BORELIOZA.docx

(25 KB) Pobierz

O. Wskazówką koinfekcji BLO są objawy ze strony centralnego układu nerwowego, nieproporcjonalnie duże do pozostałych objawów chronicznej Boreliozy. Zwiększona drażliwość, roztrzęsienie, lęki, bezsenność, zaburzenia układu czuciowego, gorączka a nawet padaczki. W dodatku występują również silne objawy encefalopatii – niedobory poznawcze, zamieszanie.

 

Inne charakterystyczne objawy to: nieżyt żołądka, ból brzucha (mesenteric adenitis), poranne bóle stóp, zwłaszcza podeszw stóp, wrażliwe na dotyk podskórne guzki wzdłuż kończyn, czerwone lub sine podłużne wysypki ( czasami podobne do rozstępów), grudkowe wysypki, palenie skóry, ból skóry. Węzły chłonne mogą być powiększone, może wystąpić też ból gardła.

 

Koinfekcję BLO należy również podejrzewać u intensywnie leczonych chorych na Boreliozę, którzy wciąż wykazują objawy encefalopatii i którzy nie byli nigdy leczeni lekami na BLO.  BORELIOZA

Niemniej jednak aktywna borelioza może być obecna nawet jak wszystkie te testy są ujemne.

Dlatego jest wymagana kliniczna diagnoza.

Aktywacja kaskady zapalnej jest wynikiem blokady komorkowych receptorow dla hormonow.

Przykładem tego jest oporność na insulinę, kliniczna niedoczynność tarczycy może być wynikiem

blokady receptorycznej i w ten sposob niedoczynność tarczycy może istnieć przy prawidłowych

poziomach hormonow. To częściowo może wpływać na dyslipidemię i wzrost masy ciała ktory jest

obserwowany u 80% pacjentow z przewlekłą boreliozą.

Objawy mogą zawierać

zaburzenia rytmu serca, mroczki przed oczami i zachwianie rownowagi szczegolnie po wysiłku i

przedłużonym staniu, nietolerancję gorąca, zawroty głowy, omdlenia (albo stan bliski omdleniu) i

nieprzezwyciężalna potrzeba by usiąść lub się położyć.

 

Punkcje lędźwiowe nie są rutynowo polecane, jako że negatywny wynik nie wyklucza boreliozy.

Przeciwciała wobec borelii głownie są znajdowane w zapaleniu opon mozgowo-rdzeniowych

wywołanych boreliozą, a rzadko są obserwowane w nieoponowych infekcjach ośrodkowego układu

nerwowego, w tym w zaawansowanej encefalopatii. Nawet w zapaleniu opon mozgowo

rdzeniowych przeciwciała są wykrywane u mniej niż 13% pacjentow z poźną chorobą. Dlatego,

punkcje lędźwiowe są wykonywane tylko u pacjentow z dominującą manifestacją neurologiczną u

ktorych diagnoza nie jest pewna., są seronegatywni albo mają ciągle istotne objawy po ukończeniu

leczenia. Jak już jest zrobiona (punkcja - tłum.) celem jest także wykluczenie innych warunkow i

stwierdzenie, czy antygeny i kwasy nukleinowe borelii i bartonelli są obecne. Szczegolnie ważne

jest poszukiwanie podwyższonego poziomu białka i białych krwinek, co wskazuje potrzebę bardziej

agresywnej terapii, tak samo jak pomiar ciśnienia płynu mozgowo-rdzeniowego, ktore może być

podwyższone, co przekłada się na bole głowy, szczegolnie u dzieci.

 

10 lat temu z dużym rumieniem poszedłem do lekarza , stwierdził , że to od kleszcza i przepisał mi maść , faktycznie po tygodniu rumień znikł .Gdybym wtedy dostał odpowiednie antybiotyki , miałbym dużą szansę uniknięcia zakażenia Boreliozą . Od tego czasu moje zdrowie zaczęło się sypać : laryngolog , kardiolog , neurolog , psycholog i Inni .
W większości wizyt wspominałem o kleszczu , ale nikogo to nie interesowało . Dopiero po przeczytaniu wiadomości na stronie Stowarzyszenia Chorych Na Boreliozę , zdecydowałem się na zrobienie testów i z wysoko dodatnimi wynikami udałem się do lekarza .
Dostałem od razu skierowanie do Szpitala Zakaźnego , byłem szczęśliwy , że wreszcie moje problemy zdrowotne zostaną rozwiązane . Najbardziej dokuczały mi zawroty głowy , zatkany umysł ,wiecznie uczucie duszności i słabości oraz serce .
Niestety wszystko poszło źle . kilka miesięcy musiałem czekać na przyjęcie do szpitala .
Tam zrobili punkcje płynu mózgowo-rdzeniowego , nic nie znaleźli i wypisali ze szpitala .
( krętki Boreliozy tylko u kilku procent chorych są wykrywane w płynie - ponieważ one przebywają głównie w tkankach ) . Dostałem na miesiąc antybiotyk , czułem się znacznie lepiej , ale jak się skończyły to po 2 tygodniach mój stan był znacznie gorszy .
Dostałem na następny miesiąc inny antybiotyk . Gdy i ten nie pomógł lekarz specjalista chorób zakaźnych stwierdził , że mam u neurologa poszukać innych przyczyn - chorób .
Nie dałem się skierować na manowce , poszedłem tropem Boreliozy . Od 6 miesięcy leczę się u lekarza , który sam chorował i sam się wyleczył . Poprawę oceniam na 80% , a to już pozwala na normalne funkcjonowanie . Myślę , że czeka mnie jeszcze kilka miesięcy leczenia , ale i wtedy nie będę pewny , że nie będzie nawrotów .
Są ludzie którzy mieli dużo kleszczy i są zdrowi , ale są i tacy , których ukąsił jeden i mają olbrzymie problemy ze swoim zdrowiem . W chorobach odkleszczowych nie ma żadnych pewników .
Dziękuje autorce za podjęcie tematu

 

A zaczęło się od niskiej odporności i ciągłych wirusów. Potem biegunki i zaparcia, na przemian z ciągłym osłabieniem. Następnie wysoka temperatura (myślałam że się termometr popsuł i biegłam po nowy do apteki - skala była pełna, byłam przerażona!). Wreszcie bóle brzucha, niska waga, bóle głowy w części potylicznej z niedosłuchem, gniecenia w klatce piersiowej i ostatecznie bóle stawów, a głównie prawego biodra. Następnie lewego i... w rezultacie moja córka przestała chodzić.
... Lekarze - Warszawa, Łódź, Elbląg... bezradni. Bez jakichkolwiek dowodów, że to borelioza, nie mogli, bądź nie chcieli nam pomóc. Nawet doktor rodzinna twierdziła uparcie, że to nerwica ... Boże daj mi siłę.
Wreszcie uzyskaliśmy pomoc u lekarza leczącego wg metod amerykańskiej organizacji lekarzy ILADS. On jeden nam pomógł i dziś moja córcia chodzi i czuje się coraz lepiej. Teraz, gdy sytuacja jest ustabilizowana dzięki antybiotykom i kroplówce, jestem już spokojniejsza. Moje dziecko zdrowieje, a ja znów odzyskałam wiarę w człowieka. Przynajmniej staram się...
Wiem, że do całkowitego wyzdrowienia droga daleka i niestety... koszty ogromne. I gdzie te podatki i pieniądze na służbę zdrowia? Dno kompletne. ... Leczenie niestandardowe, więc sama płacę za wszystko, nawet pielęgniarkę, która przychodzi podawać kroplówki... ... Rehabilitacja... ale, co tam, zdrowie dziecka najważniejsze... I... radość w jej oczach zamiast strachu i przerażenia... bezcenne... :)
To tyle
Pozdrawiam ciepło
Misia


Ciąg dalszy, może jeszcze nie happy end, lecz prawie :))
Ostatni mój wpis kończył się na podawaniu kroplówek, rehabilitacji oraz kuracji abaxami, więc dość inwazyjny etap choroby. W sumie córka przyjęła 75 wlewów z biotraxonu. Po tym czasie lekarz prowadzący zalecił zmianę abax, tak więc kolejny zestaw, który korzystnie wpływał na stan zdrowia mojego dziecka ...
Zdrowiała w oczach, powoli wstawała z łóżka, potem powrót na wózek, następnie kule. Etapami, można powiedzeć małymi kroczkami, lecz jakże wielkie to kroki w walce z BORELIOZĄ!!!
Okrutna, podstępna i trudna w diagnostyce - do dziś brak potwierdzenia w badaniach :( w przeciwnym razie może łatwiej by mi było uzyskać pomoc w przychodni, a tak sama na swoich barkach musiałam udźwignąć ciężar kuracji. Lecz jakże słodka jest nagroda, satysfakcja z trafnych decyzji, jakie musiałam podejmować przed rokiem.
Owszem, leczenie trwa bardzo długo, ale dziś moja córka jest normalną nastolatką, biegającą z koleżankami po mieście, a jeszcze przed rokiem w jej oczach dominowały strach i rozpacz ....
Nigdy nie miałam okazji stanąć przed wyborem na początkowym etapie choroby, ponieważ w naszym przypadku scenariusz napisało samo życie. Ja z uporem i determinacją walczyłam o każdy dzień życia mojego dziecka, ale gdyby mnie ktoś poprosił o radę - zawsze powiem nie wahaj sie!!! zastosować tak inwazyjnego i mocnego leczenia, wieloma abax na raz, gdyż na początku choroby można tylko zyskać.
Z moich obserwacji i doświadczeń :( oraz bycia na forum od około roku, mogę stwierdzić, że w przypadkach skrajnych, kiedy nie ma się nic do stracenia, to już nie ma takich dylematów .... jak patrzysz na swoje dziecko, skulone i wyjące z bólu, to nie masz wątpliwości, czy podać 1g dziennie, czy kilka abax naraz.
po 1. mądry lekarz, umiejący leczyć wg standardów amerykanskich
po 2. ściśle wg jego zaleceń
Dr. Burrascano, który stworzył podwaliny systemu ILADS uważa, że mało objawową, wczesną boreliozę trzeba leczyć minimum 4-6 tygodni doksycykliną w dawce 400 mg dziennie lub amoksycykliną w dawce 6 g dziennie (lub 3 g jeżeli używa się dodatkowych leków opóźniających wydalanie tego leku). Im krótsze leczenie i im mniejsza dawka antybiotyku, tym większa szansa, że choroba przejdzie w groźną formę przewlekłą.

 

1% przypadków rumienia po ukąszeniu przez zarażonego kleszcza przejdzie w formę przewlekłą, pomimo leczenia ILADS. Trzeba też pamiętać, że tylko około 20 - 30 % kleszczy jest zarażonych i kleszcz wcześnie usunięty pensetą, uchwycony blisko główki i usunięty prostym ruchem bez kręcenia raczej nie zaraził. Zarażenie od wpitego kleszcza zdarza się później, kiedy bakterie wędrują do ślinianek kleszcza lub kiedy już najedzony kleszcz zwraca część treści brzusznej na powrót do ranki.

 

Jeżeli objawy po ukąszeniu kleszcza (symptomy grypowe, bóle stawów, rumień, bóle głowy) utrzymują się, to leczenie należy kontynuować do czasu ich zniknięcia i nawet nieco dłużej.

 

Boreliozę, której objawy trwają mniej niż rok, jest znacznie łatwiej wyleczyć, niż boreliozę, której objawy trwają dłużej niż rok.

O. Można zrobić następujące rzeczy, by zwiększyć swoją wiarygodność:

 

1. Na wizyty zawsze przychodzić z druga osobą (rodzina, najbliższy przyjaciel). Poparcie tej drugiej osoby, w oczach lekarza, przyda wam wiarygodności. Ta druga osoba również pomoże wam pamiętać o tym, by zadać wszystkie nurtujące was pytania i dobrze zapamiętać, co powiedział lekarz. Jeżeli chory jest kobietą, to dobrze, by tą drugą osobą był mężczyzna i na odwrót.

 

2. Nie histeryzować w czasie wizyty. Podawać dane w sposób maksymalnie obiektywny, np. nazwa objawu, od kiedy, jaki jest jego negatywny wpływ na jakość życia. Wypowiedzcie również swoje obawy, np. że obawiacie się, że nieleczona choroba pozbawi was możliwości pracy, uczyni was zależnymi od innych osób, itp.

 

3. Doskonale działa przygotowany wcześniej na komputerze i wydrukowany tekst, który może nawet być w punktach. Tekst nie powinien nigdy przekraczać 1-2 stron i możliwie ZWIĘŹLE opisywać wasz przypadek. Należy go wręczyć od razu po wejściu do gabinetu z wyjaśnieniem, że zrobiliście to, by o niczym nie zapomnieć i zaoszczędzić czas podczas tej wizyty na dyskusje o leczeniu.
Tekst musi mieć wydrukowane wasze imię i nazwisko oraz datę. Dobrze jest ponumerować strony.
Pierwsza jego część powinna mieć tytuł: Obecne Objawy i powinna je wyliczyć oraz opisać ich wpływ na wasze życie; druga część tekstu powinna opisywać dynamikę zmian, czy raczej ich ogólny zarys (jakie objawy, kiedy się zaczęły i jak zmieniały, dobrze jest podać orientacyjne daty); kolejny punkt powinien wyliczyć inne choroby obecne lub przebyte; wreszcie ostatni punkt to zastosowane leczenie i reakcja na leczenie. Przy kolejnych wizytach wręczamy kolejne teksty, pokazujące co się zmieniło.

 

Można umówić się z zaufanym lekarzem, że tego rodzaju tekst, będzie się przesyłało kilka dni przed umówioną wizytą.  W ten sposób daje się lekarzowi trochę czasu na przeczytanie tekstu i przemyślenie go.
Dobrze jest przedstawić syntetycznie leczenie, objawy i daty, np w postaci tabeli z użyciem kolorów. Lekarz nie będzie miał wiele czasu na lekturę, trzeba mu wiec ułatwić zadanie.

 

4. Wręczyć lekarzowi kopie prac naukowych dotyczących waszego problemu. Większość lekarzy to doceni i prace przeczyta.

 

5. Jeżeli lekarz ma opory leczyć was eksperymentalną metodą zaoferujcie, że dacie mu podpisany własnoręcznie dokument ze zgodą na ryzyko, wynikające z takiej formy leczenia. Nie należy się również dziwić, jeżeli lekarz poprosi sam o napisanie takiej zgody na eksperymentalne leczenie.

 

P. Jak długo należy leczyć chorobę z Lyme?

 

O. Aż do skutku, czyli do wyleczenie plus jeszcze do tego kilka miesięcy.

 

Lekarze z ILADS twierdzą, ze długość leczenia zależy od czasu trwania choroby, im ktoś dłużej chory, tym dłuższe leczenie. Także im leczenie intensywniejsze, tym krótsze. Jeszcze niedawno podawano, ze wg Dr.Burrascano średni czas leczenia jego pacjentów to 3 lata (jak wiadomo jego praktyka obejmowała najciężej chorych), wg Dr. Donty średni czas leczenia jego pacjentów to 2.5 roku. A w nieco dalszej przeszłości za średni czas leczenia uznawano 4,5 roku.

 

Czas leczenia chorób odkleszczowych ostatnio bardzo się skrócił na skutek wprowadzenia do leczenia środków przeciwko cystom boreliozy: metronidazolu i tinidazolu oraz wczesnego leczenia koinfekcji, zwłaszcza Bartonellozy i Babeszjozy. Dzięki tym postępom większość chronicznie chorych może zakończyć leczenie już po kilku miesiącach, po roku, lub nieco więcej niż roku.

 

Zakończenie leczenia jest sprawa arbitralną, jako że nie istnieje test, którym można udowodnić wyleczenie. Za wyleczenie więc uznaje się brak symptomów przez kilka miesięcy i brak herxów po kilkukrotnej zmianie antybiotyku.
U około 20% chorych nie można osiągnąć wyleczenia. W związku z tym proponuje się wtedy dalsze dożywotnie leczenie antybiotykami pulsacyjne lub seriami.

 

Pacjent dokonujący wyboru długoterminowego leczenia musi być świadom tego ryzyka i je zaakceptować.

Monitorowanie leczenia: na razie nie ma testów, które umożliwiałyby monitorowanie leczenia chorób odkleszczowych. Jedyną wskazówką jest ustępowanie objawów choroby.

 

O. Ktoś kto ma niedobory witaminowe, unika ruchu, nadużywa alkoholu lub tytoniu, nie ma szansy wyleczyć boreliozy. Podobnie mogą szkodzić substancje oszałamiające.

 

Wszystkie wymienione czynniki maja wpływ na funkcjonowanie układu immunologicznego, a w tej szczególnie inwazyjnej chorobie same antybiotyki nie załatwią sprawy.

 

Unikanie witamin jest dopuszczalne jeżeli leczenie trwa krótko - tydzień lub dwa. Przy dłuższym leczeniu należy dostarczać organizmowi więcej witamin w formie suplementów (+ewentualnie tranu) ponieważ antybiotyki mogą przeszkadzać w przyswajaniu witamin z pokarmu lub w ich produkcji (małe ilości witamin u zdrowego człowieka mogą tworzyć bakterie z układu pokarmowego – w czasie antybiotykoterapii zostaną one zabite).

 

Szczególnie ważne jest dostarczenie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: witaminy D, A i E oraz witamin rozpuszczalnych w wodzie: C, B12.

 

Jest istotne, aby na początku leczenia oznaczyć poziom witaminy D. W przypadku gdy ten poziom jest na dolnej granicy normy lub poniżej, należy najpierw uzupełnić poziom witaminy D, przynajmniej do średniego a dopiero później leczyć.

 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin