Zespoły.pdf

(379 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Zespoły
1. Elementarne procesy grupowe
1.1. Fazy życia grupy
1.2. Normy i role w grupie
2. Spójność grupy
2.1. Czym jest spójność grupy i skąd się bierze?
2.2. Efekty spójności
3. Próżniactwo społeczne
4. Decyzje grupowe
4.1. Jednostka czy grupa?
4.2. Myślenie grupowe
4.3. Syndrom polaryzacji grupowej
4.4. Problem z burzą mózgów
Bibliografia
1
846449982.079.png
1. Elementarne procesy grupowe
Co się dzieje, gdy spotyka się kilka
osób, które mają wspólny cel? Czy za-
wsze dzieje się to samo? Zdecydowa-
nie nie. Można jednak często zaobser-
wować pewne bardzo podobne proce-
sy i mechanizmy, które pojawiają się
w większości zespołów.
Ciekawostka
Uspołecznienie wspiera inteligencję
Czy bycie zwierzęciem społecznym wpływa pozytywnie na naszą inteligen-
cję? Oscar Ybarra i zespół z University of Michigan postanowili przetesto-
wać hipotezy postulujące związki między kontaktami interpersonalnymi
a poprawą funkcjonowania poznawczego (Personality and Social Psycholo-
gy Bulletin). Naukowcy przeprowadzili serię eksperymentów, porównując
poziom działania z częstością kontaktów społecznych.
Procesy grupowe obejmują takie ob-
szary, jak stawanie się członkiem gru-
py, współzależność członków zespołu,
spójność grupy, nabywanie i rozwój
norm grupowych, zachowania stadne,
role grupowe, przywództwo, wpływ
społeczny, wydajność grupowa, podej-
mowanie decyzji w grupie, konflikt,
współpraca między grupami oraz wie-
le innych interesujących zagadnień.
Okazało się, że osoby utrzymujące kontakty społeczne lepiej sobie radziły
z różnego rodzaju zadaniami intelektualnymi niż członkowie grupy kontro-
lnej. Badanie objęło trzy grupy wiekowe. Dobra wiadomość jest taka, że
wystarczyło poświęcić na kontakty społeczne (np. rozmowę) 10 min, aby
uzyskać lepsze wyniki. Więzi społeczne sprzyjają gimnastykowaniu umysłu,
a konkretnie zdolności, które są następnie mierzone w testach na inteligen-
cję. Oczywiście kontakty takie nie zastąpią innych form aktywności intelek-
tualnej, np. czytania czy rozwiązywania zagadek, stanowią jednak istotną
część życia wszystkich naczelnych, również człowieka.
Trzy z tych obszarów (spójność gru-
powa, próżniactwo społeczne oraz
decyzje grupowe) — z uwagi na ich
znaczenie dla biznesu — zostały po-
traktowane w niniejszym module jako
odrębne części. Omówienie części po-
zostałych — w skondensowanej for-
mie — umieszczono w tym temacie.
Nie należy jednak traktować go jako
pełnego kompendium elementarnych
procesów grupowych. Aby poszerzyć
wiedzę związaną z tymi zagadnienia-
mi, sięgnij do polecanych wliteratu-
rze pozycji.
Nasze mózgi musiały uwrażliwić się na bodźce tego typu ze względu na
konieczność poruszania się w złożonej sieci relacji osób kierujących się róż-
nymi motywami. Udowodniono również, że grubość kory nowej u naczel-
nych łatwiej przewidzieć na podstawie złożoności środowiska społecznego
(wielkości grupy) niż właściwości fizycznegohabitatu.
W 2001 roku Oscar Ybarra, Emily Chan i Denise C. Park zaobserwowali, że
ludzie szybciej reagują na informacje, które mogą mieć znaczenie społecz-
ne. Trzy lata wcześniej Polacy (Bogdan Wojciszke, Róża Bazińska i Marcin
Jaworski) wykazali, że spotykając kogoś po raz pierwszy, staramy się szu-
kać przede wszystkim danych na temat jego cech społecznych. Przedmiotem
większości naszych rozmów również są zagadnienia społeczne (http://ko-
palniawiedzy.pl/kontakty-spoleczne-inteligencja-funkcjonowanie-poznaw-
cze-Oscar-Ybarra-4321.html).
1.1. Fazy życia grupy
Amerykański psycholog Gerald Corey zauważył w swoich pracach, że w trakcie
życia większości zespołów zachodzą pewne podobne procesy. Bazując na swoich
spostrzeżeniach i praktyce, zaproponował model, w którym wyróżnił pięć faz ży-
cia grupy.
Faza orientacji i zależności (pierwsza faza) to czas, w którym dobieramy się w pary
bądź małe zespoły. W pierwszej fazie szukamy kogoś, kto jest podobny do nas lub
kto jest dla nas atrakcyjny, lub wydaje się mieć dobrą pozycję w grupie. W tej fa-
zie grupa jest bardzo wątła i mocno zależna od formującej ją osoby (na przykład
kierownika tworzącego nowy zespół). Na tym etapie pojawia się też pierwszy nie-
2
846449982.090.png 846449982.101.png 846449982.112.png 846449982.001.png 846449982.012.png 846449982.022.png
 
formalny — choć jak się za chwilę okaże — czasami tymczasowy szef
grupy. Jest to najczęściej osoba mówiąca najwięcej (choć niekoniecznie
na temat).
Uczuciami dominującymi w tej fazie są niepokój, obawa, wahanie, lęk,
ale także ciekawość. W warstwie zachowań i postaw można zaobser-
wować: bierny opór, niechęć do otwartego wyrażania własnych opinii,
wstępną integrację będącą skutkiem zaciekawienia, znaczne ugrzecznie-
nie (obdarzamy sympatią ludzi, których mało znamy).
Będąc kierownikiem, który stworzył bądź prowadzi taką grupę, powin-
niśmy jasno określić członkom zespołu, kim jesteśmy, a także wyzna-
czyć cele, jakie stoją przed zespołem (zarówno te grupowe, jak i indy-
widualne). Warto też ustalić w tej fazie zasady współpracy w zespole.
Gdy mamy taką możliwość oraz pozwala na to czas, warto czasem
skupić się na zintegrowaniu zespołu (można zorganizować kilka zabaw
integracyjnych). Okres integracji możemy wykorzystać do lepszego po-
znania ludzi i ich doświadczeń, wiedzy, zainteresowań i poglądów.
Scalając grupę, warto pamiętać, że proces integracji opiera się na szu-
kaniu podobieństw. Warto więc tak prowadzić tę fazę, aby osobom po-
dobnym do siebie ułatwić odnalezienie się.
Druga faza przyjmuje często postać konfliktu ibuntu (czasem bywa na-
zywana fazą szturmowania ). W tej fazie członkowie zespołu zaczynają
się zastanawiać, czy ich oczekiwania związane z pracą w danym zespo-
le są spełnione. Nierzadko czują niedosyt (nawet gdy ich oczekiwania
w dużej mierze są spełnione) i czasami zaczynają się buntować. Jest to moment,
kiedy poszczególnym członkom grupy przestaje się podobać uczestnictwo w pra-
cach. W tej fazie pojawiają się pierwsze konflikty.Czasemmamytakże do czynie-
nia z jawnym albo skrytym buntem przeciwko zasadom lub szefowi.
Rysunek 1
Fazy rozwoju grupy
Źródło: opracowanie własne
na podstawie teorii Geralda Coreya.
Do czego prowadzi faza buntu? Bardzo często efektem konfliktu jest wykrysta-
lizowanie się nieformalnej struktury grupy oraz przyjęcie w miarę trwałych ról
grupowych. Nierzadko osoba, która w pierwszej fazie formowania się grupy przy-
jęła rolę nieformalnego szefa, staje się kozłem ofiarnymgrupy.Pojawiają się także
właściwe (nieformalne) osoby szefujące, mające ogromny wpływ na to, co dzieje
się w zespole.
W tej fazie kierownik lub szef grupy powinien skupić się na mediowaniu konflik-
tów (najlepiej, gdy grupa sama rozwiąże targające nią wątpliwości przy ewentual-
nym wsparciu szefa).
Po konflikcie przychodzi czas na fazę spójności i współpracy w grupie (trzecia faza) .
Członkowie zespołu nabierają przekonania, że ich grupa nie jest taka zła. Zaczyna-
ją się z nią identyfikować. W innych członkach zespołu odnajdują interesujące ich
zachowania i aspekty osobowości. Czasem pojawia się przekonanie, że grupa jest
naprawdę świetna. Bardzo często zmniejsza się krytycyzm.
W fazie tej następuje niejako docieranie współpracy i nabieranie tempa. Nie jest to
jeszcze moment największej wydajności, wzrasta jednak jakość współpracy. Poja-
wiają się autentyczne normy oraz rośnie skłonność do kompromisu.
Czwarta faza przybiera postać celowej i świadomej aktywności grupy . Jest to faza naj-
efektywniejszej pracy. Współpraca i relacje w grupie opierają się na naturalnie wy-
kształconych rzeczywistych rolach oraz pozycjach poszczególnych osób w grupie.
Jest to moment, gdy grupa osiąga największą wydajność. Jeśli dobrze prowadzimy
zespół, możemy utrzymać grupę w tej fazie przed długi czas.
3
846449982.033.png 846449982.034.png 846449982.035.png 846449982.036.png 846449982.037.png 846449982.038.png 846449982.039.png 846449982.040.png 846449982.041.png 846449982.042.png 846449982.043.png 846449982.044.png 846449982.045.png 846449982.046.png 846449982.047.png 846449982.048.png 846449982.049.png 846449982.050.png 846449982.051.png 846449982.052.png 846449982.053.png 846449982.054.png 846449982.055.png 846449982.056.png 846449982.057.png 846449982.058.png 846449982.059.png 846449982.060.png 846449982.061.png 846449982.062.png 846449982.063.png 846449982.064.png 846449982.065.png 846449982.066.png 846449982.067.png 846449982.068.png 846449982.069.png 846449982.070.png 846449982.071.png 846449982.072.png 846449982.073.png 846449982.074.png 846449982.075.png 846449982.076.png 846449982.077.png 846449982.078.png 846449982.080.png 846449982.081.png 846449982.082.png 846449982.083.png 846449982.084.png 846449982.085.png 846449982.086.png 846449982.087.png 846449982.088.png 846449982.089.png 846449982.091.png 846449982.092.png 846449982.093.png 846449982.094.png 846449982.095.png 846449982.096.png 846449982.097.png 846449982.098.png 846449982.099.png 846449982.100.png 846449982.102.png 846449982.103.png 846449982.104.png 846449982.105.png 846449982.106.png 846449982.107.png 846449982.108.png 846449982.109.png 846449982.110.png 846449982.111.png 846449982.113.png 846449982.114.png 846449982.115.png 846449982.116.png 846449982.117.png 846449982.118.png 846449982.119.png 846449982.120.png 846449982.121.png 846449982.122.png 846449982.002.png 846449982.003.png 846449982.004.png 846449982.005.png 846449982.006.png 846449982.007.png 846449982.008.png 846449982.009.png
Nieuniknionym elementem funkcjonowania każdej grupy jest faza końcowa (piąta) .
Bez względu na to, jak dobrze zespół funkcjonuje, musimy być świadomi, że taka
sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Przyczyny końca funkcjonowania grupy są na
tyle zróżnicowane, że ciężko tu choćby nawet o przybliżony opis tego, co dzieje się
w tej fazie.
Oczywiście schemat zaproponowany przez Coreya jest — podobnie jak wiele in-
nych prób ujęcia życia społecznego w sztywne ramy — bardzo niedoskonały.
Po pierwsze — nie zawsze rozwój musi być liniowy. Bardzo często grupy wracają
do poprzednich faz, a zwłaszcza do fazy konfliktu. Na tak opisane zjawisko kon-
fliktuwartopatrzeć nie jak na patologię, lecz jak na normalny etap rozwoju grupy.
Jest on tym bardziej przydatny, że pozwala grupie zreorganizować swoją niefor-
malną strukturę. Ma to bardzo często dobroczynny skutek dla dalszej współpracy
w grupie (choć nie da się ukryć, że czasem ten wpływ jest destruktywny). Działa
jako wentyl bezpieczeństwa.
Po drugie — nie każda grupa musi przechodzić wszystkie fazy. Spostrzeżenia Co-
reya dotyczą wielu grup, ale nie wszystkich. Czasem mogą pojawić się zupełnie
nowe zjawiska albo niektórych faz może po prostu nie być.
1.2. Normy i role w grupie
Wpływ grupy na jednostkę może być między innymi efektem działania norm gru-
powych, jakie tworzą się w wyniku interakcji między członkami grupy.
Normy grupowe są zasadami określającymi sposób myślenia, wartościowania, od-
czuwania i zachowania się członków grupy, uznawanymi przez większość z nich
(Grzesiuk i in., 1997).
Przykładem przyjętych w Polsce norm jest zanikają-
cy zwyczaj, zgodnie z którym mężczyźni na powita-
nie całują kobiety w rękę. Na płaszczyźnie bizneso-
wej nieformalną normą może być zwyczaj „wkupy-
wania się” do grupy w nowym miejscu pracy orga-
nizowaniem poczęstunku dla współpracowników.
Ciekawostka
Wpływ innych na nasze postrzeganie
(jak mogą tworzyć się normy)
Psychologom znane jest zjawisko ruchu pozornego. Polega
ono na tym, że większość ludzi, obserwując punkt świetlny
w zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu, odnosi wrażenie,
że punkt ten porusza się.
Dlaczego jako ludzie tworzymy i stosujemy normy?
Normy grupowe pomagają realizować cele społeczne
grupy oraz są pomocne w przewidywaniu zachowań
innych członków zespołu. Ponadto za pomocą norm
grupa kontroluje także zachowanie jednostki. Naj-
prawdopodobniej normy społeczne są fundamen-
tem, bez którego nie udałoby się zbudować zgodne-
go i skutecznego współdziałania grupowego.
W jednym z eksperymentów badani mężczyźni, siedząc w za-
ciemnionym pokoju, oceniali długość, jaką ich zdaniem prze-
bywa punkt świetlny (który naturalnie był nieruchomy).
Gdy badani robili to indywidualnie, występowały znaczne
różnice w ich opiniach. Jednak gdy to zadanie wykonywane
było w grupach, różnice w postrzeganym ruchu zaczęły zde-
cydowanie maleć. Najciekawsze jednak jest to, że gdy bada-
nych mężczyzn ponownie sadzano w pokoju osobno, okazy-
wało się, że podtrzymywali wspólnie uzgodnione oceny.
Część norm kształtuje się spontanicznie jako efekt
interakcji członków grupy. Inne są natomiast przy-
noszone z zewnątrz zespołu, jednak by stały się
normą grupową, muszą być naturalnie podzielane
przez większą część zespołu.
Pozorne zjawisko, które pierwotnie było odbierane w bardzo
zróżnicowany sposób, po wykształceniu się wspólnej normy
zaczęło być odbierane przez jednostki w sposób zdecydowa-
nie bardziej spójny.
4
846449982.010.png 846449982.011.png 846449982.013.png 846449982.014.png 846449982.015.png 846449982.016.png 846449982.017.png
 
Normy grupowe można czasem nazwać presją grupy. Grupa nie musi uciekać się do
przemocy bądź perswazji — te same cele może czasem osiągnąć znacznie prościej,
tworząc normy.
Pamiętamy, że w trakcie rozwoju grupy bardzo często pojawia się faza konfliktu
(druga faza). Jej główna funkcja polega na klarowaniu i docieraniu się składu ze-
społu. Dzięki konfliktomklarują się role ludzi w zespołach.
Czym są role grupowe? Do odpowiedzi na to pytanie chyba najpowszechniej używa
się koncepcji Mereditha Belbina. Zaproponował on następującą charakterystykę
ról grupowych:
Tabela 1
Charakterystyka ról grupowych
Mereditha Belblina
Rola
Cechy
Zalety
Wady
praktyczny organizator
(realizator)
konserwatywny,
obowiązkowy, praktyczny,
zdyscyplinowany
zdolności organizacyjne,
zdrowy rozsądek,
samokontrola, umie
przekształcać pomysły
w zadania
brak plastyczności, może
powątpiewać w nowe
pomysły i zmiany, w nowych
sytuacjach reaguje
z opóźnieniem
naturalny lider
(koordynator)
spokojny, dojrzały, pewny
siebie, zdyscyplinowany
zdolny do dostrzegania
potencjału tkwiącego
w ludziach, silnie skupiony
na celach, umie je określać,
zachęca do podejmowania
decyzji i trafnie przydziela
zadania
przeciętny, jeśli chodzi
o zdolności intelektualne
i twórcze, w swojej pracy
wyręcza się innymi
człowiek akcji
(lokomotywa)
bardzo napięty,
dynamiczny, stawiający
wyzwania, odważny
wykazuje pragnienie
i gotowość
przezwyciężenia inercji,
braku efektywności
i samozadowolenia, umie
zaktywizować zespół
skłonność do
prowokowania, irytacji
i niepokoju oraz ranienia
uczuć innych
siewca idei (myśliciel)
indywidualista, poważny,
niekonwencjonalny,
z wyobraźnią, postępowy
umie rozwiązywać trudne
problemy i przezwyciężać
trudności, ma zawsze masę
pomysłów
bujanie w obłokach,
możliwe pomijanie
praktycznych szczegółów,
kłopoty z porozumiewaniem
się z innymi
człowiek kontaktów
(poszukiwacz źródeł)
ekstrawertyk, entuzjasta,
ciekawy świata,
komunikatywny
zdolność do kontaktowania
się z ludźmi i odkrywania
tego, co nowe, bada
możliwości i nawiązuje
kontakty
szybko traci zainteresowanie
sprawą, gdy mijapierwsza
fascynacja, nadmierny
optymizm
sędzia (krytyk
wartościujący)
trzeźwy, bez emocji,
ostrożny, rzeczowy,
wnikliwy
umiejętność obiektywnej
oceny, dyskrecja,
praktyczny, nie bawi się
w sentymenty, dostrzega
różnorodne opcje
brak mu umiejętności
inspiracji i zdolności do
motywowania innych, mało
energiczny
człowiek grupy (dusza
zespołu)
zorientowany na społeczną
stronę pracy, łagodny,
wrażliwy, uważny
umiejętność wczuwania
się w ludzi i w sytuacje,
wzbudza „ducha” grupy,
słucha, zapobiega tarciom
brak zdecydowania
w sytuacjach kryzysowych,
ulegający wpływom
5
846449982.018.png 846449982.019.png 846449982.020.png 846449982.021.png 846449982.023.png 846449982.024.png 846449982.025.png 846449982.026.png 846449982.027.png 846449982.028.png 846449982.029.png 846449982.030.png 846449982.031.png 846449982.032.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin