{1}{1}23.976 {54}{149}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {150}{211}Chyba trzeba dodać trochę soli. {315}{366}Co pan na to, sir? {477}{595}Sam nie wiem. Tak się zaśliniłem,|że straciłem poczucie smaku. {609}{640}Pete? {855}{955}- Dobrze, ale tylko odrobinę, tylko troszkę.|- Mogę ja spróbować? {1035}{1084}Chyba masz rację. {1103}{1169}Myślę, że wystarczy szczypta. {1220}{1291}Tak, dzięki za wylizanie łyżki. {1325}{1390}No dobra, musisz nam powiedzieć,|skąd to masz? {1412}{1500}To jest... pies Hawkins'a. {1672}{1736}- Matko Boska. Pies Hawkins'a?|- Mówiłeś, że świnia. {1736}{1821}- Dobra, nie nabieraj nas.|- No, ale mówiłeś o świni. {1821}{1903}Nie, ty tak mówiłeś.|Ja nic nie mówiłem. {1903}{1950}Dobra nocy! {1958}{2035}Mój Boże, nie wiem,|co teraz zrobię. {2039}{2114}Co za różnica?|Pies, świnia, jaka to różnica? {2114}{2148}Mięso to mięso. {2160}{2241}On w zasadzie ma rację.|Nie ma niczego złego w jedzeniu psów. {2241}{2310}- Chińczycy jedzą je cały czas.|- My nie jesteśmy Chińczykami. {2310}{2392}- Ale jesteś głodny, nieprawdaż?|- Nie w tym rzecz. To nie jest jakiś tam pies. {2392}{2448}- To jest pies Hawkins'a.|- Momencik... {2448}{2519}Tylko dlatego, że go znasz,|to robi tak wielką dużą różnicę? {2519}{2594}Chłopie, to naprawdę brytyjskie podejście. {2594}{2666}- Dlaczego tego nie powąchasz?|- Nie musimy tego wąchać. {2666}{2781}To najlepsza rzecz od czasu Bisto.|Ale to nie to. Jak to powiedział Pete. {2781}{2865}Tak mówisz, co?|Kiedykolwiek zjadłeś żywego homara? {2865}{2951}Albo rybę wyjętą z wody,|kładziesz prosto na patelnię? {2951}{3046}A jak tam te...|gęsi, które trzymają w Europie? {3051}{3128}Przybijają im stopy,|a następnie wpychają zboże w ich przełyki, {3128}{3233}jak w komin, aż im wątroby pękają.|Więc nie mówcie mi o psie Hawkins'a. {3233}{3333}Jak nie chcecie tego jeść,|to siedźcie i patrzcie. To wolne więzienie. {3429}{3515}Przypuszczam, że nie ma w tym nic szokującego,|jeśli spojrzeć na to trzeźwo. {3515}{3578}Nadal jest różnica.|To jest pies Hawkins'a. {3578}{3671}Poprawka, to był pies Hawkins'a.|Teraz to tylko mięso. {3671}{3759}Skosztowałeś tego, nieprawdaż?|Ty też, co? {3766}{3868}Dobre było, czy nie?|Więc nad czym się tak czaicie? {3875}{3924}Już to jedliście. {5509}{5548}Czy my...? {5558}{5620}Zaczynamy jeść na rozkaz? {7881}{7944}Refleks.|I już cię nie ma. {7958}{8060}Dobrze, to tyle na ten dzień.|2163 oficerów i ludzi, {8060}{8151}541 funtów ryżu,|wyszło 4 uncje na głowę. {8156}{8277}W jednej torbie brakowało 10 funtów|przy wadze 20 i ćwierć funta. {8325}{8427}- Czerwonka?|- Tak. Pogorszyło mi się dzisiaj, sir. {8472}{8580}- Dziękuję, sir. Do następnego tygodnia.|- Tak. Trzymaj się. {8680}{8780}- Nie kłopocz się.|- Przepraszam, sir. Byłem nieostrożny. {9038}{9090}Ten odważnik jest oszukany. {9118}{9188}Co? To niemożliwe.|Pokaż. {9294}{9408}Nie, on nie jest oszukany.|Tak się koryguje wagę odważnika. {9423}{9491}Pewnie był troszkę za ciężki. {9519}{9570}Prawie już się zacząłem martwić. {9570}{9639}- One wszystkie były przerabiane!|- To tylko korekta wagi. {9639}{9708}Niech pan mi nie wciska kitu.|Znam się dobrze na wagach i miarach, {9708}{9779}aby wiedzieć, że dziury nie są dozwolone,|żadne dziury korekcyjne. {9779}{9840}Jeśli waga jest niewłaściwa,|odważnik nie opuszcza fabryki. {9840}{9912}- Co wiesz o tym?|- Nic nie wiem, sir. {9912}{9987}- Nie wierzę.|- Nie może mnie pan oskarżać. {9987}{10078}- Nic o tym nie wiem.|- Sprawdźmy to, dobra? {10083}{10152}Idę na zewnątrz|i będę pokazywał to każdemu... {10152}{10245}- ...i zobaczymy, co oni zrobią.|- Chwileczkę, sir. {10245}{10322}To prawda.|Ale to nie ja. {10338}{10374}To pułkownik. {10374}{10450}Przyłapał mnie na podkradaniu ryżu.|Zagroził, że mnie wyda, {10450}{10516}- ...jeśli mu nie pomogę.|- Zamknij się, głupcze! {10516}{10593}Proszę go nie słuchać.|Ten głupiec próbuje mnie wrobić. {10593}{10686}- Nie miałem pojęcia, co jest grane.|- Ale on ma klucz, sir. {10686}{10743}Klucz do sejfu,|gdzie są trzymane ciężarki. {10743}{10820}- To nie mógłbym być ja.|- Zamknij się, Blakeley! {10820}{10885}Zamknij się, słyszysz mnie? {10973}{11067}Jak długo te odważniki były w użyciu, pułkowniku?|Rok, dwa lata? {11067}{11147}Nie mam pojęcia. Jeśli były przerabiane,|to ja nie mam z tym nic wspólnego. {11147}{11210}Ale ma pan klucz|i trzyma je zamknięte? {11210}{11244}Tak, ale to nie oznacza... {11244}{11302}Spojrzał pan kiedykolwiek|na ich spód? {11302}{11374}- Nie, nie patrzyłem.|- Czy to nie jest trochę dziwne? {11374}{11445}Nie, nie jest. I nie będzie pan|mnie tak przesłuchiwał, poruczniku. {11445}{11501}Mógłby pan zacząć mówić prawdę,|pułkowniku. {11501}{11578}Grozisz mi? Bo jeśli tak,|oddam cię pod sąd wojenny. {11578}{11681}Nie wiem, sir. Jesem tu służbowo.|Odważniki zostały podrobione. {11681}{11777}- Nieprawdaż?!|- Tak sądzę, ale... {11778}{11818}- Właśnie.|- To nie znaczy... {11818}{11898}Powiem panu, co to znaczy.|To znaczy, że któryś z was jest odpowiedzialny. {11898}{11982}- Obaj macie tu dostęp.|- To nie ja. Klnę się na Boga. {11982}{12039}- Dostaję tylko 1 funta z 10...|- Zamknij się! {12039}{12117}Proszę nie mówić nikomu.|Oni nas rozszarpią. {12117}{12239}- Mam nadzieję, że tak zrobią, Blakeley.|- Posłuchaj, Grey, możemy to wyprostować. {12239}{12347}Być może ktoś trochę skubnął,|ale strata jest dość mała. {12347}{12400}Blakeley, poczekaj na zewnątrz. {12400}{12454}Zostań tu, Blakeley. {12594}{12670}Nie ma potrzeby, odsyłać Blakeley'a,|nie sądzi pan? {12685}{12748}Nie.|Ściany nie mają uszu. {12894}{12966}Dostaniesz funt ryżu|na tydzień. {12970}{13050}- To wszystko?|- W porządku, 2 funty. {13059}{13122}I pół funta suszonej ryby. {13130}{13188}A cukier albo jajka? {13188}{13267}To idzie do szpitala,|wiesz o tym. {13410}{13450}Co powiesz? {13643}{13706}Powiem panu, pułkowniku... {13715}{13783}Pójdę do płk. Smedley-Taylor'a... {13783}{13862}i powiem mu,|co właśnie usłyszałem. {13862}{13962}I pokażę mu to.|I, jeśli w tym jest jakaś zmowa, {13976}{14084}a modlę się, żeby była,|poproszę, żeby to poszło dalej... {14084}{14205}i osobiście cię ukatrupię.|Ale nie za szybko, {14212}{14322}ponieważ chcę słyszeć, jak wrzeszczysz|przez długi, długi czas, zanim umrzesz. {14616}{14661}Och, mój Boże. {14755}{14855}Myślę, że australijscy złodzieje,|to jedyni złodzieje, którzy mogą się zająć hurtem. {14879}{14961}Posłuchaj, co mogę ci zaoferować.|Dostarczasz klatki... {14961}{15026}i rozprowadzasz produkt,|my tniemy z ciebie 50 procent. {15026}{15131}- Jesteś zainteresowany?|- Tak, tak, to brzmi nieźle. {15154}{15209}Więc dogadaliśmy się, prawda? {15209}{15300}Nie ma to jak interesy z ludźmi|swojego własnego pokroju, nie? {15469}{15579}Kiedy ruszacie z dostawami?|Muszę się dobrze zorganizować. {15579}{15627}Niech pomyślę... {15648}{15714}- Kurt, jak myślisz?|- Pięć tygodni najwyżej. {15714}{15775}W miesiąc powinny mieć na sobie|trochę mięsa. {15775}{15887}W porządku? To będą tylko tylne nogi.|Dziesięć na tydzień. {15894}{15984}Wiecie, że z tego się robi|naprawdę luksusowy handel. {15984}{16108}Muszę to powiedzieć.|Nie bardzo mi pasuje sprzedawanie tego koleżkom. {16108}{16192}Wiecie, koledzy.|To chyba nie w porządku, nieprawdaż? {16192}{16243}Królu, wiesz, to słuszna uwaga. {16243}{16305}Tak, ma rację.|Nie możemy sprzedawać kumplom. {16305}{16358}Też o tym myślałem. {16382}{16464}Panowie, naszą polisą będzie|obsługa tylko dowództwa. {16464}{16547}- Tylko wodzowie?|- Od majorów w górę. {16646}{16725}Geniusz.|Mówię wam, to jest geniusz. {16736}{16864}Widziałem się z por. Jones'em,|Kwatermistrzem sierżantem Blakeley... {16885}{16994}i zwolniłem ich z obowiązków,|począwszy od dzisiaj. {17055}{17106}Więc zapomnimy o sprawie. {17106}{17214}Mówię „my”, ponieważ|masz zapomnieć o tym razem ze mną. {17214}{17327}W zasadzie to jest rozkaz.|Masz zapomnieć, że to kiedykolwiek się zdarzyło. {17327}{17437}Nie możemy tak zrobić, sir.|Złapaliśmy ich na gorącym uczynku, jak kradli jedzenie. {17437}{17507}To pańskie jedzenie i moje.|Powinni być ukarani. {17507}{17566}Niemniej jednak,|w tych okolicznościach, {17566}{17639}- ...to jest decyzja, którą podjąłem.|- Jakie okoliczności? {17639}{17692}Nie można im tak po prostu odpuścić.|Nie wolno. {17692}{17755}Nie mów mi, co mi wolno|lub nie wolno robić, poruczniku. {17755}{17823}Przepraszam.|Przepraszam, sir. {17848}{17918}Ale ci ludzie to złodzieje.|Przyłapałem ich. {17918}{18012}- Powtarzam, sprawa jest zamknięta.|- Na Boga, nie jest zamknięta! {18012}{18107}Nie pozwolę jej zamknąć.|Oni się obżerali, kiedy my głodowaliśmy. {18107}{18180}- Nalegam, żeby...|- Nie możesz nalegać na coś, czego nie ma. {18494}{18592}Zamierzam wysyłać do dowódcy obozu|taki oto list: {18642}{18744}„Zdecydowanie polecam|por. Robina Grey, Królewskiego Korpusu Czołgów... {18744}{18848}„na stanowisko komendanta żandarmerii|Więzienia Changi. {18848}{18938}„Jego konsekwentne wykonywanie obowiązków|w trudnym otoczeniu... {18938}{19015}„jest, bez żadnych wątpliwości,|najwyższej miary. {19090}{19195}„Chciałbym polecić go|do awansu do stopnia kapitana.” {19332}{19430}Ty hipokryto.|Siedzisz w tym gównie razem z nimi. {19468}{19531}Ale żadnemu z was nie uda się|wywinąć sprawiedliwości. {19531}{19612}Tobie na razie nic nie udowodnię.|Mam dowody przeciw tamtym. {19612}{19701}- Mam ten odważnik.|- Co z nim, poruczniku? {19913}{20020}- Pytałem, co z nim nie tak?|- To... to nie ten sam. {20040}{20160}- Nie ten ci dałem.|- Mylisz się, poruczniku. {20191}{20248}To dokładnie taki sam. {20677}{20762}Słuchaj, Grey,|jesteś młodym człowiekiem. {20781}{20865}Rozumiem, że zechcesz pozostać w armii,|kiedy wojna się skończy? {20865}{20904}To dobrze. {20918}{21024}Armia potrzebuje pracowitych,|inteligent...
Kriss68