaczną mocą.
Istnieje cały szereg parametrów, które należy brać pod uwagę, a które nie mają zastosowania
w odniesieniu do konwencjonalnych silników na prąd stały. Są to parametry dotyczące
impulsyjnie odpychającego charakteru potencjału roboczego, oporów uzwojenia statora, ilości
i rozmiaru drutu uzwojenia, materiałów, z których wykonany jest silnik etc. Elektrostatyczny
prąd o gazowym charakterze przesuwa się po powierzchni drutu uzwojenia z prędkością
superluminancyjną, co jest przyczyną niesamowitego skoku, pozostawiającego wolniej
poruszające się elektrony z tyłu, przez co możliwa jest znaczna redukcja prądu w zależności
od parametrów zastosowanego silnika.
Wmontowany w silnik kalorymetr równowagi jest zasadniczym narzędziem pomiarowym,
jako że dokonuje on pomiaru wyjściowej mocy silnika. Pozostałe dwa objawy cieplne są
bardzo małe i praktycznie niewiele znaczące i można je łatwo opanować.
Technologia, na której oparty jest Silnik Adamsa na eteryczną energię elektryczną,
dostarczyła w ciągu ostatniego dziesięciolecia innowacji, których kulminacja doprowadziła
do istotnych odkryć, miedzy innymi zastosowania pewnych materiałów, które nie są
normalnie wykorzystywane w budowie ortodoksyjnych maszyn elektrycznych, w wyniku
czego doszło do wytworzenia mocy w postaci ciepła wydzielanego w konstrukcjach typu
termo-moto-generatorów w stosunku mocy włożonej do uzyskanej, o jakim nam się nie śniło.
Istnieją obecnie “udowodnione" naturalne prawa odnoszące się do energii, które znoszą
ortodoksyjne “założenia" establishmentu naukowego i sprowadzają je do rzędu
przestarzałych. I chociaż trudno to zaakceptować, mieszczą w sobie te, które zawarte są w
hipotezach tradycyjnie podawanych przy stołach bankietowych, przy których zasiada teoria
względności Einsteina, mechanika kwantowa, prawa termodynamiki, prawo Lenza, prawo
Ohma i inne.
Prawda wygląda tak, że w rezultacie tysięcy godzin mozolnej pracy przy stołach
laboratoryjnych i w warsztatach, za sprawą intuicji i wiedzy empirycznej udowodniłem, że te
eteryczne energie manifestują się w punkcie jedności/zero, poza którego dolną linią nie
istnieje już żaden punkt odniesienia, z którego można by wyprowadzić jakikolwiek z tak
zwanych testów “sprawności".
Zatem termin “sprawność" nie może być stosowany w odniesieniu do maszyn eterycznych,
ponieważ jedynym sposobem obliczenia “sprawności" wszechobecnego byłoby wykreślenie
skal o astronomicznych proporcjach, które kończyłyby się w wieczności i nieskończoności i
absolutnie nie poddawały monitorowaniu, kontrolowaniu lub śledzeniu, pozostając poza
możliwościami ludzkiego rozumu.
Termin “sprawność" nie może być stosowany w odniesieniu do energii eterycznej lub w
naszym przypadku do wynalezionych lub stworzonych jej technicznych zastosowań, przy
pomocy których ludzkości może się udać ją opanować i zaprząc do pracy. Krótko mówiąc
termin “sprawność" traci w obrębie energii eterycznych jakiekolwiek znaczenie.
Przeto niniejszym zgłaszam roszczenie do oryginalnego odkrycia i uznania go za “prawo
natury" oraz nazwanie go “prawem Adamsa". Prawo Adamsa obejmuje również inne
odkrycia, których dokonałem w odniesieniu praw Ohma, Lenza i innych.
Potrójny silnik-generator Adamsa na energię eteryczną
Urządzenie to stanowi termiczny, impulsowy, cicho-biegunowy, repulsyjny, samostartujący,
reluktancyjny generator-silnik dużej mocy o otwartym obwodzie magnetycznym.
Nazwa potrójnego silnika-generatora Adamsa na energię eteryczną wywodzi się z jego
nieortodoksyjnej i niezwykłej zdolności do szybkiej manifestacji znacznych ilości energii
eterycznej w jego trzech różnych miejscach.
Układ statora z jego zdolnością do szybkiego osiągania wysokich temperatur jest tak
skonstruowany, aby obieg wodny mógł przejmować ciepło płynące z jego rdzeni.
Drugim źródłem energii jest obciążanie urządzenia jako generatora. Ciepło w układzie statora
jest obecne bez względu na to, czy maszyna pracuje pod obciążeniem, czy na “wolnych
obrotach". Kiedy jednak pracuje pod obciążeniem, ilość ciepła w układzie statora przyrasta
gwałtownie i podczas całego okresu pracy ma miejsce kontynuacja tego stanu.
Kolejnym, trzecim, źródłem eterycznej energii cieplnej jest mosfet (tranzystor polowy typu
metal-tlenek-półprzewodnik). Ciepło to jest również ujarzmiane poprzez podgrzewanie wody.
Mosfet jest umieszczony wewnątrz miedzianego pojemnika (lub raczej kalorymetru) w celach
pomiarowych.
Ogólna ilość ciepła pochodząca ze wszystkich trzech źródeł może być osiem razy wyższa od
energii wprowadzonej do układu.
Unikalną metodą sukcesywnego przekazywania ciepła z układu statora stanowi system obiegu
wody wewnątrz rdzeni statora, co zapewnia jednocześnie chłodzenie statora i zapobiega
przepaleniu się jego uzwojenia. Ma to ogromne znaczenie, jako że urządzenie to pracuje “w
jedności", a wydzielające się ciepło rośnie w czasie. W ten sposób podgrzana woda cyrkuluje,
pompowana przez pompę elektryczną, która przepompowuje ją do zbiornika/kalorymetru w
celu dokonania pomiaru.
Oprócz unikalnej konstrukcji układu statora zastosowano jeszcze odpowiednią konstrukcję
rotora, która została wynaleziona i udoskonalona w roku 1996. W procesie masowego
wydzielania ciepła oprócz magnesów, wymiarów i ich geometrycznego rozmieszczenia
znaczenie mają także materiały, z których jest on wykonany, co wynika z jego struktury oraz
konstrukcji statora i jego parametrów technicznych.
Urządzenie to stanowi przełom i jest pierwszym tego typu na świecie, które dostarcza
ekonomicznej, czystej i bezpiecznej siły. W obecnej, domowej formie, posiada ono wspólny
pojemnik na gorącą wodę, do którego dochodzi ona ze wszystkich trzech źródeł wydzielania
eterycznego ciepła.
Generowanie energii elektrycznej
Rozważając wytwarzanie energii elektrycznej i mając na uwadze kluczową rolę, jaką w
sprawności urządzenia odgrywają takie czynniki, jak temperatura i czas, powinniśmy zapytać
najpierw: “w jaki sposób jest wytwarzana energia elektryczna?"
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy na początek rozprawić się z wpajanym nam od
dziecka mitem głoszącym, że energię elektryczną wytwarzają maszyny elektromagnetyczne.
Tak zwane generatory prądu elektrycznego wcale nie wytwarzają energii elektrycznej. Są to
Zgłoś jeśli naruszono regulamin