Kompas-ZEN-compass-of-ZEN-SEUNG-SAHN.pdf

(1519 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
1
Kompas ZEN Compass of ZEN
Mistrz Zen Seung Sahn
autor
Przedmowa do wersji elektronicznej.
Niniejsza wersja elektroniczna stanowi jedynie substytut wersji drukowanej, z uwagi na
bardzo duże problemy związane z dostępnością książki na Polskim rynku wydawniczym.
Wszystkie osoby korzystające z tej publikacji, prosone są we własnym zakresie o wsparcie
Sanghi ZEN KWAN UM – która to posiada formalne prawa autorskie do książki.
Poprzez wsparcie rozumieć można: pomoc finansową, własną praktykę, dobre słowo,
szerzenie nauk Mistrza Zen Seung Sahna i skorzystanie z nich w praktyce.
Każdy względem swoich możliwości uprzejmnie proszony jest o zareagowanie w sposób
jaki rozpoznaje za najwłaściwiwszy – o wykonanie akcji w kieunku podziękowaia autorowi
i jego spadkobiercom za wniesioną pracę w szerzenie Dharmy.
Adresy kontaktowe:
The Zen Kwan Um school of Zen
99 Pound Road
Cumberland, RI 02864-2726
Telephone 401/658-1476
Fax: 401/658-1188
info@kwanumzen.org
www.kwanumzen.org
Zen Kwan Um w Polsce
Główna Świątynia Do Am Sah
ul.Małowiejska 22/24
04-962 Warszawa
tel. (22) 612 72 23
email: kwanum@zen.pl
www.zen.pl
844746250.001.png 844746250.002.png 844746250.003.png
 
2
Mistrz Zen Seung Sahn
Przedmowa
BUDDA SIAKJAMUNI dawał zawsze bardzo ważne nauki o karmie czyli prawie przyczyny
i skutku. On określił to prawo bardzo prosto w Czterech Zapewnieniach: “To święte życie
praktyki Dharmy, jeśli żywe – a powinno być takim ostatecznie – jest rajem /if lived -and
should there be a heaven after all – is paradise/ i zapewni uczniowi długą z niego radość. Jeśli
nie ma nic poza tym, /if there is no world beyond/ co najmniej w tym właśnie życiu ten który
podąża za Dharmą, będzie naprawdę wolny od niechęci i zmartwienia. Jeśli prawo karmy
działa i jest prawdziwe, wtedy ludzie którzy nie są chorzy nie powinni cierpieć. Nawet
jednak, jeśli prawo karmy nie działa, ich życie w czystości przyniesie im zawsze pochwałę
ich inteligentnych przyjaciół, mężczyzn i kobiet i da szczęście w tym życiu”. Są to Cztery
Zapewnienia Buddy. Jeśli ktokolwiek akceptuje nauki Dharmy osiągnie on owoc tych
Czterech Zapewnień. Te Cztery Zapewnienia są dla wszystkich uczniów Buddy.
Pierwszy raz przybyłem do Ameryki we wrześniu 1980 roku. Mój kraj przeżywał
straszliwy konflikt. Przyjechałem aby czynić pokój i asystować w Światowej Konferencji nad
Pokojem i Religią, pod auspicjami Narodów Zjednoczonych i Kościoła dla Pokoju.
Kambodża miała wiele problemów związanych z wojną i walkami cywilnymi i umierało
wiele ludzi. Ale nikt nie zauważał tego. Gdy przyjechałem nie miałem się gdzie zatrzymać i
prawie żadnych środków utrzymania. Wkrótce po przybyciu tutaj spotkałem mistrza Zen
Seung Sahna. Później dowiedziałem się że był on siedemdziesiątym ósmym patriarchą w linii
Zen od Bodhidarmy i Buddy oraz wielkim mistrzem Zen z Korei, ale w tym czasie widziałem
tylko zwykłego mnicha . On dał mi miejsce pobytu i pomagał mi robić moją pracę, kiedy nikt
nie chciał mnie wpuścić ani mi pomóc. Prawie nikt nie był zainteresowany.
Martwiłem się bardzo tym jak mógłbym zwrócić uwagę na sytuację w moim kraju. Ale
chociaż prawie nie znaliśmy się w tym czasie Mistrz Zen Seung Sahn natychmiast przyjął
mnie. Martwiłem się bardzo, ale on powiedział, “Ty jesteś mnichem, zatem nie powinieneś
się martwić.”
“Dlaczego?”, zapytałem.
On powiedział, “Ty jesteś mnichem, zatem masz już cztery miliony dolarów!”.
Nie mogłem uwierzyć w to co on mówił . Brzmiało to trochę szaleńczo dla mnicha
Therawady. “Co masz na myśli?”
“Jesteś mnichem, więc każda świątynia na świecie jest twoim domem, zatem masz już
milion dolarów. Także zawsze będziesz dostawał od swoich uczniów ubrania. zatem są to
dwa miliony dolarów. Przez całe twoje życie ludzie będą dawać ci jedzenie tak abyś mógł
praktykować i uczyć Dharmy innych ludzi - są to trzy miliony dolarów. Dalej każdy da ci
lekarstwo gdy twoje ciało stanie się chore; są to cztery miliony dolarów. To bardzo proste.
Jesteś mnichem, zatem jesteś także milionerem. Dlaczego się martwisz? Ha, ha, ha, ha ! ”
Mistrz Zen Seung Sahn jest moim wielkim nauczycielem i najlepszym przyjacielem. Gdy
byłem w nowym Jorku, on dał mi schronienie, jedzenie i ubrania. On okazał mi rzeczywistą
dobroć. A nawet prosił mnie o nauki z mojej tradycji dla jego uczniów, w ośrodku Zen gdzie
mieszkałem. Także pozwolił mi zostać tak długo jak chciałem, aby rozprzestrzeniać Dharmę
w Stanach Zjednoczonych i pomagać mojemu krajowi. Nigdy tego nie zapomnę.
Nie wiem. Idź prosto. To jest życie mistrza Zen Seung Sahna i jego nauka. Jeśli
robimy to, wtedy nie mamy problemów; gdy nie mamy problemów, wtedy nie ma napięcia.
Zawsze mamy napięcie z powodu problemów: problemów z przeszłością, problemów z
przyszłością. Ale gdy nie ma problemu, nie ma napięcia.
Wszystko co dotyczy Mistrza Zen Seung Sahna jest nauczaniem Zen. On zawsze jest tu i
teraz, w bieżącym momencie, we wszystkich swoich działaniach. To jest bardzo, bardzo
rzadkie. Kiedy on siedzi, stoi, chodzi, je, mówi, słucha i pracuje - w każdym momencie, jego
3
życie zawsze jest bardzo jasne. To dlatego, jest on tak wielkim mistrzem. Jego nauczanie jest
widoczne wyraźnie w każdym momencie, we wszystkich jego działaniach – werbalnych,
fizycznych i umysłowych. On zawsze był taki, odkąd go spotkałem.
Nauczanie Zen obejmuje wszystkie nauki, włączając Therawadę. Ośmioraka Ścieżka
Właściwego Zrozumienia, Właściwego Myślenia, Właściwej Mowy , Właściwego Działania ,
Właściwego Życia, Właściwej Praktyki, Właściwej Uważności i Właściwej Medytacji
wszystkie znajdują się w Zen, jak zobaczycie w tej książce. Także Cztery Szlachetne Prawdy.
Zatem wszyscy podążamy za wielkim Mistrzem Seung Sahnem jako naszym mistrzem,
nauczycielem i przyjacielem.
Niech tak będzie.
Z głębokim szacunkiem i wdzięcznością,
SAMDECH PREAH MAHA GHOSANANDA
Najwyższy Patriarcha Buddyzmu Kambodżańskiego
Ośrodek Zen w Providence
Cumberland
24 kwiecień, 1997.
Wstęp
4
MISTRZOWIE ZEN są powszechnie znani /are notorious/ z tego że pozwalają oni odpaść
swoim brwiom 1 . Z powodu ich wielkiego współczucia, pogrążają się w gąszczu prawdy
relatywnej. Przepisują lekarstwo, następnie przepisują antidotum na lekarstwo, następnie
przepisują antidotum na antidotum, aż w końcu, nie zmieszany /unconfused/ uczeń, ogarnięty
przez taką miłość mówi, “To jest to. Dziękuje Ci bardzo, ale teraz czuję się doskonale”.
Prawda jest poza słowami. “Powinieneś pozwolić odejść całemu nauczaniu”, mówi Sutra
Diamentowa, “nawet nauczaniu Buddy”. Dlaczego zatem tak wiele słów? Wielki Mistrz Zen
z dziewiątego wieku Yang–shan powiedział, “W moim sklepie mam wszystkie rodzaje
towarów. Kiedy ktoś przychodzi i chce szczurze gówno, sprzedaję mu szczurze gówno. Kiedy
ktoś przychodzi i chce złoto, sprzedaję mu czyste złoto”. Czyste złoto oznacza że nie ma tu
złota: nie ma tu nic do sprzedania, nic do kupienia. W rzeczywistości, jest to czas aby
zamknąć sklep, wziąć klienta za rękę i pójść na drinka.
Mnich zapytał Ma-tsu, “Dlaczego nauczasz , ‘Umysł jest Buddą’?”
Ma-tsu odparł, “Aby powstrzymać dziecko od płaczu”.
Mnich powiedział, “Kiedy płacz został już powstrzymany, wtedy co?”
Ma-tsu powiedział, “Wtedy nauczam, ‘Ani umysł, ani Budda’”.
Mnich powiedział, “Co z kimś kto nie jest przywiązany do jednego i
drugiego?”
Ma-tsu odrzekł, “Powiedziałbym mu, ‘Żadnych istot’.”[not beings]
Mnich powiedział, “A jeśli spotkasz człowieka nie przywiązanego do
żadnej rzeczy: co byś mu powiedział ?”
Ma-tsu odparł, “Pozwolił bym mu po prostu doświadczyć wielkiego Tao”.
Mistrz Zen Seung Sahn jest urodzonym nauczycielem, zadziwiająco biegłym i płodnym
odkrywcą zręcznych środków . Na początku, kiedy przybył do Ameryki, zwykł on zmieniać
swój slogan co parę miesięcy. Jednego miesiąca było to “Tylko idź prosto”, co zwykł on
powtarzać tak często że wydawało się to być pieśnią
przewodnią całego wszechświata, nawet gdzieś w głębiach naszych snów. Następnie, dwa
miesiące później, było to “Just do it” (na długo przed pojawieniem się tego jako sloganu
Nike). Następnie było “Nie sprawdzaj umysłów innych ludzi”. Macie pojęcie?
Ale, wszystkie te zdumiewające pomysły nauczania i wszystkie z wielu nauk jakie
odnajdziecie w Kompasie Zen, są odmianami pojedynczego tematu. Mistrz Zen Seung Sahn
powiedział prawdopodobnie milion razy, “Przywiozłem do Ameryki tylko jedną naukę:
umysł Nie- wiem”. To jest wszystko co potrzebujecie wiedzieć: Nie-wiem.
Oczywiście, jeżeli idziecie na targ po szczurze gówno, on sprzeda wam najwyższej
jakości pigułki /pellets/, a jeżeli chcecie wziąć udział w forsownej podróży poprzez gąszcze i
zarośla, będzie on najwyborniejszym przewodnikiem. Wielka Droga i tuzin pobocznych
ścieżek: wszystkie są obecne w Kompasie Zen. Jakkolwiek mogą spowodować wasze
zagubienie, wskazują zawsze na prawdziwą północ, ponieważ wypływają z serca wielkiego
bodhisatwy Mistrza Zen Seung Sahna.
Stephen Mitchell
PRZEDMOWA WYDAWCY AMERYKAŃSKIEGO
1 Zwrot, w tradycji wschodniej oznaczający mijanie się z prawdą.
5
PEWNEGO WIOSENNEGO DNIA we wczesnych latach 70-tych, młody uczeń Zen o
imieniu See Hoy, przekroczył próg Ośrodka Zen w Los Angeles. Wszedł przez frontowe
drzwi, poprawił swoje rakas u 2 i usiadł wraz innymi uczniami przygotowującymi się do
wieczornego zazen . Wkrótce przyszła jego kolej na rozmowę - dokusan . Kiedy zadzwonił
dzwonek, wszedł do pokoju rozmów i pokłonił się przed nauczycielem, wielkim rosi-
Kozanem. Następnie usiadł do dokusan .
Kiedy przedstawił już on swoje koany, rozmowa była skończona. Zanim wyszedł, See
Hoy wyciągnął spod swojego rakasu zwinięty wielokrotnie zwój papieru i rozłożył go na
podłodze przed rosim-Kozanem. Powiedział, “Rosi, kilka dni temu ktoś dał mi to do
przeczytania. Powiedziano mi że powinno to wyjaśnić niektóre rzeczy dotyczące Buddyzmu i
praktyki Zen. Chciałbym wiedzieć o tym co myślisz”. Tych kilkanaście stron zawierających
chińskie znaki, zostało napisanych z rzucającą się w oczy wielką energią. Każda linijka
podpisana była starannie przez angielskie tłumaczenie. Po rozwinięciu tego dokumentu, on
podniósł go i podał oburącz Rosiemu który tylko położył dokument z tyłu po czym
zadzwonił dzwonkiem, sygnalizując tym koniec dokusan . Uczeń pokłonił się i wyszedł.
Przez kilka następnych tygodni, Rosi nic nie powiedział See Hoyowi o tym osobliwym,
ręcznie wykonanym dokumencie. Pewnego dnia jednak, na zakończenie regularnego dokusan ,
Rosi sięgnął za siebie i wyciągnął pismo. Tym razem, starannie napisany dokument, nie był
zwinięty, tak jak go otrzymał, ale był złożony na pół a jego strony wygładzone starannie. On
otworzył go i spojrzał na pierwszą stronę.
Przez kilka chwil, Rosi nic nie powiedział. Jego oczy przebiegały stronę z góry na dół.
Wtedy odchrząknął. “To jest dobre, bardzo dobre. Skąd to masz?”
“Dał mi to koreański mistrz Zen Seung Sahn kiedy ostatnio był w Los Angeles”, odparł
See Hoy.
“Hmmm”, nastąpiło kilka kolejnych chwil ciszy. “To wszystko co powinieneś wiedzieć o
Buddyźmie. Ani jednego słowa więcej czy mniej”.
“Zatem czy powinienem studiować to?”
“Tak, pod każdym względem. Studiowanie tego rozjaśni z pewnością twoje zrozumienie
tej nauki”.
Wiele lat później, kiedy See Hoy otrzymał przekaz Dharmy i został mistrzem Zen
przypomniał on historię, jak Kompas Zen pogłębił jego rozumienie nauk Buddyjskich w
czasie kiedy był on młodym uczniem usiłującym odnaleźć swoją drogę pomiędzy
różnorodnością nauk Dharmy dostępnych we wczesnych latach 70-tych. Chociaż dokument
był niewielkich rozmiarów, powiedział on kiedyś międzynarodowej grupie uczniów
siedzących trzymiesięczne intensywne medytacyjne odosobnienie że Kompas wyjaśnił mu
sens istoty lub esencję nauk Buddy bardziej niż jakakolwiek inna sutra którą przeczytał
kiedykolwiek.
Scena medytacyjna w Ameryce w późnych latach 60-tych i we wczesnych 70-tych była
szeroko otwarta. Nauczało tam wielu znakomitych azjatyckich mistrzów. Nowe centra
medytacyjne reprezentujące wszystkie ważniejsze Wschodnie tradycje duchowe powstawały
jak grzyby po wiosennym deszczu we wszystkich głównych miastach i obok wielu
miasteczek studenckich. Pomiędzy spadkobiercami lat 60-tych, nastąpiła istna eksplozja
zainteresowania wspólnym życiem w pół-klasztornych grupach. Był też zalew nowych
książek prezentujących bardzo różne podejścia do medytacji i drogi do oświecenia.
Ten poniekąd zawrotny pochód duchowych możliwości był darem dla tych którzy byli
znużeni dominującymi tradycjami religijnymi Zachodu. Jakkolwiek ta duża ilość możliwości
stwarzała atmosferę gdzie nauki mogły być zbyt łatwo dostępne, linia oddzielająca czystą
naukę od nauki nieskutecznej nie była zawsze wyraźna. Ameryka zaczęła stawać się
2 Kasa w tradycji japońskiego Zen
Zgłoś jeśli naruszono regulamin