[20][60]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [60][89]Nie zabiłem jej.|Mylałem, że to ty. [89][116]Ja?|Czemu miałbym to zrobić? [118][161]- A czemu ja?|- Kršżš pogłoski, że jeste wilkołakiem. [167][197]Wierzysz we wszystko,|co usłyszysz? [208][238]- To czemu obaj tu stoimy?|- Gdy tak nadstawiałe ucha, [238][264]nie przyszło ci na myl,|że to zbieg okolicznoci? [264][291]To na pewno nie byłe ty? [293][333]Mógłby postarać się|ukryć swoje rozczarowanie. [336][398]- Więc czyja to sprawka?|- Niedwiedzia? Pumy? [400][426]Zmylne samobójstwo? [512][536]Dziwna sprawa. [537][578]Znałem jš.|Znaczy, nie tak naprawdę, ale... [580][619]widywałem jš na imprezach|i takie tam. [621][684]- Podobała jej się moja bryka.|- Bo to niezła bryka. [707][739]Znałem też twojego wujka, Vince'a. [747][769]Pracował dla mojej mamy. [769][796]Zaprzecza temu,|ale nie można jej wierzyć. [796][810]Lubiłem jego opowieci. [811][851]Dziewczyny kompletnie panikowały,|ale wiesz, jakie one sš. [859][889]To do niego podobne. [928][980]Jak to jest?|Żyć jak wy. [1005][1049]Chyba zawsze będę chciał zobaczyć,|co jest po drugiej stronie wzgórza. [1070][1095]Co to za historia z twojš siostrš? [1114][1146]- Kurde!|- Spokojnie. Nie uciekaj. [1205][1226]To dzieciak Godfreyów. [1234][1261]Póno już, a jutro szkoła. [1271][1299]- Jestem nocnym markiem.|- Co tu robisz, do cholery? [1300][1339]- Niepokoję kogo, panie władzo?|- Pomijajšc pobyt na miejscu zbrodni? [1339][1386]- Kto tam jest z tobš, co?|- To ten cygański smarkacz. [1387][1454]Co wy ptaszyny tu robilicie,|na co moglibymy spojrzeć łaskawie? [1455][1484]- Rozmawialimy.|- O czym? [1485][1509]- Tajemnicach mierci.|- Dosyć, idziemy. [1510][1547]Wtedy moja starsza|będzie wrzodem na dupie. [1596][1627]Po namyle, jego starsza|będzie wrzodem na dupie. [1628][1652]- Co takiego?|- To prawda. [1654][1671]To prawda. [1696][1717]Upiorny skurwiel. [1844][1883]- Jak to zrobiłe?|- Niby co? [2456][2498]Tłumaczenie: Seki|Korekta: k-rol [2499][2544]Hemlock Grove 1x02|Anioł [3094][3127]/Niech jedzš grzanki! [3159][3217]/Najdroższy wuju, czas, by znów|/wysłuchał mojej paplaniny. [3218][3255]/Choć przypuszczam,|/iż powinnam tytułować cię "doktorem", [3255][3303]/jako że korespondencja ta|/była twoim fachowym zaleceniem. [3305][3340]/Co się zatem wydarzyło|/od mojego ostatniego e-maila? [3341][3366]/Byłby ze mnie taki dumny, wuju. [3367][3402]/Skorzystałam z twojej rady|/i postawiłam się matce. [3408][3439]Tego sobie życzysz, skarbie?|Sałatki? [3449][3489]Nie, nie.|Wemie to, co zwykle. [3510][3542]Kochanie, musisz jeć mięsko. [3543][3580]/Co Roman|/wulgarnie skomentował. [3581][3611]/Jenny, moja ulubiona pracownica, [3611][3665]/z którš braciszek regularnie flirtuje,|/skrywała umieszek. [3669][3694]/Matka była zła. [3695][3747]Po prostu dba o figurę.|Te wszystkie ciacha w szkole... [3753][3789]Wemie to, co zwykle. [3803][3857]/Nie jestem tylko żywš marionetkš,|/która zatańczy, jak się jej zagra. [3862][3922]/Tak jak mówiłe, jestem inteligentnš,|/niezależnš osobš z własnymi pragnieniami. [3951][3969]/I choć matka miała rację, [3970][4012]/a w żołšdku burczało mi,|/nim jeszcze wrócilimy do domu... [4023][4053]/wierzę, że twoja bratanica|/zyskała odrobinę... [4054][4094]/Czy odważy się to powiedzieć?|/Szacunku. [4098][4141]/Tak czy owak, rozpoczęcie liceum|/uważam za wystarczajšco udane. [4141][4181]/Rzecz jasna, napięcie|/po ostatniej tragedii pozostało. [4182][4218]/Zarówno w szkole, jak i poza niš. [4218][4247]/Biuro szeryfa rozprawia się z kłusownikami|/Przemoc rodzi przemoc. [4248][4288]/Wydaje się jednak,|/że atak ten był odosobniony. [4301][4347]/Cygan, o którym piszę,|/cišgle urzeka mnie swoim wdziękiem. [4353][4378]/Dzieciaki mówiš,|/że jest wilkołakiem. [4379][4424]/Zakładam, że to pewnie|/przez jego nadmierne owłosienie. [4424][4475]/Mam nadzieję, że nie był|/zamieszany w incydent w Kilderry Park. [4476][4510]/Oczywicie, gdyby przyszło mi|/żyć z tš wiadomociš, [4510][4565]/to powinnam chyba uważać z pytaniami,|/na które wolałabym nie znać odpowiedzi. [4575][4606]/Twoja na zawsze... [4688][4716]Twoja córka jest w cišży. [5259][5294]/Włanie tam. [5426][5443]/O tak! [5608][5647]To... dokładnie to,|na co wyglšda. [5803][5848]- Masz z tym co wspólnego?|- "Dziękuję, Olivio". [5848][5873]Nie zastanawiaj się.|Odpowiadaj. [5873][5913]Czy ty i ten chodzšcy kompleks Boga|maczalicie w tym palce? [5914][5964]Musisz się wyrażać nieco janiej. [5985][6024]Letha... jest w cišży. [6076][6117]Obawiam się, że nie sprostałabym|temu wyzwaniu. [6117][6150]A co do dr. Pryce'a,|chyba wszyscy wiemy, że ma [6151][6198]- inne upodobania.|- Nie leć ze mnš w chuja! [6204][6244]Ciszej.|Usišd. [6298][6328]Nie.|Nie miałam z tym nic wspólnego. [6328][6348]Z tego, co wiem,|dr Pryce również. [6348][6377]I szczerze mówišc,|fakt, że musisz pytać, czyni to... [6378][6421]poza oburzajšcym,|krztynę mniej tajemniczym. [6429][6466]Nie przyszło ci do głowy,|że może nie chcieć dzielić się z ojcem [6466][6495]szczegółami na temat|okolicznoci nierzšdu? [6496][6537]Nie chcieć?|Nie. Mówi otwarcie. [6537][6570]Twierdzi...|że jest dziewicš. [6570][6615]Twierdzi...|że to był anioł. [6615][6636]Powiedziała,|że odwiedził jš tego lata [6636][6673]i do tej pory nic nie mówiła,|bo nie chciała nas denerwować. [6673][6690]To jej słowa. [6690][6748]Ale poczuła, że nadszedł czas|i że potrzebna jej nasza pomoc przy... dziecku. [6748][6796]No i zrobiła test cišżowy,|więc tej częci sobie nie uroiła. [6798][6824]- Ma chłopaka?|- Od jakiego czasu nie. [6824][6835]Chodzi do kocioła? [6836][6879]A czy ta rodzina poszła tam|kiedykolwiek, gdy kto nie umarł? [6896][6959]- A jaka jest twoja fachowa opinia?|- Gwałt. [6974][7023]Została zgwałcona,|a jej umysł wytworzył tę fantazję. [7032][7070]Termin medyczny|to amnezja psychogenna. [7090][7135]- Zawiadomiłe policję?|- Z czym? Moimi domysłami o czym, [7136][7170]co wydarzyło się w lipcu,|a czego ona nie potwierdzi? [7191][7227]W tym momencie chcę jedynie|odwieć jš od zatrzymania dziecka. [7231][7249]Czy to najlepsze wyjcie? [7249][7290]W przeciwieństwie do zachęcania jej|do donoszenia cišży w przekonaniu, [7291][7354]że dziecko jest owocem|niepokalanego poczęcia w wieku... 17 lat, [7355][7388]kiedy w każdej chwili powrócić jej mogš|rzeczywiste wspomnienia, [7388][7423]a nieodwołalna decyzja|została już podjęta. [7490][7567]Pozwól, że zapytam, co każe ci myleć,|iż mam w tym jaki udział? [7567][7587]Ponieważ... [7596][7642]nie mam zielonego pojęcia,|do czego byłaby zdolna, [7643][7674]gdyby bała się mnie utracić. [7924][7945]Gdzie mój krawat? [8062][8103]Obawiałam się, że mówiłe poważnie.|Ostatnim razem. [8107][8134]Mówiłem poważnie. [8135][8154]Nie chciałem, by do tego doszło.|To była... [8155][8180]- Złoliwoć.|- Słaboć. [8181][8207]Można by się kłócić. [8253][8291]Nieprzyjemna sprawa|z tš dziewczynš z liceum. [8292][8323]Twoja córka uważa,|że to był wilkołak. [8347][8397]Widocznie obie nasze córki|majš bujnš wyobranię. [8438][8459]Mimo to... [8460][8508]jest w tym pewien|erotyczny wydwięk. [8510][8578]Bycie ciganš|i pożartš przez dzikš bestię. [8594][8628]Wystarczy, by dostać ciarek. [8648][8669]Mówiłem poważnie. [8721][8755]A dlaczego sšdzisz,|że o tym nie wiem? [8903][8914]/Uwaga uczniowie. [8915][8936]/Następujšcy komunikat|/wygłosi pani Fletcher. [8937][8958]/W zwišzku z zabójstwem Bluebell, [8958][9004]/lista niedozwolonych kostiumów|/zostanie wywieszona na tablicy ogłoszeń. [9004][9057]/Każdy, kto się nie dostosuje,|/nie zostanie wpuszczony na potańcówkę. [9057][9094]/Dodatkowo, nad przebiegiem|/czuwać będzie patrol policji. [9095][9110]/To tylko rodek ostrożnoci, [9110][9162]/Ale uprzedzam, że osoby|/próbujšce wliznšć się na teren szkoły [9163][9191]/nie zostanš potraktowane ulgowo. [9208][9222]Czekaj! [9238][9249]Spoko. [9284][9307]Wybierasz się na balety? [9329][9359]To chyba nie mam tam po co ić, co? [9381][9403]Wilkojebca. [9429][9453]/Przepraszam. [9453][9499]Nie przepraszaj.|Jeste zbyt piękna. [9574][9601]Wara z łapami|od mojej siostry. [9609][9638]mieszy cię to? [9663][9686]Tylko się... [9713][9751]- Podrzucić cię do domu?|- Dlaczego? [9759][9781]A dlaczego by nie? [9788][9842]/Dwa lata mego życia|/spędziłem na obczynie [9844][9878]Nicolae ma teraz|największy wzwód w niebie. [9924][9947]To mój dziadek. [9947][9979]Lubimy cztery kółka, nasz lud. [9990][10014]Mój tata zwykł mnie w nim wozić. [10015][10059]Znał każdš uliczkę i rozmieszczenie|fotoradarów w promieniu wielu mil. [10060][10101]Mama by go zabiła, gdyby wiedziała,|jak prowadził ze mnš w rodku. [10109][10139]Gdyby jej nie ubiegł. [10146][10167]A gdzie twój ojciec? [10187][10227]Pewnie nadal w drodze|po przysłowiowš paczkę fajek. [10238][10260]Powiadajš, że wychowywanie|przez samotnš matkę [10260][10289]czyni cię bardziej wrażliwym|na panienki i takie tam. [10297][10312]Czyżby? [10341][10369]Cóż, ja jestem doć wrażliwy. [10666][10684]Dziwne. [10694][10729]- Co?|- niło mi się to zeszłej nocy. [10761][10792]Czujesz to, prawda? [10797][10845]- Co?|- Cokolwiek się tam znajduje. [10855][10909]- Szambo?|- Głębiej. [10911][10936]Czasami mam to uczucie, [10936][10977]jak gdyby miało wydarzyć się|co ważnego. [11042][11063]Dzięki za podwózkę. [11243][11276]Mógłby się troszkę rozwinšć|jako artysta. [11320][11340]Potańcówka. Idziesz? [11366][11386]Tu jest moje miejsce. [11461][11481]/Badania medyczne|/nie leżš już wyłšcznie [11481][11507]/w rękach wielkich|/koncernów farmaceutycznych. [11507][11559]/W Instytucie Godfreya|/staramy się polepszyć życie ludzi, [11559][11590]/opracowujšc bardziej skuteczne|/metody leczenia dla c...
ishkawaqua