Kumin.pdf

(35 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
K U M I N E M pachną hinduskie restauracje i arabskie targi, niektóre hiszpańskie i portugalskie
sosy, teksaskie chilli con carne i masa dań z Meksyku. Kuminem pachnie moja kuchnia, bo na zimę
szukam nowych sposobów na buraki, ziemniaki, marchewkę i dynię. Najlepiej kupić całe nasiona,
mielone szybciej wietrzeją. Czasami występują pod hinduską nazwą jeera. Po uprażeniu na suchej
patelni uwolnią pełnię aromatu. Można je wtedy utrzeć w moździerzu. Zacznijmy od pomysłu
najprostszego: oliwę mieszamy z kuminem, solą i pieprzem i taką przyprawą smarujemy pokrojone
na ósemki ziemniaki przeznaczone do pieczenia. Do podstawowej przyprawy dodajemy utarty
korzeń imbiru i kurkumę i traktujemy tym różyczki surowego kalafiora. Wstawiamy do piekarnika.
Jeśli zastąpimy kurkumę brązowym cukrem, dodamy trochę chilli i sos sojowy, upaćkamy
mieszanką kawałki dyni i upieczemy - otrzymamy efekt widoczny na zdjęciu. Według gustu
dodając jeszcze czosnku, mielonej gorczycy, mielonej kolendry, słodkiej papryki, miodu, nasion
kopru włoskiego, możemy doprawiać przeznaczoną do pieczenia marchewkę, cebulę, plastry
bakłażanów. Kuminowe bakłażany będą dobre na gorąco, jako dodatek lub samodzielne danie, a
także na zimno, z pokruszoną fetą i lekkim winegretem z octu winnego, oliwy i świeżej mięty.
Kolejny patent to baza smakowa do sosów lub zup przygotowywana w garnku. Na oliwie
podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę i dodajemy przyprawy: kumin, czosnek, chilli, imbir,
kurkumę, kolendrę. Jeśli w duszy nam gra warzywnie, to zamiast imbiru i kurkumy możemy dodać
listek laurowy, pokrojoną w kostkę marchewkę i seler naciowy. Kiedy owionie nas cudowny
zapach, wrzucamy do garnka puszkę pomidorów. Po krótkim gotowaniu powstanie zimowy sos.
Jeżeli wstrzymamy się z pomidorami, to do bazy możemy dodać soczewicę, chwilę posmażyć, po
czym zalać wodą, zagotować, zmniejszyć ogień i gotować, aż soczewica będzie miękka. Podobnie
możemy postąpić z ciecierzycą, choć lepsza będzie wcześniej ugotowana. Ciecierzycy bardzo
dobrze robi kiełbasa chorizo dodana do bazy. Doprawione fasolki możemy "związać" posiekanymi
pomidorami z puszki lub zostawić bez sosu. Soczewica na zimno jest wspaniałą sałatką, można ją
podać z grzybami z patelni albo z pieczoną dynią, albo z mieszanką zimowych sałat: frisee, cykorią
i radicchio z pieczonymi orzechami. Jeżeli taką samą bazę smakową wykonamy nie w garnku, lecz
na patelni, to w aromatycznej oliwie możemy podsmażyć wcześniej ugotowane ziemniaki lub
ósemki buraków. Marchew i kalafior nie muszą być wcześniej ugotowane, wystarczy chwilę dłużej
dusić je pod przykryciem. Wspaniałym dodatkiem do kuminowych gorących warzyw z patelni
będzie sos z jogurtu ze świeżym ogórkiem, kolendrą, miętą i cytryną.
Przypomnę też mój stary przepis buraczany, który z kuminem zyskuje nową twarz. Na oliwie
podsmażamy z nasionkami ósemki buraków, dodajemy sok z pomarańczy i cukier lub miód,
gotujemy, aż gęsta glazura oblepi buraki (to działa też z marchewką).
Jeżeli przygotowujecie mięso, to kumin jest jak czosnek i pieprz - niezbędny! Najpierw suche
marynaty: utłuczone na grubo ziarna kuminu, pieprzu, kolendry, trochę chilli i sól albo: kumin,
kolendra, czosnek, oregano, pieprz, chilli i sól. Składniki mieszamy w misce, nacieramy tym mięso
i smażymy. Schabowe w takiej przyprawie to nowa historia. Osoby bardziej zachowawcze mogą
dodać mielony kumin do bułki tartej. Mokra marynata prócz powyższych składników zawiera
jeszcze sos sojowy, miód lub brązowy cukier, oliwę, czasami sok pomarańczowy lub cytrynowy i
skórkę. W takiej dobrze jest potrzymać wieprzowinę, wołowinę lub jagnięcinę przeznaczone na
szaszłyki. Kurczak dobrze wychodzi marynowany w doprawionym jak wyżej jogurcie ze świeżym
imbirem. Niezbędny jest dodatek kuminu, gdy przygotowujemy kofty, czyli pieczone lub
grillowane orientalne wałeczki z mielonego mięsa. Do pełni smaku trzeba dodać czosnek, miętę i
chilli. Uprażony i zmielony kumin nada smak zimnym sosom z jogurtu, majonezu lub ze śmietany.
Komponować go można dowolnie: z czosnkiem, świeżą kolendrą, natką, miętą, szczypiorem,
jalapen~ o, cytryną lub limonką i skórką limonkową. Sos może być podany do pieczonej papryki
lub ryby. Zróbcie taki sos do sałatki ziemniaczanej - pół na pół jogurt z majonezem, z dodatkiem
posiekanej czerwonej cebuli.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin