Transseksualici piszš do posłów Osoby transseksualne jak i te, które się z nimi solidaryzujš, piszš do posłów listy w sprawie ustawy o uzgodnieniu płci autorstwa Anny Grodzkiej. - Przychodzš do mnie takie e-maile od niespełna tygodnia. Jest ich już około 100 - mówi Onetowi poseł PO Krzysztof Brejza. W sieci zwolennicy ustawy o uzgodnieniu płci zamiecili wykaz adresów pocztowych posłów, którzy należš do sejmowej Komisji Ustawodawczej. Cel: wywrzeć na nich takš presję, by skierowali projekt do dalszych prac. Zamieszczono też tekst listu, który można przesyłać do parlamentarzystów. - Zdarzajš się też bardzo osobiste dopiski - zauważa jednak poseł Brejza. W licie, który jest wysyłany najczęciej, można przeczytać: - Aktualna sytuacja prawna osób, u których występuje niezgodnoć między tożsamociš płciowš a płciš metrykalnš, a zwłaszcza brak okrelonych ustawowo zasad ustalenia płci prawnej, stanowi naruszenie ich praw osobistych zagwarantowanych konstytucjš i zasadami ochrony praw człowieka. Zwłaszcza postępowanie procesowe w trybie art. 189 k.p.c. z powództwa przeciwko własnym rodzicom w sprawie o ustalenie płci "rodzi zbędne, emocjonalne koszty, które w procesie zmiany płci i tak sš niezwykle wysokie", jak stwierdza prof. Irena Lipowicz - Rzecznik Praw Obywatelskich. Dalej można się dowiedzieć, że obecny stan "normatywnego bezprawia" nie pozwala osobom transpłciowym na decydowanie o swoim losie, zatem potrzebne sš nowe, kompleksowe regulacje prawne. - Należy stworzyć proste procedury zmiany imienia i nazwiska oraz oznaczenia płci osoby transpłciowej w aktach urodzenia, dowodach osobistych, paszportach, dyplomach oraz wszelkich innych podobnych dokumentach - napisano w szablonie listu. - Przychodzš do mnie e-maile od niespełna tygodnia. Jest ich już ok. 100 - mówi Onetowi poseł PO Krzysztof Brejza o przesyłkach od osób ze rodowiska LGBTQ (mniejszoci seksualnych). Jak stwierdza polityk Platformy, sš to głosy popierajšce i uzasadniajšce koniecznoć przyjęcia ustawy, a e-maile sš podobne w treci, choć zdarzajš się osobiste dopiski osób trans. Ale ustawa ma też przeciwników. Posłanka PiS Barbara Bartu, która kilka tygodni temu wsławiła się ciętš odpowiedziš wysłanš "młodemu gejowi" majšcemu nadzieję na przyjęcie ustawy o zwišzkach partnerskich, twierdzi, że tym razem żadnych głosów od osób trans nie otrzymała. Swojš opinię ma już jednak kształtowanš. - Mam poglšdy tradycyjne, co można było zauważyć przy poprzedniej sprawie (listów od homoseksualistów - przyp. red.). Mylę, że człowiek rodzšc się ma okrelonš płeć. Jeli kto się urodził mężczyznš, to jest mężczyznš i żadne zabiegi tego nie zmieniš, bo to ingerowanie w naturę. Również szef Komisji Ustawodawczej, Wojciech Szarama (PiS), mówi, że nic od osób LGBTQ nie otrzymał. A co sšdzi o projekcie Anny Grodzkiej? - Problem nie polega na złej czy dobrej woli, ale na ocenie prawnej - mówi. I zwraca uwagę na zastrzeżenia natury konstytucyjnej do niektórych zapisów. Jakich konkretnie? Choćby tego stanowišcego, że wniosek o uzgodnienie płci może złożyć osoba, która ma ukończone 13 lat i wyraża jednoznacznš wolę dokonania uzgodnienia płci oraz posiada zgodę przedstawicieli ustawowych, a w przypadku jej braku - zgodę sšdu opiekuńczego. - Na komisji odbędzie się dyskusja nt. projektu, przedstawione zostanš opinie Biura Analiz Sejmowych i ewentualne poprawki. Dopiero wtedy będzie można podjšć decyzję - mówi Onetowi Szarama. ródło: http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/transseksualisci-pisza-do-poslow,1,5243450,wiadomosc.html
transfuzja