Wielecki wykład.doc

(82 KB) Pobierz

Prof. Wielecki wykłady:

1. Herbert Schiller

 

H. Schiller – amerykański uczony, który łączy ekonomiczny punkt widzenia z refleksją socjologiczną i kulturoznawczą.

 

1969 – „Mass Communications and American Empire”

Szkoła frankfurcka Theodor Adorno, Max Horkheimer

 

II Szkoła frankfurcka – Habermas

 

III Szkoła frankfurcka – Klaus Offe, być może Ulrich Beck

 

Szkoła frankfurcka – m.in. opracowania osobowości autorytarnej, wskaźnik antysemityzmu. W latach 20.-30. XX w. pisali, że rewolucja jest bez sensu. Chcieli dzielić się z ludem wiedzą – funkcja emancypacyjna.

Nie ma obiektywnej nauki – najczęściej należy do zwycięzców.

Uniwersytet w Stanford i w Paryżu.

Na początku lat 50. przewidzieli McCarthy’ego, a wcześniej Hitlera.

 

Dzieła Schillera klasyfikuje się zazwyczaj do współczesnej odmiany teorii krytycznej. Autor ten kulturę masową analizuje w kategoriach gospodarki kapitalistycznej i w jej kontekście. I tu właśnie ma być źródło kryzysu.

Komunikacja i informacja mają podstawowe znaczenie dla współczesnego świata, dla skuteczności politycznej i gospodarczej, są też niezwykle zyskownymi dziedzinami inwestycji. Objęte, jak w ogóle w kapitalizmie, systemem własności prywatnej, zdane na zwyczajny dla tej formy gospodarki mechanizm konkurencji, z jednej strony naruszają podstawy demokratycznego ładu społecznego, a z drugiej strony powodują obniżenie jakości przekazu kulturowego. Chodzi wszak o sukces na rynku, a to wymaga podaży produktu dostępnego, zdobywającego klienta, choćby mało wybrednego.

 

Koincydencja:
- Tworzenie kultury masowej w gospodarce kapitalistycznej

- w tworzeniu demokracji – niebezpieczeństwo

 

Przemysł medialno-rozrywkowy korzysta z ochrony państwa, bo to kasa. Popularyzuje konsumpcyjny styl życia, ogłupia.

Media umacniają różnice klasowe.

 

Jose Ortega y Basset „Bunt mas” – kiedyś nierówności: kultura wyższa – klasy wyższe, demokratyzacja polega na sprowadzeniu kultury wyższej dla ludu i na odwrót (CHYBA).

vide jeansy- strój farmera dla eleganckich ludzi, równanie w dół.

Odsączając z masowych przekazów treści społeczne, przedstawiając uproszczony i politycznie spreparowany obraz świata, gospodarki, społeczeństwa i państwa, pozbawiając możliwości rozwoju zdolności intelektualnych, przekaz kultury masowej konserwuje system społeczny i utrwala ład polityczny.

W USA manipulacja dominowała. Manipulacja jest narzędziem kontroli państwa.

Nawiązanie do bazy i nadbudowy wg Marksa.

2. Alain Touraine

 

Nawiązuje do Marksa, ale wykracza poza jego naukę. Jedna z prac, w której uczony najszerzej wyłożył swą koncepcję: „La voix et le regard”

Jego zdaniem współczesne technologie informacyjne dają ogromną władzę ludziom. Mogłaby być ona realizowana dla urzeczywistnienia wolności, rozumianej jako uczestnictwo w procesie konstruowania historii.
Szansą jest grupowanie się obywateli w ruchy społeczne, które mogą konstruować alternatywy wobec dominujących układów wiedzy i następnie uczestniczyć w tworzeniu historii poprzez realizację alternatyw.

Podmiotowość – możność kreowania historii – zależna od procesu przechodzenia od systemu dominacji jednych klas przez inne, do demokracji politycznej. Sfera wolności jest tam gdzie istnieje gra pomiędzy państwem a wolnym rynkiem. Państwo ogranicza władzę wolnego rynku, a ten limituje władzę państwa.
W swej pracy „Qu'est-ce que la démocratie ?” są opisy przypadków ukazujących iż wolny rynek sam z siebie raczej uniemożliwia demokrację, niż przeciwnie.

Touraine proponuje socjologię zaangażowaną (podczas gdy Max Weber niezaangażowaną). Jej rolą miałoby być wspieranie ludu w walce o alternatywne koncepty historii. Ze względów zrozumiałych, dla socjologa najciekawsze jest badanie ruchów społecznych, tych które zmieniają historię. Badanie polega na interwencji socjologicznej. Wymaga ona aby badacze weszli do takiego ruchu i przyjęli rolę inspiratorów tworzenia i rozwijania ruchu, zachęcali do walki. Rewolucja studencka 1968 i „Solodarność” (dygresja- Touraine bardzo wspierał „Solidarność”, kiedy ta walczyła o wolność, natomiast bardzo zawiódł się na niej w okresie transformacji, kiedy praktycznie zaprzeczali swoim ideałom przyjmując neoliberalny kierunek i nie interesując się żywotem prostych ludzi, tylko rolą banków, wielkiego kapitału itd.)
Touraine wykracza poza obserwatora.
Touraine określa warunki demokracji oraz endogennego rozwoju gospodarczego.
Antagonizm demokracji i rozwoju gospodarczego.
Chodzi o to czy autorytarny przewrót przyniesie dobre skutki.
-ograniczenie autorytarnej kontroli nad rynkiem

Touraine’owi nie podobała się transformacja- nie była prospołeczna.
Touraine nie lubi dominacji USA na rynkach (nawiązanie do „Końca historii” Fukuyamy)

Rozwiązanie sprzeczności powinno polegać na wizji procesu historycznego i mobilizacji jej spełnienia.


Człowiek ma prawo do własnej tożsamości. Touraine jest przeciwny rewolucjom kulturalnym.

Metamorfoza układu klasowego od czasów Marksa.
W samej religii nie ma niczego złego, nie wolno wywalać z niej autorytarnie. Religia, jak długo utwierdza w ogólnoludzkich wartościach, sprzyja demokracji.

 

Jesteśmy w epoce nowoczesności (jak twierdzi Habermas). Żyjemy w społeczeństwie programowanym. W dzisiejszych czasach zmienił się tylko rodzaj wytwarzanych produktów: wiedza, informacja, usługi medyczne.

Następuje radykalna dekompozycja sił i instytucji właściwych społeczeństwu programowanemu.

Jest kryzys społeczeństwa i socjologii. Krytykuje:
1. nie ma powrotu do czasów przedkonsumpcyjnych, do przeszłości

2. zainspirowane myślą ewolucjonistyczną

3. mają piętno postmodernistyczne

Touraine: zbyt radykalna wizja, żeby burzyć systemy

Indywidualizm przyjął się tylko w USA

 

…pojęcie społeczeństwa musi być wyeliminowane z życia społecznego

 

Touraine: Kultura – stawka, zbiór zasobów i modeli nad którymi aktorzy społeczni starają się panować.

 

Poziom działania – poziom historyczności

Zmiana od kosmocentryzmu do antropocentryzmu.

 

Rozwój jest konsekwencją, a nie przyczyną demokracji.

 

3. Świat nadziei Zygmunta Baumana

 

Żyjemy w czasach ponowoczesnych.

Trzeba się pogodzić z chaosem, brakiem ostatecznych wartości, narracji objaśniających świat.
 

Największym problemem jest kwestia tożsamości (np. „Ponowoczesność jako źródło cierpień”).
Powoduje koncentrację na ciele jako jedynym pewnym, widomym elemencie świata i siebie (popularność poradników, diet itd.). Ostatecznie poszerza to sferę niepewności i frustracji człowieka. Ciało jest przedmiotem kultu człowieka z chorą tożsamością.

ETYKA BAUMANA
- Brak obiektywnych kryteriów i wartości powoduje poszukiwanie substytutów. Są wytwarzane symbolicznie, przez ludzi traktowanych jak niestrzeżone pola totemiczne, do których można przystąpić lub je opuścić bez proszenia o zgodę na wejście czy wyjście.

- Przynależność oraz konstruowanie na tej podstawie tożsamości oparte jest na traktowaniu innych jako ewentualnych punktów orientacyjnych. Grupa lub formacja zależy od żetonów symbolicznych, czyli widocznych znaków wytwarzanych przez tę grupę. Orientowanie się na te lub inne żetony jest najczęściej wynikiem zawierzenia eksperymentom lub podążania za większością.

-Owe symbole członkostwa grupowego mogą być podejmowane lub zarzucane bez żadnych zobowiązań czy kar, gdyż jednostki używające symboli nigdy nie były integralną częścią tych grup, ani żadnymi w nich osobistościami.

- Polityka plemienna – praktyki kolektywistycznego konstruowania jaźni, wspólnota plemienna, wyobrażona, która istnieje wyłącznie w postaci symbolicznej.

- Te neoplemiona tworzone są wyłącznie dzięki powtarzającemu się odgrywaniu rytuałów symbolicznych.

Spektakularne dawanie znać o sobie, takie jak tatuaże czy okrutna lub przypadkowa przemoc, są czymś koniecznym, ponieważ w ponowoczesności prawdziwie rzadkim dobrem, stanowiącym podstawę „ja” i innego, jest uwaga plemienna.

- Bauman zdaje sobie sprawę z trudu życia wg postmodernistycznej recepty. Rozumie cierpienie człowieka, który musi być wolny, gdyż żadne ograniczenie jego wolności nie znajduje uczciwego uzasadnienia. Przeciwnie, każdy koncept szukający poza podmiotem racji jego działania, utrudnia perspektywę podjęcia wyzwania wolności.

- Porządek świata i życia ugruntowany był zwykle na przeszłości, w której świat był już gotowy. Człowiek mógł tylko do niego dorastać. Bauman proponuje orientację na teraźniejszość, pokazując jak zawsze szukanie uzasadnień poza sobą w danym czasie ogranicza człowieka, włącza go w narrację.

- Ponowoczesność uwalnia człowieka i od mitologii, i od utopii. Czyni go jednak koczownikiem w czasie i przestrzeni, któremu Bauman każe żyć w płynnej tożsamości.

- Koczownicy, jeśli tworzą swoją tożsamość, to od przypadku do przypadku – „na dziś”, ważne aż do zauważenia następnych tożsamości.

- W każdym momencie życia człowiek zamieszkuje jednocześnie kilka takich rozbieżnych społecznych światów. W rezultacie jest „wykorzeniony” z każdego z nich, nie jest u siebie w żadnym. Można go nazwać go „obcym uniwersalnym”.

- Im bardziej wybieramy drogę wolności i samotności, zatem drogę prawdy i autentyczności, tym bardziej jaźń jest obciążona odtworzeniem utraconej integralności świata, w którym to zadaniu musi wytworzyć sama sobie. Jak pisze Bauman, to ku własnemu życiu prywatnemu zwracają się ludzie.

- Obcy są ludźmi, których nie da się umieścić na poznawczej, estetycznej, moralnej mapie przeżywanego świata, rozmazują się lub zacierają przez sam fakt swej obecności granice, które dla oczywistości (?) świata, a więc dla równowagi ducha jego mieszkańców powinny być wyraźne i dobrze widoczne. Podmiotowość to wzięcie własnej tożsamości na siebie. Trzeba zaakceptować swą obcość. Czujesz, że nikomu na tobie nie zależy? Dobrze, to prawda…

Każdy z nas musi nieustannie, ponownie zakotwiczać swą dryfującą tożsamość w pełnej świadomości, że to nasz wybór, ważny przejściowo. Z tych wyborów składa się życie w płynnej tożsamości.

- Społeczeństwo to ruchome przestrzenie wielu nieustająco zmieniających się miejsc, do których człowiek zakotwicza się i odkotwicza się wg własnej woli, nigdzie nie przycumowując na dłużej.

- Społeczeństwo podmiotowe nie narzuca nam swoich ładów.

- Często upatruje się w państwie źródła zła, a nadziei w komunitarystycznych konceptach wspólnot.

 

 

 

 

 

 

4. Koncepcja otwartego dyskursu Jurgena Habermasa

 

- Przedstawiciel III szkoły frankfurckiej

Ur. 1929. Najwybitniejszy przedstawiciel teorii krytycznej

- Socjolog – trwała fascynacja problemami polityki i etyki: „jak utrzymać w mocy filozofię społeczną, mianowicie teoretyczną analizę całości życia społecznego i nie rezygnować z praktycznego nastawienia klasycznej polityki”

 

TEORIA DZIAŁANIA KOMUNIKACYJNEGO

 

- Działanie jako czynność instrumentalna, a racjonalność jako zdolność określenia celu i środków doń prowadzących.

Nie istnieją wartości uniwersalne!
 

- Tradycja socjologii każe ujmować społeczeństwo jako kierujące się racjonalnością instrumentalną. Czy nie ma żadnych wartości? Jaki kaganiec na politykę?

- Habermas koncentruje się na racjonalności komunikacyjnej. Nie odniesienie  samotnego podmiotu do czegoś w świecie obiektywnym, co można przedstawić i czym można manipulować, lecz stosunek intersubiektywny, w jaki podmioty zdolne do działania i mówienia wchodzą wówczas gdy się ze sobą co do czegoś porozumiewają.

Ludzie w komunikacji wydobywają z siebie mądrość.

 

ZAŁOŻENIA SOCJOLOGII I FILOZOFII HABERMASA
- próba podmiotowej teorii procesów społecznych, w tym ukazanie podmiotowej wizji reprodukcji życia społecznego

Podmiotowość a kolektywizm. Co lepsze?
Habermas=> podmiotowość we wspólnocie komunikacyjnej

 

- Wartościowa odpowiedź wykracza daleko poza filozofię smutku i nicości

- Teoria Habermasa angażuje się – interes emancypacyjny społeczeństwa

TEORIA PODMIOTOWOŚCI
- Zgadzając się Foucaultem – kiedy unieważniamy Boga, to na czym można oprzeć wartości? Rozumem nie da się, ale poprzez fakt swojej świadomości „myślę, więc jestem”. Samostanowiący się podmiot jest przeciążony, nie da się budować na nim wartości. Ale nie ma innej drogi.

Pętla przymusu pomnażania wiedzy.
 

ETYKA HABERMASA
- Nie zajmuje postawy nihilistycznej czy relatywistycznej, szuka jak Kant, swojej podstawy dla wartości

- szuka nowego punktu podparcia dla wartości w komunikacyjnej wspólnocie, nastawionej na porozumienie w wyniku praktyki otwartego dyskursu.

- jest ona źródłem wartości, które wytwarza jako intersubiektywność ustanowioną w rezultacie praktyk pozbawionych przemocy

- nie ma obiektywnej prawdy, tylko intersubiektywność

- uważa, że wyczerpał się odwieczny paradygmat filozofii świadomości, który proponuje zastąpić paradygmatem porozumienia

- koncepcja porozumienia społecznego nie jest po prostu powrotem do koncepcji umowy sppołęcznej

- ratuje grunt pod wartości ponadindywidualne, ale również chroni jednostkę

DECENTRACJA- potrafić spojrzeć na człowieka z jego punktu widzenia (czy coś takiego- sprawdzić!)
Habermas- decentracja w płaszczyźnie gramatycznej 1,2,3 os. l. pojedynczej

-gdy na 1 plan wysuwa się językowo wytwarzana intersubiektywność, ego znajduje się w międzyosobowej relacji, która pozwala mu odnieść się z perspektywy alter do siebie jako uczestnika interakcji

- mówca i słuchacz poruszają się w horyzoncie wspólnego im świata przeżywanego, świat ten stanowi wiadome, nierozkładalne holistyczne tło

Świat przeżywany tworzy horyzont i podsuwa zarazem zasób kulturowych oczywistości skąd uczestnicy komunikacji czerpią uzgodnione wzory interpretacji.


5. Świat rewolucji cywilizacyjnej Jeremy’ego Rifkina

 

Ur.1934

 

Wiek dostępu

- Industrializm jako porządek wytwarzania, własności i rynku

- Produkcja i rynek jako źródło porządku świata epoki industrialnej: wolność

- Nowa era zastępuje rynki sieciami

- Kapitał intelektualny, a nie sieciowy

- Firmy wyprzedają majątek trwały, który traktuje się jako obciążenie działalności gospodarczej

- Koncentracja siły ekonomicznej w nielicznych korporacjach

- Kiedyś rynek to kupujący i sprzedający, obecnie dostawcy i użytkownicy

 

- Własność traci sens

- Ważny dostęp do przeżyć

- Teraz towary niemal za darmo, zarabia się na serwisie

- Towary tańsze na własność, droższe w dostępie

 

Zmiana natury kapitalizmu:

1.      od produkcji dóbr przemysłowych do produkcji dóbr kultury

2.      komercjalizacja zabawy

3.      komercjalizacja przeżyć

4.      komercja przejmuje treści zabawy, rozrywki i przeżywania od kultury

 

Koniec cudu. Kilka lat temu na świecie było 850 mln bezrobotnych, później przeszło miliard

- wybuchowa potęga takiego ładunku

- potęga plastikowego pieniądza

- wielki dług, koniec cudu

 

„Przeżywaliśmy inwazję nowej technologii, żyjemy w innym świecie niż 10 lat temu. Dlatego za rewolucją technologiczną musi pójść rewolucja społeczna. Nie unikniemy tego. Możemy tylko zwiększać napięcia i ból rewolucji…”

 

- Technologia prowadzi do ewolucji, ale także wykluczenia.

„Zawsze trzeba było przynajmniej pokolenia, żeby powstał społeczny czy polityczny ruch zdolny doprowadzić do zawarcia nowego kontraktu społecznego zapewniającego bardziej równomierne rozdzielenie bogactwa, przywracającego równowagę na rynku i umożliwiającego wykorzystanie potencjału gospodarczego.”

- Wysokie podatki od płac

- Przykład Francji

- Trzeci sektor RULEZZZ, tam jest praca!!

6. Immanuel Wallerstein (to jest 1 z 3 wykładów o nim chyba)

 

„Koniec świata jaki znamy”

 

Niemożliwe, że za 20 czy 50 lat będzie jeszcze istniał taki kapitalizm.

Istota – akumulacja kapitału, dzisiaj wyczerpały się źródła akumulacji

- deruralizacja

- wyczerpywanie się zasobów przyrodniczych

- demokratyzacja świata

- słabnięcie państw

 

Akumulacja:

1.      podnoszenie cen

2.      obniżanie kosztów (m.in. płac)

 

Demokratyzacja nie jest nigdy w interesie kapitalistów!!

 

Państwo jest potrzebne kapitalizmowi, a tak jak kapitalizm twierdzi.

Państwa gwarantowały porządek, lecz równie ważne, gwarantowały funkcjonowanie monopoli, które są jedyną drogą poważnej akumulacji kapitału.

Walka klas i ruchy społeczne

Wyzysk powoduje organizowanie się oporu klasowego.

Wielki kapitał nie chciał podzielić się z robotnikami i chłopami wartością dodaną. Doprowadziło to do rewolucji.
Najlepiej przegrać rewolucję, bo wtedy jest paradoksalnie lepiej, niż po wygranej rewolucji. Alexis de Tocqueville

Rewolucjonistami stali się dlatego, że tracili grunt pod nogami.

 

CYKLE KONDRATIEFFA
FAZA A
- trwają około 150 lat

- wysoki popyt centrum systemu światowego dynamizuje produkcję i zwiększa potrzebę w zakresie zasobów surowcowych, które pozyskuje się od  peryferii systemu światowego

- jednak po ich zaspokojeniu nadmierna podaż powoduje zastój gospodarek państw centrum

- najpierw powoduje to negatywne konsekwencje w państwach, których zasoby są już niepotrzebne

- także w państwach centrum z czasem pojawią się skutki owej stagnacji

- zmniejszająca się produkcja powoduje rywalizację na kurczących się rynkach, obniżenie się zysków i bezrobocie

 

FAZA B

- coraz mniejsze zdolności nabywcze, maleje poziom produkcji

- jedna z odpowiedzi kapitału – zwiększenie konkurencji – monopole i oligopole

- drastyczne ubożenie ludu

- bardzo silne konflikty klasowe

- kapitał sięga do rezerw (głównie taniej siły roboczej w kraju lub zagranicą).

7. Imperium Negriego i Hardta

 

Antonio Negri tworzył bojówki anarchistyczne, np. goglarze. Negri jako jeden z oskarżonych w sprawie porwania Aldo Moro. Został wybrany na posła, miał immunitet, ale zmienili prawo. Później był we Francji, później areszt domowy we Włoszech, ale pomimo to latał po świecie.

Negri tak jakby przetłumaczył Marksa na współczesne czasy.

Negri początkowo w Akcji Katolickiej.

Eurokomunistyczna zdrada Berlingera. W więzieniu Negri ogłasza koniec rewolucji i Czerwone Brygady wydają na niego wyrok śmierci.

Współcześnie jesteśmy świadkami wielkiej zmiany, która jest wynikiem globalizacji rynków i łańcuchów produkcyjnych. W rezultacie globalny ład. Powstaje nowa forma suwerennej władzy. Podmiot polityczny, którym jest Imperium (wielcy międzynarodowi kapitaliści), kontroluje wymianę globalną i sprawuje władzę nad światem. Wielka zmiana i wielki kryzys jest faktem politycznym, a nie ekonomicznym, społecznym, kulturowym. Hardt i Negri przeciwstawiają 2 wizje: Imperium i rzeszę (lud). Imperium jest wytworem współczesności z jej globalizacją i innymi procesami cywilizacyjnymi. Imperium nie jest metaforą podobieństwa do imperiów Rzymu czy Chin. Jest raczej pojęciem odwołującym się do porządku teoretycznego. Podstawową cechą jest brak limesu, władza nie zna granic. Imperium nie ma granic czasowych, ale jest to reżim umiejscowiony poza historią lub u jej kresu. Obejmuje władztwem wszystkie poziomy porządku społecznego, z ludzką naturą włącznie. Przedmiotem jego rządów jest życie społeczne jako całość. Jest więc Imperium paradygmatycznym, przykładem biowładzy. Wpływ na wszystko, nawet na psychikę czy kod genetyczny. Wiecznie skąpana we krwi, jest ideą nastawioną na pokój – wieczny i wszechogarniający – poza historią.

Imperium posiada ogromne siły przymusu i destrukcji.

Owa totalność i przymus tworzą opór rzeszy- wszystkich tych, wszystkich tych, którzy są wykorzystywani, wyzyskiwani, podporządkowani przez Imperium. W ponowoczesnym Imperium wielki rząd służy jedynie jako despotyczny instrument dominacji i totalitarnej produkcji podmiotowości.
Wielki rząd dyryguje ogromną orkiestrą podmiotowości zredukowanych do roli towaru i w rezultacie wyznacza granice pragnień: są to w istocie linie, które w biopolitycznym Imperium ustanawiają nowy podział pracy w horyzoncie globalnym, celem reprodukowania możności podporządkowania i wyzysku. Autorzy występują po stronie rzeszy, walczą w jej interesie, gdyż pragnienia nie mają granic, gdyż jako że pragnienie istnienia i produkowanie są jednym i tym samym, życiem można cieszyć się, życie można reprodukować nieustannie, swobodnie, na równych prawach. Celem rzeszy jest autonomiczny samorząd, który obywa się bez państwa, rządu (lokalnego czy globalnego), porządku prawnego (konstytucji) państwowej (w przypadku państwa narodowego czy globalnego). Rzesza to wallersteinowskie ruchy antysystemowe, ale zupełnie inne, w zupełnie nowej sytuacji.
 

Ciąg dalszy:
Takie przekonanie pozwala głosić, że to, co polityczne, należy też rozumieć jako ontologiczne, dlatego że wszelkie transcendentalne określenia wartości i miary, które zwykle podporządkowywały instalowanie władzy, utraciły spójność. Wszystko to traci znaczenie wraz z przyjściem Imperium. Imperium dyktuje swoje prawa i utrzymuje pokój zgodnie z wzorcem ponowoczesnym prawa podmiotowego, stosując mobilne, płynne, zlokalizowane procedury. W globalności biowładzy rozpadają się wszystkie ustalone miary wartości, a imperialny horyzont władzy okazuje się w końcu horyzontem poza miarą.
Istnieją szczyty i wierzchołki władzy imperialnej; to monopol broni jądrowej, kontrola pieniądza i kolonizacja eteru. Te potężne urządzenia Imperium gwarantują, że kontyngencja staje się koniecznością. Należy jednak zwrócić uwagę, że tymi instrumentami nie tworzy się ładu, są to bowiem czynniki destrukcji. Działają zatem jak narzędzia terroru- powstrzymująco i odstraszająco. Imperium na pewno przegra walkę z rzeszą.

Gdzie mieści się to, co już się nie mieści w imperialnej formie?

Autorzy wprowadzają tu pojęcie wirtualności, która przenika całą biopolityczną strukturę imperialnej globalizacji. Jest ona cechą owej żywotności rzeszy: przez to co wirtualne, rozumiemy zespół sił działania (bycie, miłowanie, przekształcanie, tworzenie), które tkwią w rzeszy. Wirtualne siły rzeszy powstają z pragnienia i walki, są czynnikiem, czy może warunkiem wstępnym, do rzeczywistości. Wirtualność rzeszy wyraża się w tworzeniu, które prowadzi do tego, co rzeczywiste. Rzesza stara się wirtualność globalnej przestrzeni przekształcić w przestrzeń życia. Warunkiem tego jest uwolnienie się, emancypacja rzeszy w przestrzeni. Nomadyzm i krzyżowanie się jawią się tu jako formy cnoty, jako pierwsze praktyki etyczne na obszarze Imperium. Moc cyrkulowania jest podstawowym określeniem wirtualności rzeszy, a cyrkulowanie jest pierwszym etycznym aktem ontologii kontrimperialnej.

Autorzy nakazują ostrożność we współczesnym, postindustrialnym entuzjazmie dla lokalności, która może być dwulicowa. Tu trzeba wyróżnić państwo, które do grzechów państwa kapitalistycznego dodaje funkcję segmentowania globalnej rzeszy i tym samym ograniczenia szansy owej nomadyczności i krzyżowania się, czyli wypieranie z owego miejsca, czyli wspólnej przestrzeni, w której wzajemne styczności i przepływy pozwalają tworzyć wspólny gatunek ludzki, wielokolorowego Orfeusza o nieskończonej mocy. Pragnieniem rzeszy, która uwolniła się od mgieł Oświecenia czy kantowskiego marzenia nie jest kosmopolityczne państwo, lecz wspólny gatunek.

Biowładza oznacza produkcyjne zdolności życia. Moce produkcji są dziś w istocie całkowicie biopolityczne. Biowładza to inna nazwa rzeczywistej subsumpcji społeczeństwa pod kapitał, a oba te określenia są równoznaczne ze zglobalizowanym porządkiem produkcyjnym. Produkcja wypełnia powierzchnię Imperium: to machina pełna życia, życia rozumnego, które przez wyrażanie siebie zarówno w produkcji i reprodukcji, jak w cyrkulacji nadaje społeczeństwu nowe znaczenie widząc cnotę oraz cywilizację w kooperacji.  Życie jest produkcją ciał i m...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin