ustaw sobie zdrowie.pdf

(75 KB) Pobierz
Home
A
rtykuły
Ustaw sobie zdrowie. - recenzja
© by Rzeczpospolita
NAUKA i TECHNIKA
Choroby mają związek z chaosem
Nie każdy jest do końca kowalem swojego losu. Czy tego chcemy, czy nie, to nasza codzienność warunkuje system, w którym
przyszło nam
żyć.
Może nim być rodzina, ale też praca. Relacje weń panujące wikłają nas w rozmaite, często niezdrowe
zależności. Tu się kryje
źródło
ludzkich problemów.
Pokrótce tłumacząc, na takim oto rozumowaniu opiera się metoda konstelacji rodzinnych, nowa metoda psychoterapii, której
twórcą jest Bert Hellinger. To prawie 80-letni niemiecki psycholog, który 16 lat swego
życia
spędził jako zakonnik na misji wśród
Zulusów w RPA. Studiował filozofię, teologię i pedagogikę. Psychoterapii uczył się w Wiedniu i USA.
W Polsce ukazała się kolejna książka jego autorstwa, pt. "Dlaczego właśnie ja? Brzemię losu w chorobie nowotworowej". Jej
podtytuł to "warsztat dla chorych, ich bliskich i terapeutów". Zanim jednak wgłębią się oni w lekturę, powinni zapoznać się z
zasadami rządzącymi metodą Hellingera. W przeciwnym razie książka wydać się może nonsensowna.
"Hellinger: Co ci jest? Usel: Mam raka. H: Jakiego? U: Raka piersi. H: Czy jesteś zamężna? U: Tak. H: Ile masz dzieci? U: Troje.
(...)" - oto jej próbka. "Dlaczego właśnie ja?" to bowiem dokumentacja (także na płycie DVD) kursu, jaki dla
śmiertelnie
chorych
przeprowadził psychoterapeuta. Kursu, którego celem nie jest zastępowanie leczenia medycznego, ale uporządkowanie
ludzkiego
życia,
co ma służyć wyzdrowieniu. Jak pisze Hellinger, "choroby mają coś wspólnego z nieporządkiem, chaosem lub
zamętem, nie tylko w ciele, lecz także w
życiu,
w rodzinie lub w duszy".
Porządkowanie polega na tym,
że
pacjent wybiera z grupy przedstawiciela siebie samego oraz krewnych. Ważni są rodzice,
rodzeństwo, ale również dziadkowie czy pierwsza
żona
ojca. Następnie ustawia ich względem siebie zgodnie z własną intuicją.
Wcześniej musi streścić swój problem. Terapeutę interesują istotne wydarzenia z
życia
rodziny, tj. rozwody, separacje,
samobójstwa czy aborcje. Wypytuje on "aktorów" o ich odczucia, po czym zmienia pierwotne ustawienie (liczne schematy
stanowią jedyne ilustracje książki). W ten sposób następuje "uwolnienie" pacjenta.
Uczestnikom towarzyszą
żywiołowe
reakcje, jak płacz czy
śmiech.
W jaki sposób obcy ludzie mogą wchodzić w tak intymne
rodzinne relacje? Jak twierdzi Hellinger, umożliwia im to zjawisko "wiedzącego pola", dzięki któremu reprezentanci otrzymują
dostęp do wiedzy osób, jakich miejsce zajęli.
U podstawy metody konstelacji rodzinnych kryje się przekonanie,
że
to, co dzieje się w rodzinie ma kluczowy wpływ na
człowieka i decyduje o jego zdrowiu i powodzeniu w
życiu.
Jest ona bowiem swego rodzaju klanem, obdarzonym własną duszą.
Krzywdę może jej wyrządzić chociażby przedwczesna
śmierć
jednego z członków. Do tego typu "niezałatwionych" spraw często
są delegowane osoby z następnych pokoleń. Systemowe sumienie każe im podejmować pewne niekorzystne role. Jak wyraził to
w książce "Dlaczego właśnie ja?" autor, "choroba często przedstawia wykluczoną osobę".
Są tacy, którzy o metodzie Berta Hellingera wypowiadają się sceptycznie, ale nazywana jest również jednym z najbardziej
fascynujących zjawisk w psychoterapii przełomu wieków. Zaczęto jej używać w naprawianiu relacji zawodowych. W Polsce
pojawiła się w roku 1996, wraz z przyjazdem samego autora. W tym roku Wydawnictwo J. Santorskiego w ramach tzw. Biblioteki
Hellingerowskiej ma wydać całą serię książek na jej temat.
Izabela Redlińska
Bert Hellinger - "Dlaczego właśnie ja? Brzemię losu w chorobie nowotworowej" SURSUM 2004 r.
© by Rzeczpospolita
© 2003-2004 Hellinger Polska
Stopka
|
Kontakt
Zgłoś jeśli naruszono regulamin